Witam miłośników astronomii!
Krótko i na temat: około roku 2000 stałem się szczęśliwym właścicielem słynnego żywieckiego Szukacza Komet. Przez parę lat teleskop dał mojej osobie i kilku znajomym wiele radochy z obserwacji Księżyca czy szczegółów planet. Niestety, proza życia dopada nieubłaganie: w liceum zajawka była spora, jednak gdy rozpocząłem studia częściej niż w okular patrzyłem w dno kufla, aż w końcu teleskop poszedł w całkowita odstawkę i zamieszkał na strychu. Ostatnimi czasy, po niemalże 10 latach bezczynności, postanowiłem dokonać tytułowego wskrzeszenia.
W temacie tym chciałem prosić o poradę doświadczonych i aktywnych astroamatorów. Z góry zaznaczę, że pod względem wiedzy wciąż jestem na etapie laika z lat 90tych z góry przepraszam jeżeli zdarzy się zapytać głupio, proszę o wyrozumiałość. Sporo ostatnimi dniami czytałem, jednak jestemw z wiedza w plecy bardzo mocno, potrzebuję pomocy dobrych dusz, które są na bieżąco w temacie i wiedzą co w trawie piszczy np. w temacie okularów, których do wyboru są dziesiątki (eh jakie to było proste przed czasami Internetu – do wyboru były tylko okulary mikroskopowe z tulejakmi i... okulary mikroskopowe z tulejkami:-)
Ok, przejdę do sedna. Wiem jaką estymą cieszy się żywy trup zwany Szukaczem Komet, domyślam się że usłyszę poradę aby Żółtego rozjechać walcem, pochować z honorami i kupić coś nowego. W kilku tematach spotkałem się jednak z opiniami doświadczonych użytkowników rożnych teleskopów, twierdzących, że choć obudowa z malucha, to serce sportowej furki, czytaj dobrej jakości lustro główne. Z tego względu i ze względów poniekąd sentymentalnych chciałem posiadany teleskop reanimowac.
Jaki jest mój cel: doprowadzić do stanu odpowiedniej używalności czyli wyciągnąć max z tego co mam.
Planowane użytkowanie: sesje obserwacyjne max kilka/kilkanaście razy w roku, głównie Księżyc i planety.
Czas, umiejętności, kapitał: czas jest, zdolności manualne mieszczące się w średniej krajowej + dostęp do warsztatu ślusarskiego. Z tego co się zdążyłem zorientować jeżeli cena tuningu oscylowałaby by w granicach 1000zł to zazwyczaj proponuje się zakupić nowy sprzęt. Zakładam jednak, ze pan Uniwersał włożył serce w wykonanie tego lustra (pamiętam, że w okresie „świetności” obserwowałem szczegóły Marsa czy tranzyt księżycy po powierzchni Jowisza) i ze względu na ten fakt oraz inspiracje tematem: http://www.astromaniak.pl./viewtopic.php?f=5&t=17281&start=0&sid=1a98ff8ab09775d1978696d151a8ca25 chciałbym na bazie posiadanego teleskopowego Trabanta stworzyć cos co nada się do obserwacji. Tak jak pisałem, nie nie mam zamiaru szukac komet czy prowadzić bardziej szczegółowych obserwacji amatorskich, natomiast chce zainwestować na tyle, by gdy już dojdzie do sesji zebrać z niej max miłych doświadczeń wizualnych.
Oto moje pytania i przemyślenia odnośnie tuningu, uprzejmie proszę o korektę / pomoc:)
1. Lustro główne
Oto fotki. Teleskop swoje odstał, co wyraźnie widać. Tak prezentuje się umyte lustro.
https://s32.postimg.org/mxzh1xjdf/lustro1.jpg
https://s32.postimg.org/ksdoy4isj/lustro2.jpg
Jak to wygląda na oko ekspertów, wyrzucić od razu, inwestować i napylać czy tez odpuścić sobie i korzystać póki samo nie umrze?
Co ciekawe LW jest w stanie bardzo dobrym, na razie jeszcze go nie nie zdemontowałem, śruba trzyma jakby od tego zależało jej życie...
2. Wyciąg okularowy:
W wyżej podlinkowanym temacie użytkownik bolid25 podał link to następującego wyciągu:
http://astrokrak.pl/wyciagi-okularowe/2151-wyciag-okularowy-sky-watcher-rackpinion-125-2-newton.html
Wybór ten wydaje się oczywisty, jednak w komentarzach któregos ze sklepów znalazłem opinię, która wstrzymała moją decyzje o potencjalnym zakupie, a mianowice „wyciąg pasuje tylko to 200mm lustra”. O co chodzi? Czy taki wyciąg nadałby się do posiadanego przez mnie szukacza komet? Jeżeli nie, to czy ktoś może polecić jakiś inny?
3. Okulary
Oto oryginalny mikroskopowy zestaw, hehe tyle w temacie:)
https://s32.postimg.org/to7h5gfc5/zestaw.jpg
Prosiłbym o pomoc w doborze okularu(-ów). Wiem, że to spory koszt, dlatego na wstępie prosiłbym o polecenie jakiegoś na start (mój cel to głównie Księżyc i planety), oczywiście wedle kategorii najniższa cena vs najlepsza jakość. Będę wdzięczny za poradę w kontekście ewentualnej rozbudowy zestawu, tak by ostatecznie wszystko miało ręce i nogi, czyli posiąśc zestaw okularów z prawdziwego zdarzenia z rożnymi powiększeniami. Tak na marginesie: maksymalne powiększenia z oryginalnego zestawu Szukacza to bodaj 500x - czy to „chłyt marketyngowy” bo niedawno wyczytałem ze maksymalne powiększenie wykorzytsujące moc sprzetu to średnica lustra w mm x2 czyli w przypadku tego modelu 300x...
Ogólnie wybór jest naprawdę duży i przyznam, ze jestem trochę ogłupiony.
O ile jakość dostępnych oryginalnych okularów jest jaka jest, to zanim rozbudowałbym zestaw cały czas bym je wykorzystywał, zrobienie tulejki pasującej do nowego wyciągu nie będzie problemem.
4. Montaż paralaktyczny
Oryginał jak na zdjęciu, muszę powiedzieć, ze mimo starej daty, topornej i mało przychylnej użytkownikowi budowy, wciąż prowadzi się płynnie i bezproblemowo.
https://s32.postimg.org/ft98a7zw5/montaz.jpg
Jestem ciekaw czy da się przerobić ów montaż tak, by założyć mechaniczny napęd jednoosiowy? Czy byłbym w stanie zaadoptowac /przerobić najprostszy i najtańszy napęd ekonomiczny oferowany przez sklepy z optyką?
Od razu wyjaśniam czemu napęd. Mówiąc szczerze, cześć obserwacji będzie prowadzona z bardzo młodymi adeptami astronomii oraz... kobietami. Z doświadczenia wiem, że tłumaczenie płci pięknej dotykającej sprzęt astro pierwszy raz w życiu jak obsługiwać mikroruchy paralaktyka tak aby ta świecąca kulka otoczona pierścieniem nie znikała z pola widzenia, nie drgała i była wyraźna to syzyfowa praca:) Co tu dużo gadać szkoda własnych nerwów i psucia technikaliami nowego doświadczenia osobie „niewtajemniczonej”, celem tego zabiegu byłoby tylko i wyłącznie ułatwienie przy obserwacjach „towarzyskich”.
5. Statyw
Oryginalna stukilowa noga szukacza komet, to największy wrzód na d... który na wstępie łamał ducha nieszczęśnika zobowiązanego taszczyć stojak na miejsce obserwacji. Konstrukcja i waga nie gwarantowała stabilności i zawsze mnie to wkurzało, dlatego mam zamiar pospawać sobie przynajmniej jeden mobilny statyw z prawdziwego zdarzenia – w miarę lekki, stabilny i prawdopodobnie z regulacja wysokości. Moje pytanie – czy ktoś może polecić jakiś nowoczesny statyw nadający się do teleskopu tej budowy a spełniający powyższe kryteria? Mam dostęp do darmowego materiału i umiejętności by to zrobić, szukam modelu/konstrukcji, którą mógłbym zmałpować i wykonać na własną modłę:)
Dodatkowo, dla pełnego efektu planuję wykonać jeszcze kilka nudnych robót kosmetycznych o których pisał m.in. w swoim temacie bolid25.
Z góry dziękuję za pomoc i życzę bezchmurnych nocy:)