Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny

Wiadomości, wydarzenia, kalendaria​, literatura, samouczki, Radio...

PostPaweł Baran | 07 Gru 2021, 10:25

Spojrzenie w grudniowe niebo 2021
2021-12-06.
„Pogoda grudniowa – wody połowa, lodu połowa”. Zobaczymy, czy to przysłowie się sprawdzi, bo po dość kapryśnej jesiennej pogodzie, we wtorek 21 XII o godzinie 16.59 rozpocznie się astronomiczna zima. Słońce przejdzie ze znaku Strzelca w znak Koziorożca. Zanim jednak to nastąpi, w tym miesiącu długość dnia jeszcze się skraca, ale już od Bożego Narodzenia dnia zacznie przybywać.
Do 17 grudnia w Małopolsce ubędzie dnia „tylko” o 18 minut; z 8 godzin i 24 minut na początku miesiąca do 8 godzin i 5 minut w dniu 17 XII. Potem – jak to się potocznie mówi – długość dnia przez osiem dni stoi w mierze (są wtedy tylko sekundowe zmiany długości dnia, praktycznie niezauważalne), ale już na koniec miesiąca przybędzie dnia o 5 minut. W szczególności słuszne jest przysłowie, że „Święta Łuca dnia przyrzuca”. Imieniny Łucji wypadają 13 grudnia i praktycznie tylko do tej daty zauważalnie ubywa dnia po południu, wtedy też przypada najwcześniejszy zachód w Małopolsce (godz. 15.38). Natomiast rano dnia ubywa jeszcze do Nowego Roku, wtedy też mamy najpóźniejszy wschód Słońca w Małopolsce – o godzinie 07.38.
Te nierównomierności (ubytek dnia rano, przyrost po południu) wynikają z faktu, że Ziemia obiega Słońce po orbicie eliptycznej, poruszając się z niejednostajną prędkością (średnio nieco ponad 30 km/sek). Natomiast my ze względów czysto praktycznych posługujemy się czasem średnim słonecznym – upływającym równomiernie, a nie czasem słonecznym prawdziwym – upływającym nierównomiernie. W astronomii te dwa czasy można przeliczyć z jednego na drugi poprzez tak zwane równanie czasu.
1 grudnia Słońce wschodzi w Krakowie i okolicy o godzinie 7.18, a zachodzi o 15.42. Natomiast w sylwestrowy dzień wschód Słońca nastąpi o godzinie 7.38, a zachód o 15.48. Na pocieszenie trzeba dodać, że rozpoczynająca się na naszej półkuli astronomiczna zima jest najkrótszą porą roku. Trwa 89 dni! Nasze lato jest nieomal o 5 dni dłuższe. Ta różnica długości pór roku powodowana jest wspomnianym powyżej kształtem okołosłonecznej orbity ziemskiej. Mimo wszystko wydaje nam się zawsze, że lato jest krótkie i mija zbyt szybko.
Słońce
4 grudnia natomiast wystąpi całkowite zaćmienie Słońca, obserwowalne między innymi na Antarktydzie, ale w Polsce to zjawisko będzie niewidoczne. W tym miesiącu aktywność magnetyczna Słońca będzie na średnim poziomie, bo wreszcie coraz częściej pojawiają się nowe plamy na jego tarczy, należące do 25 cyklu aktywności, którego przewidywane maksimum wystąpi prawdopodobnie w 2025 roku. Dysponując zaś odpowiednimi przyrządami, będzie można dostrzec w fotosferze Słońca dość liczne grupy plam – na dużych szerokościach heliograficznych, a na brzegu tarczy słonecznej liczne protuberancje. Szczegóły tych zjawisk na każdy dzień znajdziemy na stronie SpaceWeather.
Księżyc
Ciemne i długie, prawie bezksiężycowe noce dogodne do obserwacji astronomicznych będą w pierwszych i ostatnich dniach miesiąca, bowiem kolejność faz Księżyca w grudniu będzie następująca: nów – 4 XII o godz. 08.43, pierwsza kwadra – 11 XII o godz. 02.36, pełnia – 19 XII o godz. 05.35 i ostatnia kwadra 27 XIII o godz. 03.23. W perygeum (najbliżej Ziemi) będzie Księżyc 4 XII o godz. 11, a w apogeum (najdalej od Ziemi) znajdzie się 18 XII o godz. 3.
Ponadto 10 XII o godz. 14 Księżyc zakryje Pallas, a 4 XII o godz. 1 i 31 XII o godz. 21 Marsa. Tylko dzienne zakrycie planetoidy Pallas można będzie jednak u nas zaobserwować, nisko nad wschodnim horyzontem, w ponad godzinę po wschodzie Księżyca, który będzie wówczas podążał do pierwszej kwadry. Dojdzie też do bliskich koniunkcji Księżyca z Wenus (7 XII), Saturnem (8 XII), Jowiszem (9 XII), Neptunem (11 XII) i Uranem (15 XII), ale te zjawiska, przynajmniej przy maksymalnym zbliżeniu, nie będą w Polsce widoczne.
Planety
Merkury pojawi się nisko na wieczornym niebie tuż przed świętami Bożego Narodzenia, bo wcześniej krył się w promieniach Słońca. Natomiast Wenus, jako Gwiazda Wieczorna, widoczna będzie wieczorem już na dobrą godzinę przed zachodem Słońca. Na Barbórkę, 4 XII, osiągnie ona swą maksymalną jasność, a 29 XII zbliży się na 4 stopnie do Merkurego.
Czerwonawego Marsa dostrzeżemy nisko nad wschodnim horyzontem, na dobre pół godziny przed wschodem Słońca. Oprócz dwóch zbliżeń z Księżycem, Mars 26 XII zbliży się na 5 stopni do Antaresa, najjaśniejszej gwiazdy w gwiazdozbiorze Skorpiona. Gazowe olbrzymy Saturn i Jowisz będą widoczne na wieczornym niebie, coraz niżej nad zachodnim horyzontem. Planetę Uran, po opozycji z 5 listopada, można obserwować przez całą noc w gwiazdozbiorze Barana, zaś Neptun goszczący w gwiazdozbiorze Wodnika dostępny jest do obserwacji na wieczornym niebie.
Inne zjawiska
W tym miesiącu promieniują – z bardziej znanych – dwa roje meteorów: Geminidy i Ursydy. Te pierwsze mają radiant w gwiazdozbiorze Bliźniąt, a maksimum ich aktywności (60 do 90 „spadających gwiazd” na godzinę!) przypada na 14 grudnia. W obserwacjach nocnych (do godz. 2) będzie nam przeszkadzał Księżyc będący trzy dni po pierwszej kwadrze. Natomiast radiant Ursydów leży wysoko na niebie w gwiazdozbiorze Małej Niedźwiedzicy, a ich maksimum aktywności przypada na pierwszą noc tegorocznej zimy. Rój ten jest słabszy od poprzedniego (5-20 przelotów/godz.). Warunki do jego obserwacji wieczornych będą nieco gorsze, bowiem Księżyc będzie dwa dni po pełni, świecąc przez całą noc.
Zjawisko, jakie szczególnie polecam do obserwacji na niebie, to kometa Leonard, która powinna być widoczna okiem nieuzbrojonym przez cały miesiąc, a najbliżej Ziemi będzie 12 XII. Natomiast pojawienie się w Wigilię tzw. pierwszej gwiazdki na wieczornym niebie powinno zadowolić wielu obserwatorów nieba. Największe szanse, aby nią się stać, będzie miał na wschodnim niebie Syriusz, a na zachodnim połączone „siły” Wenus, Jowisza i Saturna. Będzie to znak, że czas już zasiąść do rodzinnego stołu, a łamiąc się tradycyjnie opłatkiem, złożyć sobie wzajemnie serdeczne i optymistyczne życzenia, aby w czasach pandemii doczekać w zdrowiu Nowego 2022 Roku. Pamiętajmy przy tym o staropolskim przysłowiu: „Grudzień ziemię grudzi, a izdebki studzi”.
Dysponując zaś wolną chwilą, stosownie ubrani w ostatnią grudniową noc, spójrzmy w niebo, bo w Małopolsce w sylwestrową noc o północy góruje – czyli przechodzi przez południk – najjaśniejsza gwiazda na niebie, Syriusz z konstelacji Wielkiego Psa. A zatem byle do upragnionej wiosny, czego Państwu serdecznie życzę u progu nadchodzącego Nowego 2022 Roku.

Czytaj więcej:
• Astronomy Calendar of Celestial Events for Calendar Year 2021

Źródło: Młodzieżowe Obserwatorium Astronomiczne w Niepołomicach
Opracowanie: Adam Michalec, Elżbieta Kuligowska
Na zdjęciu: Sylwestrowa noc – Syriusz przechodzi przez południk. Źródło: Stellarium.
Na ilustracji: Niebo nad Małopolską 24 grudnia 2021 roku. Źródło: Stellarium.
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sp ... iowe-niebo
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie w grudniowe niebo 2021.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie w grudniowe niebo 2021.2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 22 Gru 2021, 10:50

