Astrofotografia: Wybór sprzętu i pytania

Sprzęt, obróbka, dyskusje, porady

M4kses0wicz | 28 Sty 2024, 19:18

Witam,
Mam w planach zakup teleskopu do obserwacji jak i do astrofotografii. Poszperałem w internecie i (myślę) że znalazłem dość 'uniwersalny' teleskop do planet i obiektów głębokiego nieba - czyli sky-watcher 150/750 na eq3-2. Do niego chciałbym dokupić canona eos 600D - do obiektów głębokiego nieba, i ZWO ASI462MC - do obiektów układu słonecznego. Na początku napomnę że jestem świadom że nie mogę spodziewać się zdjęć na poziomie hubbla, lub takiego samego widoku galaktyk/mgławic przez okular jak na zestackowanych zdjęciach z długą ekspozycją. Zapoznałem się z krótkim poradnikiem na forum "ABC astrofotografii", ale są rzeczy których jeszcze nie wiem - a są dość kluczowe jeśli chodzi o astrofoto.

W temacie samych obserwacji myślę że wiem co i jak, ale co do fotografowania nieba mam spore braki. Moją uwagę przykuł film Daniela Mamczura: https://youtu.be/fcu8j9tHSpM?si=tWERFMgSmtsYamHT jak i również artykuł na jego temat: https://www.naszraciborz.pl/site/art/1-aktualnosci/0-/95027-raciborzanin-zaraza-pasja-do-astronomii gdzie zauważyłem że posiada dość tani setup do astrofotografii - sky-watcher 150/750 canona eos 600D i eq3-2 z napędem jednej osi. Zdziwiło mnie to trochę ponieważ z innych źródeł dowiedziałem się że miniony napęd w jednej osi oraz eq3-2 są zbyt słabe na dłuższe naświetlania z takim teleskopem - a tu proszę, wspaniałe fotografie! Dlatego chciałbym się dowiedzieć jak długie naświetlania można robić z takim setupem, i jak długie naświetlanie należy wykonać aby otrzymać takie zdjęcia.

Interesuje mnie również temat podłączania lustrzanki do teleskopu. Wiem że jest do tego potrzebny T-ring i adapter - ale za nic nie mogę znaleźć informacji na temat dopasowania T-ringu do lustrzanki i adaptera do wyciągu... Na jakie dane muszę zwrócić uwagę aby móc dobrze dopasować lustrzankę do teleskopu? Nie mogę także się doszukać obliczania przybliżenia teleskopu z podpiętą lustrzanką... Wiem że przy obserwacjach jest to ogniskowa teleskopu / ogniskowa okularu = powiększenie, ale jak działa to w przypadku podłączonych lustrzanek lub kamer dedykowanych?

Niesamowicie interesuje mnie również sam przebieg fotografowania nieba, dlatego jeśli ktoś posiada lub zna dobry poradnik w którym jest zademonstrowany dokładny przebieg tego procesu od poprawnego nastawiania montażu eq przez samo naświetlanie do stackowania i edytowania zdjęć - bardzo proszę o podanie linka. Będzie to dla mnie niezmiernie pomocne.

Będę niezmiernie wdzięczny za każdą odpowiedź :)
 
Posty: 3
Rejestracja: 27 Sty 2024, 19:15

Michał Kasperczyk | 25 Lut 2024, 20:36

Jest książka "Astrofotografia" Marek Substyk, w miarę wytłumaczone jest w niej od podstaw wszystko, choć mam wrażenie, ze już nieco ta pozycja się zdezaktualizowała. Na pewno nie ma co się pchać w opisany tam Deep Sky Stacker. Zajmuję się tym od nie dawna, ale wydaje mi się, że wskazany zestaw do astro może być raczej tylko źródłem frustracji. Chyba lepiej zaczynać od krótszych ogniskowych i raczej refraktory, a nie newtony. Na montażu tez chyba lepiej nie oszczędzać, w końcu i tak dojdziesz do wniosku, ze potrzebny jest któryś AM od ZWO. Ważne i w zasadzie kluczowe jest zapoznanie się z Pixinsight i Photoshopem. Z perspektywy pół roku mogę powiedzieć, ze nie ma tu dróg na skróty i że raczej nie jest to hobby takie jak wędkowanie, że sobie pojedziesz 2 razy w miesiącu i jest ok. Trzeba poświęcić wiele godzin na każdy aspekt, przygotować się na wiele porażek i na wydatkowanie znacznych środków Pieniężnach :)
 
Posty: 228
Rejestracja: 18 Sie 2023, 08:40

M4kses0wicz | 13 Mar 2024, 13:15

Dzięki za odpowiedź!
Co z przykładem Daniela Mamczura który podałem? Jego zdjęcia wyglądają na prawdę dobrze, a posiada on dość tani zestaw. Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego że astrofotografia wymaga dość dużego zaangażowania, cierpliwości i czasu. Każdy kiedyś zaczął czyż nie? Nie spodziewam się tego aby moje pierwsze zdjęcie wyglądało tak samo jak zdjęcie Daniela, wiem że takie zdjęcia wymagają trochę doświadczenia. Co do montażu, to również nie spodziewam się nie wiadomo czego. Jeśli nie będzie on stabilny jestem gotowy zainwestować z czasem w lepszy, lub trzymać go swoimi rękami :lol:
Jednak zastanawia mnie fakt odnośnie przybliżenia które otrzymam na lustrzance, gdy podepnę ją do teleskopu. Jak to obliczyć? Jakie są możliwości? W internecie dowiedziałem się że można je dopinać do soczewek barlowa ale również spotykałem się z okularami pod które można podpiąć swój aparat lub kamerę planetarną. Również ciekawi mnie temat filtrów - ponieważ trudno jest mi zrozumieć w jaki sposób można je dobrze dopasować ? Jak to działa?
 
Posty: 3
Rejestracja: 27 Sty 2024, 19:15

Michał Kasperczyk | 16 Mar 2024, 11:10

Niestety zadajesz pytania, na które nie ma szybkich, prostych i uniwersalnych odpowiedzi. Na początek proponuję zacząć od lustrzanki z Samyangiem 135/2 i jakimś montażem typu Ioptron Skyguider pro. Jak to opanujesz, to można próbować działać dalej.
 
Posty: 228
Rejestracja: 18 Sie 2023, 08:40

Michał Kasperczyk | 16 Mar 2024, 11:16

Na pewno zaczynanie z tanim teleskopem newtonowskim, którego używanie do astro generuje szereg problemów, które nastręczają trudności nawet bardzo doświadczonym astrofotografom, nie jest dobrym pomysłem. Do tego jeszcze na wskazanym montażu... Na tym by się wyłożył nie jeden stary wyjadacz :)
 
Posty: 228
Rejestracja: 18 Sie 2023, 08:40

Sebastian Ś. | 16 Mar 2024, 11:34

Z montażem jest tak, że da się. Inne kwestia jest taka ile masz zapału, chęci i umiejętności żeby go ustawić, regulować itd. Trafiają się różne, nawet EQ6-R. Im masz więcej na niego włożone tym będzie trudniej utrzymać długie ekspozycje, wprost proporcjonalnie do tego jak źle montaż prowadzi sam w sobie. Dodatkowo są inne kwestie jak wiatr, im większy teleskop i słabszy montaż tym gorzej. Kolejna sprawa to napęd, jak nie będziesz miał guide to niestety będziesz dużo materiału wywalał. Pogody nie ma dużo, każda klatka istotna. Można robić tym montażem i tym teleskopem zdjęcia ale będzie tak z 10x trudniej niż jakbyś go włożył na HEQ5 i dodał do tego guide. Jest na forum dość wiekowy montaż za 3k i bym szczerze wolał go niż nowe EQ3-2.

Filtry na razie odpuść, zmodyfikuj Canona. Filtry narrowband w Canonie to jest taka sama męczarnia jak ten EQ3-2. Do koloru nie potrzebujesz żadnych filtrów. Tak samo barlow jeżeli chodzi do DS.

Barlow jeżeli już to do foto US z kamerą planetarna. I wtedy w zależności od piksela mniej więcej trzeba to ustawić na 5xpiksel światłosile. Na przykład 5x3 to trzeba osiągnąć f/15 czyli Barlow X3 w Newtonie f/5.

Newton też potrzebuje korektora. Korektor plus lustrzanka będzie dość ciężka. Wyciąg SW będzie wymagał cudów na kiju żeby się nie uginał. GSO jako tako może da radę, weź to pod uwagę w wydatkach że w końcu ten wyciąg trzeba będzie wymienić.

W skrócie. Jak chcesz robić prosto zdjęcia to minimum HEQ5 I do tego komputer z guide i jakieś APO.
Jak chcesz tanio i coś większego to Newton ale to jest wyższa szkoła już, musisz umieć go ustawić, najlepiej wymienić wyciąg. Nie odradzam całkowicie, ale jest start gorszy.
Szerokie kadry można na czymś mniejszym ale to też nie każdy lubi takie zdjęcia.
Awatar użytkownika
 
Posty: 2407
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

Michał Kasperczyk | 16 Mar 2024, 12:34

Filtry na razie odpuść, zmodyfikuj Canona. Filtry narrowband w Canonie to jest taka sama męczarnia jak ten EQ3-2. Do koloru nie potrzebujesz żadnych filtrów. Tak samo barlow jeżeli chodzi do DS.

Na początek spokojnie można założyć filterki poprawiające obrazowanie z LP, takie jak Optolong L-Quad czy L-Enthense. Przy wąskim paśmie jak np L-Extreme, to rzeczywiście wystąpią problemy z ustawianiem ostrości, jak i tez pasuje dłuższe ekspozycje ciśgnąć.
 
Posty: 228
Rejestracja: 18 Sie 2023, 08:40

Sebastian Ś. | 16 Mar 2024, 12:41

Nie ma to oczywiście sensu z narrowband ze względu na szumy i brak chłodzenia. Można oczywiście takie zdjęcia robić, ale tak naprawdę to jest wg mnie strata funduszy.

Co do anty-LP to też ostrożnie. Lekko jest to takie placebo. LEDow się nie da usunąć chociażby zbytnio. Jest to jakieś wyjście jak mamy sporo lamp sodowych, ale też bez szału że tak powiem.

Edit: Wszystko zależy od oczekiwań co do efektu, raczej bym jednak wstrzymał się z zakupami filtrów bo nie da to nic albo i niewiele. Lepiej wydać to na porządny montaż lub na kamerę.
Awatar użytkownika
 
Posty: 2407
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

Michał Kasperczyk | 16 Mar 2024, 14:24

W zasadzie wszystkie zdjęcia mgławic canonem robiłem z podwójnym filtrem wąskopasmowym - Optolong L-Extreme, Ha +OIII 7nm. Uważam, że jak najbardziej mozna to robić i daje dobre efekty.
Załączniki
Astrofotografia: Wybór sprzętu i pytania: Mglawica-Rozeta-2-Poprawione-SRV.jpg
 
Posty: 228
Rejestracja: 18 Sie 2023, 08:40

Sebastian Ś. | 16 Mar 2024, 14:39

Można, nie mówię, że nie, natomiast szumi to niemiłosiernie jak trzeba dać ekspocyzje pod narrowband niechlodzona matryca ;)

Efekt jest zależy od oczekiwań. Kolega myśli o EQ3-2 to nawet nie uniesie mu on takich ekspozji, jak uniesie to obróbka będzie dramatyczna z takim szumem. To tylko zabawa więc każdy robi jak uważa, ja bym nie polecał pakować się w żadne filtry z Canonem.
Awatar użytkownika
 
Posty: 2407
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

Michał Kasperczyk | 16 Mar 2024, 14:57

Jesteś kolego w błędzie. Canon ma ogromny piksel, szumy nie stanowią żadnego problemu. Pojedyncza klatka z Canona 6D jest znacznie mniej zaszumiona, niż klatka z ZWO ASI533 MC pro, której teraz używam. Powierzchnia piksela w 6D jest 3 razy większa, niż w tej kamerze i to robi swoje pod kątem SNR.
 
Posty: 228
Rejestracja: 18 Sie 2023, 08:40

Sebastian Ś. | 16 Mar 2024, 15:06

Dobra wszyscy kupują teraz Canony bo nie szumią :D

Jak już rozmawiamy o tym to zależy to od zagęszczenia pikseli, a nie od rozmiaru.
Do tego dochodzi szereg innych czynników , które ignorujesz.

Ile zdjęć zrobiłeś tym Canonem że postanowiłeś zmienić na kamerę? Jedno?

EDIT: Technologia matrycy, rodzaj, różne są chociażby szumy odczytu w zależności od tego, temperatura, czas i tak dalej... Sprowadzasz to do jakiegoś absurdu z tym rozmiarem piksela i filtrami narrowband. Pomijając już w ogóle sensowność narrowband do matrycy kolorowych.
Ostatnio edytowany przez Sebastian Ś., 16 Mar 2024, 15:18, edytowano w sumie 1 raz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2407
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

Michał Kasperczyk | 16 Mar 2024, 15:18

Widocznie się nie znam
 
Posty: 228
Rejestracja: 18 Sie 2023, 08:40

endrju24 | 21 Mar 2024, 19:25

Ja bawię się z astrofoto od niedawna, jakiś rok, więc daleko mi do eksperta, ale z drugiej strony coś tam już wiem i jednocześnie siedzę w tym na tyle krótko, że jeszcze pamiętam jak jest być zielonym i jak masa sprzecznych ze sobą informacji przytłacza. Podzielę się więc swoimi doświadczeniami i przemyśleniami.

