wfifiak napisał(a):mkowalik napisał(a):winio napisał(a):
Zobaczy dużo więcej . Detal to nie tylko średnica, ale też klasa szkła i wykonania. Miałem SW 90/900. I to dwie sztuki. Przy dobrej widoczności była przepaść w porównaniu z ED'ziem. Drogi winiu, poczekaj na dobre warunki a przekonasz się o czym mówię. Tak na marginesie w SW 90/900 warto poluzować szkiełka w celi do przedniego przykleić przyssawkę i nim pokręcić. W ten sposób udało mi się znacznie zredukować AC. Mam jeszcze TAL'a 100 i SW też raczej nie ma do niego startu. Mimo, że to też zwykły achromat.
Nie obraź się, ale Twoja rada brzmi jak przepis z księgi zaklęć z Harego Pottera, pokręć soczewką to zredukujesz AC. Niby jak kręcenie ma poprawić AC? Wytłumacz proszę. Jeszcze jestem w stanie sobie wyobrazić, że zmiana wzajemnej odległości soczewek poprawi AC, bo ugięte światło przez soczewkę będzie padać pod innym kątem i w inne miejsce soczewki, ale kręcenie? Kręcenie bardziej mi pasuje do poprawy czoła fali, tak aby błędy powstałe na jednej soczewce były znoszone przez drugą, która może dawać błąd w przeciwną stronę, ale wydaje mi się, że to bardziej zmieni ostrość/kontrast obrazu a nie AC.