Krowa i Żyrafa mają coś wspólnego.
To przeżuwacze.
Abstrahując od oczywistych różnic, na przykład pomiędzy żyrafami a żubrami, naukowcy odkryli,
że przeżuwacze posiadają wspólne dziedzictwo. Zróżnicowały się 29 milionów lat temu.
Migracje poza Żyzny Półksiężyc (region na Bliskim Wschodzie, gdzie narodziła się cywilizacja Bliskiego Wschodu i Śródziemnomorska)
prawdopodobnie odegrały kluczową rolę w udomowieniu europejskiego bydła, jak pokazały wyniki badań genetycznych.
Udomowione bydło przechodziło kolejno przez Turcję, Bałkany i Włochy, następnie rozeszło się promieniście
przez Europę Środkową i Francję, by w końcu dotrzeć na Wyspy Brytyjskie.
https://cordis.europa.eu/article/id/314 ... of-life/plZ całą pewnością my, ludzie, mieliśmy z przeżuwaczami, wcześniej niż one się zróżnicowały, wspólnego przodka
więc nie powinno dziwić, że lubelskie krowy są dość bystre i nie dały się złapać mimo ludzkich wysiłków i starań.
Swoją drogą biedne te krowy. Jakie perspektywy przed nimi?
Ze zdjęć wynika, że nie mają między sobą ani jednego byka.
To tak jakby na planetę pod inną gwiazdą poleciały same astronautki
(chociaż, planując kolonizację rozsądny jest stosunek liczbowy płci nie 1:1 lecz 5:1 z przewagą kobiet bo one tylko potrafią rodzić).
Życzę Wam, kochane Panie i szanowni panowie, przy tej okazji, miłego przeżuwania.
Tak na marginesie dodam, że mój znak zodiaku to ... Byk
Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne