dj_peterka napisał(a):Przeanalizowałem to uszkodzenie i wygląda to na skupisko bąbli, które zostały po odlaniu i stygnięciu tafli, i które zostały zeszlifowane.
Miałem się nie odzywać, ale nie wytrzymałem.
Analiza analizą, jednak ważne są dane z pierwszej ręki.
1. Kolega, od którego odkupiłem teleskop opowiedział, że lustro zostało mu doręczone przez kuriera jako ukruszone (uszkodzenie - uszczerbek poczas transportu). Aby zapobiec dalszym mikrorysom, pęknięciom i napięciom, zeszlifował i wygładził tył lustra diamentową szlifierką. Bąble powietrza nie mają tu nic do rzeczy.
2. Przetestowałem lustro jak jeszcze miało stare warstwy. Podczas chłodzenia w teście gwiazdy robi się bulwa na boku (bałwanek), która znika po wyrównaniu temperatury. Po wychłodzeniu lekka nadkorekcja, ale ogólnie dobre obrazy daje, nie ma astygmatyzmu ani widocznych napięć. M3 była pięknie rozdzielona (chciałem napisać rozbita, ale źle by się kojarzyło
). Ewentualne niepokoje kupujących, że figura lustra się zmieniła - nie, po prostu zeszlifowana część szybciej się chłodzi, co widac w teście gwiazdy.
3. 600 zł to trochę dużo za zmycie łatwo schodzącej starej warstwy, nawet jak na Warszawę. Ale to tylko moja subiektywna opinia, niezgodna z regulaminem giełdy więc proszę potraktować to jako komentarz złośliwca.
Powodzenia w sprzedaży, po naparowaniu lustro będzie fajne do DS.