Po pierwsze - dużo zależy od oczekiwań. Pierwsze zdjęcia Księżyca które robiłem radzieckim Tairem 300mm powodowały u mnie euforię, chociaż dzisiaj jak na nie patrzę, to nie wyglądają dla mnie nawet średnio.

Po drugie - zgodzę się z tym ze potrzeba czasu i sił by w to wejść. Nie piszę po to by zniechęcić, wręcz przeciwnie - nie zrażaj się pierwszymi niepowodzeniami, nabieranie doświadczenia trwa, nabranie wprawy w obróbce robi ogromną różnicę (dla testów obrabiałem po paru miesiącach swoje fotki i różnica w efektach z tego samego materiału była bardzo duża)

Po trzecie - koszty. Wielu pisze że astrofoto to drogie hobby. Ja powiem że każde hobby jest drogie jeśli wchodzisz na odpowiednio zaawansowany poziom.
 
Posty: 8
Rejestracja: 14 Lis 2023, 23:28

Undy | 24 Mar 2024, 00:19

M4kses0wicz napisał(a):Witam,
Mam w planach zakup teleskopu do obserwacji jak i do astrofotografii. Poszperałem w internecie i (myślę) że znalazłem dość 'uniwersalny' teleskop do planet i obiektów głębokiego nieba - czyli sky-watcher 150/750 na eq3-2. Do niego chciałbym dokupić canona eos 600D - do obiektów głębokiego nieba, i ZWO ASI462MC - do obiektów układu słonecznego. Na początku napomnę że jestem świadom że nie mogę spodziewać się zdjęć na poziomie hubbla, lub takiego samego widoku galaktyk/mgławic przez okular jak na zestackowanych zdjęciach z długą ekspozycją. Zapoznałem się z krótkim poradnikiem na forum "ABC astrofotografii", ale są rzeczy których jeszcze nie wiem - a są dość kluczowe jeśli chodzi o astrofoto.

W temacie samych obserwacji myślę że wiem co i jak, ale co do fotografowania nieba mam spore braki. Moją uwagę przykuł film Daniela Mamczura: https://youtu.be/fcu8j9tHSpM?si=tWERFMgSmtsYamHT jak i również artykuł na jego temat: https://www.naszraciborz.pl/site/art/1-aktualnosci/0-/95027-raciborzanin-zaraza-pasja-do-astronomii gdzie zauważyłem że posiada dość tani setup do astrofotografii - sky-watcher 150/750 canona eos 600D i eq3-2 z napędem jednej osi. Zdziwiło mnie to trochę ponieważ z innych źródeł dowiedziałem się że miniony napęd w jednej osi oraz eq3-2 są zbyt słabe na dłuższe naświetlania z takim teleskopem - a tu proszę, wspaniałe fotografie! Dlatego chciałbym się dowiedzieć jak długie naświetlania można robić z takim setupem, i jak długie naświetlanie należy wykonać aby otrzymać takie zdjęcia.

Interesuje mnie również temat podłączania lustrzanki do teleskopu. Wiem że jest do tego potrzebny T-ring i adapter - ale za nic nie mogę znaleźć informacji na temat dopasowania T-ringu do lustrzanki i adaptera do wyciągu... Na jakie dane muszę zwrócić uwagę aby móc dobrze dopasować lustrzankę do teleskopu? Nie mogę także się doszukać obliczania przybliżenia teleskopu z podpiętą lustrzanką... Wiem że przy obserwacjach jest to ogniskowa teleskopu / ogniskowa okularu = powiększenie, ale jak działa to w przypadku podłączonych lustrzanek lub kamer dedykowanych?

Niesamowicie interesuje mnie również sam przebieg fotografowania nieba, dlatego jeśli ktoś posiada lub zna dobry poradnik w którym jest zademonstrowany dokładny przebieg tego procesu od poprawnego nastawiania montażu eq przez samo naświetlanie do stackowania i edytowania zdjęć - bardzo proszę o podanie linka. Będzie to dla mnie niezmiernie pomocne.

Będę niezmiernie wdzięczny za każdą odpowiedź :)

Witam, zacznę od tego, że twój post zachęcił mnie do założenia konta na tym forum - głównie dlatego, że sam jestem posiadaczem zestawu Sky-Watcher 150/750 na EQ3-2 - do niedawna z napędem na jedną oś.
Od razu mogę ci powiedzieć, że jeżeli chodzi o naświetlanie to bez problemu robiłem klatki po 30s a jak trafił mi się nieco lepszy polar alignment to i 60s dało radę. Raz udało mi się dobić do 100s ale sam nie wiem jakim cudem. Nie wiem też jaki jest limit bo nigdy tak naprawdę nie udało mi się zrobić polar alignment perfekcyjnie ale być może dałoby radę dobić do 120s na tym zestawie, ale na więcej serio bym nie liczył.

Nie jestem w stanie pochwalić się zdjęciami tak dobrymi jak DanielMamczur ale mogę zrobić coś innego a mianowicie pokazać ci jakie zdjęcie udało mi się zrobić już przy drugim podejściu astrofotografii Oriona i Plejad - 2 tygodnie po kupieniu teleskopu:
https://www.astrobin.com/371059/
https://www.astrobin.com/371064/
Możesz sobie też przejrzeć resztę mojego Astrobina, chociaż wiele tam nie ma. Niedawno dołożyłem trochę nowego sprzętu do tego zestawu więc 3 najnowsze zdjęcia to już nie jest napęd na jedną oś - ale o tym później.

Do czego zmierzam - niech nikt ci nie wmówi, że tym zestawem nie da się dobrych zdjęć robić ani, że będzie on tylko źródłem frustracji - tak naprawdę to zależy tylko i wyłącznie od twoich umiejętności oraz zapału i warunków (bortle oraz czy widzisz całe niebo czy tylko wycinek jak ja z balkonu).

Tak samo niech nikt ci nie wmówi, że DeepSkyStacker jest do d*** i, że potrzebujesz Pixinsight żeby w ogóle cokolwiek zrobić - otóż nie, DSS jest nadal jednym z najlepszych programów do stackowania a Photoshop (czy nawet darmowy GIMP) wystarczą do obróbki, szczególnie dla początkującego. Serio, nie ma co wydawać pieniędzy na Pixinsight dopóki naprawdę się nie zagłębisz w hobby - rezultaty daje tylko nieznacznie lepsze a jest przy tym dość mocno skomplikowany (wysoki próg wejścia), toporny i powolny. Inną darmową alternatywą jest Siril który daje rezultaty na tym samym poziomie co DSS ale jest przy tym kilkukrotnie szybszy.
Niedowiarków odsyłam do tego filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=fbzE1YcICGU

Filtrów na początek nie polecam żadnych - mając dostępne tylko około 60s naświetlania może to być za mało na jakąkolwiek zabawę w narrowbandy a filtry light pollution działają raczej średnio, jeżeli w ogóle - obecnie na ulicach jest już tyle ledów, że te filtry które miały wycinać światła sodowe już po prostu nie działają.

Canon 600D to niezły wybór na początek, aczkolwiek Nikon D5100 (który ja posiadam) ma również swoje zalety - na pewno Nikon szumi nieco mniej i ma lepszy dynamic range.
Jednak do D5100 trzeba wgrać 'zhackowany' firmware aby lustrzanka osiągnęła pełnię możliwości w astrofoto.
Firmware pobierzesz tutaj i można je edytować na tej stronce.
Do pełnych możliwości należy zastosować 'Disable Nikon Star Eater' oraz "True Dark Current" - polecam wersję 1.01 bo jest bezpieczniejsza.
Canon z kolei ma plus w postaci większego wyboru filtrów wpinanych do body aparatu - także w przypadkach gdy nie masz jak użyć filtra pomiędzy teleskopem a aparatem to nadal masz opcję na filtry 'clip-in' w aparacie.
Tak czy siak jeden i drugi można dostać używany na olx za około 500-600zł - na pewno zwróć uwagę na przebieg migawki bo ludzie potrafią sprzedawać aparaty przy 98 tys. przebiegu gdzie żywotność wynosi 100 tys. (nie znaczy to, że migawka rzeczywiście walnie akurat przy 100 tys. ale jest już na to większa szansa, jednak oczywiście zdarzają się aparaty co potrafią zrobić kilka razy tyle i nadal działać). Tak czy siak nie warto się pchać w wyrobioną migawkę bo jak poszukasz wystarczająco długo to na pewno znajdziesz taką 10-30tys. w tej samej cenie. Przebieg można sprawdzić na tej stronie: https://www.camerashuttercount.com/
I tutaj również nie przejmuj się moimi przedmówcami i ich gdybaniami nad szumem - ludzie normalnie robią takimi lustrzankami nawet kilkuminutowe ekspozycje i dają radę - nie pomyl elityzmu z dobrymi radami. Zresztą zanim w ogóle posłuchasz się 'elitarnych' forumowych rad to polecam zapoznać się z pastą o chodzeniu po bułki.
Zresztą znowu dla niedowiarków podlinkuję zdjęcia robione Nikonem D5100 oraz Canonem 600D - znajdziecie tam zdjęcia gdzie klatki ludzie robili po 300s a czasem nawet 600s i mimo to rezultaty są piękne.
Do podłączenia lustrzanki do teleskopu w tym przypadku będzie ci potrzebny pierścień M42 - no i zależnie od tego co kupisz będzie to albo pierścień M42 - Nikon F albo M42 - Canon EF z kolei do korektora komy może być potrzebny pierścień M48.

Ale teraz inna ciekawostka - do tego montażu EQ3-2 a także do EQ5 (EXOS-2) znalazłem ostatnio zestaw GoTo za 689zł na Aliexpress - nazywa się to OnStep. Mimo braku jakichkolwiek recenzji zaryzykowałem i kupiłem no i jak się okazało był to strzał w dziesiątkę. Do tego dołożyłem guiding - najtańszą kamerę Meade LPI-G Mono i lunetkę Orion Mini 50 mm. I to pozwoliło mi naprawdę rozwinąć skrzydła - obecnie naświetlania rzędu 240s to nie problem nawet bez żadnego polar alignment - z teleskopem postawionym po chamsku 'na oko'. Jeszcze się tego wszystkiego uczę bo mam to od dwóch miesięcy i miałem w tym czasie tylko 3 bezchmurne noce także jeszcze nie poznałem pełni możliwości tego zestawu. W każdym razie mogę to z całego serca polecić - szczególnie, że zamiast silnika w jednej osi można dołożyć drugie tyle i mieć pełne GoTo.
https://pl.aliexpress.com/item/1005006308749988.html
Oprócz tego dokupiłem też filtr narrowband Ha + OIII 7nm - również z Aliexpressu firmy LAIDA - z tego co wiem, jest to Optolong pod inną nazwą i prawdopodobnie sprzedają filtry które jakościowo nie załapały się pod ich główną markę - ale za 1/3 ceny to jest świetny deal nawet jeśli parametry miałyby być 10% gorsze. Filtru jeszcze nie próbowałem bo niestety chmury nie dają mi spokoju, ale wizualnie wygląda idealnie - nie jest zarysowany ani nie ma żadnych przebarwień.
https://pl.aliexpress.com/item/1005005967816329.html

No dobra, ale teraz żeby nie było - są pewne minusy tego zestawu.
• Montaż - EQ3-2 to raczej niskobudżetowy montaż, myślę, że o ile u mnie na osłoniętym balkonie daje sobie radę, to może być tak, że przy lekkim wietrze już nie będzie prowadził tak ładnie. Jego udźwig również pozostawia wiele do życzenia - obecnie z tym Newtonem, oraz guidingiem i lustrzanką osiągnąłem już limit z domyślną przeciwwagą (5.3kg) wysuniętą najdalej jak się da. Gdybym kupował teleskop dzisiaj to mocno zastanowiłbym się nad EXOS-2/EQ5. Z drugiej jednak strony trzeba pamiętać, że EXOS-2/EQ5 są cięższe więc i mniej przenośne. Wydaje mi się też, że mają szerszy rozstaw nóg co u mnie mogłoby sprawić problem w wynoszeniu na balkon.
• Teleskop - 750mm to sporo, tego nie da się ukryć. Andromeda w kadrze mieści się ledwo, Orion mieści się ledwo, wiele DSO (obiektów głębokiego nieba) nie mieści się wcale. Newtona trzeba kolimować. Do tego bez korektora komy wszędzie dookoła środka kadru gwiazdy robią się naprawdę okropnie zniekształcone. Za 360zł da się kupić tani korektor komy, jednak problem jest taki, że powiększa on obraz dodatkowo o 10% więc jeszcze trudniej będzie zmieścić niektóre obiekty. Jednak do mniejszych obiektów jak sporo galaktyk to może być akurat plusem. Ja obecnie kupiłem korektor komy o powiększeniu 0.9x więc akurat rozszerza nieco kadr, tylko jeszcze nie miałem okazji go przetestować.
Refraktor około 300-400mm rzeczywiście byłby łatwiejszy w obsłudze oraz mniej wymagający jeżeli chodzi o śledzenie gwiazd i dawałby znacznie szerszy kadr. Problem jest taki, że refraktory APO są po prostu drogie. Możesz za to spróbować jakiś tani refraktor achromatyczny. Ja kupiłem SkyWatchera 80/400 jak jeszcze był w rozsądnej cenie (379zł) - może znajdziesz jakąś używkę w podobnej cenie. Oczywiście jak to achromat - nie będzie idealnie, ale będzie tanio.

