Wymęczony, najtrudniejszy, zbierany prawie całkowicie we mgle Barnard 150 (dla mnie Running Man).
Moje dosyć jasne, podmiejskie niebo nie dawało dużej szansy na powodzenie. Traktowałem ten projekt bardziej jako test niż coś konkretneo. Do tego doszła mgła - oj tak, 90% materiału zebrane we mgle (albo tak albo wcale).
Osobiście, efekt końcowy przeszedł moje najśmielsze oczekiwania (biorąc pod uwagę warunki).
Obrabianie tego było katorgą - gradienty i inne dziwne rzeczy... Do tego ciemna mgławica sama w sobie. Jak zobaczyłem stack, to się przeżegnałem.
Materiał mocno ciągnięty, tak mocno że prawie żyłka pękła, ale cieszę się bardzo bo jak na te warunki i umiejętności wyszło super. Z daleka wgląda fajnie, z bliska bywa różnie B)
Astrobin: https://www.astrobin.com/py8av2/
Instagram: https://www.instagram.com/p/ClWWXSxoRDQ/
Technikalia:
- Askar FRA400
- Ekspozycja: 235 x 300s (19h 35’)
- ZWO ASI 294MC Pro
- Filtr: Optolong L-Pro
- Montaż: SkyWatcher EQ5 Pro
- gain: 120, -20°C