Co to było?

Szkice, inspiracje, relacje z obserwacji, zlotów i podróży astronomicznych

Postsokol39 | 03 Sie 2022, 01:55

Hej,

Powracam z tematem po wielu latach. Może ktoś a nuż potrafi wyjaśnić zagadkę. Mianowicie... Sytuacja miała miejsce ponad 10 lat temu. Były to wakacje 2011 albo 2012. Będąc na działce, w altance u kolegi postanowiłem z innym kolegą wyjść na chwilę na dwór w celu załatwienia potrzeb fizjologicznych.
Po zakończeniu czynności spojrzałem w piękne, gwieździste niebo, czekając aż kolega również zakończy i będziemy mogli wrócić do altany. Zawiesiłem wtedy wzrok na "jednej najmocniej świecącej gwieździe". Po kilku sekundach gwiazda ta zaczęła się delikatnie poruszać. Wpadłem w euforię, myśląc, że oto doświadczam obserwacji"spadającej gwiazdy". Punkt ten przyspieszył rzeczywiście do prędkości meteorytu, jednak po bardzo niedługiej chwili zatrzymał się, skręcił o 90 stopni i przyspieszył tak bardzo, że zniknął w mgnieniu oka. Jednak miejsce, w którym ów obiekt skręcił, przez około 10 sekund świecił się delikatnie na zielono, wręcz szmaragdowo. Taką łunę zostawił.
Spojrzałem na kolegę, okazało się, że patrzy z niedowierzaniem w niebo. Zaznaczę, że byłem wtedy bardzo nietrzeźwy, więc nie przejąłem się zbytnio tą obserwacją. Kilka dni później opowiedziałem jednak grupce kolegów o tym i jeden z nich stwierdził, że widział dokładnie to samo, znajdując się w tym czasie pół kilometra dalej. Kolega również był nietrzeźwy, zwaliłemm to na siłę autosugestii.

Z tematem powracam dzisiaj, bo jestem po rozmowie z teściem (którego wtedy nie miałem szans, aby znać). Podczas imprezy rodzinnej nawiązałem do tego zdarzenia, a ten zaczął opowiadać, że widział dokładnie to co opisuję. Stal wtedy na dworze z kolegą, tym razem obydwoje byli trzeźwi. Widział to właśnie mój teściu oraz jego kolega, z którym o tym porozmawiam, jak tylko uda mi się go spotkać. Nie pamięta dokładnie kiedy to było, ale na pewno było to około 10 lat temu (kiedy jego córka, moja żona, miała wakacje). Wspomnę, że teść mieszka 19km od miejsca obserwacji przeze mnie.
Jakieś sugestie?
 
Posty: 1
Rejestracja: 03 Sie 2022, 01:31

 

Postfjsdhfosdhfdhsfhsd | 03 Sie 2022, 07:20

sokol39 napisał(a):...Jakieś sugestie?


1. Mniej pić.
2. Zmienić towarzystwo :)
fjsdhfosdhfdhsfhsd
 
Posty: 819
Rejestracja: 09 Paź 2021, 16:12
Miejscowość: Skawina, Kraków

 

PostIzonix | 03 Sie 2022, 16:31

fjsdhfosdhfdhsfhsd napisał(a):
sokol39 napisał(a):...Jakieś sugestie?


1. Mniej pić.
2. Zmienić towarzystwo :)

3. Zmienić teścia.
 
Posty: 186
Rejestracja: 18 Lis 2007, 11:16
Miejscowość: Piaseczno

Postwfifiak | 03 Sie 2022, 18:13

Hej!!! Ja kiedyś zauważyłem jak gwiazdka (niezbyt jasna) nagle ruszyła, przesunęła się stosunkowo powoli o kilka (kilkanaście) stopni. Po czym tam się zatrzymała. Nieruchomo. Patrzyłem na nią przez kilkanaście minut i stała jak zamurowana. Nie był to więc helikopter ani dron. Wiec co? Satelita zmieniający orbitę? I byłem trzeźwy :-).
Newton 10"ATM dobson pod bino, Achro 120/600, Mak Bresser 127, złoty SW ED100, Mak PZO 70, PCO143/900 pod bino, Newton 150mm F10 Stephen Optics, TAL100RS, SW Esprit 120, Meade ED 127/1140, nasadka bino Leica i masa innego szkła.
Awatar użytkownika
 
Posty: 794
Rejestracja: 02 Lis 2016, 15:50
Miejscowość: Łódź

 

PostAsterek82 | 07 Sie 2022, 13:02

Chyba bym nie ufał własnej pamięci w tym wypadku ;) Percepcja po alkoholu się zmienia, a ponadto luki pamięciowe (które są nieuświadomione) uzupełniane są przez najbardziej prawdopodobne wersje wydarzeń, a im więcej razy przywołujesz dane zdarzenie tym więcej zniekształceń dane wspomnienie posiada. Prawdopodobnie to co widziałeś Ty i wspomniane przez Ciebie osoby wyglądało inaczej niż Wam się teraz wydaje :-D
 
Posty: 2
Rejestracja: 07 Sie 2022, 12:55

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 62 gości

AstroChat

Wejdź na chat