Vroobel | 30 Mar 2022, 23:41
Hej.
Mam taki dylemat: modyfikacja mojego 6D MK1.
Wyczytałem, że możliwe jest zmodyfikowanie do full spectrum, gdzie UV, pasmo widzialne i IR będzie przepuszczane w całości i zdaje się, że jakaś "zwykła szybka" jest wstawiana, możliwe nawet, ze Baadra, jako zabezpieczenie sensora. Inna opcja to pozostawienie oryginalnego filtra LP1, który jest filtrem UV, a dodatkowo ma na sobie piezoelektryczny wibrator do oczyszczania swej powierzchni z kurzu. A co, jeśli nie ma filtra LP1? Nie ma też oczyszczania z kurzu?
Cel: astrofotografia, ale wyłącznie z użyciem filtrów, nie przewiduję użycia tego body z innym obiektywem, niż teleskop. Optolong L-eXtreme będzie już niebawem, najdalej w połowie kwietnia. Czy zatem ma sens zostawianie jakiegokolwiek filtra, skoro filtr dual-band i tak wytnie mi UV?
Czy jest sens stosowania filtrów wąskopasmowych, jak Ha, SII i OIII i L ze zmodyfikowanym do full spectrum Canonem?
Czy może się ktoś wypowiedzieć, kto nie tylko ma zrobionego moda, ale także rozumie o co chodzi?