Spojrzenie w niebo A.D. 2022
2021-12-21.
Na Ziemi jak zwykle Nowy Rok rozpocznie się najwcześniej na Dalekim Wschodzie, wzdłuż linii zmiany daty. Wtedy u nas będzie dopiero godzina 13 w sylwestrowym dniu. Czekają nas w 2022 roku zjawiska okresowe i niespodziewane. Tych drugich, często najciekawszych i wywołujących dreszcz emocji, nie potrafimy wcześniej dokładnie przewidzieć.
Ze zjawisk okresowych, a mimo to zawierających zawsze w sobie odrobinę tajemniczości, wystąpią w tym roku na kuli ziemskiej dwa częściowe zaćmienia Słońca: 30 IV i 25 X, oraz dwa całkowite zaćmienia Księżyca: 16 V i 8 XI. Zjawisko zaćmienia Słońca z 25 X będzie widoczne z terytorium Polski w maksymalnej fazie 50%. Początek zaćmienia o godzinie 11.13, maksimum 12.21 i koniec 13.30. Natomiast poranne zaćmienie Księżyca będziemy obserwować w Polsce tylko 16 V. Początek o godz. 4.47 i maksimum o 6.11; potem Księżyc skryje się pod horyzontem.
Jeśli chodzi o kondycję naszej gwiazdy, jej aktywność magnetyczna będzie średnia, jest ona bowiem w fazie wzrostu w 25 cyklu. Będziemy zatem mogli zaobserwować częściej pojawiające się plamy, czyli silne pola magnetyczne w fotosferze Słońca, oraz wyrzuty materii w przestrzeń międzyplanetarną, co cieszy obserwatorów naszej gwiazdy. Należy zawsze liczyć się też z gwałtownym wzrostem jej aktywności, co może pociągnąć za sobą powstawanie rozmaitych zjawisk geofizycznych i zaburzeń nie tylko w pogodzie kosmicznej. Więcej informacji dla bardziej zainteresowanych problemem codziennej aktywności Słońca można znaleźć na tej stronie.
Ziemia i Słońce
Zaglądając zaś z zainteresowaniem w Rocznik Astronomiczny, dowiadujemy się, jakie ważniejsze zjawiska czekają nas w 2022 roku. Zostały one precyzyjnie obliczone na podstawie wcześniejszych obserwacji astronomicznych. Wiosna, na którą czekamy zawsze z utęsknieniem, rozpocznie się 20 marca o godz.16.33, lato 21 czerwca o godz.11.14, jesień 23 września o godz. 03.04, a zima 21 grudnia o godz.22.48.
Natomiast 4 stycznia o godz. 8 Ziemia w swym rocznym ruchu po orbicie eliptycznej będzie najbliżej Słońca, czyli w peryhelium, w odległości niewiele ponad 147 mln km od niego. Będzie się wtedy poruszała najszybciej na swojej orbicie wokółsłonecznej w całym 2022 roku, bo z prędkością 30,27 km/sek., czyli prawie 109 000 km/godz. Jest to dla nas pocieszający fakt, bo dnia będzie przybywało coraz szybciej. W Nowy Rok Słońce wzejdzie o godz. 07.38, a zajdzie o 15.49 – zatem dzień będzie trwał 8 godzin i 11 minut i będzie już dłuższy od najkrótszego dnia roku o 6 minut, co wszystkich powinno napełniać optymizmem. Na pocieszenie trzeba przypomnieć, że zima kalendarzowa na naszej półkuli, przynajmniej teoretycznie, jest najkrótszą porą roku. Trwa bowiem tylko (lub aż) 89 dni! W praktyce, jak wiemy z doświadczenia, bywa z zimą różnie, bo ma ona swoje ambicje i kaprysy. Natomiast Ziemia zawędruje w lecie do aphelium (będzie najdalej od Słońca – prawie 153 mln km) 4 lipca o godz. 9.
Księżyc i święta
Zmiana czasu z zimowego na letni czeka nas nocą 26/27 marca. Jeśli zaś chodzi o święta ruchome, to w 2022 roku Popielec wypada 2 III, Wielkanoc przypadnie na 17 IV, czyli w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca, ta zaś będzie o godzinie 20.55 w sobotę 16 IV, Zielone Świątki – 5 VI, a Boże Ciało – 16 VI. Księżyc powita Nowy Rok w nowiu, a zakończy 2022 rok w pierwszej kwadrze. Ponadto, w dniu 8 XII tarcza Księżyca w pełni zakryje Marsa. To ciekawe zjawisko będziemy mogli obserwować rano z terenu Polski w godzinach od 7.04 do 7.47. W tym roku kilkadziesiąt skatalogowanych komet okresowych powróci do peryhelium (punktu ich orbity najbliższego Słońcu), ale będą one widoczne tylko przez lornetkę lub teleskop. Może jednak pojawi się też jakaś jaśniejsza kometa, możliwa do śledzenia gołym okiem?
Widoczność planet
Merkurego, który zawsze wędruje na niebie blisko Słońca, można będzie zaobserwować nisko nad horyzontem, na wschodnim niebie o świcie, lub na zachodnim o zmierzchu. Jeśli pogoda obserwacyjna nam dopisze, najłatwiej będzie go można dostrzec przed wschodem Słońca w pierwszym tygodniu października. Wieczorem najlepsze warunki do jego obserwacji będą końcem kwietnia.
Wenus wystąpi w roli Gwiazdy Wieczornej w pierwszej dekadzie stycznia. Potem skryje się nam w promieniach Słońca, by pojawić się na porannym niebie w drugiej połowie stycznia i aż do połowy listopada, gdzie będzie grała rolę Jutrzenki. W grudniu znów powróci do roli Gwiazdy Wieczornej. 29 XII dojdzie do jej koniunkcji, czyli zbliżenia się na niebie do Merkurego.
Mars od początku roku widoczny będzie na porannym niebie, stopniowo skracając swą obecność na nocnym niebie aż do końca listopada. Potem skryje się w promieniach Słońca. Czerwonawy Mars w swej rocznej wędrówce po nieboskłonie przewędruje przez wiele gwiazdozbiorów, począwszy od Skorpiona, a następnie przez Strzelca i Koziorożca w marcu, potem będzie w Wodniku, Rybach, Byku i końcem roku zagości w Woźnicy. Przy okazji tej skomplikowanej podróży, będzie on w dniu 4/5 kwietnia w koniunkcji z Saturnem, a w parę tygodni później, 28/29 maja, z Jowiszem. Ponadto 8 grudnia Mars będzie w opozycji do Słońca, w odległości nieco ponad 82 mln km od Ziemi.
Jowisz będzie mógł być obserwowany do końca lutego na wieczornym niebie, w gwiazdozbiorze Koziorożca. Potem skryje się w promieniach Słońca, by się pokazać na porannym niebie w drugiej połowie marca. Z upływem czasu coraz wcześniej będzie wschodził przed Słońcem, tak, że w maju będzie widoczny już w drugiej połowie nocy. 26 września będzie w opozycji do niego i wtedy będziemy mogli go obserwować przez całą noc. Od połowy grudnia będzie widoczny tylko na wieczornym niebie.
Saturn zaś Nowy Rok spędzi na zachodnim niebie, by końcem stycznia schować się w promieniach Słońca, i dopiero w drugiej połowie lutego będzie widoczny na porannym niebie, poprzedzając wschód naszej gwiazdy, goszcząc, podobnie jak Jowisz, w gwiazdozbiorze Koziorożca. Końcem kwietnia będzie widoczny na niebie już przed północą. W dniu 14 VIII będzie w opozycji do Słońca i wtedy można go będzie obserwować przez całą noc. Od początku listopada będzie dostępny do obserwacji na wieczornym niebie, dzielnie prezentując swoje pierścienie z intrygującą przerwą Cassiniego.
Uran na początku roku będzie widoczny na wieczornym niebie w gwiazdozbiorze Barana, w którym pozostanie do końca roku. W pierwszym tygodniu maja nastąpi jego złączenie ze Słońcem. W opozycji będzie 9 XI, zatem widoczny będzie wówczas na niebie przez całą noc.
Neptun cały rok spędzi w gwiazdozbiorze Wodnika. Na początku roku będzie widoczny na wieczornym niebie. W połowie marca zniknie w promieniach Słońca, by pojawić się rankiem w połowie kwietnia na porannym niebie. W opozycji będzie 17 IX, a od połowy grudnia będzie widoczny coraz to krócej na wieczornym niebie. Do obserwacji Urana i Neptuna powinniśmy użyć dużej lornetki lub lunety. Najlepiej to uczynić, korzystając ze sprzętu MOA, byle pogoda nam dopisała.
Meteory
W tym roku z kilkunastu większych rojów meteorów, które rokrocznie promieniują, polecałbym do obserwacji Kwadrantydy z maksimum 3 stycznia, którym nie będzie przeszkadzał Księżyc w nowiu. A specjalnie proszę zwrócić uwagę na Ursydy z maksimum 2 lipca, które szczególnie w tym roku mogą się popisać jasnymi bolidami, a Księżyc będzie wtedy też 3 dni po nowiu. Potem będą Perseidy 12/13 sierpnia i Geminidy z 14 grudnia. Najgorsze warunki do obserwacji będą mieć te pierwsze, Księżyc będzie bowiem dzień po pełni. W przypadku Ursydów będzie on nam mniej przeszkadzał, prezentując się na dwa dni przed ostatnią kwadrą.
Korzystając zaś z każdej wolnej chwili, w tegoroczne długie zimowe wieczory, spójrzmy spokojnie w niebo z niewątpliwie najpiękniejszym gwiazdozbiorem Orionem i pamiętajmy przy tym o przysłowiu: „Zima z początku adwentu – osiemnaście tygodni nie spocznie momentu". Jednym słowem – byle do pogodnej i ciepłej wiosny w nowym, ciekawszym 2022 roku.
Adam Michalec, MOA w Niepołomicach, 24 października 2021 r.

Opracowanie: Elżbieta Kuligowska
Na zdjęciu: Grudniowe, przesileniowe Słońce na tle Drogi Mlecznej. Źródło: APOD.pl
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sp ... bo-ad-2022
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie w niebo A.D. 2022.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 28 Gru 2021, 10:18

Spojrzenie w styczniowe niebo 2022
2021-12-27
Nasza Ziemia już 4 stycznia o godzinie 8 w swym rocznym ruchu po orbicie będzie najbliżej naszej gwiazdy, czyli w peryhelium, w odległości niewiele ponad 147 mln km od Słońca. Jest to dla nas, mieszkańców północnej półkuli, niezmiernie pocieszający fakt, ponieważ coraz szybciej będzie się nam dzień wydłużał. W styczniu w Małopolsce dnia przybędzie już 67 minut.
Słońce
W Nowy Rok Słońce wzejdzie o godz. 7.38, a zajdzie o 15.49. Natomiast ostatniego dnia stycznia wschód Słońca nastąpi o godz. 7.15, a zachód o 16.33, zatem wtedy dzień będzie trwał 9 godz. i 18 minut, będzie już dłuższy od najkrótszego dnia w roku o 73 minuty. Ponadto na pocieszenie Państwa muszę przypomnieć, że kalendarzowa zima na naszej półkuli jest najkrótszą porą roku. Trwa tylko lub aż 89 – czasami śnieżnych i mroźnych – dni. Ponadto już w środę 20 stycznia Słońce w ruchu rocznym po ekliptyce opuszcza znak Koziorożca i wstępuje w znak Wodnika.
Obserwując Słońce w styczniu i dysponując do tego odpowiednimi przyrządami, spostrzeżemy jego średnią, a czasami narastającą gwałtownie aktywność, manifestującą się między innymi jako plamy, rozbłyski, protuberancje czy też wyrzuty plazmy w przestrzeń międzyplanetarną, bo aktywność magnetyczna Słońca nareszcie jest w fazie wzrostu, związanego z 25 cyklem jego 11-to letniej witalności.
Księżyc
Ciemne, bezksiężycowe długie noce, dogodne dla astronomicznych obserwacji, będziemy mieli na początku i końcem stycznia, bowiem kolejność faz Księżyca będzie następująca: nów 2 I o godz. 19.33, pierwsza kwadra 9 I o godz. 19.11, pełnia 18 I o godz. 00.49 i ostatnia kwadra 25 I o godz. 14.41. Księżyc w perygeum (najbliżej Ziemi) znajdzie się dwukrotnie: 1 I o godz. 24 i 30 I o godz. 8, a w apogeum (najdalej od Ziemi) będzie 14 I o godz. 10. W tej styczniowej wędrówce po nieboskłonie nasz naturalny satelita zbliży się, w różnych dniach i nocach miesiąca, na parę stopni do: Merkurego, Saturna, Jowisza i Marsa, ale te zjawiska nie będą akurat optymalnie u nas widoczne.
Widoczność planet
Jeśli chodzi o planety, to w styczniu Merkurego dostrzeżemy po zachodzie Słońca, do połowy drugiego tygodnia miesiąca, nisko nad południowo-zachodnim horyzontem. 7 stycznia będzie w maksymalnej elongacji (19 stopni na wschód) od Słońca. Natomiast Wenus, jako Gwiazda Wieczorna, dominuje nisko na zachodnim niebie, ale tylko przez pierwszy tydzień miesiąca, potem skryje się w promieniach Słońca i 23 stycznia będzie w peryhelium. Czerwonawy Mars widoczny będzie na porannym, południowo-wschodnim niebie, goszcząc w noc sylwestrową i noworoczną w gwiazdozbiorze Koziorożca.
Natomiast Jowisza z gromadką czterech satelitów galileuszowych oraz Saturna z dobrze widocznymi pierścieniami już przez lornetkę, planety przebywające w gwiazdozbiorze Wodnika, będziemy mogli obserwować na wieczornym niebie, coraz niżej nad horyzontem, do końca miesiąca. Potem skryją się one kolejno w promieniach słonecznych, by pojawić się końcem lutego, ale już na porannym niebie. Wieczorem w pierwszej połowie nocy można obserwować, najlepiej przy pomocy lunety, planety Uran i Neptun. Ten pierwszy gości w gwiazdozbiorze Barana, natomiast Neptun znajduje się na niebie w Wodniku.
Inne zjawiska
W tym miesiącu promieniują Kwadrantydy, w dniach od 1 do 7, z maksimum 3/4 stycznia. Radiant meteorów leży (dla nas prawie w zenicie) w gwiazdozbiorze Smoka. Można oczekiwać około 70 „spadających gwiazd” na godzinę, a obserwacjom nocnym nie będzie przeszkadzał Księżyc po nowiu.
Dysponując zaś wieczorem lub wczesnym rankiem wolną chwilą, nie bacząc na chłód, a może i mróz, spójrzmy w bezchmurne niebo, z najpiękniejszym gwiazdozbiorem zimowego firmamentu Orionem, pamiętając o staropolskim przysłowiu, które przypomina, czego nam ostatnio brakuje: „Styczeń pogodny — wróży rok płodny”
Czytaj więcej:
• Niebo w 2022 roku
• Kalendarz astronomiczny 2022 "Uranii"

Adam Michalec, MOA w Niepołomicach, 22 listopada 2021 r.
Opracowanie: Elżbieta Kuligowska
Na zdjęciu: Wygląd nieba nad Krakowem ponad południowo-zachodnim horyzontem, 10 stycznia 2022 roku, godz. 17. Źródło: Stellarium.
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sp ... niebo-2022
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie w styczniowe niebo 2022.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 29 Sty 2022, 10:54