• Cały zestaw - próg wejścia na pewno jest wyższy niż kupując jakiegoś gotowca HEQ5 z wbudowanym GoTo i małym refraktorem APO - jednak taki zestaw będzie kosztował spokojnie 2-3x tyle. Tak czy siak polecam ci pooglądać sporo filmików na Youtube o astrofotografii, zapoznać się z oprogramowaniem - może nawet postrzelać zdjęcia lustrzanką ze statywu i pobawić się stackowaniem zanim kupisz teleskop.
Ostatnio edytowany przez Undy, 26 Mar 2024, 20:36, edytowano w sumie 1 raz
 
Posty: 16
Rejestracja: 23 Mar 2024, 03:54

Piotr K. | 24 Mar 2024, 22:41

Undy napisał(a):niech nikt ci nie wmówi, że tym zestawem nie da się dobrych zdjęć robić ani, że będzie on tylko źródłem frustracji - tak naprawdę to zależy tylko i wyłącznie od twoich umiejętności oraz zapału i warunków

Dokładnie tak :)

Undy napisał(a):Tak samo niech nikt ci nie wmówi, że DeepSkyStacker jest do d*** i, że potrzebujesz Pixinsight żeby w ogóle cokolwiek zrobić - otóż nie, DSS jest nadal jednym z najlepszych programów do stackowania a Photoshop (czy nawet darmowy GIMP) wystarczą do obróbki, szczególnie dla początkującego.

Dokładnie tak :) Ludzie, którzy twierdzą, że DSS się do niczego nie nadaje, zwyczajnie nie mają pojęcia o czym mówią :)

Undy napisał(a):Canon 600D to niezły wybór na początek, aczkolwiek Nikon D5100 (który ja posiadam) ma również swoje zalety - na pewno Nikon szumi nieco mniej i ma lepszy dynamic range.

Nikon 5100 ma dwie wady - po pierwsze ampglow na brzegach kadru (na pewno mój egzemplarz, i na pewno dwa egzemplarze któregoś z fociarzy na Astropolis, nie pamiętam w tej chwili kto to był), po drugie nie mierzy i nie zapisuje temperatury matrycy, więc w razie konieczności zrobienia darków jest problem. A, i jeszcze trzecia wada - kolorowe pasy powstające na obrazie z powodu kompresji rawów (nie, nie chodzi o to co usuwa zhackowany firmware). Żeby to obejść wystarczy naświetlać do ok. 1/4 histogramu, plus podnieść ISO. Tu jest to opisane dokładnie (wątek ma 29 stron, temat kolorowych pasów zaczyna się bodajże gdzieś w połowie).

Undy napisał(a):I tutaj również nie przejmuj się moimi przedmówcami i ich gdybaniami nad szumem - ludzie normalnie robią takimi lustrzankami nawet kilkuminutowe ekspozycje i dają radę - nie pomyl elityzmu z dobrymi radami. Zresztą zanim w ogóle posłuchasz się 'elitarnych' forumowych rad to polecam zapoznać się z pastą o chodzeniu po bułki.
Zresztą znowu dla niedowiarków podlinkuję zdjęcia robione Nikonem D5100 oraz Canonem 600D - znajdziecie tam zdjęcia gdzie klatki ludzie robili po 300s a czasem nawet 600s i mimo to rezultaty są piękne.

W 100% racja :) Im dłuższe klatki, tym stosunek sygnału do szumu termicznego jest LEPSZY, a nie gorszy - ponieważ sygnał rośnie liniowo, a szum z pierwiastkiem. Histerie nt. jakoby "kumulującego się szumu termicznego", od czasu do czasu pojawiające się na forach, to bzdury wynikające z niezrozumienia procesu akwizycji obrazu. Podobnie jak porady, żeby z powodu szumu termicznego (oraz zaświetlenia nieba) skracać czas naświetlania pojedynczej klatki - to jest bzdura.

Pod niemal całą resztą tego, co napisał kolega Ungo, również się podpisuję. Szczerze powiedziawszy, jest to pierwszy sensowny i rozsądny post dotyczący wejścia w astrofoto, jaki czytałem od dawna - dlatego zdecydowałem się odpisać :) Oby więcej ludzi miało takie podejście. Serio, propsy! 8)
Newton 150/750 + Nikon D5100
Samyang 135 mm + Canon 4000D / 7D MkII + ASIair
EQ3-2 z napędem Asterion EQ3 DriveKit Pro
EQ5 z napędem OnStep
Awatar użytkownika
 
Posty: 3053
Rejestracja: 27 Wrz 2014, 16:02

Sebastian Ś. | 25 Mar 2024, 11:42

Czyli tak w skrócie, wybierzmy montaż, który ledwo daje radę uciągnąć 120s jak już tam 2 lata przy nim majstrujemy, jednocześnie lustrzankę bez chłodzenia i róbmy długimi czasami żeby mniej szumiało, do tego Newton żeby montaż miał łatwiej, logiczne.

Tak trochę się podśmiechuje, bez urazy ;) autor i tak pewnie nie czyta wątku.

Nie jest to zły sprzęt, jest po prostu trudny. Nie każdy będzie miał tyle wiedzy, żeby go okiełznać, ale też można naprawdę za podobne pieniądze zrobić lepsze kombinacje. Tak samo jeżeli kogoś nie ogranicza aż tak mocno budżet, lepiej poskąpić na teleskopie i kamerze (może ktoś już ma lustrzankę) ale montaż wziąć solidniejszy, to jest podstawa astrofoto. Nie pozdrawiam osi DEC w EQ3-2 ;)

I nie ma żadnego wyimaginowanego wroga, elity, czy jakie tu jeszcze dziwne padły stwierdzenia. Po prostu każdy sprzęt ma jakieś wady i zalety tak samo w połączeniu w zestaw. Łatwy start w asteofoto to też nie jest coś co należałoby bagatelizować (patrz Seestar), dlatego nie do końca zgodzę się, że zapał wystarczy. Jak ktoś będzie musiał poprawiać montaż przez rok i walczyć z kalibracją jakiejś starej matrycy kolejny rok to może się szybko zniechęcić.

Pasta o chodzeniu po bułki śmieszna, lubię ją szczególnie jak zaczynam jakieś nowe hobby to sobie czytam na poprawę humoru, niestety i tak okazuje się z czasem, że doświadczeni koledzy mieli rację.

Osobiście kupiłbym teraz jakieś używane HEQ5 ewentualnie EQ5, do tego używana lustrzanka i jednak jakiś refraktor (czasem się używki 80ED trafiają albo nawet 72ED) Ewentualnie można próbować obiektywem szerokich kadrów o ile taki mamy.

Też nie widzę sensu inwestowania w Pixa. Siril spokojnie wystarczy plus GIMP, jest też Affinity który ma sporo funkcji z PSa a płacimy tylko raz.

EDIT, jeszcze coś tutaj było o korektorze do Newtona. Wszystko tylko nie korektor GSO 1,1x tego się nie da dobrze ustawić.
Awatar użytkownika
 
Posty: 2407
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

Tuvoc | 25 Mar 2024, 14:28

Forum Astromaniak dawniej "bawiło i uczyło", teraz już tylko bawi :D
Tuvoc / Astrotuvoc / Mirek ;-)

GSO 254/1000, TS ONTC 200/1000, TS APO 65Q, NEQ6 i HEQ5, ASI 294MC Pro, Uranus-C Pro, Mars-C, EOS 800d mod., AllSky
Awatar użytkownika
 
Posty: 490
Rejestracja: 01 Kwi 2019, 22:54
Miejscowość: Kraków

M4kses0wicz | 25 Mar 2024, 20:04

Undy napisał(a):
M4kses0wicz napisał(a):Witam,
Mam w planach zakup teleskopu do obserwacji jak i do astrofotografii. Poszperałem w internecie i (myślę) że znalazłem dość 'uniwersalny' teleskop do planet i obiektów głębokiego nieba - czyli sky-watcher 150/750 na eq3-2. Do niego chciałbym dokupić canona eos 600D - do obiektów głębokiego nieba, i ZWO ASI462MC - do obiektów układu słonecznego. Na początku napomnę że jestem świadom że nie mogę spodziewać się zdjęć na poziomie hubbla, lub takiego samego widoku galaktyk/mgławic przez okular jak na zestackowanych zdjęciach z długą ekspozycją. Zapoznałem się z krótkim poradnikiem na forum "ABC astrofotografii", ale są rzeczy których jeszcze nie wiem - a są dość kluczowe jeśli chodzi o astrofoto.

W temacie samych obserwacji myślę że wiem co i jak, ale co do fotografowania nieba mam spore braki. Moją uwagę przykuł film Daniela Mamczura: https://youtu.be/fcu8j9tHSpM?si=tWERFMgSmtsYamHT jak i również artykuł na jego temat: https://www.naszraciborz.pl/site/art/1-aktualnosci/0-/95027-raciborzanin-zaraza-pasja-do-astronomii gdzie zauważyłem że posiada dość tani setup do astrofotografii - sky-watcher 150/750 canona eos 600D i eq3-2 z napędem jednej osi. Zdziwiło mnie to trochę ponieważ z innych źródeł dowiedziałem się że miniony napęd w jednej osi oraz eq3-2 są zbyt słabe na dłuższe naświetlania z takim teleskopem - a tu proszę, wspaniałe fotografie! Dlatego chciałbym się dowiedzieć jak długie naświetlania można robić z takim setupem, i jak długie naświetlanie należy wykonać aby otrzymać takie zdjęcia.

Interesuje mnie również temat podłączania lustrzanki do teleskopu. Wiem że jest do tego potrzebny T-ring i adapter - ale za nic nie mogę znaleźć informacji na temat dopasowania T-ringu do lustrzanki i adaptera do wyciągu... Na jakie dane muszę zwrócić uwagę aby móc dobrze dopasować lustrzankę do teleskopu? Nie mogę także się doszukać obliczania przybliżenia teleskopu z podpiętą lustrzanką... Wiem że przy obserwacjach jest to ogniskowa teleskopu / ogniskowa okularu = powiększenie, ale jak działa to w przypadku podłączonych lustrzanek lub kamer dedykowanych?

Niesamowicie interesuje mnie również sam przebieg fotografowania nieba, dlatego jeśli ktoś posiada lub zna dobry poradnik w którym jest zademonstrowany dokładny przebieg tego procesu od poprawnego nastawiania montażu eq przez samo naświetlanie do stackowania i edytowania zdjęć - bardzo proszę o podanie linka. Będzie to dla mnie niezmiernie pomocne.

Będę niezmiernie wdzięczny za każdą odpowiedź :)

Witam, zacznę od tego, że twój post zachęcił mnie do założenia konta na tym forum - głównie dlatego, że sam jestem posiadaczem zestawu Sky-Watcher 150/750 na EQ3-2 - do niedawna z napędem na jedną oś.
Od razu mogę ci powiedzieć, że jeżeli chodzi o naświetlanie to bez problemu robiłem klatki po 30s a jak trafił mi się nieco lepszy polar alignment to i 60s dało radę. Raz udało mi się dobić do 100s ale sam nie wiem jakim cudem. Nie wiem też jaki jest limit bo nigdy tak naprawdę nie udało mi się zrobić polar alignment perfekcyjnie ale być może dałoby radę dobić do 120s na tym zestawie, ale na więcej serio bym nie liczył.

Nie jestem w stanie pochwalić się zdjęciami tak dobrymi jak DanielMamczur ale mogę zrobić coś innego a mianowicie pokazać ci jakie zdjęcie udało mi się zrobić już przy drugim podejściu astrofotografii Oriona i Plejad - 2 tygodnie po kupieniu teleskopu:
https://www.astrobin.com/371059/
https://www.astrobin.com/371064/
Możesz sobie też przejrzeć resztę mojego Astrobina, chociaż wiele tam nie ma. Niedawno dołożyłem trochę nowego sprzętu do tego zestawu więc 3 najnowsze zdjęcia to już nie jest napęd na jedną oś - ale o tym później.

Do czego zmierzam - niech nikt ci nie wmówi, że tym zestawem nie da się dobrych zdjęć robić ani, że będzie on tylko źródłem frustracji - tak naprawdę to zależy tylko i wyłącznie od twoich umiejętności oraz zapału i warunków (bortle oraz czy widzisz całe niebo czy tylko wycinek jak ja z balkonu).

Tak samo niech nikt ci nie wmówi, że DeepSkyStacker jest do d*** i, że potrzebujesz Pixinsight żeby w ogóle cokolwiek zrobić - otóż nie, DSS jest nadal jednym z najlepszych programów do stackowania a Photoshop (czy nawet darmowy GIMP) wystarczą do obróbki, szczególnie dla początkującego. Serio, nie ma co wydawać pieniędzy na Pixinsight dopóki naprawdę się nie zagłębisz w hobby - rezultaty daje tylko nieznacznie lepsze a jest przy tym dość mocno skomplikowany (wysoki próg wejścia), toporny i powolny. Inną darmową alternatywą jest Siril który daje rezultaty na tym samym poziomie co DSS ale jest przy tym kilkukrotnie szybszy.
Niedowiarków odsyłam do tego filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=fbzE1YcICGU

Filtrów na początek nie polecam żadnych - mając dostępne tylko około 60s naświetlania może to być za mało na jakąkolwiek zabawę w narrowbandy a filtry light pollution działają raczej średnio, jeżeli w ogóle - obecnie na ulicach jest już tyle ledów, że te filtry które miały wycinać światła sodowe już po prostu nie działają.

Canon 600D to niezły wybór na początek, aczkolwiek Nikon D5100 (który ja posiadam) ma również swoje zalety - na pewno Nikon szumi nieco mniej i ma lepszy dynamic range.
Jednak do D5100 trzeba wgrać 'zhackowany' firmware aby lustrzanka osiągnęła pełnię możliwości w astrofoto.
Firmware pobierzesz tutaj i można je edytować na tej stronce.
Do pełnych możliwości należy zastosować 'Disable Nikon Star Eater' oraz "True Dark Current" - polecam wersję 1.01 bo jest bezpieczniejsza.
Canon z kolei ma plus w postaci większego wyboru filtrów wpinanych do body aparatu - także w przypadkach gdy nie masz jak użyć filtra pomiędzy teleskopem a aparatem to nadal masz opcję na filtry 'clip-in' w aparacie.
Tak czy siak jeden i drugi można dostać używany na olx za około 500-600zł - na pewno zwróć uwagę na przebieg migawki bo ludzie potrafią sprzedawać aparaty przy 98 tys. przebiegu gdzie żywotność wynosi 100 tys. (nie znaczy to, że migawka rzeczywiście walnie akurat przy 100 tys. ale jest już na to większa szansa, jednak oczywiście zdarzają się aparaty co potrafią zrobić kilka razy tyle i nadal działać). Tak czy siak nie warto się pchać w wyrobioną migawkę bo jak poszukasz wystarczająco długo to na pewno znajdziesz taką 10-30tys. w tej samej cenie. Przebieg można sprawdzić na tej stronie: https://www.camerashuttercount.com/
I tutaj również nie przejmuj się moimi przedmówcami i ich gdybaniami nad szumem - ludzie normalnie robią takimi lustrzankami nawet kilkuminutowe ekspozycje i dają radę - nie pomyl elityzmu z dobrymi radami. Zresztą zanim w ogóle posłuchasz się 'elitarnych' forumowych rad to polecam zapoznać się z pastą o chodzeniu po bułki.
Zresztą znowu dla niedowiarków podlinkuję zdjęcia robione Nikonem D5100 oraz Canonem 600D - znajdziecie tam zdjęcia gdzie klatki ludzie robili po 300s a czasem nawet 600s i mimo to rezultaty są piękne.
Do podłączenia lustrzanki do teleskopu w tym przypadku będzie ci potrzebny pierścień M42 - no i zależnie od tego co kupisz będzie to albo pierścień M42 - Nikon F albo M42 - Canon EF z kolei do korektora komy może być potrzebny pierścień M48.

Ale teraz inna ciekawostka - do tego montażu EQ3-2 a także do EQ5 (EXOS-2) znalazłem ostatnio zestaw GoTo za 689zł na Aliexpress - nazywa się to OnStep. Mimo braku jakichkolwiek recenzji zaryzykowałem i kupiłem no i jak się okazało był to strzał w dziesiątkę. Do tego dołożyłem guiding - najtańszą kamerę Meade LPI-G Mono i lunetkę Orion Mini 50 mm. I to pozwoliło mi naprawdę rozwinąć skrzydła - obecnie naświetlania rzędu 180s to nie problem nawet bez żadnego polar alignment - z teleskopem postawionym po chamsku 'na oko'. Jeszcze się tego wszystkiego uczę bo mam to od dwóch miesięcy i miałem w tym czasie tylko 3 bezchmurne noce także jeszcze nie poznałem pełni możliwości tego zestawu. W każdym razie mogę to z całego serca polecić - szczególnie, że zamiast silnika w jednej osi można dołożyć drugie tyle i mieć pełne GoTo.
https://pl.aliexpress.com/item/1005006308749988.html
Oprócz tego dokupiłem też filtr narrowband Ha + OIII 7nm - również z Aliexpressu firmy LAIDA - z tego co wiem, jest to Optolong pod inną nazwą i prawdopodobnie sprzedają filtry które jakościowo nie załapały się pod ich główną markę - ale za 1/3 ceny to jest świetny deal nawet jeśli parametry miałyby być 10% gorsze. Filtru jeszcze nie próbowałem bo niestety chmury nie dają mi spokoju, ale wizualnie wygląda idealnie - nie jest zarysowany ani nie ma żadnych przebarwień.
https://pl.aliexpress.com/item/1005005967816329.html

No dobra, ale teraz żeby nie było - są pewne minusy tego zestawu.
• Montaż - EQ3-2 to raczej niskobudżetowy montaż, myślę, że o ile u mnie na osłoniętym balkonie daje sobie radę, to może być tak, że przy lekkim wietrze już nie będzie prowadził tak ładnie. Jego udźwig również pozostawia wiele do życzenia - obecnie z tym Newtonem, oraz guidingiem i lustrzanką osiągnąłem już limit z domyślną przeciwwagą (5.3kg) wysuniętą najdalej jak się da. Gdybym kupował teleskop dzisiaj to mocno zastanowiłbym się nad EXOS-2/EQ5. Z drugiej jednak strony trzeba pamiętać, że EXOS-2/EQ5 są cięższe więc i mniej przenośne. Wydaje mi się też, że mają szerszy rozstaw nóg co u mnie mogłoby sprawić problem w wynoszeniu na balkon.
• Teleskop - 750mm to sporo, tego nie da się ukryć. Andromeda w kadrze mieści się ledwo, Orion mieści się ledwo, wiele DSO (obiektów głębokiego nieba) nie mieści się wcale. Newtona trzeba kolimować. Do tego bez korektora komy wszędzie dookoła środka kadru gwiazdy robią się naprawdę okropnie zniekształcone. Za 360zł da się kupić tani korektor komy, jednak problem jest taki, że powiększa on obraz dodatkowo o 10% więc jeszcze trudniej będzie zmieścić niektóre obiekty. Jednak do mniejszych obiektów jak sporo galaktyk to może być akurat plusem. Ja obecnie kupiłem korektor komy o powiększeniu 0.9x więc akurat rozszerza nieco kadr, tylko jeszcze nie miałem okazji go przetestować.
Refraktor około 300-400mm rzeczywiście byłby łatwiejszy w obsłudze oraz mniej wymagający jeżeli chodzi o śledzenie gwiazd i dawałby znacznie szerszy kadr. Problem jest taki, że refraktory APO są po prostu drogie. Możesz za to spróbować jakiś tani refraktor achromatyczny. Ja kupiłem SkyWatchera 80/400 jak jeszcze był w rozsądnej cenie (379zł) - może znajdziesz jakąś używkę w podobnej cenie. Oczywiście jak to achromat - nie będzie idealnie, ale będzie tanio.

• Cały zestaw - próg wejścia na pewno jest wyższy niż kupując jakiegoś gotowca HEQ5 z wbudowanym GoTo i małym refraktorem APO - jednak taki zestaw będzie kosztował spokojnie 2-3x tyle. Tak czy siak polecam ci pooglądać sporo filmików na Youtube o astrofotografii, zapoznać się z oprogramowaniem - może nawet postrzelać zdjęcia lustrzanką ze statywu i pobawić się stackowaniem zanim kupisz teleskop.


