Wtedy na Kudłaczach jak byłem z wami i był ten Newton jeszcze wtedy Radka to nawet w TOA 130mm nie było widać nic specjalnego na Jowiszu z detalu. Pamiętam dobrze co wtedy było widać.
W słabszych warunkach detal Planet był zatarty i była wtedy na Planetach Lipa.
Teraz Newton 10" pokazał wszystko jak należy , do tego jasno , kontrastowo, kolorowo i w dużej skali obrazu.
Zmiana lusterka na mniejszą C.O. i zmiana pająka na trzy ramiona , zmiana tuby na szerszą przez co mniej prądów powietrza wchodzących w światło optyki przez co są lepsze stabilniejsze obrazy, fachowe wyczernienie tuby a lustro główne jak jest trochę przykurzone to nie odgrywa tak istotnej wagi.
Pewne zmiany jakie dokonał Łukasz przyczyniły się na plus w generowanych obrazach, przede wszystkim był odpowiedni SEEING!!!
I to Seeing odegrał największą rolę w tym iż duże 10" lustro mogło rozwinąć w pełni skrzydła i pokazać nam ten detal, który jest przeważnie przez słaby Seeing zatarty i zamazany.
Pozdrawiam Krzysztof.
