Canon 600D artefakty na zdjęciach mgławicy IC 1396

[petrus112]

Cześć,

Od niedawna robię fotki, pierwszy raz wycelowałem w mgławicę i na zdjęciu widzę dziwne artefakty: szerokie pionowe pasy, raz ciemny raz jasny. Zastanawiam się jakie jest ich źródło.
Sprzęt i parametry zdjęcia:
Zenithstarem 81
Optlon lenhance
Cannon 600D
ISO 800
90 sec ekspozycji
129 lightów
40 darków
40 flatów
40 biasów
Stakowane w DSS
W photoshopie podbiłem tylko poziomy i krzywe

Do tej pory fotografowałem galaktyki (innym teleskopem i bez filtra) i nie zauważyłem podobnych problemów
Dzięki za wszelkie wskazówki

[JaLe]

Porównaj ze zdjęciem bez kalibracji.
Być moze to właśnie źle wykonane klatki kalibracyjne wprowadzają taki efekt.

[petrus112]

Wygląda na to że kalibracja znacznie pomaga. Poniżej zdjęcie z samymi lightami, artefakty są znacznie wyraźniejsze

[JaLe]

To teraz przetestuje bez filtra Optolonga.

[petrus112]

Taa przyszło mi już do głowy. Dam znać co z tego wyszło. Dzięki

[petrus112]

Dobra, przyjrzałem się jeszcze bezpośrednio darkom. To one mają takie artefakty. Zrobiłem też kilka eksperymentów z różnym iso i ekspozycją na samym body z przysłoniętym sensorem. Powstają dokładnie takie wzory. MsterDark jest niemal idealnie gładki. Z tego wniosek, że artefakty pojawiają się jeśli na sensor wpada za mało światła, taka jego uroda niestety. No nic następnym razem spróbuję wydłużyć ekspozycję lightów i sprawdzę jak to wychodzi bez filtra. Chyba mam pełną jasność sytuacji