Carl Zeiss Jena 50/540

Vintage, retro - czyli zabytki i astro-optyczne starocie. Ciekawe znaleziska, zakupy, renowacja, wrażenia z obserwacji...

PostPablito | 23 Gru 2022, 02:24

lulu napisał(a):Ano - nikt nie chciał wziąć, informacja na forum wisiała bez odzewu przez prawie cały dzień, no to przecież nie mogłem pozwolić żeby poszło w niepowołane ręce kogoś spoza Forum :-)


Jakbyś się znudził to ustawiam się pierwszy w kolejce ;)
------------------------
Kontakt: 691 355 653
pawel.rojewski(at)astrofaktoria.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 594
Rejestracja: 28 Lip 2005, 14:27
Miejscowość: Tczew

 

Postlulu | 23 Gru 2022, 02:40

Rączki zacne, zacne - zapisuję w kajecie Kustosza Dyplomowanego :-)
pozdrowienia Łukasz
Mapa Księżyca: https://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomo ... -ksiezyca/
Awatar użytkownika
Kierownik techniczny
 
Posty: 3008
Rejestracja: 07 Wrz 2019, 23:18
Miejscowość: spod Krakowa

PostLukacz | 23 Gru 2022, 04:16

Bez guglania zapytam Posiadacza, jakie są wymiary celi? Średnica i długość :)
"Jeżeli mogę to chętnie pomogę"
PZO 2.5x25 LTe 2
GDR 3.6x30 Sport
Awatar użytkownika
 
Posty: 1932
Rejestracja: 27 Mar 2013, 00:28
Miejscowość: ... niedaleko Podgrodzia...

PostMaciek_Cz | 23 Gru 2022, 12:00

Nie urywam, że też mnie interesuje ten obiektyw. Gdybyś Łukaszu go z jakichś powodów nie chciał i Pablito też by go nie chciał
to wezmę ten krzyż na swoje barki i go z wielką chęcią odkupię :D
Dlaczego w nocy niebo jest ciemne, skoro patrząc w każdym kierunku, patrzę na jakąś gwiazdę? Heinrich Wilhelm Olbers
Awatar użytkownika
 
Posty: 1198
Rejestracja: 22 Lip 2011, 12:27
Miejscowość: Lublin

 

Postlulu | 23 Gru 2022, 14:07

Cela ma 56x70 mm, ale panowie - nie popadajmy w przesadę. Jakość Zeissa nie różni się moim zdaniem zasadniczo od jakości ówczesnego PZO czy Meopty i nie jest to nic magicznego. Więcej tutaj pewnej famy, mody, sentymentu, który ludziom na Zachodzie kazał upatrywać w takich wykopaliskach zza Żelaznej Kurtyny jakichś niespotykanych, wyjętych spod ograniczeń niewidzialnej reki rynku walorów. Jest taka tendencja aby wszystko co powstało w demoludach traktować na Zachodzie jak jakość niemal kosmiczną, a co najmniej wojskową. Jak ktoś sprzedaje wzmacniacz z radzieckimi lampami, to z reguły usłyszymy że to lampy "czołgowe", więc padamy przed nimi na kolana, bo przecież dla gierojów czołgistów to musieli zrobić lampy bez oglądania się na koszty...

Tymczasem Zeiss produkował także szajs i buble. Przykładem ten uchwyt okularowy który mi się pokruszył. Pokruszył - bo zrobiono go z dziadowskiego tworzywa i ma wadę konstrukcyjną powodującą, że musi pękać. Ten nowy też jest pęknięty jak się okazuje w tym samym miejscu, od którego zaczęła się destrukcja poprzednika. Jak poczytać przytoczony tu wątek na CN, to jest tam kolega który twierdzi że jego egzemplarz tego obiektywu był po prostu kiepski, dawał słaby obraz i źle wypadał w testach. Jestem ciekaw tego okularu 16-O jeśli uda mi się go przywrócić do formy. Ale znowu (dyskutowałem już o tym kiedyś z Krzysztofem) - jak oceniam jakość mojego orciaka 10-O, to jest to po prostu przyzwoity okular, bardzo mocno przeszacowany na giełdach moim zdaniem. Lubię go i jest to mój podstawowy planetarny okular od którego często zaczynam obserwacje, ale jakością obrazu nie zaorał wcale tanich, chińskich okularów Svbony...

