Teleskop cyfrowy ZWO Seestar - S50

[lulu]

No ale dlaczego ludzie muszą dzielić się fotkami w dziale sprzętowym, a nie w dziale astrofoto?

[kombiii]

Dzisiejsze Słońce, na razie jest pogoda, ale wątpię, czy uda się w nocy coś sfotografować.
Przybywa plam słonecznych:

[kombiii]

Uparłem się na M42, bo za chwile całkiem będzie nieosiągalna.
Księżyc w pełni, jakieś drobne chmurki, 12 minut naświetlania:

Chciałem też złapać Koński Łeb, ale znowu chmury przeszkodziły, około 13 minut , złapał się nawet fragment Płomienia - wyszło tak:

Jak na tak dziadowskie, zaświetlone Księżycem niebo, jestem pod wrażeniem, mając w kontekście obserwacje wizualne moja byłą Syntą 8".

[lulu]

Cóż, na podstawie tych próbek można powiedzieć dwie rzeczy. Technologia ta ma przed sobą gigantyczne perspektywy, ponieważ już to co tu widzimy pokazuje, że główne jej ograniczenia to banalne do pokonania kwestie techniczne - takie jak rozdzielczość matrycy, jej czułość, skłonność do szumów czy generowania innych artefaktów, poświaty itp. To wszystko będzie się zapewne zaskakująco szybko poprawiać.

No i druga mniej optymistyczna, to ta sama konstatacja, która dotyczy większości sprzętów elektronicznych - że żywot takich instrumentów jest mocno ograniczony z powodu ciągłego pojawiania się kolejnych, coraz doskonalszych wersji. Trudno wyobrazić sobie, by ktoś sięgał do takiego teleskopu po 50 latach, tak jak sięgamy do starych refraktorów z lat 60-tych czy 70-tych.

[Dale]

Nie można tracić z pola widzenia również kwestii optyki. Fizyki nie przeskoczysz, jak mawia znane powiedzenie, średnica soczewki i realna ogniskowa ma niebagatelny wpływ na jakość zdjęcia. Wpływa również na wielkość urządzenia i cenę. O ile wielkość zbliżona do ETX Meade dla mnie była by akceptowalna, o tyle cena takiego zestawu powalała by zapewne, mogła by być nie akceptowalna dla wielu amatorów-hobbystów.

[Sebastian Ś.]

Ktoś próbował wrzucić już go na klin paralaktyczny? Widziałem wątki zagraniczne, że od któregoś firmware można.

Jak działa ostrzenie automatyczne? Tak cały czasm mam wrażenie, że jednak można trafić lepiej.

[kombiii]

Cóż, na podstawie tych próbek można powiedzieć dwie rzeczy. Technologia ta ma przed sobą gigantyczne perspektywy, ponieważ już to co tu widzimy pokazuje, że główne jej ograniczenia to banalne do pokonania kwestie techniczne

Sprzęt ten, zwłaszcza z punktu widzenia kompletnego amatora astrografii, jakim niewątpliwie jestem, to krok milowy. Właściwie to pomost pomiędzy lustrzanką na statywie a zestawem astro za 20 000 zł.
Obrazy obiektów, które można zobaczyć dosłownie po kilkudziesięciu sekundach od rozpoczęcia naświetlania, są niezwykłe. Jestem pod wielkim wrażeniem tego urządzenia, choć zaczynam dostrzegać jego ograniczenia.
Reasumując, Seestar dostarcza ogromnego fanu i wielu emocji. Potrzebne tylko bezchmurne niebo, Księżyc w nowiu a rezultaty będą zadziwiające.

[kombiii]

Jak działa ostrzenie automatyczne? Tak cały czasm mam wrażenie, że jednak można trafić lepiej.

Autofokus działa w ten sposób, że stukasz palcem w dany fragment ekranu i włączasz AF. Po chwili obraz jest wyostrzony. Sprawdzę jeszcze, czy podczas wypalania, powiedzmy po 5 minutach, można zrobić korektę.
Niezadowalająca ostrość na moich zdjęciach wynika być może z zaświetlonego Księżycem w pełni nieba i chmur.

[Sebastian Ś.]

Możnaby założyć maskę Bahtinova żeby to skontrolować. A można ręcznie poprawić ewentualnie?

[kombiii]

Nie ma opcji ręcznego ostrzenia. Jeżeli pogoda mi dopisze, dzisiaj spróbuję podziałać na innych obiektach.

[kombiii]

Polowałem na kometę, ale po 10 minutach znowu chmury wyszły

[lulu]

Super, tu widać mocne strony tej techniki. Wystawiasz na zewnątrz i jest, bez specjalnego planowania, przygotowań. Po prostu grab & go...

[kombiii]

Rzeczywiście, producent postawił tu wyraźnie na prostotę i intuicyjność w obsłudze.
Od wystawienia sprzętu, po połączeniu się z aplikacją, wypoziomowaniu, wyszukaniu obiektu oraz automatycznej kalibracji, do rozpoczęcia naświetlania, mija od 7 do 10 minut. Od razu napiszę, że średnio nadaje się do planet. Robiłem Jowisza, ale Seestar w trybie planetarnym robi pojedyncze zdjęcia.
Jeżeli uda się go włączyć na śledzenie i zbieranie fotonów w 10 sekundowych cyklach, jak zwykle, to pewnie będzie inna bajka.

[Koszy89]

Pokombinuj koniecznie z ostroscią jak radzi Sebastian , jakieś reczne dostrojenie może czy maska własnie .

Na zdjeciu komety wydaje się ,że widac ,że seestar składa fote na gwiazdy a jadro komety jest "pojechane ", jeśli dobrze wydaje mi się ,że tak jest to ciekawe czy mozna jakoś wybrać by składał na komete , może to być cos istotnego z punktu widzenia upgrade ze strony producenta jeśli obecnie nie ma takiej opcji

[kombiii]

Dzisiaj próbowałem fragment Rozety, niestety, nie obyło się bez chmur.

[kombiii]

Na zagranicznych forach spotykam często użytkowników, którzy swoje zdjęcia stakują w dedykowanych programach, osiągając niesłychane wręcz efekty, przykładowe zdjęcie:

Moje pytanie brzmi, czy ręczne (w programie)stakowanie plików z Seestara różni się czymś od stakowania zdjęć pozyskanych zestawem astro?

[Koszy89]

Kosmos jakkolwiek to brzmi.
Zapewne srednica obiektywu mocno rekompensowana czasem naswietlanai

[Sebastian Ś.]

W sumie 50mm nie tak złe, niektórzy robią z powodzeniem zdjęcia z SW 50ED czy Askara FMA230.

Głównymi problemami które widzę w tym sprzęcie to tryb AZ, musieliby dodać derotator albo właśnie podobno można dać klin i soft ogarnia.

Kolejna sprawa to chłodzenie, tutaj ewentualnie dodanie jakiejś wersji Pro to chyba nie jest duży problem.

Ostatnia i najważniejsza sprawą to odblokowanie oprogramowania. Manualne korekty ostrości chociażby byłyby naprawdę super.

Z tego co rozumiem można pobrać sobie pliki i zrobić własny stack?

[kombiii]

Z tego co rozumiem można pobrać sobie pliki i zrobić własny stack?

Można, tylko się zastanawiam, czy stackować np. w Deep Sky Stacker, Sequatorze, czy obowiązkowo w Sirilu, który dla mnie jest dość skomplikowany?

[Sebastian Ś.]

Na początek w sumie obojętnie, użyj tego który jest łatwiejszy wg Ciebie. Na przykład DSS, prosty też dość jest APP i ma wersję testową. Siril ma też coś takiego jak Sirilic co ułatwia proces. https://siril.org/docs/sirilic/

[lulu]

Bądźmy szczerzy - w wypadku fotografii księżycowej czy planetarnej, mała średnica nigdy nie pozwoli uzyskać spektakularnych efektów. Tutaj rządzi średnica, średnica i jeszcze raz średnica. Dobra średnica do tych zastosowań to ze 20 cm i w żaden sposób się tego nie ominie - warto mieć to na uwadze i nie robić sobie niespełnialnych nadziei.

[Sebastian Ś.]

To prawda co do US, apertura jest kluczowa. Tutaj raczej są to pełne tarcze Księżyca czy Słońca.

Do fotografii DS to jest całkiem popularna średnica na mobilny setup (chociażby Redcat 51), głównie są raczej ograniczenia o których wyżej.

[kombiii]

Dzisiaj M81, ale znowu pech, jakiś pył wisiał w powietrzu a później tradycyjnie chmury...

[lulu]

To pył z Sahary niestety. Lepiej wstrzymać się z obserwacjami niż czyścić optykę z czegoś takiego.

[kombiii]

Mały OT.
Zaprezentuję stack złożony ze 170 zdjęć w DSS:

Rozjaśniłem go trochę w LightRoom, ale to jest jakiś dramat. Jak to możliwe, że jest o wiele gorszy niż obraz ze Seestara?
Czy to kwestia jakiegoś dedykowanego programu do obróbki formatu TIF?