witos napisał(a):Szanowny Ekologu, skąd masz tyle czasu na wyszukiwanie tworzenie w/w tematów
Nie mam. To się dzieje kosztem życia osobistego. Miewam z tego powodu kłopoty. Także opiernicz od mojej Kobiety.
***
Ciekawe co sądzą nasi astrofotografowie na temat tych białych kreseczek na grafitowym niebie - gwiazdy? Czemu nie okrągłe?
Muografia raczej nie uczyni przestarzałymi innych metod używanych do badania wulkanów,
takich jak badane fal sejsmicznych i obserwacje satelitarne ale może je uzupełniać.
Promienie kosmiczne, emanujące od wszelkiego rodzaju wysokoenergetycznych bytów, nieustannie bombardują ziemską atmosferę.
Ich zderzenia z gazami tworzą maleńkie cząstki zwane pionami, które szybko rozpadają się na miony,
subatomowe bąble ponad 200 razy cięższe od elektronów.
Biliony mionów wystrzeliwują w kierunku ziemi z prędkością bliską prędkości światła w każdej sekundzie.
Kiedy miony napotykają obiekt, niektóre przechodzą przez nie, podczas gdy inne zatrzymują się na swoich torach.
Oznacza to, że miony można wykorzystać do zajrzenia do wnętrza rzeczy, które w innym przypadku byłyby niedostępne,
od reaktorów jądrowych po głębiny egipskich piramid .
Naukowcy od dawna podejrzewali, że tę technikę, zwaną muografią, można zastosować do wulkanów, których anatomia określa, kiedy i jak wybuchną.
A naukowcy pokazują w artykule opublikowanym w środę w Proceedings of the Royal Society A,
że miony zostały wykorzystane do pomyślnego mapowania niektórych tętnic i organów wulkanów na całym świecie,
w tym niektórych z najbardziej niebezpiecznych gór magmowych na świecie.
Kiedy miony przedzierają się przez materiał, ich pęd jest osłabiany. Im gęstszy materiał, tym bardziej prawdopodobne jest,
że miony stracą całą swoją energię, zatrzymają się i rozpadną na neutrina i elektrony.
Niekończąca się burza mionowa zasypie wulkan pod kątem.
Niektóre miony przechodzące przez jedną stronę boków wulkanu dotrą do detektorów po drugiej stronie;
te, które tego nie robią, rzucają na detektory subatomowe cienie,
ujawniając, które części wnętrza góry są gęstsze, a które bardziej próżniowe.
Za pomocą jednego detektora można uzyskać dwuwymiarowy obraz wnętrzności wulkanu, podobny do medycznego zdjęcia rentgenowskiego,
Dzięki zastosowaniu wielu detektorów rozmieszczonych wokół obiektu możliwe jest zbudowanie surowego obrazu 3D.
Jedną z pierwszych udanych kampanii była Mount Asama w Japonii, gdzie badacze znaleźli zakopany kopiec lawy.
Od tego czasu zaglądał m.in. we włoskie wulkany Etna i Stromboli, nadaktywny wulkan Sakurajima w Japonii
czy wulkan La Soufrière de Guadeloupe na Karaibach.
Miony znalazły słabości, które wskazują na miejsce przyszłych zawaleń flanki, osunięć ziemi i dróg ucieczki lawy.
Znaleźli również świeże pokłady magmy, które mogą być przygotowane do wybuchu i które zostały przeoczone przez inne instrumenty.
Muografia wulkaniczna nie jest bezbłędna. Detektory widzą tylko te części wulkanu, przez które penetrują miony.
"Można oglądać tylko z dołu w kierunku nieba" – powiedziała Marina Rosas-Carbajal,
geofizyczka wulkanów z paryskiego Instytutu Fizyki Ziemi, która nie była zaangażowana w badania.
Miony nie są w stanie spenetrować głębszych części wulkanu, przez co te obszary są w dużej mierze niedostępne dla muografów.
Siema
https://www.nytimes.com/2021/11/10/scie ... raphy.html