Hej.
Posłuchałem dobrych rad, wypchnąłem wszystkie moje graty ze stajni Sony i wszedłem w posiadanie body Canona 6D Mk 1.
Dałem trochę więcej, niż wspomniana wczesniej kwota. Ma mniej niż 10k zdjęć i kilka, no, może kilkanaście hot pikseli. Da się z tym żyć. Za to jest po pełnym przeglądzie i mam 12 miesięcy gwarancji.
Jak sprawdzić, czy przypadkiem nie jest modyfikowany? Raczej wątpię, wspomniałem w sklepie, że to do astro-foto, pewnie by coś powiedzieli.
Edit.
Przekonał mnie duży pixel: 6.5um. Przy mojej ogniskowej będzie w sam raz. Ciekawi mnie, czy da się włączyć sprzętowy binning, tak na wypadek pracy z Barlow'em x2. W razie czego zawsze mogę wkręcić celę Barlow'a do beczki i z x1.5 nadal pracować na dolnej granicy skali: 0.71".