Raczej nie, w ciągu ostanich 3 miesiecy zestaw foto miałem rozłożony chyba 3 razy, z czego raz nawet go nie uruchomiłem mimo ładnej pogody.
Ostatnio jeźdzę trochę w rodzinne strony i Dolinę Baryczy, zdarza mi się tez pracować zdalnie z tamtych rejonów i zauważyjem że zaczynam częściej angazować aparaty w fotografię dzienną niż astro, a do tego nie są mi potrzebne 2 sztuki zmodowane.
Zostawie sobie jednego moda, może dokupię jakiegoś bez modyfikacji z czasem, a na ten moment chce szeroki obiektyw do krajobrazu, myślę o Sigmie 18-35, nada się też na szerokie pole w nocy.
A do tego zauważyłem że wszystko co chce widzieć na fotkach robicie już Wy, to po co "dublować" robotę
W przyszłości jak bede chciał pofocić na szeroko to dorobicie mi siodełka na waszych montażach pod zestaw z ogniskową 35mm i się będę podpinał tylko jak przyjadę
taki astro-foto-pasożyt