Meadzio sprzedany - zmierza na północ, gdzie mam nadzieję da wiele radości nowemu właścicielowi. Z tego co widzę będzie miał okazje powspółpracować z bino, więc powinien pokazać przy tej okazji to, co jest jego mocną stroną, a z czego ja w niewielkim stopniu korzystałem - pięknie skorygowane szerokie pola. Mimo rozstania Meadzio pozostaje w mojej wdzięcznej pamięci
Dodam jeszcze, że sprzedał się sam Meadzio, a reszta majdanu została.