W łabędziu

[Michał Kasperczyk]

Canon EOS6D mod + Canon Makro 100/2,8 USM, filtr haida clear night, 120 x 60s, ISO 800

[Michał Kasperczyk]

Fragment 1:1

[lulu]

A nie pokazujesz całości bo za duży plik?

[Michał Kasperczyk]

Plik bez zmniejszenia i kompresji ma 460 MB i rozmiary 10 976 x 7 322 piksele

[lulu]

No ale to niewiele mówi - mógłby być trochę mniejszy, ale nie tak całkiem mały jak ten pierwszy - no i z kompresją taką, żeby nie zaczęły wyłazić artefakty. W wypadku tak bogatej faktury, gdy nie ma większych gładkich plam, można zastosować nawet sporą kompresję nie narażając się na artefakty. Szkoda że nie pokazujesz całego w większej skali bo zdjęcie jest świetne, z kolei my nie możemy sobie pozwolić na hosotwanie 460-megowych obrazków

[Michał Kasperczyk]

Jakiej maksymalnej wielkości może być plik? Ten pierwszy ma 2MB (bez "groszy") i to po kompresji. Plik o boku 1800 pix ma już 2,7MB. Próbowałem kiedyś cos większego od 2MB wstawić, to mi wyrzuca, że za duże.
Przyznam, że rzeczywiście większe fajnie dość się prezentuje

[lulu]

Max to 2 mb. Ale jakbyś podesłał na astromaniak@astromaniak.pl to chętnie spróbuję jak się w tym limicie pomieścić.

[JaLe]

No ale to niewiele mówi - mógłby być trochę mniejszy, ale nie tak całkiem mały jak ten pierwszy - no i z kompresją taką, żeby nie zaczęły wyłazić artefakty. W wypadku tak bogatej faktury, gdy nie ma większych gładkich plam, można zastosować nawet sporą kompresję nie narażając się na artefakty. Szkoda że nie pokazujesz całego w większej skali bo zdjęcie jest świetne, z kolei my nie możemy sobie pozwolić na hosotwanie 460-megowych obrazków

Niestety na 5 MB też

[Michał Kasperczyk]

Max to 2 mb. Ale jakbyś podesłał na astromaniak@astromaniak.pl to chętnie spróbuję jak się w tym limicie pomieścić.

Wysłałem

[Michał Kasperczyk]

Tutaj można obejrzeć większą wersję:
https://plfoto.com/zdjecie/2746058/cygnus

[lulu]

Tyle można wycisnąć z 2 mb. Kompresja 63%, wydaje mi się całkiem wystarczająca (w tym wypadku).

[Michał Kasperczyk]

Wygląda ok, choć to rzeczywiście bardzo duża kompresja, zazwyczaj nie schodzę poniżej 95%

[lulu]

95%?? To chyba do druku na papierze kredowym z rastrem 200lpi... W ten sposób nie pomieścisz się łatwo w limitach, Twoje zdjęcie przy takiej kompresji i w skali 1:1 ma objętość ponad 47 mb! Polecam Irfan View z pluginem 'Save for Web' - pozwala na podgląd 1:1 wersji skompresowanej. Jak jest Księżyc z płaskimi, gładkimi plamami lawy, to oczywiście robi się problem i nawet 95% nie pomoże. Ale jak masz tak drobiazgowy detal i praktycznie żadnych gładkich miejsc, łatwo przekonasz się że zwiększając kompresję wcale nie tracisz tak szybko jakości.

[Michał Kasperczyk]

Photoshop ma zapis dla Web'a i podgląd kompresji, korzystam z tego

[lulu]

Podpowiem, że Photoshop jest w tym znacznie mniej efektywny niż Irfan i przy tym samym stopniu kompresji wytwarza większe pliki - dotyczy to obu procedur dostępnych w Photoshopie, a więc zarówno aktualnego okna dialogowego jak i tego starego, które nadal jest dostępne.

[Michał Kasperczyk]

Canon 6D mod + WO Red Cat 61, Optolong L-Extreme, 24 x 300s

[Michał Kasperczyk]

Canon EOS 6D mod + Wo Red Cat 61/300, 30 x 300s

[lulu]

Kontynuując temat rozmiarów, bo warto chyba dopracować się metodologii pozwalającej na prezentowanie tego typu wspaniałych i bogatych w detal zdjęć w możliwie najlepszej postaci.

Nie ma żadnego powodu aby sięgać po maksymalną jakość, rezygnując z używania kompresji. Kompresja stratna polega na rezygnacji z zapisywania danych tam, gdzie sąsiednie obszary są odpowiednio podobne. W praktyce oznacza to stosunkowo gładkie i pozbawione detalu fragmenty zdjęcia. Takie jak gładkie powierzchnie księżycowych mórz, na których mechanizm ten daje się we znaki. Co ciekawe - a eksperymentowałem z tym dość długo - manewry między powiedzmy 75 a 100% jakości nie dają widocznej poprawy w tym zakresie - wygląd takich obszarów odtwarzany jest przez algorytm wobec braku prawdziwych danych, stąd charakterystyczne dla formatu JPEG artefakty widoczne w takich miejscach, przebarwienia itp.

Te wszystkie rzeczy nie zdarzają się w wypadku zdjęć takich jak Twoje, bogatych w detal. Popatrz sam - zapisałeś plik z maksymalną możliwą objętością - 2 mb. Tymczasem zapisanie go z objętością rzędu 1/3 (ok. 700 kb/jakość 75%) nie daje żadnego zauważalnego spadku jakości. Stosując ten stopień kompresji mógłbyś pokazać zdjęcie w znacznie większej rozdzielczości, bez żadnej widocznej utraty jakości. Porównaj sam:

[JaLe]

Podoba mi się dynamika tego zdjęcia. Gratulki!

[Michał Kasperczyk]

Dziękuję. Zdjęcie jest załadowane z kompresją 83%, nieznaczne powiększenie powoduje konieczność drastycznego zwiększenia stopnia kompresji. Oryginalny plik ma rozmiary 10935 x 7290 pikseli i "waży" blisko 0,5GB, co nastręcza istotne problemy z przystosowaniem do publikacji w Internecie.

[lulu]

Pomyliłem się oczywiście, ta moja wersja ma 700 kilo a nie mega Myślę że posługując się Irfanem przy ostatecznym zapisie 'for web' uzyskałbyś w tym 2-megowym limicie znacznie większe zdjęcie bez utraty jakości i zachowując pełną kontrolę (podgląd) nad efektem.

[Michał Kasperczyk]

Wersja z ASI533MC Pro + Red cat 61, 8 x 600s, Optolong L-Extreme

[JaLe]

Paliłbym jednak więcej klatek i z krótszym czasem.

[Michał Kasperczyk]

Paliłbym jednak więcej klatek i z krótszym czasem.

Zdecydowanie tak. Tutaj miałem tylko godzinkę, więc postanowiłem porobić klatki z dobrym stosunkiem sygnału do szumu, kosztem minusów długiej ekspozycji

[Michał Kasperczyk]

Asi533MC Pro + Red Cat 61, 36 x 360s z Optolong L-Extreme