Jestem po pierwszych "obserwacjach"
Teleskop jest z pewnością rozkolimowany i w ogóle krzywy - wiadomo.
Sprawdziłem na szybko obie wersje 500 i 1000mm - w obu wypadkach
widziałem wadę optyczną wyglądającą z grubsza tak jak w załączniku -
od obserwowanej planety na boki rozchodziło się rozmazane cygaro,
którego długość i rozmazaność
zwiększała się tym bardziej im bardziej
obraz był poza ostrością. W punkcie największej ostrości to rozmazanie było
najmniejsze, żeby gdy jechałem okularem dalej pojawić się po kątem prostym
Na rysunku jest to oczywiście wielkie przybliżenie, wyglądało trochę inaczej
W każdym razie charakterystyczne było to, że przed punktem ostrości cygaro
było w jednym kierunku, w punkcie ostrości były dwa najmniejsze cygara,
a poza punktem ostrości znowu jedno tylko pod kątem 90 st.
Czy to objaw komy? Z tego co próbowałem wyszukać chyba tak...
Czy to powinno zniknąć po kolimacji LG?
Dobranoc