Więc fajnie jest mieć takie magiczne pudełko z napisem "Made in Japan" albo "Hergestellt in der DDR" i stamtąd "dobywać" rozmaite magiczne gadżety przypisując im cudowne moce - ale ja już wielokrotnie trafiłem w tym pudełku na naprawdę załamujące buble, które nie przeszłyby kontroli jakości w PZO w czasach nawet najgłębszego kryzysu. A pudełko pełne jest zazwyczaj po prostu dobrej jakości fantów trącących myszką - bez żadnej magii, za to z nutką nostalgii.
pozdrowienia Łukasz
Mapa Księżyca: https://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomo ... -ksiezyca/
Awatar użytkownika
Kierownik techniczny
 
Posty: 3008
Rejestracja: 07 Wrz 2019, 23:18
Miejscowość: spod Krakowa

PostMaciek_Cz | 23 Gru 2022, 15:02

Mi nie chodzi o super jakość Zeissa, czy o nostalgię, tylko przydałby mi się obiektyw o parametrach 50/540 do budowy lunetki "grab and go", z której bym mógł korzystać tak jak z lornetki. Czyli wystawić w wolnych 5 minutach na balkon na małym statywiku i pogapić się w niebo.
Problem w tym, że nie da się kupić obecnie dobrego lub bardzo dobrego obiektywu o f/10 i mniej i aperturze 60 czy 50mm.
Fabryki klepią wkoło f/5, f/6 a jeśli już wyjdzie komuś f/8 to jest to Takahashi za 9000zł. A ja potrzebuję właśnie obiektywu co najwyżej f/8 a lepiej mniej,
a nigdzie nima panie :cry:

Już nawet badałem sprawę wykonania obiektywu samemu. Oczywiście nie chodzi o to ile czasu bym musiał to robić, ćwiczyć szlifowanie itp
Tylko o zorientowanie się czy da się samemu coś takiego zrobić. No i się da. Ale jest jedno ale. Jakbym chciał zrobić obiektyw ED powiedzmy 60 f/13
to za szkło musiałbym zapłacić tyle co za edka SW100 :lol:
Dla miłośnika cienkich rurek przykre jest to, że nikt nie robi takich obiektywów niestety...
Ja wiem, że wszyscy czytając to co napisałem drapią się teraz po głowie i się zastanawiają, po jakiego grzyba mu taki badziewny obiektyw :lol:
A mi on by się po prostu przydał do obserwacji :D
Dlaczego w nocy niebo jest ciemne, skoro patrząc w każdym kierunku, patrzę na jakąś gwiazdę? Heinrich Wilhelm Olbers
Awatar użytkownika
 
Posty: 1198
Rejestracja: 22 Lip 2011, 12:27
Miejscowość: Lublin

 

PostKarol | 23 Gru 2022, 15:32

Maciek_Cz napisał(a):Mi nie chodzi o super jakość Zeissa, czy o nostalgię, tylko przydałby mi się obiektyw o parametrach 50/540 do budowy lunetki "grab and go", z której bym mógł korzystać tak jak z lornetki. Czyli wystawić w wolnych 5 minutach na balkon na małym statywiku i pogapić się w niebo.
Problem w tym, że nie da się kupić obecnie dobrego lub bardzo dobrego obiektywu o f/10 i mniej i aperturze 60 czy 50mm.
Fabryki klepią wkoło f/5, f/6 a jeśli już wyjdzie komuś f/8 to jest to Takahashi za 9000zł. A ja potrzebuję właśnie obiektywu co najwyżej f/8 a lepiej mniej,
a nigdzie nima panie :cry:

Już nawet badałem sprawę wykonania obiektywu samemu. Oczywiście nie chodzi o to ile czasu bym musiał to robić, ćwiczyć szlifowanie itp
Tylko o zorientowanie się czy da się samemu coś takiego zrobić. No i się da. Ale jest jedno ale. Jakbym chciał zrobić obiektyw ED powiedzmy 60 f/13
to za szkło musiałbym zapłacić tyle co za edka SW100 :lol:
Dla miłośnika cienkich rurek przykre jest to, że nikt nie robi takich obiektywów niestety...
Ja wiem, że wszyscy czytając to co napisałem drapią się teraz po głowie i się zastanawiają, po jakiego grzyba mu taki badziewny obiektyw :lol:
A mi on by się po prostu przydał do obserwacji :D


Przecież jest bardzo dobry obiektyw PZO 67 mm w wersji 400 i 800 mm. Czemu nie ten ? Mam 400 mm i jest naprawdę bardzo dobry (choć to nie ED).
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

Postlulu | 23 Gru 2022, 15:33

pozdrowienia Łukasz
Mapa Księżyca: https://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomo ... -ksiezyca/
Awatar użytkownika
Kierownik techniczny
 
Posty: 3008
Rejestracja: 07 Wrz 2019, 23:18
Miejscowość: spod Krakowa

PostMaciek_Cz | 23 Gru 2022, 15:38

Panowie, tylko gdzie je kupić od ręki? :lol:
Dlaczego w nocy niebo jest ciemne, skoro patrząc w każdym kierunku, patrzę na jakąś gwiazdę? Heinrich Wilhelm Olbers
Awatar użytkownika
 
Posty: 1198
Rejestracja: 22 Lip 2011, 12:27
Miejscowość: Lublin

 

PostKarol | 23 Gru 2022, 16:51

Maciek_Cz napisał(a):Panowie, tylko gdzie je kupić od ręki? :lol:


Musisz sprawdzić ale obiektywy były przecież montowane w jakiś lunetach z tego co kojarzę.
 
Posty: 2524
Rejestracja: 22 Lis 2010, 20:43

Postlulu | 23 Gru 2022, 18:10

Absolutnie bezkonkurencyjny jako instrumencik 'grab & go' był dla mnie Vixen Sky Scope 60L: viewtopic.php?f=52&t=58501

Leciutki jak piórko, można go było podnieść dosłownie jednym palcem, przechodzić z nim przez otwory drzwiowe bez zwalniania kroku bo statyw składał się i rozkładał za jednym dotknięciem, montaż mimo że bardzo prosty by niezawodny, żadnego opadania tubusa po zablokowaniu go w pozycji itd. Obiektyw nie był może z gatunku tych przy których trzeba podwiązywać sobie szczękę, miał śladową AC i słabe warstwy antyodblaskowe, ale był bardzo przyzwoity i było to jednak 60 a nie 50 mm. Mówię o tym by podkreślić, że nigdy, w żadnych okolicznościach nie przyszła mi do głowy myśl, że jest za duży, niewygodny i że przydałby się mniejszy, 50-milimetrowy.
pozdrowienia Łukasz
Mapa Księżyca: https://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomo ... -ksiezyca/
Awatar użytkownika
Kierownik techniczny
 
Posty: 3008
Rejestracja: 07 Wrz 2019, 23:18
Miejscowość: spod Krakowa

PostMaciek_Cz | 23 Gru 2022, 19:33

Mam takiego starego Bressera 60mm f/13.3.
Chyba muszę się z nim pogodzić :wink:
Kiedyś go testowałem i obrazy dawał całkiem całkiem. Takie APO dla ubogich za 30 zł, bo tyle za niego dałem. Ale to spory ATM go czeka.
Dlaczego w nocy niebo jest ciemne, skoro patrząc w każdym kierunku, patrzę na jakąś gwiazdę? Heinrich Wilhelm Olbers
Awatar użytkownika
 
Posty: 1198
Rejestracja: 22 Lip 2011, 12:27
Miejscowość: Lublin

 

Postlulu | 23 Gru 2022, 19:52

Stare Bressery 60 mm były japońskie i niczym się chyba specjalnym nie różniły od produkcji z naklejką Made in Japan. Może masz na tabliczce logo producenta w kółku?