Dzięki wielkie za wskazówki!
Muszę przyznać że twoja odpowiedź sprawiła że odetchnąłem z ulgą, bo po odpowiedziach poprzedników chciałem już rezygnować :roll:
dzięki bardzo za wszystkie informacje, naprawdę bardzo mi pomogły.
Twoje zdjęcia wyglądają na prawdę dobrze jak na jedne z pierwszych zdjęć. Będę czekać na foty z korektorem komy 0.9x i z tańszego achromata. Czystego nieba! Przy okazji będę również widział czego mogę się spodziewać gdy również go kupię :lol:
Dzięki bardzo również za wskazówki dotyczące aparatu i lustrzanki - (odpowiedziałeś na pytania z serii - "nikt nie pytał - każdy potrzebował" - a z pewnością ja :D )
 
Posty: 3
Rejestracja: 27 Sty 2024, 19:15

Sebastian Ś. | 25 Mar 2024, 20:20

Achromat f/5 do astrofoto DS???
Awatar użytkownika
 
Posty: 2407
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

Tuvoc | 25 Mar 2024, 20:29

Sebastian Ś. napisał(a):Achromat f/5 do astrofoto DS???


Szkoda się strzępić Sebastian, sami znawcy.
Tuvoc / Astrotuvoc / Mirek ;-)

GSO 254/1000, TS ONTC 200/1000, TS APO 65Q, NEQ6 i HEQ5, ASI 294MC Pro, Uranus-C Pro, Mars-C, EOS 800d mod., AllSky
Awatar użytkownika
 
Posty: 490
Rejestracja: 01 Kwi 2019, 22:54
Miejscowość: Kraków

Piotr K. | 25 Mar 2024, 22:36

Sebastian Ś. napisał(a):Nie pozdrawiam osi DEC w EQ3-2 ;)

https://astropolis.pl/topic/89806-zanim ... nt-1023753

Sebastian Ś. napisał(a):Achromat f/5 do astrofoto DS???

https://astropolis.pl/topic/90358-pocz% ... atu-80400/

:mrgreen:

Panowie, wiadomo, że nie chodzi o robienie APOD-ów podstawowym sprzętem. Chodzi o to, że da się takim sprzętem osiągnąć całkiem niezłe rezultaty, bez wydawania kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu tysięcy na sprzęt lepszy (który i tak zwykle wymaga grzebania - vide dziesiątki wątków o krzywych matrycach, luźnych lustrach, ściśniętych soczewkach, niewyregulowanych ślimakach, że nie wspomnę o filtrach wypuszczanych na rynek bez należytej kontroli jakości). A czego się człowiek przy tym nauczy, to wszystko jego, i będzie procentować na przyszłość. Jeśli delikwent złapie bakcyla, to achromat 80/400 sprzeda na giełdzie bez żadnych problemów, a przynajmniej będzie już wiedział, w co chce wejść i co dalej kupować.

Nie mówię, że to jest jakaś jedyna sensowna droga wejścia w astrofoto. Mówię tylko tyle, że warto próbować, warto nauczyć się, jak sensownie wykorzystywać nawet podstawowy sprzęt, przede wszystkim rozumiejąc co się dzieje. A co do problemów z kalibracją starych matryc - używałem (gdy jeszcze była pogoda ;) ) następujących Canonów: 1100D, 4000D, 7D Mk II oraz Nikona 5100. Z Canonami nigdy nie było żadnych problemów z kalibracją (przy ditheringu starczą biasy i flaty), wady Nikona opisałem w którymś poście wyżej. Używam też kamery ASI1600 MC-Cool, i szczerze powiedziawszy nie widzę większej różnicy między matrycą chłodzoną a matrycami lustrzanek. Bierze się to zapewne z tego, że głównie focę pod niebem zanieczyszczonym LP, i nie mam bardzo wąskich filtrów NB - więc szum lecący z nieba jest wielokrotnie większy, niż szum związany z termiką.
Newton 150/750 + Nikon D5100
Samyang 135 mm + Canon 4000D / 7D MkII + ASIair
EQ3-2 z napędem Asterion EQ3 DriveKit Pro
EQ5 z napędem OnStep
Awatar użytkownika
 
Posty: 3053
Rejestracja: 27 Wrz 2014, 16:02

Sebastian Ś. | 25 Mar 2024, 22:55

Zależy od oczekiwań co do gwiazdek, najważniejsze, że jest radość z hobby :)
Awatar użytkownika
 
Posty: 2407
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

Piotr K. | 25 Mar 2024, 23:25

A tak serio pisząc, to od dawna już się zastanawiam, jaki zestaw do astrofoto można polecać początkującym. I mam z tym naprawdę spory problem. W którą stronę by nie pójść - koszty rosną dramatycznie (jak na poglądy normalnych ludzi).

Nawet podstawowy EQ3-2 z guidingiem, Samyangiem 135 mm i podstawowym aparatem DSLR to ładnych parę tysięcy, nie licząc laptopa do obsługi. Z kolei szerokie kadry ze statywu, albo ze statywu z jakimś tracekerem, mogą się bardzo szybko znudzić na początku, bo oprócz Drogi Mlecznej mało co widać (no i przyda się mieć dobre niebo bez gradientów od LP). Pójdziesz w taniego newtona - zaraz trzeba korektor komy i lepszy montaż, bo skala obrazowania jest wymagająca. Pójdziesz w mały szybki refraktor ED - cena większa niż newton z korektorem. Zwykły ED-ek 80 z flattenerem 0,85x jest cholernie ciemny. Itp. itd.

Ostatnio przyszło mi do głowy, że może newton 130/650 byłby sensownym rozwiązaniem, bo w miarę jasny, skala w miarę tolerancyjna, no i jest mniejszy i lżejszy od 150/750. Ale wcale nie jestem przekonany, że to sensowne rozwiązanie... Fajny też wydaje się ED 72, ale nówka z flattenerem to prawie 3 tysiaki.

Tak czy inaczej - na wejściu trzeba mieć te parę tysi do rozpykania... Nawet ten achromacik 80/400 to też są zaraz dodatkowe koszty, bo a to szuflada filtrowa, a to filtry, które też kosztują, i znowu się robi tysiaczek za sam teleskop, jak nie więcej.
Newton 150/750 + Nikon D5100
Samyang 135 mm + Canon 4000D / 7D MkII + ASIair
EQ3-2 z napędem Asterion EQ3 DriveKit Pro
EQ5 z napędem OnStep
Awatar użytkownika
 
Posty: 3053
Rejestracja: 27 Wrz 2014, 16:02

Sebastian Ś. | 25 Mar 2024, 23:33

To niestety nie jest tanie hobby w żadnej kwestii. Sam lubię oszczędzić, ale po prostu na dłuższą metę i tak trzeba wydać sporo żeby mieć dobry efekt. Wchodzimy teraz w etap all in one jak Seestar, może to będzie jakieś rozwiązanie na początek.
Awatar użytkownika
 
Posty: 2407
Rejestracja: 02 Wrz 2016, 17:11

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość