sharelulu | 24 Wrz 2024, 19:53
Zdjęcia są bardzo obiecujące, zwłaszcza to drugie jest bardzo dobrze dopracowane pod względem jasności. A uwagi są dwie:
1) Z jasnością na Księżycu jest ciężko, ponieważ różnice albedo bywają bardzo duże i efekt ten nasila się jeszcze w zależności od oświetlenia. Niełatwo jest znaleźć optymalne parametry naświetlania kadrów - chcąc uniknąć przepalenia najjaśniejszych obszarów borykamy się z gorszym doświetleniem większości tarczy. Wydaje się jednak, że kompromis polegający na prześwietleniu najjaśniejszych, nawet drobnych detali, to gra niewarta świeczki. Zawsze staram się pamiętać o zasadzie która obowiązywała w ciemni fotograficznej, w starych, analogowych czasach. Mówiła ona, że nigdy nie naświetlamy odbitki tak, by gdziekolwiek pozostał "biały papier". Nawet najjaśniejsze partie musiały mieć jakiś minimalny ton. A o przepalaniu w ogóle nie mogło być mowy. Warto trzymać się moim zdaniem tej zasady. Zauważ, że nawet na tym drugim zdjęciu Proclus (będący pod tym względem wyjątkowo ciężkim obiektem) jest jednak przepalony - na oświetlonym zboczu jest biała dziura. SharpCap posiada funkcję pomagającą unikać przepalenia, oznaczającą na czerwono zbyt jasne obszary
2) Skalę zdjęcia warto doprowadzić do najmniejszej wielkości przy której nie następuje jeszcze ubytek detalu. Wszystko powyżej czyta się jako nieostre i sztucznie powiększone. Zmniejszając np. górne zdjęcie do szer. 4000 px zyskałbyś możliwość zmniejszenia efektu szumu i wyostrzenia bez podbijania go. Dolne zdjęcie można spokojnie zmniejszyć o połowę i wówczas dodatkowo wyostrzać.
Polecam filtry Camera Raw w Photoshopie, w tym m.in. redukcję kolorowego szumu - dość skutecznie likwiduje chromatyzm widoczny na kontrastowych obiektach.