Nie mam pod ręką wagi żeby sprawdzić ile waży ten 50 mm wynalazek, ale z pewnością waży dobre 5x tyle co cały Vixen 60L z montażem i statywem razem wzięte. To są "atrakcje" ATM-owe. Niby na średnicy się oszczędza, ale potem połowa części zamiast z aluminium czy stopów lekkich jest ze stali...
pozdrowienia Łukasz
Mapa Księżyca: https://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomo ... -ksiezyca/
Awatar użytkownika
Kierownik techniczny
 
Posty: 3008
Rejestracja: 07 Wrz 2019, 23:18
Miejscowość: spod Krakowa

PostMaciek_Cz | 23 Gru 2022, 19:59

Nie, aż tak stary nie jest. Naklejka zdarta. Ma kilkanaście lat to max. Nawet nie mam 100% pewności czy to 60/800 czy na 700. Ale z moich pomiarów wychodzi 800.
Dlaczego w nocy niebo jest ciemne, skoro patrząc w każdym kierunku, patrzę na jakąś gwiazdę? Heinrich Wilhelm Olbers
Awatar użytkownika
 
Posty: 1198
Rejestracja: 22 Lip 2011, 12:27
Miejscowość: Lublin

 

Postlulu | 23 Gru 2022, 20:36

Mam taki najbardziej podstawowy, "marketowy" model Towy 60/700 z końca lat 70-tych. I obiektyw jest naprawdę rewelacyjny, nie ustępuje w niczym obiektywowi Royal Astro R-63. RAO to również 60/700, ale z zupełnie innej półki, z całą pewnością nie marketowej, a mimo to Towa może z nim śmiało konkurować. Pamiętam jak zdziwiłem się kiedy kupiłem tego Vixena 60L i porównałem z Tową. Byłem pewien, że Vixen ją zaorze - a tu nic z tych rzeczy. Przeciwnie - to Towa pokazywała krystalicznie precyzyjny, kontrastowy i jasny obraz w porównaniu z Vixenkiem. Więc wśród tych modeli 70/700 można trafić na perełkę, choć jakość bywa z pewnością bardzo różna, bo i jakość Towy zmienną jest - i producenci się zmieniali. Jak wyglądała jakość późniejszej, chińskiej produkcji, nie mam pojęcia.
pozdrowienia Łukasz
Mapa Księżyca: https://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomo ... -ksiezyca/
Awatar użytkownika
Kierownik techniczny
 
Posty: 3008
Rejestracja: 07 Wrz 2019, 23:18
Miejscowość: spod Krakowa

Postlulu | 24 Gru 2022, 01:28

Pierwsza mina: celi nie da się rozebrać...

Wygląda na to, że pierścień dociskowy jest przyklejony do celi. W okolicy nacięć widać ślady żółtej substancji którą najwyraźniej wsączono w te nacięcia. Próbowałem ogrzewać i ani drgnie. W takiej sytuacji zadowalam się na razie przeczyszczeniem z góry i z dołu. Z góry było w miarę, z dołu - tam gdzie nie ma dostępu bo trzeba pchać łapę głęboko w tuleję - oczywiście masakra. Po zużyciu sporej części opakowania wacików kosmetycznych oraz z pomocą patyczków do uszu, powierzchnia traktowana na zmianę izopropanolem, wodą destylowaną oraz płynami Baader i Rotin zaczęła wreszcie odzyskiwać przejrzystość.

Na szczęście nie ma grzyba w szczelinie powietrznej. Po czyszczeniu zostało trochę śladów jakby po mikro-kropelkach, których nie widać oczywiście patrząc wprost przez szkło, ale które ujawniają się na jednej z powierzchni antyrefleksyjnych gdy spojrzeć na nią pod odpowiednim kątem i oświetleniem. Nie wiem która to powierzchnia - nie umiem tego zidentyfikować. Jeśli kiedyś uda mi się rozebrać celę, sprawa się wyjaśni. Póki co uznaję, że stan soczewki jest w normie typowej dla optyki w tym wieku i zaprzestaję katowania jej, bo na obraz to w żaden sposób nie wpłynie.
Załączniki
Carl Zeiss Jena 50/540: IMG_20221223_235111.jpg
Carl Zeiss Jena 50/540: IMG_20221224_002440_1.jpg
Carl Zeiss Jena 50/540: IMG_20221223_235449.jpg
pozdrowienia Łukasz
Mapa Księżyca: https://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomo ... -ksiezyca/
Awatar użytkownika
Kierownik techniczny
 
Posty: 3008
Rejestracja: 07 Wrz 2019, 23:18
Miejscowość: spod Krakowa

PostLukacz | 24 Gru 2022, 02:27

W kilkukrotnie przywoływanym linku http://scopeviews.co.uk/Zeiss_50540_Lens.htm autor przestrzegał przed rozbieraniem celi, wspominał też, tak jak i Ty o odwracaniu w niej soczewek. Ale Ty masz to z głowy, obiektyw nie był raczej grzebany, u autora to mogło być różnie - zwróć uwagę na fotki, że sam się nie mógł zdecydować w jakim połozeniu umieścić celę w tubusie. Przekrój w katalogu pokazuje raczej jasno :wink:
No i w Twoim skarbie ktoś zaszalał i dołożył trochę gwintowanych otworów, są tylko 3 czy jest ich więcej?
"Jeżeli mogę to chętnie pomogę"
PZO 2.5x25 LTe 2
GDR 3.6x30 Sport
Awatar użytkownika
 
Posty: 1932
Rejestracja: 27 Mar 2013, 00:28
Miejscowość: ... niedaleko Podgrodzia...

Postlulu | 24 Gru 2022, 02:40

Tak, widziałem - ale to jest obawa która towarzyszy każdemu rozbieraniu obiektywu. Nieuniknionemu najczęściej zważywszy na stan, zagrzybienie czy po prostu obawy o to, że ktoś mógł obiektyw wcześniej rozbierać i zwyczajnie wadliwie go złożyć. Za każdym razem przy rozbieraniu obiektywu zastanawiam się czy przekładki foliowe odpadną podczas czyszczenia... Ale z tą ławą optyczną to w wypadku zwykłego achromatu chyba lekka przesada. Miewam podobne obawy w wypadku malutkich soczewek w okularze - ale przy kilku centymetrach średnicy...?

Tu na szczęście nie ma grzyba, ale mam wrażenie, że te ślady po mini-kropelkach są właśnie wewnątrz, a to by znaczyło, że ktoś to jednak rozbierał. No i po co zaklejał...?

Są dodatkowe otwory bo dizajn jest taki, że wchodzą w nie śruby trzymające celownik rurkowy :-)
pozdrowienia Łukasz
Mapa Księżyca: https://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomo ... -ksiezyca/
Awatar użytkownika
Kierownik techniczny
 
Posty: 3008
Rejestracja: 07 Wrz 2019, 23:18
Miejscowość: spod Krakowa

PostLukacz | 24 Gru 2022, 04:33

lulu napisał(a): No i po co zaklejał...?

Fabryka?
"Jeżeli mogę to chętnie pomogę"
PZO 2.5x25 LTe 2
GDR 3.6x30 Sport
Awatar użytkownika
 
Posty: 1932
Rejestracja: 27 Mar 2013, 00:28
Miejscowość: ... niedaleko Podgrodzia...

Postlulu | 24 Gru 2022, 14:01

Podpytywałem na CN bo tam jest trochę posiadaczy takich szkiełek. Nikt nie zeznaje aby widział u siebie takie plamy - twierdzą że pierścień odkręcają swobodnie. Przy okazji zaczęła się dyskusja nad wersjami C i E i ktoś tam próbował twierdzić, że skoro nie ma numeru seryjnego pod logo, to że to klejone. Ale widać przecież że są foliowe przekładki, więc jest szczelina powietrzna. Znalazłem podobny przypadek na Astromarcie: https://astromart.com/classifieds/astro ... -objective - gość twierdzi, że jest to wersja ze szczeliną powietrzną, produkowana do lat 60-tych (sam obiektyw produkowany był od lat 50-tych zgodnie z tym co pisze autor przywołanego przez Ciebie tekstu).

Myślę że ludzie na Zachodzie nie rozumieją do końca zasad rządzących gospodarką socjalistyczną i przywiązują się do takich podziałów i systematyk, noszących pozór jakichś marketingowych decyzji. Wersje C, E itd. A w socjalizmie nikt nie zabawiał się w marketing - urzędnicy podejmowali decyzje przy biurkach z setek, zupełnie nierynkowych powodów. Robiło się z tego co akurat było - była partia opraw nienumerowanych, to wkładało się do nienumerowanych - byle wyrobić plan...
pozdrowienia Łukasz
Mapa Księżyca: https://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomo ... -ksiezyca/
Awatar użytkownika
Kierownik techniczny
 
Posty: 3008
Rejestracja: 07 Wrz 2019, 23:18
Miejscowość: spod Krakowa

Postlulu | 24 Gru 2022, 15:21

Zaczyna mi się krystalizować taki scenariusz, by na początek zabrać się za odtworzenie ATM-owego refraktorka. Odtworzenie - czyli bazujące na tym istniejącym tubusku. Ale z odwróconą celą, co oznacza że trzeba będzie znaleźć pomysł na odrośnik. Pozwoli to trochę zmniejszyć nawis metalu za wyciągiem, który jest w tej chwili moim zdaniem zbyt mocno obciążony. Dodanie kątówki jeszcze skróciłoby ramię siły.

Tubus nadaje się do ponownego lakierowania - chyba na biało, wzorem większych Telementorów, no i wymaga pewnie jakiegoś bafla. Do tego sprawa szukacza - myślę że tutaj dosztukuję coś produkcji Kenko. Sprawdzałem tę stalową szynę - jest trochę zbyt rachityczna by dawała się złapać w standardowe łoże pod vixenowski dovetail, ale wystarczy coś pod nią podłożyć, dodać może klocek dociskający między szyną i śrubą - i spokojnie chwyci. Można też wymienić to na standardowy dovetail rozwiercając w nim nieco jeden z otworów.

A dlaczego wspominam o tej szynie? Ano - wydaje mi się, że ten malutki (choć ekstremalnie ciężki...) refraktorek wygląda kuriozalnie na montażu od dużego Telementora, a potencjalne zastosowanie nie uzasadnia specjalnie użycia montażu EQ. Myślę raczej o posadzeniu tego na montażu od Skyluxa (ten horyzontalny z klinem paralaktycznym) lub na oryginalnym, NRD-owskim Goliacie, który ma wysuwaną w górę kolumnę i pozwala wygodnie obserwować z kątówką lub bez niej.

Natomiast montaż zostawiłbym sobie jako osobny temat i dopiero muszę się zastanowić jak podejść do problemu malowania. Drzeć tą czarną farbę i malować całość od nowa?
pozdrowienia Łukasz
Mapa Księżyca: https://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomo ... -ksiezyca/
Awatar użytkownika
Kierownik techniczny
 
Posty: 3008
Rejestracja: 07 Wrz 2019, 23:18
Miejscowość: spod Krakowa

Postlulu | 25 Gru 2022, 02:50

Prezenty rozdane, więc teraz ja sobie w ramach prezentu skleciłem naprędce wersję do testów obserwacyjnych. Nie za bardzo mam co obserwować, bo tak się poobsadzałem drzewami że nie mam nawet jednego czystego widoku na latarnię, bez pośrednictwa gałęzi po drodze. Wyszedłem na chwilę, ale zaczęła się mżawka, a obiektyw nie ma nawet odrośnika, więc szybko uciekłem.

Krótkie próby z latarniami pokazały zaskakująco wysoki kontrast i nasycenie kolorem. Porównywałem z obrazem z Royal Astro 60/700 i Tową 60/700 z tym samym okularem, więc w dwóch ostatnich obraz był nieco większy, przez co kontrast miał prawo być słabszy. Ale jednak w porównaniu z Zeissem obraz wydawał się jakby bledszy i bardziej "biały" czy może "szary" - po prostu mniej nasycony. Może to też kwestia mniejszej średnicy Zeissa. Takie pierwsze wrażenia - może jutro nie będzie padać to pooglądam drzewa.
Załączniki
Carl Zeiss Jena 50/540: IMG_20221225_012900.jpg
Carl Zeiss Jena 50/540: IMG_20221225_012830_1.jpg
pozdrowienia Łukasz
Mapa Księżyca: https://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomo ... -ksiezyca/
Awatar użytkownika
Kierownik techniczny
 
Posty: 3008
Rejestracja: 07 Wrz 2019, 23:18
Miejscowość: spod Krakowa

Postlulu | 25 Gru 2022, 13:18

Zgodnie z przewidywaniami użycie kątówki pozwala przywrócić zdrowe proporcje "nawisu" za wyciągiem:
Załączniki
Carl Zeiss Jena 50/540: IMG_20221225_121449.jpg
pozdrowienia Łukasz
Mapa Księżyca: https://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomo ... -ksiezyca/
Awatar użytkownika
Kierownik techniczny
 
Posty: 3008
Rejestracja: 07 Wrz 2019, 23:18
Miejscowość: spod Krakowa

Postlulu | 25 Gru 2022, 18:31

Dość ładna pogoda sprawiła, że miałem okazję kontynuować testy w warunkach dziennych. Na miarodajność porównania wpływa jednak to, że po drodze były dwie różnego rodzaju kątówki, a chcąc zbliżyć uzyskiwane powiększenie, użyłem dwóch różnych okularów - starych japońskich Kellnerów 18 i 22 mm.

I tutaj rozczarowanie, bo w przeciwieństwie do obserwacji bardzo jasnego obiektu jakim była wczorajsza lampa sodowa, widoki drzew, gałęzi, kory, nie potwierdziły tak dobrego kontrastu i nasycenia kolorem. Przeciwnie - górą wyraźnie był Royal Astro R-63 60/700, dający zauważalnie bardziej wyrazisty w sensie jasności, kontrastu - a w konsekwencji także koloru - obraz.

Podobne wrażenia odniosłem, gdy zapadający zmrok pozwolił skierować obiektywy na wąziutki sierp Księżyca. Obserwowałem drobne detale i wały na powierzchni Mare Crisium - i tutaj potwierdziły się moje wnioski z obserwacji dziennych: w zakresie możliwych do wypatrzenia drobnych detali oba instrumenty dają podobny zasięg, co przemawia oczywiście na korzyść mniejszego Zeissa. W tym miejscu do akcji wkroczył zoom (GTO 7,4-22 mm) który stosowałem w obu teleskopach. Podobne wnioski (słabszy kontrast u Zeissa, jednak zbliżona jakość detali) nasunęły się wkrótce, gdy nakierowałem obie rury w rejon Jowisza, na którym można było wyróżnić 6-7 stref wliczając w to pociemnienia biegunowe. Jeśli idzie o Marsa, to na maleńkiej (powiększenie max 73x dla Zeissa i 95 x dla RAO) tarczy majaczyły ledwie dostrzegalne ślady ciemniejszych formacji powierzchniowych. Podczas obserwacji Marsa zwróciłem uwagę na dość mocną promienistą poświatę widoczną wokół tarczy. Prawdopodobnie był to efekt zroszenia się nieosłoniętego żadną rurką obiektywu - w momencie gdy wnosiłem go do domu był praktycznie biały, więc całe te moje porównania astronomiczne można uznać za nieważne :-)

Muszę wymyślić jakiś odrośnik!
Załączniki
Carl Zeiss Jena 50/540: IMG_20221225_153133.jpg
pozdrowienia Łukasz
Mapa Księżyca: https://astrostrona.pl/narzedzia-i-pomo ... -ksiezyca/
Awatar użytkownika
Kierownik techniczny
 
Posty: 3008
Rejestracja: 07 Wrz 2019, 23:18
Miejscowość: spod Krakowa

PostJSC | 26 Gru 2022, 11:04

Mnie się te Zeissy kojarzą zawsze z tubami ze zintegrowanymi odrosnikami o tej samej średnicy co tuba i tak bym to zrobił. Ale to tylko taka moja dygresja i moje upodobania. Ty @lulu tu jesteś ekspertem i jak zrobisz, to tak pewnie będzie najlepiej.
Refraktory: TS 102/1122 ED, Vixen 80/1200, SW 80/400, SkyLux 70/700
Newton: SW 200/1000
Mak: Bresser 100/1400
Awatar użytkownika
 
Posty: 2951
Rejestracja: 20 Mar 2015, 13:19
Miejscowość: Słupsk

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości

AstroChat

Wejdź na chat