Już nie wiem, które to moje podejście do tej galaktyki z którego jestem w miarę zadowolony.
W miarę oznacza, że pewnie z nią nie skończyłem
W necie dość dużo materiałów na jej temat, więc nie będę się powtarzał. Napiszę tylko, że to bardzo ciekawa sztuka i warto się z nią zmierzyć, nawet z mniejsza ogniskową, ale pod ciemnym niebem.
Moje niestety nie należy do najlepszych, chociaż samą luminację zbierałem jak na moja miejscówkę w bardzo dobrych warunkach.
Co do technikaliów to: TS 100q + ASI 294 mono - LRGB: 760:60:60:60 [min]