Spojrzenie w lutowe niebo 2022
2022-01-28.
„Gdy luty z błyskawicami, prędka wiosna przed nami”. Staropolskie przysłowie oddaje nasze głębokie nadzieje na wczesną wiosnę, chociaż z wieloletnich obserwacji wiemy, że trzeba się jednak przygotować na lutowe kaprysy aury. Z drugiej jednak strony już od samego tytułu „lutowe niebo” każdemu robi się zimno, a przysłowiowe ciarki przechodzą po plecach.
Słońce
W tym najchłodniejszym, a zarazem najkrótszym miesiącu roku w Małopolsce przybędzie dnia ponad półtorej godziny. Przyznacie Państwo, że brzmi to bardzo optymistycznie. Słońce, choć jeszcze nadal przebywa na południowej półkuli nieba, mimo wszystko systematycznie pnie się po ekliptyce coraz wyżej i wyżej, przez co dnia nam znacząco przybywa. Zatem byle do astronomicznej wiosny.
Z początkiem tego miesiąca Słońce w Krakowie wschodzi o godz. 7:13, a zachodzi o 16:34; dzień będzie trwał 9 godzin i 21 minut. Natomiast ostatniego lutego wschód Słońca nastąpi o godz. 6:25, a zachód o 17:20; zatem długość dnia wyniesie już 10 godzin i 55 minut; dzień będzie więc dłuższy od najkrótszego grudniowego dnia roku o 2 godz. i 50 minut. Ponadto w czwartek 18 lutego Słońce wstępuje w znak Ryb. Słońce w tym miesiącu wykazywać będzie nieco podwyższoną aktywność magnetyczną w 25 cyklu. Dlatego trzeba się liczyć z możliwością pojawienia dużej, aktywnej grupy plam na jego tarczy, lub też zjawiskiem nagłego wyrzutu plazmy w przestrzeń międzyplanetarną, szczególnie w ostatniej dekadzie lutego. Będzie to zatem wdzięczny obiekt obserwacyjny w tym miesiącu.
Księżyc
Ciemne, bezksiężycowe noce, dogodne do obserwacji astronomicznych, wystąpią na początku i końcem miesiąca. Kolejność faz Księżyca będzie następująca: nów 1 II o godz. 06.46, pierwsza kwadra 8 II o godz. 14.50, pełnia 16 II o godz. 17.57 i ostatnia kwadra 23 II o godz. 23.32. W apogeum (najdalej od Ziemi) znajdzie się Księżyc 11 II o godz. 04, a w perygeum (najbliżej Ziemi) będzie 26 II o godz. 23. Ponadto warto tu odnotować, iż Księżyc w swej wędrówce po nieboskłonie zbliży się 16 II do Regulusa, najjaśniejszej gwiazdy w Lwie, a 20 II do Spiki, najjaśniejszej gwiazdy w Pannie, a co ciekawe, obie koniunkcje wystąpią w dobrym czasie obserwacyjnym, bo około godziny 20.
Planety
Merkury kryje się w promieniach Słońca i będzie go można dostrzec dopiero w drugiej połowie miesiąca, nisko na porannym niebie. Wenus również zażywa kąpieli w promieniach Słońca, by nam się pojawić dopiero w połowie maja na wieczornym niebie. Natomiast czerwonawy Mars widoczny będzie przez cały miesiąc na porannym niebie, w gwiazdozbiorze Strzelca. Jowisza wraz z gromadką księżyców gości nisko na zachodnim niebie, a Saturna z pierścieniami będzie można obserwować na porannym niebie dopiero od połowy miesiąca. Pod koniec lutego obie poranne planety będą poprzedzać wschód Słońca, wespół z Merkurym, prawie o godzinę. Zaś wieczorem, nad południowo-zachodnim horyzontem, w gwiazdozbiorze Barana, możemy dostrzec przez lunetę planetę Uran. Neptun goszczący w Wodniku w połowie lutego zniknie w promieniach zachodzącego Słońca, aby pojawić się nam na porannym niebie, ale dopiero końcem marca.
Inne zjawiska
Warto też pamiętać, jak przystało nie tylko miłośnikom astronomii, iż w piątek 19 lutego przypada 549 rocznica urodzin Mikołaja Kopernika. Z tej okazji rokrocznie zapraszałem na specjalne, czwartkowe pokazy uruchomienia wahadła Foucaulta, połączone z prelekcją, do kościoła św. Piotra i św. Pawła w Krakowie, a poświęcone Jego osobie. Niestety, z powodu pandemii COVID-19 jak na razie te cykliczne pokazy od 12 marca 2020 są w zasadzie wstrzymane do odwołania, ale sporadycznie odbywają się, przy zachowaniu obowiązujących zarządzeń pandemicznych. Zatem zgodnie z tradycją, w czwartek 17 lutego, z okazji zbliżającej się kolejnej rocznicy urodzin Mikołaja Kopernika, odbędą się trzy pokazy, poprzedzone prelekcją w godzinach 10, 11 i 12, na które serdecznie zapraszam.
W tym miesiącu nie „przewiduje się” bogatych deszczy meteorów, chociaż 24 lutego przypada maksimum mało aktywnego roju promieniującego z okolicy „delty” w gwiazdozbiorze Lwa. Księżyc po ostatniej kwadrze będzie nam w tym czasie nieco przeszkadzał w nocnych obserwacjach.
Jak z powyższego opisu nieba widać, luty – choć krótki – będzie dość interesujący dla miłośników obserwacji nieba. Dysponując wolną chwilą, zachęcam gorąco Państwa do wieczornych lub wczesnoporannych spacerów, a przy okazji spójrzmy w niebo, pamiętając jednocześnie o staropolskim przysłowiu: „Czasem luty tak się zlituje, że człek na bosaka w pole wędruje”.

Czytaj więcej:
• Spojrzenie w niebo A.D. 2022

Adam Michalec, MOA w Niepołomicach, 4 stycznia 2022 r.
Opracowanie: Elżbieta Kuligowska
Na ilustracji: Widok południowo-wschodniego nieba nad Krakowem, 14 lutego 2022 r. o godz. 19. Źródło: Stellarium
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sp ... niebo-2022
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie w lutowe niebo 2022.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Mar 2022, 14:01

Spojrzenie w marcowe niebo 2022
2022-03-01.
„Co marzec wypiecze, to kwiecień wysiecze” – powiada nam staropolskie przysłowie, a zatem nie tylko dla obserwacji astronomicznych życzmy sobie w tym miesiącu bezchmurnego nieba. Po emocjach związanych z panującą pandemią i ze smogową zimą czeka nas wreszcie upragniona wiosna.
Słońce
Cieszymy się z faktu, że Słońce powoli, ale systematycznie, wznosi się po ekliptyce coraz wyżej i wyżej, aby wreszcie przeciąć równik niebieski 20 marca o godz. 16.33, w punkcie równonocy wiosennej – zwanym punktem Barana. Słońce „przechodzi” wtedy z półkuli południowej nieba na północną, i świeci dokładnie w zenicie na równiku. Rozpocznie się wówczas astronomiczna wiosna, a na ten szczególny moment czekaliśmy z nieukrywaną tęsknotą. Ze względu na zjawisko refrakcji atmosferycznej, zrównanie dnia z nocą wystąpi wcześniej, bo już 17 marca. W Krakowie i okolicy w dniu 1 marca Słońce wschodzi o 6.23, a zachodzi o 17.23, zaś ostatniego marca wschodzi (już według czasu letniego) o 6.19, a zachodzi o 19.11, wtedy dzień będzie trwał 12 godzin i 52 minuty. Zatem w marcu w Małopolsce, przybędzie dnia aż o 113 minut!
Aktywność magnetyczna Słońca będzie w niektóre dni nieco powyżej średniej wieloletniej, zatem mogą się pojawić gwałtowne wyrzuty plazmy z fotosfery naszej gwiazdy, która wkroczyła już na dobre w 25 cykl aktywności i być może maksimum aktywności osiągnie – wbrew oczekiwaniom, jeszcze przed 2025 rokiem. Natomiast w nocy z 26/27 marca czeka nas zmiana czasu z zimowego na czas letni, przy którym może pozostaniemy już do końca roku. Zatem powinniśmy przestawić zegarki o godzinę do przodu. Rano od tej pory, wstajemy o godzinę wcześniej, ale za to będziemy mieć dłuższe, jasne i słoneczne popołudnia, które można będzie wykorzystać chociażby na upragnione wiosenne spacery.
Księżyc
Ciemne, bezksiężycowe noce, dogodne do obserwacji astronomicznych, będą na początku i końcem miesiąca, bowiem kolejność faz Księżyca w marcu będzie następująca: nów 2 III w Popielec o godz. 18.35, pierwsza kwadra 10 III o godz. 11.45, pełnia 18 III o godz. 08.17 i ostatnia kwadra 25 III o godz. 06.37. Najdalej od Ziemi (w apogeum) znajdzie się Księżyc po północy 11 III o godz. 00.04, a najbliżej Ziemi (w perygeum) będzie 24 III o godz. 00.43. Ponadto Księżyc w swej wędrówce po zimowym niebie, zbliży się do Neptuna, Urana, Marsa, Wenus (za dnia) i Jowisza – średnio na odległość 4 stopni. Niestety, tylko wymienione spotkanie z Marsem może być u nas obserwowane, 28 III o świcie. Oby tylko nam pogoda dopisała w tych obserwacjach.
Planety
Merkurego będzie można zaobserwować o świcie nisko nad południowo-wschodnim horyzontem, w gwiazdozbiorze Wodnika, ale tylko do połowy miesiąca, potem zniknie w promieniach Słońca, by dopiero w kwietniu pojawić się na wieczornym niebie. W dniu 2 III będzie w bliskiej koniunkcji z Saturnem. Natomiast Wenus gości w Strzelcu przez cały marzec i jako Jutrzenka będzie widoczna na porannym niebie już od godz. 4.30. W dniu 20 III będzie w maksymalnej elongacji zachodniej, czyli odległości kątowej (47 stopni) od Słońca.
Czerwonawego Marsa znajdziemy również nisko na porannym niebie, goszczącego w gwiazdozbiorach Strzelca i Koziorożca, a w swej wędrówce po niebie 12 III zbliży się do Wenus na odległość 4 stopni. Natomiast Jowisza (w gwiazdozbiorze Wodnika) możemy obserwować na porannym niebie dopiero po 20 III, bo wcześniej od połowy lutego był blisko Słońca, gdzie dołączy w pobliże Saturna, którego znajdziemy nisko na wschodnim niebie, w gwiazdozbiorze Koziorożca. Obie planety, gazowe olbrzymy, będą stopniowo coraz wcześniej poprzedzały wschód Słońca. Końcem marca dla Saturna będzie to już nieco ponad 2 godziny. Wenus do Saturna zbliży się w dniu 29 III na odległość 2 stopni.
Z powyższego opisu wędrówek jasnych planet, które można będzie dostrzec gołym okiem, widać doskonale, że przenoszą się w marcu na poranne niebo. Pozostałe planety, które można zobaczyć przez lunetę to Uran, dostępny do obserwacji wieczorem w gwiazdozbiorze Barana, i Neptun, przebywający w gwiazdozbiorze Wodnika, który pojawi się też na porannym niebie, ale dopiero końcem miesiąca, wyprzedzając nieco wschód Słońca.
Inne zjawiska
W tym miesiącu nie przewiduje się pojawienia jasnych komet ani bogatych deszczy meteorów, chociaż 25 marca przypada maksimum mało aktywnego, rozciągłego roju (Wirginidy), promieniującego z okolicy „alfy” – czyli Spiki, najjaśniejszej gwiazdy w Pannie. Księżyc w ostatniej kwadrze będzie nieco przeszkadzał po północy w obserwacjach maksimum tego roju.
Natomiast bliskość ciepłej Wiosny niechaj nas zachęca do ostatnich, zimowych spacerów. Dodatkowo wypada tylko nam sobie życzyć bezchmurnego nieba, a w marcu takie pogody często u nas występują. Zatem spoglądając wieczorem, w środku nocy lub wczesnym rankiem, w rozgwieżdżone niebo, przypomnijmy sobie jeszcze jedno uaktualnione przysłowie: „Z ciepłą wiosną nadzieje na lepsze jutro rosną” – dlatego wszystkim Państwu stosownej aury wiosennej, serdecznie życzę.

Czytaj więcej:
• Niebo w 2022 roku – the best of

Źródło: Adam Michalec, MOA w Niepołomicach, 6 lutego 2022
Opracowanie: Adam Michalec, Elżbieta Kuligowska
Na ilustracji: Marcowe niebo 2022 r. nad Krakowem około godziny 19:30. Źródło: Stellarium
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sp ... niebo-2022
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie w marcowe niebo 2022.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Mar 2022, 14:04

Dlaczego doszło do masowej zagłady?
2022-03-02.
Masowe wymieranie organizmów żyjących na Ziemi przed milionami lat zostało spowodowane niedostatkiem tlenu, wzrostem temperatur i zakwaszeniem.
Badacze z Uniwersytetu w Hamburgu w Niemczech przyjrzeli się powodom masowej zagłady po wybuchu wulkanu na Syberii ponad 250 milionów lat temu. Do swojej analizy wykorzystali sztuczną inteligencję, dzięki której dowiedzieli się dlaczego większość żyjących wówczas gatunków wymarła.
Ile organizmów wyginęło po zmianach klimatu?
Naukowcy skoncentrowali się na organizmach morskich. W okresie końca permu wymarło ich aż 90 procent. Najprawdopodobniej zostało to spowodowane emisją gazów cieplarnianych do atmosfery po erupcji wulkanicznej. Klimat ocieplił się o 10 stopni Celsjusza. Na lądzie wyginęło 75 procent organizmów żywych.
,, Nasze odkrycia nie mogą zostać porównane z sytuacją obecną, bo klimat jest zupełnie inny, ale wskazują na pewne mechanizmy.
dr William Foster, Uniwersytet w Hamburgu
Badacze przyjrzeli się jak żyły pradawne organizmy analizując skład mineralny ich muszli, różnorodność gatunkową oraz wrażliwość na zakwaszenie środowiska. W ten sposób doszli do kluczowych dla życia wskaźników, od których zależało to, czy dany gatunek przeżyje zmiany klimatyczne. Okazały się nimi zakwaszenie środowiska, temperatura oraz ilość tlenu.
Jakie wnioski z masowej zagłady na przyszłość?
Naukowcy wyjaśniają, że część organizmów żyła w głębszej wodzie, gdzie niedobory tlenu były szczególnie dotkliwe. Te, które żyły bliżej powierzchni były z kolei bardziej narażone na wzrost temperatury. Dodatkowo wymieranie spowodowały ograniczenia w siedliskach. Organizmy po prostu nie miały gdzie się przemieścić.
Badacze są zdania, że badanie pradawnych warunków po wybuchu wulkanu może wskazać na współczesne zagrożenia spowodowane ocieplającym się klimatem.
źródło: Uniwersytet w Hamburgu
Zdjęcie ilustracyjne globalnego ocieplenia. Fot. Shutterstock
https://nauka.tvp.pl/58813322/dlaczego- ... ej-zaglady
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Dlaczego doszło do masowej zagłady.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 05 Kwi 2022, 09:26

Spojrzenie w kwietniowe niebo 2022
2022-04-04.
„Czasem kwietnia pora letnia, czasem zwiedzie w marzec zjedzie”. To przysłowie pasuje jak ulał do aktualnej sytuacji pogodowej, ale wyraża przy okazji naszą nadzieję na prawdziwą wiosenną i słoneczną aurę. Tęsknimy bardzo za takimi dniami, które powinny nam wynagrodzić tegoroczne pandemiczne dni zimowe.
Dlatego ogromnie pocieszającym będzie fakt, iż w tym miesiącu Słońce nadal systematycznie wznosi się coraz wyżej ponad Równik niebieski – tak, że w ciągu kwietnia w Małopolsce przybędzie dnia dokładnie o 105 minut. Łatwiej też będzie się nam przyzwyczaić do czasu letniego, bo w piątek 1 IV Słońce wschodzi o godz. 6.16, a zachodzi o 19.12, i nie jest to wcale Prima Aprilis. Natomiast w ostatnim dniu miesiąca wschód Słońca nastąpi już o 5.18, a zachód dopiero o 19.57, zatem ostatniego kwietnia dzień będzie trwał 14 godzin i 39 minut; będzie już dłuższy od najkrótszego dnia roku aż o 6 godzin i 36 minut, ale jeszcze krótszy o 102 minuty od tego najdłuższego, czerwcowego dnia.
Słońce
Jeśli spojrzymy do kart historii, stwierdzimy, że 61 lat temu, 12 kwietnia 1961 roku, odbył się lot Jurija Gagarina po orbicie satelitarnej Ziemi. Narodziła się tym samym epoka lotów kosmicznych. A na niebie, przez cały miesiąc, będziemy notować podwyższoną aktywność magnetyczną Słońca, bowiem nasza gwiazda znajduje się w fazie wzrostu aktywności w swoim 25 cyklu. Najczęściej liczba Wolfa, czyli ilość grup plam i pojedynczych plam na tarczy Słońca, wynosić będzie kilkadziesiąt lub przekroczy sto, co cieszy obserwatorów naszej gwiazdy. Taka aktywność Słońca powoduje, że chroni ono nas swym polem magnetycznym, przed silnym i przenikliwym promieniowaniem pochodzącym z centrum naszej Galaktyki. Wypada nam tylko przyklasnąć zwiększonej aktywności Słońca, które nocą w dniu 19 kwietnia wstępuje w znak Byka. Ponadto, jak co roku, 22 kwietnia będziemy obchodzili Światowy Dzień Ziemi – zatem patrząc w niebo, nie zapominajmy o naszej Błękitnej Planecie i jej mieszkańcach!
Księżyc
Księżyc na początku i końcu miesiąca nie będzie nam przeszkadzał w nocnych obserwacjach gwiazd, bo kolejność jego faz w kwietniu będzie następująca: nów 1 IV o godz. 08.24, pierwsza kwadra 9 IV o godz. 08.48, pełnia 16 IV o godz. 20.55, ostatnia kwadra 23 IV o godz. 13.56 i nów 30 IV o godz. 22.28. Ponieważ pełnia Księżyca z 16 IV będzie pierwszą wiosenną pełnią po 20 III, niedziela 17 IV będzie Niedzielą Wielkanocną, zgodnie z przepisem ustanowionym na Soborze Nicejskim w 325 roku. Najdalej od Ziemi (w apogeum) będzie Księżyc 7 IV o godz. 21.10, a najbliżej Ziemi (w perygeum) znajdzie się 19 IV o godz. 17.12. Ponadto Księżyc w swej wiosennej wędrówce po nieboskłonie zakryje częściowo Słońce (30 IV), ale to zjawisko nie będzie widoczne w Polsce, a jedynie na południowo — wschodnim Pacyfiku i w południowej części Ameryki Południowej.
Planety
Jeśli zaś chcemy obserwować planety, to Merkurego będzie można zobaczyć bardzo nisko nad horyzontem, na wieczornym niebie, dopiero w drugiej połowie miesiąca. Najłatwiej będzie go można dostrzec wieczorem 29 IV. Wenus — jako Jutrzenka — jest obecnie widoczna na porannym niebie, poprzedzając o dobre 2 godziny wschód Słońca. Czerwonawy Mars widoczny jest już na 3 godziny przed świtem, w gwiazdozbiorze Koziorożca, i w swej wędrówce po niebie zbliży się do Saturna w dniu 4 IV. Natomiast olbrzymy gazowe Jowisz i Saturn wschodzą w kwietniu dopiero nad ranem, poprzedzając z upływem nocy i dni o dwie do trzech godzin wschód Słońca. Z końcem kwietnia Jowisz będzie w bliskiej koniunkcji z Wenus (30 IV).
Planetę Uran możemy obserwować przez pierwsze dwa tygodnie kwietnia na wieczornym niebie w gwiazdozbiorze Barana, potem skryje się ona w promieniach zorzy wieczornej. Neptun przebywa w Wodniku, możemy go obserwować przez lunetę rankiem, na około godzinę przed świtem.
Inne zjawiska
Od 15 do 25 kwietnia promieniują meteory z roju kwietniowych Lirydów. Radiant meteorów leży w pobliżu Wegi, najjaśniejszej gwiazdy w gwiazdozbiorze Liry. Maksimum aktywności (do 30 przelotów na godzinę) przypada na noc 21/22 kwietnia. W tym roku warunki do ich obserwacji nie są łatwe, bowiem Księżyc będzie dzień przed ostatnią kwadrą, przeszkadzając w obserwacjach słabszych meteorów. Oto tylko najważniejsze zjawiska, które polecałbym do obserwacji przy okazji zalecanych wiosennych spacerów, oczywiście przy bezchmurnym niebie, czego wszystkim Państwu serdecznie życzę, jednocześnie przypomnijmy, być może, mało optymistyczne staropolskie przysłowie: „Pogody kwietniowe — to słoty majowe”.

Czytaj więcej:
• Niebo w kwietniu 2022 - Uwaga na zorze!

Źródło: Adam Michalec, MOA w Niepołomicach, 17 lutego 2022
Opracowanie: Elżbieta Kuligowska
Na ilustracji: Wenus i Mars widoczne w marcu 2022 na porannym niebie. Źródło obrazu i prawa autorskie: Carlos Kiko Fairbairn/APOD
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sp ... niebo-2022
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie w kwietniowe niebo 2022.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 29 Kwi 2022, 08:53

Spojrzenie w majowe niebo 2022
2022-04-29.
„Pierwszego maja deszcz, nieurodzaju wieszcz”. Przysłowie to daje mimo wszystko pewne nadzieje na ciepłą, słoneczną pogodę, której jesteśmy spragnieni, szczególnie po pandemicznej zimie. Życzmy sobie zatem, a nie tylko zapalonym obserwatorom, dużo bezchmurnego nieba, które przy coraz to krótszych nocach szykuje nam różne ciekawe niespodzianki.
Słońce
Słońce, aktualnie o zwiększonej aktywności magnetycznej, przejdzie 20 maja ze znaku Byka w znak Bliźniąt. Nadal mozolnie wznosi się po ekliptyce, coraz to wyżej ponad Równik Niebieski – ale już wolniej niż w kwietniu – tak, że w ciągu tego miesiąca w Małopolsce, przybędzie dnia o 81 minut. W dniu 1 maja Słońce będzie „pracowało” przez 14 godzin i 42 minuty – wschodzi w Krakowie o 5.16, a zachodzi o 19.58. Natomiast ostatniego maja dzień w Małopolsce będzie trwał aż 16 godzin i 3 minuty, a będzie jeszcze krótszy od najdłuższego dnia w roku tylko o 20 minut. Ciekawe, po kapryśnej i śnieżnej zimie w górach, jaką pogodę w drugiej dekadzie maja zaserwują nam przysłowiowi „zimni ogrodnicy” (Pankracy, Serwacy i Bonifacy), nie wspominając chłodnej Zofii? Doczekamy, to zobaczymy i doświadczymy.
Obserwacje Słońca w minionych tegorocznych miesiącach wskazują na jego zwiększoną aktywność magnetyczną, związaną z 25. cyklem aktywności. Duża aktywność manifestować się będzie — szczególnie w drugiej połowie maja — znaczną liczbą plam, rozbłysków i wyrzutów plazmy z jego powierzchni w przestrzeń międzyplanetarną. W tej sytuacji obserwatorom pozostaje tylko cierpliwie czekać na efekty jego aktywności, które skutkować będą między innymi częstszym i bogatszym pojawianiem się zórz polarnych na Ziemi.
Księżyc
Jeśli zaś chodzi o naturalnego towarzysza Ziemi, to na początku i końcu miesiąca będziemy mieli dobre, choć krótkie noce obserwacyjne, bowiem kolejność faz Księżyca w maju jest następująca: pierwsza kwadra 9 V o godz. 02.21, pełnia 16 V o godz. 06.14, ostatnia kwadra 22 V o godz. 20.43 i nów 30 V o godz. 13.30. W poniedziałek 16 maja wystąpi całkowite zaćmienie Księżyca. U nas widoczne będzie jego wejście w półcień Ziemi o godz. 3.31 oraz tylko początek fazy całkowitej od godz. 4.27, bo Księżyc schowa się pod horyzont w Krakowie o godz. 4.56, a wschód Słońca nastąpi już o godz. 4.53. Ponadto Księżyc w swej wędrówce po niebie majowym zakryje: 4 V – planetoidę Ceres, 27 V – Wenus oraz 28 V planetę Uran. Niestety te piękne zjawiska nie będą u nas widoczne.
Księżyc będzie najdalej od nas (w apogeum) 5 V o godz. 14.45, a najbliżej Ziemi (w perygeum) znajdzie się 17 V o godz. 17.26. W tym dniu Księżyc będzie w tak zwanej super pełni, bowiem jego tarcza osiągnie rozmiar ponad 33 minuty łuku. Zachęcam zatem wszystkich do jego obserwacji, nawet już dzień wcześniej, jak i dzień później.
Planety
Merkurego możemy dostrzec nisko na wieczornym niebie, tylko w pierwszej dekadzie maja. Potem skryje się w promieniach Słońca aż do początku czerwca, by pojawić się wtedy na porannym niebie. Błyszcząca Wenus widoczna będzie na porannym niebie, poprzedzając wschód naszej gwiazdy prawie o dwie godziny na początku maja, by końcem miesiąca jej widoczność skurczyła się już do półtorej godziny. Pozostałe jasne planety także możemy obserwować tylko nad ranem, co sprzyjać będzie o świcie wędkarzom. Czerwonawego Marsa obserwujemy w gwiazdozbiorze Ryb, na prawie trzy godziny przed wschodem Słońca, a 29 V zbliży się do niego Jowisz na odległość około pół stopnia, czyli tyle, co tarcza Księżyca w pełni.
Z początkiem miesiąca Jowisz poprzedzał będzie wschód Słońca tylko o półtorej godziny, a z upływem majowych dni ten czas jego widoczności porannej będzie stopniowo wzrastał do trzech godzin. Natomiast Saturn gości w gwiazdozbiorze Koziorożca i wschodzi tuż przed północą, a zatem będzie dostępny do obserwacji w drugiej połowie nocy. Uran przebywa w gwiazdozbiorze Barana, a będzie go można dostrzec na godzinę przed wschodem Słońca, nisko na wschodnim niebie, ale dopiero pod koniec maja. Wtedy też, 28 V, dojdzie do jego zakrycia przez Księżyc. Natomiast prawie trzy godziny wcześniej niż Słońce, w gwiazdozbiorze Ryb, wschodzi Neptun. Obie te „poranne” planety dostrzeżemy dopiero za pomocą lornetki.
Inne zjawiska
W pierwszej dekadzie maja promieniują jasne i szybkie meteory z roju Akwarydów. Meteory te to pozostałość warkocza komety Halleya. Radiant meteorów leży na równiku niebieskim, na granicy gwiazdozbiorów Wodnika, Ryb i Pegaza. Maksimum jego aktywności przypada na 5/6 maja, a w ich obserwacjach po północy nie będzie nam przeszkadzał Księżyc przed pierwszą kwadrą.
Ze zjawisk, które szczególnie polecałbym do obserwacji, oprócz wymienionych powyżej, to majowe wschody i zachody Słońca, które możemy podziwiać w czasie zalecanych spacerów, umilanych śpiewem ptaków. Nie zapominajmy ani przez chwilę, podczas tych przechadzek po Ziemi – zerkając w górę – o toczącej się okrutnej wojnie na Ukrainie i nie zawsze bezchmurnym niebie, bo przypomnę tu Państwu staropolskie przysłowie: „Nie zawsze na Ziemi maj, nie zawsze ludziom raj”.
Adam Michalec, MOA w Niepołomicach, 14 kwietnia 2022

Czytaj więcej:
• Niebo w 2022 roku

Źródło: MOA Niepołomice
Opracowanie: Adam Michalec, Elżbieta Kuligowska
Na ilustracji: Poranne wschodnie niebo nad Krakowem, 10 maja 2022 r. Źródło: Stellarium
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sp ... niebo-2022
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie w majowe niebo 2022.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Maj 2022, 07:08

Niebo w maju 2022 - Zaćmienie Księżyca w koronie
2022-05-01.
Maj mieni się kolorami wiosny - także na niebie gwiaździstym. Choćby taki pospolity Księżyc... Czasem zwany jest Srebrnym Globem, a czasami przybiera złowrogie krwistoczerwone oblicze. I tak właśnie będzie rankiem 16 maja w czasie zaćmienia Księżyca. Nasz satelita potrafi też wywoływać barwne iluzje - w maju możemy szczególnie liczyć na koronę pyłkową. Do tego na porannym firmamencie królują m.in.: złotawa Wenus, żółtawy Jowisz i czerwonawy Mars. A jaki kolor ma kometa C/2021 O3 (PANSTARRS)? Przekonajmy się. Jeżeli kometa da nam szansę... Po szczegóły zapraszamy do naszego filmowego kalendarza astronomicznego.
Miesiąc zaczyna się - wiadomo - od wielkiej majówki, a tegoroczna stoi pod znakiem Merkurego. Już pod koniec kwietnia w pogodne wieczory mieliśmy sposobność podziwiać pierwszą planetę Układu Słonecznego w postaci kropki pierwszej wielkości gwiazdowej. Stopniowo zbliżała się do Plejad, by 2 maja zaliczyć kumulację w towarzystwie młodego Księżyca. Takie trio nie zdarza się często... I szybko się rozchodzi, każde w swoją stronę: Merkury i Plejady giną w blasku Słońca, a Księżyc rusza na podbój majowego nieboskłonu.
Nabierając kształtu i mocy, 6 maja Srebrny Glob mija gwiezdnych bliżniaków: Kastora i Polluksa, a 7-go dołącza do Żłóbka, czyli gromady otwartej M44. Spotkania księżycowego sierpa z tą akurat grupką gwiazdek wyglądają uroczo przez lornetkę. Poczekajmy do 22:00 aż ściemni się na tyle, byśmy mogli dostrzec gromadę niczym diamenciki rozsiane na ciemnym aksamicie nieba. Odnajdziemy je w odległości ok. 4 stopni kątowych na lewo od srebrzystego rogala. Ale to właśnie Księżyc ma do odegrania "rolę miesiąca" na majowym firmamencie...
Najpierw nasz satelita zakryje Porrimę - gwiazdę 3-ciej wielkości w konstelacji Panny. Stanie się to rankiem 13 maja. Srebrny Glob będzie bardzo jasny, więc do śledzenia zjawiska użyjmy lornetki lub teleskopu. Około 03:00 nad ranem Porrima zniknie za krawędzią księżycowej tarczy, by po niecałej godzinie wyłonić się z prawej strony. Dokładne momenty zakrycia i odkrycia zależą od naszego miejsca obserwacji. Zjawisko rozegra się nisko nad zachodnim horyzontem. Zapamiętajmy ten kierunek, bowiem trzy dni później o poranku znów popatrzymy w tamtą stronę...
Powodem będzie zaćmienie Księżyca. Formalnie jest to zaćmienie całkowite, ale z Polski będzie dostrzegalne jako częściowe - o ile w ogóle uda nam się coś zobaczyć... Problem w tym, że zjawisko rozpocznie się przy zachodzie naszego satelity, na jasnym porannym niebie. Dla powodzenia obserwacji będziemy więc potrzebowali bezchmurnego, przejrzystego powietrza i płaskiego horyzontu w kierunku pd-zach. 16 maja około 04:30-04:40 patrzmy jak zniekształcona refrakcją atmosferyczną tarcza Srebrnego Globu pogrąża się w cieniu Ziemi. Zanim nasz satelita zniknie za widnokręgiem, odrobinę pociemnienia po lewej stronie księżycowego oblicza powinniśmy dostrzec.
Pełnia Księżyca (a właśnie wtedy dochodzi do zaćmień) jest też dobrym czasem na... księżycowe iluzje. Halo, czyli barwny okrąg wokół Srebrnego Globu okalający go na 22 stopnie kątowe zdarzyło się (i to kilkakrotnie) na kwietniowym niebie, dlaczego więc nie miałoby się powtórzyć w maju? Co więcej - maj sprzyja polowaniu na koronę pyłkową Księżyca. Sezon pylenia roślin jest obecnie szczególnie intensywny, a główną rolę w kreowaniu świetlistych fenomenów otaczających księżycową tarczę odgrywa pyłek sosny. W zależności od gatunku roślin dominujących na danym terenie, korona pyłkowa przybiera różne kształty i barwy, gdyż pyłki danej rośliny mają różną wielkość i geometrię. Na tym nie koniec. W obecności cienkich chmur nocą możemy liczyć też na rodzaj korony zwanej Lisą Czapą. Występuje ona tuż przy owalu Księżyca i wyróżnia się intensywnymi kolorami.
W drugiej połowie miesiąca Księżyc przechodzi na poranne niebo. O poranku też królują planety: Saturn, Mars, Jowisz i Wenus, z którymi po kolei (22-27 maja ok. godz. 03:30) spotyka się nasz chudnący Srebrny Glob. Maj zaczął się mocnym akcentem w postaci bliskiego złączenia Jowisza z Wenus, lecz niziutko nad wschodnim widnokręgiem. Końcówka miesiąca przyniesie szansę na kolejne bliskie spotkanie - tym razem Jowisza z Marsem. 29 maja ok. godz. 03:00 obie planety zaprezentują się znacznie wyżej, czyli w korzystniejszym położeniu do obserwacji i fotografowania. Zwróćmy uwagę na złotawą barwę Jowisza i krwistoczerwony kolor Marsa.
A jaki kolor ma kometa C/2021 O3 (PANSTARRS)? Przekonajmy się. Jeżeli będziemy mieli szansę... Kometę zapowiadano jako jedną z większych atrakcji wiosennego nieba A.D. 2022, ale do początku maja nie spełniła wielkich oczekiwań. Jej jasność była wyraźnie mniejsza od przewidywanej - do tego stopnia, że niewiele jest raportów obserwacyjnych, o zdjęciach nie wspominając. Po przejściu komety przez peryhelium 21 kwietnia czekamy na jej przelot obok Ziemi 8 maja. Jeżeli obiekt pojaśniałby choćby do 6-7 mag., pojawi się szansa na teleskopowe (a być może i lornetkowe) obserwacje owalnej mgiełki na tle gwiazdozbioru Perseusza. Czasu na łowy jest niewiele - w zasadzie do końca pierwszej dekady maja, po której blask Księżyca zacznie mocno rozświetlać niebo. Pewien znawca komet zza Wielkiej Wody mawiał: Jeżeli obstawiasz, stawiaj na konie, nie na komety ; )
Owocnych obserwacji!
Piotr Majewski
NIEBO W MAJU 2022 | Zaćmienie Księżyca w koronie
https://www.youtube.com/watch?v=-dEloRDBgvY

https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ni ... -w-koronie
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w maju 2022 - Zaćmienie Księżyca w koronie.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Maj 2022, 12:57

Spojrzenie w czerwcowe niebo 2022
2022-05-24.
Czerwiec po deszczowym maju, często dżdżysty w naszym kraju. Tak dosłownie może nie będzie, bowiem z pewną nadzieją należy rozumieć to przysłowie po chłodnej i zmiennej pogodowo tegorocznej wiośnie. Czerwiec to okres najkrótszych nocy oraz pięknych świtów i zmierzchów i ostatnich wiosennych spacerów. Mamy zatem krótkie ciepłe noce, które co prawda nie sprzyjają obserwacjom astronomicznym, bo w czerwcu praktycznie zmierzch przechodzi w świt, ale są cenne dla miłośników nieba.
Tegoroczne astronomiczne lato rozpocznie się tuż przed południem, we wtorek 21 czerwca o godz. 11.14 – kiedy Słońce w swej rocznej wędrówce po ekliptyce oddali się najbardziej na północ od równika niebieskiego, osiągając punkt przesilenia letniego zwany punktem Raka. W tym dniu w Krakowie Słońce w chwili przejścia przez południk góruje nad horyzontem na wysokości prawie 63 i pół stopnia. Wzejdzie tego dnia o godz. 4.30, a zajdzie o 20.53, zatem dzień będzie trwał 16 godzin i 23 minuty; będzie to najdłuższy dzień (i najkrótsza noc) tego roku, a dłuższy od najkrótszego dnia roku, aż o 8 godz. i 18 minut.
Słońce
Najwcześniej Słońce wzejdzie u nas już 15 czerwca (godz. 4.30) i takich wczesnych wschodów Słońca będziemy doświadczać przez 8 kolejnych dni. Najpóźniej zajdzie w dniu 19 czerwca (godz. 20.53), i tak późnych zachodów Słońca będzie aż 12. Dni, w których Słońce będzie najdłużej nad horyzontem, doświadczymy przez cały tydzień od 17 do 24 czerwca. W tym też okresie, na św. Jana (24 VI), często padają obfite deszcze. Po tegorocznej zmiennej wiośnie być może one nie wystąpią – zobaczymy. Tak czy inaczej, na Dzień Dziecka Słońce wzejdzie o godz. 4.36, a zajdzie o godz. 20.41. Dzień będzie trwał 16 godz. i 5 minut; będzie jeszcze krótszy o 18 minut od najdłuższego dnia roku. Natomiast ostatniego czerwca Słońce wzejdzie o godz. 4.34, a schowa się pod horyzont o godz. 20.53. Ten dzień będzie niezauważalnie, ale już krótszy od najdłuższego dnia roku – o 4 minuty.
Aktywność magnetyczna Słońca w czerwcu będzie na dość wysokim poziomie, a znacznie podwyższona w drugiej dekadzie miesiąca, wtedy też możemy wieczorami liczyć na pojawienie się srebrzystych obłoków. Pamiętajmy, iż obserwacje plam na Słońcu prowadzimy wyłącznie przy zastosowaniu odpowiednich filtrów spektralnych, lub rzutowanego na ekran obrazu Słońca z lunety. Zainteresowanych takimi obserwacjami naszej gwiazdy, zapraszamy na dziedziniec obok Młodzieżowego Obserwatorium Astronomicznego, gdzie w pogodne dni będą zorganizowane specjalne pokazy Słońca.
Księżyc
Księżyc powita lato w ostatniej kwadrze. Zatem bardzo krótkie, ale bezksiężycowe noce będziemy mieli w ostatniej dekadzie czerwca, a kolejność faz Księżyca będzie następująca: pierwsza kwadra – 7 VI o godz. 16.48, super pełnia – 14 VI o godz. 13.52, ostatnia kwadra – 21 VI o godz. 05.11 i nów 29 VI o godz. 04.52. W perygeum (najbliżej Ziemi) będzie on 15 VI o godz. 01.23, a w apogeum (najdalej od Ziemi) będzie dwukrotnie: 2 VI o godz. 01.14 i 29 VI o godz.08.10. Księżyc w czerwcu zakryje planetoidy: 1 VI Ceres, a 19 VI Westę. Oba te zjawiska nie będą u nas widoczne. Ponadto zbliży się znacznie na niebie do planet: Saturna 18 VI, Neptuna 20 VI, Jowisza 21 VI, Marsa 22 VI, Urana 25 VI, Wenus 26 VI i Merkurego 27 VI, ale te zjawiska, niestety, nie będą u nas obserwowane w optymalnych momentach zbliżeniowych.
Planety
W czerwcu praktycznie wszystkie planety będą widoczne na porannym niebie. Zatem Merkurego znajdziemy od początku miesiąca nisko na porannym niebie, tuż przed wschodem Słońca. Najlepsze, ale trudne warunki do jego obserwacji przypadną w drugiej dekadzie czerwca. Jasna Wenus pojawi się nam na godzinę przed wschodem Słońca, jako Jutrzenka, nisko nad horyzontem, nieco powyżej Merkurego. Czerwonawy Mars dostępny będzie do obserwacji już w godzinę po północy, goszcząc w gwiazdozbiorze Ryb. Gazowe olbrzymy: Jowisz gości w czerwcu kolejno w gwiazdozbiorach Ryb i w Wielorybie, a wschodzi o północy, natomiast Saturn wschodzi na dobrą godzinę przed północą, goszcząc w Wężowniku. Możemy je zatem obserwować w drugiej połowie nocy, potem znikają oczywiście w promieniach wschodzącego Słońca. Uran gości w gwiazdozbiorze Barana, a widoczny będzie nisko nad wschodnim horyzontem, krótko aż do świtu. Neptuna w Wodniku można obserwować również na wschodnim niebie, w drugiej połowie nocy. Aby jednak dostrzec te dwie ostatnie planety gołym okiem, trzeba mieć sokoli wzrok.
Inne zjawiska
W dniach od 22 VI do 2 VII będzie możliwość zliczania powolnych meteorów z czerwcowego roju Bootydów (czyli wylatujących z gwiazdozbioru Wolarza). Maksimum ich aktywności przypada na 28 VI, a Księżyc bliski nowiu nie będzie przeszkadzał w tych nocnych obserwacjach. Oby pogoda nam dopisała.
Zaś z drugiej strony nasuwa się takie staropolskie przysłowie: Co się w lecie zarobi, tym się w zimie żyje. Wobec tego życzę Państwu, u progu zbliżających się pracowitych wakacji i nadchodzącego sezonu urlopowego, słonecznych i ciepłych dni, z jak najmniejszą ilością dziejowych burz.
Adam Michalec
MOA w Niepołomicach, 11 maja 2022 r.

Źródło: MOA
Opracowanie: Adam Michalec, Elżbieta Kuligowska
Na ilustracji: Południowe niebo nad Krakowem, 10 czerwca 2022, godzina 2:00 w nocy. Źródło: Stellarium
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sp ... niebo-2022
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie w czerwcowe niebo 2022.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 06 Cze 2022, 10:53

Niebo w czerwcu 2022 - Gwiazdy białych nocy
2022-06-06.
Co tu robić w czerwcowe wieczory...? Niejeden miłośnik astronomii staje przed tym dylematem. Noce zapadają późno, są krótkie i w dodatku "białe" - choć z szerokości geograficznej Polski bardziej pasowałoby określenie: "granatowe". Na takim tle nieba najlepiej poznaje się gwiazdozbiory, bowiem widać jedynie najjaśniejsze ich obiekty, dzięki czemu łatwo rozpoznać kształty konstelacji. Zapraszamy na krótki poradnik - z czerwcową "jazdą obowiązkową" w postaci obłoków srebrzystych. Nie zabraknie też planet na porannym niebie...
Po godz. 23:00 wysoko po zachodniej stronie firmamentu ujrzymy Wielki Wóz będący częścią jeszcze większej Niedźwiedzicy. Charakterystyczny kształt kreślony przez siedem gwiazd większość z nas zna doskonale. Nie wszyscy jednak wiedzą, że na przełamaniu dyszla Wielkiego Wozu są dwie gwiazdy. Trzeba się mocno wpatrywać, aby je odróżnić.To Mizar i Alkor. Choć obie są dostrzegalne gołym okiem, to słabszego Alkora dostrzeżemy dopiero spoza miejskich świateł na bezksiężycowym niebie. Układ ten znany był już starożytnym obserwatorom. Arabowie zwali go „jeźdźcem i koniem”, a północnoamerykańscy Indianie używali go jako wzorca testu na dobry wzrok młodego wojownika. Ciekawostką jest, że w 2013 roku w specjalnym konkursie Mizar i Alkor zostały wybrane na gwiazdy województwa kujawsko-pomorskiego.
Wspomniany już dyszel Wielkiego Wozu prowadzi nas do Arktura - najjaśniejszego punktu w konstelacji Wolarza. Jest to czwarta pod względem jasności gwiazda na ziemskim niebie. Nierzadko mówi się o Arkturze: "gwiazda wiosenna", gdyż o tej właśnie porze roku króluje na firmamencie przez całą noc. Wyróżnia się złotawopomarańczowym zabarwieniem, co wiele nam mówi o jego naturze. W istocie jest on bowiem pomarańczowym olbrzymem 25-krotnie większym od Słońca. W 1858 roku obok Arktura ukazała się kometa Donatiego - jedna z najjaśniejszych i najpiękniejszych, jakie kiedykolwiek widziano na ziemskim niebie. A w 1933 roku światło Arktura dało impuls do uruchomienia fotokomórki otwierającej bramy Wystawy Światowej w Chicago; miało być to upamiętnienie prawie 37-letniej wędrówki światła od gwiazdy do Ziemi w czasie liczonym od pierwszej imprezy tego typu w Wietrznym Mieście.
Kierując się "gwiazdowskazem" dyszla Wielkiego Wozu wędrujemy dalej natrafiając na Spikę - najjaśniejszą gwiazdę Panny. Na pierwszy rzut oka Spika różni się od Arktura, jest bowiem wyraźnie niebieskawa. Swój kolor zawdzięcza bardzo wysokiej temperaturze powierzchni sięgającej 25 000 K. Jej blask przewyższa Słońce ponad 12 000 razy, ale ponieważ leży ona w odległości blisko 10-krotnie dalszej niż Arktur, na naszym niebie świeci trochę słabiej od niego.
Arktur i Spika mają się "ku sobie" - oczywiście z perspektywy ziemskiego obserwatora. Wynika to z faktu, że Arktur wyróżnia się dużym ruchem własnym, dzięki czemu w czasie 800 lat zmienia swe położenie na firmamencie o wizualną wielkość tarczy Księżyca kierując się na południe. Uczeni wyliczyli, że za ok. 80 tys. lat Arktur i Spika stworzą dla nas piękny układ podwójny optycznie.
Wróćmy na czerwcowe niebo A.D. 2022. Niedaleko Arktura i reszty gwiazd Wolarza, po lewej stronie świeci Korona Północna. Jest to niepozorny wianek z gwiazd, z jedną nieco jaśniejszą. Nazywa się Gemma i i jest prawdziwym klejnotem w koronie. Cały ten gwiezdny diadem najlepiej przeskanować za pomocą lornetki - warto! Tym bardziej, że wystarczy lekko przesunąć sprzęt w lewo ku górze, by natrafić na zagadkową "mgiełkę". To M13 - gromada kulista, jedna z najjaśniejszych na niebie. Posiadacze większych teleskopów mają jednak przewagę na lornetkowiczami, bo instrument o np. 20-cm średnicy zwierciadła jest już w stanie pokazać nam całkiem wyraźną kulkę ulepioną z gwiezdnej kaszki. M13 to ozdoba konstelacji Herkulesa - kolejnego łatwo rozpoznawalnego gwiazdozbioru czerwcowej nocy.
Poniżej odnajdziemy muskularnego Wężownika - jak sama nazwa wskazuje - z Wężem w dłoniach. Szczerze mówiąc, mi przypomina on bardziej czajnik elektryczny ze sznurem zasilającym. Tak czy inaczej, Wężownik to jeden z największych gwiazdozbiorów nieba. Pod względem powierzchni zajmuje 11. miejsce. W ogóle wiosna to czas wielkich konstelacji. Herkules plasuje się pod tym względem na 5. pozycji, Wielka Niedźwiedzica na 3., a Panna jest wiceliderką tej klasyfikacji.
Na tegorocznym czerwcowym firmamencie szukajmy też planet. W drugiej części nocy i o poranku od 18-go do 27 czerwca wielką wędrówkę wśród nich odbywa Księżyc po pełni. Odwiedza po kolei: Saturna, Jowisza, Marsa, Wenus i Merkurego - choć o ujrzeniu tego ostatniego raczej zapomnijmy; będzie po prostu za jasno tuż przed wschodem Słońca, a planeta ukaże się niziutko nad pn-wsch. horyzontem.
Za to nic nie przeszkodzi nam w ujrzeniu młodego Księżyca. 30 czerwca, dzień po nowiu, wypatrujmy go wieczorem nisko nad pn-zach. widnokręgiem. Jeśli dopisze pogoda, być może uda się nam zrobić zdjęcie. Taki właśnie przykład zaprezentujemy na plenerowej wystawie astrofotografii w ramach tegorocznego ASTROFESTIWALU. Ekspozycja stanie na skwerze im. Lucjana Broniewicza w Toruniu 11 czerwca w godzinach od 15:00 do 20:00.
Na zdjęciach pokażemy też obłoki srebrzyste (NLC). Bez nich czerwiec na niebie jest przecież nieważny ; ) Tegoroczny sezon NLC już się zaczął, o czym meldują obserwatorzy m.in. z Kanady, Szkocji i Szwecji. Tylko patrzeć jak "srebrzaki" zamajaczą także i u nas. Z drugiej strony, Słońce staje się coraz aktywniejsze, a tempo wzrostu tej aktywności jest o wiele szybsze od przewidywań badaczy. Oznacza to, że - w świetle dotychczasowych obserwacji - obłoki srebrzyste nie mają przed sobą sezonu obfitości. A może znowu zaskoczą uczonych i miłośników? Czas pokaże, a my patrzmy i podziwiajmy! Pogodnego nieba!
Piotr Majewski

NIEBO W CZERWCU 2022 | Gwiazdy białych nocy
https://www.youtube.com/watch?v=-tw5ke1LUSk

https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ni ... alych-nocy
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w czerwcu 2022 - Gwiazdy białych nocy.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Lip 2022, 08:54

Spojrzenie w lipcowe niebo 2022
2022-06-30,
Tego lata, w okresie urlopów i zaczynających się wakacji, będziemy mogli korzystać z dobrodziejstw słonecznego nieba. Lipiec to okres długich dni, a krótkich nocy, które niezbyt sprzyjają obserwacjom astronomicznym. Niemniej jednak wiele ciekawych zjawisk będziemy mogli zaobserwować na niebie w okresie wakacji. Postarajmy się w tym celu wykorzystać wolny czas, a być może pogoda dostosuje się do naszych oczekiwań. Zatem z głową — mimo wszystko — podniesioną do góry spójrzmy, co tam na naszej sferycznej scenie szykuje nam pogodne lipcowe niebo.
Na południowo-wschodnim niebie, gdy dobrze się ściemni, a w lipcu to dopiero około godz. 23, króluje tzw. Trójkąt letni. Tworzą go trzy gwiazdy pierwszej wielkości: Deneb, Wega i Altair. Należą one, w kolejności, do gwiazdozbiorów: Łabędzia, Liry i Orła. W trójkącie tym najwyżej nad horyzontem mieści się prawie w całości Łabędź (jego jasne gwiazdy tworzą krzyż), na prawo, nieco poniżej Lira i u dołu Orzeł. Przez wszystkie te trzy gwiazdozbiory, w ich tle, przebiega Droga Mleczna, czyli nasza Galaktyka. Aby ją na niebie dostrzec, wystarczy tylko sprawne oko i poświęcenie paru chwil w bardzo późny pogodny wieczór, ale z dala od miejskich świateł. W jej centrum, nisko nad horyzontem, dostrzeżemy gwiazdozbiór Strzelca, w którym mieści się masywna czarna dziura, a zarazem silne źródło promieniowania radiowego, oznaczone symbolem Sgr A. Natomiast już 5 lipca o godz. 9 Ziemia na orbicie okołosłonecznej znajdzie się najdalej od Słońca (w aphelium), w odległości ponad 152 mln km. Zaś Słońce w swej „wędrówce” po ekliptyce podąża powoli ku równikowi niebieskiemu, przez co jego deklinacja, czyli wysokość nad horyzontem, będzie systematycznie maleć, a w związku z tym dni staną się nieznacznie, ale niestety coraz to krótsze.
Słońce
W Małopolsce w dniu 1 lipca Słońce wschodzi o godz. 4.35, a zachodzi o godz. 20.53, a dzień będzie trwał 16 godzin i 18 minut. Będzie już krótszy od najdłuższego dnia w roku o 5 minut; natomiast 31 lipca Słońce wschodzi o 5.08, a zachodzi o 20.24, czyli będzie nam świeciło przez 15 godzin i 16 minut: zatem przez ten miesiąc ubędzie dnia o 62 minuty. W międzyczasie Słońce w swej wędrówce wśród znaków Zodiaku przejdzie 22 lipca ze znaku Raka w znak Lwa. Jeśli zaś chodzi o aktywność magnetyczną Słońca, to utrzymuje się ona na wysokim poziomie. Znacznie zwiększoną aktywność w jego 25 cyklu aktywności możemy obserwować pod koniec lipca, czego widomą oznaką będzie wielki wzrost ilości plam i rozbłysków w fotosferze Słońca. Natomiast zawsze należy się liczyć z niespodziankami z jego strony, takimi jak możliwość zaobserwowania w Małopolsce zorzy polarnej.
Fazy Księżyca
Księżyc rozpocznie i zakończy ten miesiąc wakacyjny po nowiu. Kolejność jego faz w lipcu będzie następująca: pierwsza kwadra 7 VII o godz. 4.14, superpełnia 13 VII o godz. 20.57, ostatnia kwadra 20 VII o godz. 16.18 i nów 28 VII o godz. 19.55. W perygeum (najbliżej Ziemi) znajdzie się Księżyc 13 VII o godz. 11. Natomiast w apogeum (najdalej od Ziemi) będzie 26 VII o godz. 12. Warto też pamiętać, że 20 lipca miną już 53 lata, od kiedy statek Apollo 11 wylądował na Księżycu, a dzień później stopy człowieka (Neil Armstrong i Buzz Aldrin) po raz pierwszy dotknęły powierzchni Srebrnego Globu. Wypada zatem spojrzeć bardziej sentymentalnie na naszego naturalnego satelitę, który będzie wtedy widoczny u nas w drugiej połowie nocy, w fazie ostatniej kwadry. Księżyc jest aktualnie rezerwatem ścisłym, gdzie, jak głosi nasza legenda, wciąż na nowych śmiałków (dotychczas było ich tylko 12) czeka Mistrz Twardowski. Ponadto Księżyc zbliży się w lipcu na niewielką odległość kątową do planety Uran oraz do Merkurego, Marsa, Wenus, Neptuna, Saturna i Jowisza. U nas w Polsce będą widoczne zbliżenia Księżyca do Neptuna 18 VII o godzinie 3 i Jowisza – 19 VII też o godzinie 3.
Planety
Jeśli zaś chodzi o planety, Merkurego będzie można obserwować na porannym niebie, nisko nad wschodnim horyzontem, tylko w pierwszym tygodniu miesiąca. Potem skryje się w promieniach Słońca, by pojawić się nisko na wieczornym niebie w ostatnim tygodniu lipca. Wenus przez całe wakacje gra rolę Gwiazdy Porannej, zatem jawi się nam w lipcu przez ponad godzinę przed wschodem Słońca, nisko na wschodnim niebie. Mars, przebywający w gwiazdozbiorze Barana, będzie widoczny na niebie w drugiej połowie nocy. Powoli jaśnieje, zbliżając się do opozycji, która wystąpi 8 XII. Wtedy od Ziemi będzie go dzieliła odległość prawie 83 mln km.
W gwiazdozbiorze Wieloryba możemy praktycznie przez całą drugą część nocy obserwować Jowisza z gromadką galileuszowych księżyców. W ostatniej dekadzie lipca wschodzi już przed północą, co raduje miłośników jego obserwacji. Saturn, przystrojony w pierścienie, które możemy podziwiać już przez niewielką lunetę, gości w gwiazdozbiorze Koziorożca. Wschodzi już przed północą, a 14 sierpnia będzie w opozycji, możemy go zatem obserwować na nocnym niebie prawie przez cały okres wakacji. Natomiast Uran i Neptun widoczne będą w drugiej połowie nocy, odpowiednio w gwiazdozbiorach Barana i Wodnika. Końcówka wakacji będzie szczególnie dobrym okresem do obserwacji tych planet w związku z ich przebywaniem bliżej opozycji: Neptun 16 IX, a Uran 9 XI. Aby te planety dostrzec, musimy się posłużyć chociażby lornetką, a najlepiej lunetą.
Inne zjawiska
W drugiej połowie lipca, z maksimum 28 VII, można obserwować powolne meteory z roju Akwarydów, związanych z kometą Halleya, których radiant leży w gwiazdozbiorze Wodnika; w obserwacjach wieczornych nie będzie nam przeszkadzał Księżyc w nowiu. Jeśli nie planujemy urlopu w wakacje, to pamiętajmy o staropolskiej prognozie pogody: „Czego lipiec i sierpień nie dowarzy, tego wrzesień nie usmaży”.
Adam Michalec
MOA w Niepołomicach, 22 maja 2022


Czytaj więcej:
• Niebo w 2022 roku

Źródło: MOA
Opracowanie: Adam Michalec, Elżbieta Kuligowska
Na ilustracji: Niebo w Krakowie, nad południowo-wschodnim horyzontem, o północy 15 lipca 2022 roku. Mapka wykonana została oprogramowaniem Stellarium.
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sp ... niebo-2022
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie w lipcowe niebo 2022.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Lip 2022, 09:18

Niebo w lipcu 2022 - Superksiężyc
2022-07-01.
Jak się mają Obłoki Srebrzyste? Mają się, ale raczej blado... Znacznie okazalej na ich tle wypada Superksiężyc - i to 13-go ; ) Wprawdzie nie będzie to piątek, ale i tak przyniesie nam szczęście - jeśli tylko dopisze pogoda. Po Superpełni nasz satelita rozpoczyna serię spotkań na "najwyższym szczeblu" z Saturnem, Jowiszem, Marsem i Wenus. Zanim nastanie sierpień, niebo sypnie meteorami, więc już warto tworzyć listę życzeń do spełnienia. A kiedy trafi nam się przelot Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, to będzie prawdziwa kosmiczna kumulacja! Jak to zobaczyć - radzi nasz filmowy kalendarz astronomiczny. Zapraszamy!
Są, ale szału nie ma - tak najkrócej można skwitować tegoroczny sezon Obłoków Srebrzystych (NLC). W przeciwieństwie do lat poprzednich, kiedy NLC atakowały na pół nieba, tym razem majaczą niziutko nad północnym horyzontem. Jak dotąd, łowcy "srebrzaków" mają na koncie zaledwie kilka obserwacji. Te z 15 i 21 czerwca należą do najbardziej udanych. Struktura i obfitość nocnych obłoków były z łatwością dostrzegalne gołym okiem i całkiem ładnie utrwalały się na zdjęciach. Miejmy nadzieję, że najlepsze jednak dopiero przed nami, więc musi zdarzyć się w lipcu ; ) Przynajmniej do połowy miesiąca mamy szanse na śledzenie Obłoków Srebrzystych, oczywiście na czystym niebie i pod warunkiem, że mamy widok na północny, niczym nie przesłonięty horyzont. Najlepszy czas na łowy wypada ok. 23:00 i 02:00 nad ranem.
Pierwsza połowa lipca 2022 upływa pod znakiem rosnącego Księżyca. Do 13-go nasz satelita zdąży urosnąć do miana Superksiężyca! Zbieg pełni z najmniejszą odległością Srebrnego Globu od Ziemi wypada w symbolicznej dacie, ale tym razem trzynastka przyniesie nam szczęście - przy sprzyjającej pogodzie. Polowanie zacznijmy już jednak wieczorem 12 lipca. O zachodzie Słońca popatrzmy dokładnie w przeciwnym doń kierunku, a ujrzymy księżycową dynię wznoszącą się nad pd-wsch horyzontem. Z zapadaniem ciemności nasz satelita będzie stopniowo wznosił się na niebie, by krótko po 23:00 osiągnąć minimalną deklinację, czyli w praktyce będzie kulminował w najniższym możliwym położeniu, na wysokości zaledwie 10 stopni kątowych nad południowym widnokręgiem. Fazę pełni osiągnie niecałą dobę później. Wciąż będzie rekordowo blisko nas i rekordowo nisko na sferze niebieskiej. Taka potrójna kumulacja sprawia, że Księżyc jest wizualnie o 14% większy niż w pełni przy apogeum, czyli w największym oddaleniu od Ziemi. Teoretycznie powinien być o 30% jaśniejszy, ale ekstremalnie mała wysokość mocno zredukuje jego blask za sprawą naszej atmosfery. No i zamiast "srebrnego" globu będziemy oglądali raczej - wspomnianą już - dojrzałą "dynię" na niebie. I znów potrzebujemy płaskiego widnokręgu, bo jeśli w kierunku południowym mamy np. wysokie i gęste drzewa lub liczną, zwartą zabudowę, to w ogóle możemy przegapić lipcowy Superksiężyc...
Po Superpełni nasz satelita ruszy na spotkanie planet o poranku. Z upływem czasu i wydłużaniem się nocy stają się one coraz lepiej widoczne i coraz wcześniej ukazują się na firmamencie. Wschód żółtawego Saturna obserwujemy już ok. 23:00, tuż przed północą wschodzi złotawy Jowisz, godzinę później nabierający mocy i czerwieni Mars, a po 03:00 nad ranem błyszcząca srebrzysta Wenus. 16 lipca przed świtem Księżyc dołącza do Saturna, trzy dni później widzimy go w złączeniu z Jowiszem, a 21-go i 22-go lipca księżycowy rogal jest już obok Marsa. Kto ma lornetkę, niech popatrzy uważnie 22-go, a dojrzy jeszcze Urana w tym towarzystwie w postaci całkiem wyraźnej "gwiazdki" z lewej strony naszego satelity, zanim niebo się rozjaśni. 26 lipca na tle porannej zorzy ujrzymy sierp Księżyca powyżej Wenus, a następnego ranka - po jej lewej stronie niziutko nad pn-wsch. horyzontem.
Z końcem lipca promieniują Południowe delta Akwarydy. Jest to jeden z mniej popularnych rojów meteorów, ale wart uwagi ze względu na szansę dostrzeżenia przynajmniej kilku jasnych, kreślących długie ślady "spadających gwiazd" w ciągu godziny. Tegoroczne maksimum delta Akwarydów przypada nocą z 29-go na 30-go lipca. Po północy patrzmy na południe, gdzie wznosi się konstelacja Wodnika, skąd meteory zdają się "rozbiegać" po niebie.
Warto pamiętać też o przelotach Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Niemal przez cały lipiec jest ona widoczna na nocnym firmamencie, a rozkład lotów ISS z dowolnego miejsca obserwacji podaje niezawodny portal www.heavens-above.com. Słońce - wciąż wędrujące jeszcze płytko pod horyzontem - oświetla elementy stacji na tyle mocno, że świeci ona blaskiem dorównującym Wenus.
Ostatnie dni lipca oznaczają powrót dogodnych warunków do obserwacji Drogi Mlecznej. Na ciemniejącym niebie świetlisty pas naszej Galaktyki staje się coraz wyraźniejszy, ujawniają się na nim warkocze ciemnego pyłu i jaśniejące obłoki złożone z milionów gwiazd. Przyjrzymy się im dokładniej już w sierpniu.
Czytelnikom "Uranii" życzę udanych wakacji pod niebem gwiaździstym!
Piotr Majewski

NIEBO W LIPCU 2022 | Superksiężyc
https://www.youtube.com/watch?v=MJGWoTw1jHI

https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ni ... perksiezyc
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w lipcu 2022 - Superksiężyc.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 29 Lip 2022, 16:01

Niebo w sierpniu 2022 roku – Perseidy
2022-07-28. Dominik Sulik
Rozpoczął się sierpień, długość dnia zaczyna się więc szybko zmniejszać. Księżyc rozpoczyna swoją wędrówkę ku pierwszej kwarcie. Przez pierwsze cztery dni będzie wizytował gwiazdozbiór Panny, co oznacza, że dość szybko po zachodzie schowa się za horyzontem. W kolejnych dniach pokona kolejno gwiazdozbiory Wagi, Wężownika, Strzelca, by 12 sierpnia ukazać swoją pełną tarczę w pełni. Znajdzie się wówczas w konstelacji Koziorożca razem z Saturnem. Będzie to wyjątkowy czas, ponieważ Srebrny Glob osiągnie jednocześnie swoje perygeum, czyli położenie na orbicie znajdujące się najbliżej Ziemi. Oznacza to, że będzie miał największą możliwą średnicę kątową.
Trzy dni później spotka na swojej drodze Jowisza, który spoczywa obecnie w gwiazdozbiorze Wieloryba, tuż pod Rybami. Jego jasność to -2,7 wielkości gwiazdowych. Czwórka księżyców galileuszowych, niezmiennie okrążająca gazowego olbrzyma, ukaże się nam w pięknej konfiguracji w nocy z 7 na 8, księżyce ułożą się bowiem w linię. Będzie do doskonała okazja do obserwacji tego układu, Srebrny Glob zajdzie bowiem tuż przed północą, a już godzinę później Jowisz pokona 25 almukantarat.
W noc z 27 na 28 sierpnia również warto skierować swoje teleskopy i lornetki na system największej planety w Układzie Słonecznym. W okolicach północy Kalisto spocznie tuż nad Jowiszem, zbliżając się na odległość 4’’ do tarczy swojej planety.
Księżyc w drugiej połowie miesiąca będzie zmniejszał oświetloną powierzchnię, wstępując w ostatnią kwartę 19 sierpnia. W tym samym czasie minie on Urana i Marsa, zmierzając w kierunku Słońca. Idealne warunki obserwacyjne zapewni nam 27 sierpnia, kiedy to wejdzie w fazę nowiu. Naturalny satelita Ziemi znajdzie się wtedy w gwiazdozbiorze Lwa, niewidocznym obecnie z terenów Polski.
Władca Pierścieni – Saturn przebywa w Koziorożcu, 47° na zachód od Jowisza. W dniu 14 sierpnia planeta znajdzie się w opozycji do Słońca. Obserwacje gazowego olbrzyma można prowadzić przez całą noc.
Wenus rozpocznie miesiąc w gwiazdozbiorze bliźniąt. Pierwszego dnia planeta wzejdzie o 3:30 na azymucie 55°. Wraz z upływem czasu będzie wschodzić coraz później, aż do godziny 4:40 ostatniego dnia sierpnia. 26 dnia Wenus spotka w swojej wędrówce Księżyc. Obiekty te będą widoczne obok siebie, w odległości zaledwie 4° tuż przed wschodem Słońca. Blask piekielnej planety wynosi obecnie -3,9 wielkości gwiazdowych.
Jak co roku, w noc z 12 na 13 sierpnia swoje maksimum będzie miał rój Perseidów. Obserwacje meteorów mogą być jednak utrudnione przez pełnię księżyca, która wystąpi w tę samą noc. Spektaklu deszczu można jednak wypatrywać również w inne noce sierpniowe, aż do 24 dnia tego miesiąca. Radiant roju znajduje się w pobliżu znanej podwójnej gromady otwartej h i χ. Jego pozycja nie jest stała, przemieszcza się bowiem z gwiazdozbioru Kasjopei, przez Perseusza, ku Żyrafie. W czasie swojego maksimum będzie widoczny przez całą noc. O godzinie 21:30 jego wysokość nad horyzontem wyniesie 25°, a wraz z postępem czasu będzie się zwiększać. Mimo niekorzystnych warunków obserwacyjnych, wynikających z pełni Księżyca, warto wykorzystać ten czas na obserwację roju meteorów.
W sierpniu można również obserwować rój Akwarydów, czyli deszcz meteorów z konstelacji Wodnika. Należy przypomnieć, że rój ten związany jest ze słynna kometą Halleya. Jego aktywność trwa w przybliżeniu miesiąc, a rozpoczyna się w połowie lipca. Obserwując Akwarydy, warto zwrócić uwagę na Westę, która dzieli dolną część gwiazdozbioru z ich radiantem. Planetoida przebywa 2° nad C63 – Mgławicą Ślimak.
Mapka pokazuje położenie Księżyca w pełni oraz planety Saturn 12 sierpnia. Program Stellarium

Mapka pokazuje położenie Księżyca i Wenus tuż przed wschodem Słońca 26 sierpnia. Obiekty dzieli odległość 4°. Program Stellarium

Mapka pokazuje położenie Marsa, Urana i Plejad 25 sierpnia. Program Stellarium

Animacja pokazuje ruch radiantu Perseid od 1 do 13 sierpnia. Program Stellarium

Mapka pokazuje położenie radiantu Akwaryd oraz planetoidy Westy 1 sierpnia. Program Stellarium
https://astronet.pl/na-niebie/niebo-w-s ... -perseidy/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w sierpniu 2022 roku – Perseidy.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w sierpniu 2022 roku – Perseidy2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w sierpniu 2022 roku – Perseidy3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w sierpniu 2022 roku – Perseidy4.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w sierpniu 2022 roku – Perseidy5.gif
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Sie 2022, 07:09

Niebo w sierpniu 2022 - Strzał do Tarczy
2022-08-01.
Od bogactwa planet na wakacyjnym niebie może zakręcić się w głowie! Saturn, Jowisz, Mars i Wenus jak na dłoni... Poza tym, Uran i Neptun przez lornetkę. Ale to nie wszystko. Na sierpniowym firmamencie można wypatrzyć też najjaśniejszą planetoidę - Westę. Szlakiem planet wędruje Księżyc, który nabiera największej mocy w noc maksimum Perseidów. I choć jego blask bardzo utrudni obserwacje, nie oznacza to wcale, że stoimy na straconej pozycji. "Spadające gwiazdy" zdążą spełnić nasze życzenia ; ) W trzeciej dekadzie sierpnia wieczory są już bezksiężycowe i wtedy na scenę gwiezdnego teatru wkracza Droga Mleczna. Na niej są polskie znaki. Jakie? O tym opowiada nasz filmowy kalendarz astronomiczny. Zapraszamy!
Paradę planet rozpoczyna Saturn świecący przez całą noc nad południowym horyzontem. Po jego lewej stronie, wyraźnie wyżej i jaśniej błyszczy Jowisz - prawdziwy władca nocy. W jej drugiej połowie na wschodzie odnajdziemy Marsa wyróżniającego się czerwonawym zabarwieniem i nabierającego blasku; pod koniec sierpnia Czerwona Planeta przewyższa już jasnością wszystkie gwiazdy letniego nieba. A nad ranem, na tle jaśniejącej zorzy budzącego się dnia wstaje Wenus w słonecznej kąpieli. I to nie wszystko...
Niedaleko Saturna za pomocą lornetki odnajdziemy najjaśniejszą z planetoid pasa głównego - Westę. Co ciekawe, w sierpniu 2022 roku zarówno Saturn, jak i Westa znajdują się w opozycji, czyli świecą przez całą noc osiągając maksimum swego blasku. W przypadku Westy jest to wartość na granicy widoczności gołym okiem (6 mag.), więc kto ma naprawdę dobry wzrok i idealne warunki do obserwacji, ma szansę na wyjątkowe osiągnięcie. Mało tego! W drugiej połowie sierpnia planetoida mija popularną mgławicę planetarną Ślimak; jest to już cel dla teleskopów i wyzwanie dla astrofotografów, ale efekt sportretowania obu obiektów może być ciekawy...
Mając w dłoni lornetkę podążajmy dalej szlakiem planet. W towarzystwie Marsa świeci Uran - kolejny obiekt na granicy widoczności gołym okiem. W pierwszych dniach sierpnia w identyfikacji Urana pomaga Mars mijając go w odległości niewiele ponad 1 stopnia kątowego. Na zdjęciach pięknie utrwala się różnica w kolorystyce obu planet - wystarczy już nawet kilkusekundowa ekspozycja.
Idźmy dalej. Na linii łączącej Jowisza i Saturna (bliżej tego pierwszego) świeci Neptun. Najdalszą i zarazem najsłabszą z planet Układu Słonecznego (o jasności prawie 8 mag.) wypatrzymy tylko przy pomocy silnej lornetki lub teleskopu, ale wcale nie mamy gwarancji powodzenia, bowiem Neptun wygląda jak jedna z wielu sąsiadujących z nim słabych gwiazdek. Najlepiej zrobić zdjęcie. W pogodną ciemną noc wystarczy jasny obiektyw o ogniskowej ok. 50 mm unieruchomiony na statywie, wysoka czułość ISO i wyzwolenie migawki aparatu na kilka-kilkanaście sekund. Później porównujemy uzyskany obraz z mapą nieba (np. ze Stellarium) i... jest sukces! Do kompletu brakuje nam tylko Merkurego, który w sierpniu A.D. 2022 ginie w blasku Słońca.
Z kolei w blasku Księżyca giną Perseidy. Ich tegoroczne maksimum nocą z 12/13 sierpnia przypada niemal dokładnie w momencie pełni. Nie oznacza to wcale, że stoimy na straconej pozycji. Wprawdzie liczba meteorów do zaobserwowania jest w takich warunkach mocno zredukowana, ale te najjaśniejsze - bolidy - dadzą się wypatrzeć na jasnym tle nieba. A kiedy weźmiemy sprzęt fotograficzny, znajdziemy sobie jakieś urokliwe miejsce, ustawimy aparat na statywie i zrobimy serię zdjęć, na pewno złapie się jakaś "spadająca gwiazda" kreśląca kolorowy ślad na obrazku.
Przy okazji, w noc maksimum Perseidów (jak i w noc poprzedzającą) możemy podziwiać złączenie Księżyca z Saturnem. 14 i 15 sierpnia nasz satelita wędruje do Jowisza, by tuż po północy 19-go dołączyć do Marsa. Następnej nocy naszym oczom ukazuje się piękny obrazek: oto Srebrny Glob po ostatniej kwadrze świeci w towarzystwie Czerwonej Planety, Aldebarana, czyli "czerwonego oka Byka" i błękitnych Plejad. I niech ktoś powie, że noce nie są kolorowe ; ) 25 sierpnia ok. 04:00 nad ranem odnajdziemy sierp Księżyca dopełniony światłem popielatym wznoszący się nad linią wschodniego horyzontu. Przez lornetkę nieco na prawo i w dół wypatrzymy też uroczą gromadkę gwiazd. To M44, czyli popularny Żłóbek w konstelacji Raka. A 26 sierpnia po 04:30 patrzmy jak cieniutki księżycowy sierpik wschodzi razem z Wenus po jego prawej stronie.
W trzeciej dekadzie sierpnia wieczory są już bezksiężycowe i wtedy na scenę gwiezdnego teatru wkracza Droga Mleczna. Z uwagi na rosnące zanieczyszczenie sztucznym światłem coraz trudniej dostrzec słaby świetlisty pas tnący niebo z południowego zachodu na północny wschód. Na szczęście są jeszcze enklawy na tyle ciemne, że pozwalają na obserwacje naszej Galaktyki. A kiedy zdarzy się wyjątkowo przejrzysta noc, możemy podziwiać szczegóły Drogi Mlecznej.
Na pierwszy rzut oka widać jak rozdziela się ona na dwa misternie posplatane warkocze. Jest to zasługa obecności pyłu kosmicznego, skutecznie blokującego światło gwiazd w naszej "wyspie Wszechświata". Strumienie pyłu szczególnie intensywnie występują wzdłuż galaktycznego równika, a ten najciemniejszy fragment widoczny z naszej półkuli nosi nazwę Wielkiej Szczeliny. Spoza niej przebijają obłoczki ulotnego światła wyglądające niczym mgiełki, lecz w rzeczywistości są skupiskami miliardów gwiazd w odległości wielu tysięcy lat świetlnych. Jednym z najjaśniejszych takich obiektów jest Chmura Tarczy.
Oczywiście dla nas - Polaków jest to Tarcza Sobieskiego, choć w oficjalnej nomenklaturze występuje tylko pierwszy człon tej nazwy. Gwiazdozbiór ulokowany między Orłem a Strzelcem trafił na niebo w 1684 roku za sprawą Jana Heweliusza, który w ten sposób chciał uwiecznić zwycięstwo swego mecenasa - króla Jana III Sobieskiego w bitwie pod Wiedniem rok wcześniej. Była to jedna z najważniejszych batalii w dziejach Europy. Wiktoria wiedeńska polskiego króla uchroniła całą zachodnią część kontynentu przed inwazją wojującego islamu. Mimo, że władze stolicy Austrii do dziś nie zgodziły się na postawienie pomnika króla Jana, na szczęście ma on swój trwały pomnik wśród gwiazd. I jest ich tam naprawdę mnóstwo...
Chmura Tarczy wydaje się najjaśniejszym obiektem gwiazdozbioru, bowiem jego kształt tworzą słabe gwiazdki 4. i 5. wielkości. Ich dostrzeżenie na jasnym tle fragmentu Drogi Mlecznej jest szalenie trudne, stąd tym większy podziw dla odznaczającego się wyjątkowo dobrym wzrokiem Jana Heweliusza, który w tym mrowiu dopatrzył się... Janiny - tarczy herbowej Jana III Sobieskiego z godłem krzyża Jezusa Chrystusa.
Z obiektów niegwiazdowych Tarczy wyróżnia się gromada otwarta M11, znana też jako Dzika Kaczka. Z łatwością można ją dojrzeć przez lornetkę, a jeszcze lepiej przez teleskop. Została odkryta przez Gottfrieda Kirscha - ucznia Jana Heweliusza. Nieco mniej efektowna jest gromada otwarta M26 leżąca niemal w centrum Tarczy. A w południowej części konstelacji leży kolejny gwiezdny obłok zwany z angielska: Patchy Unnamed Cloud.
I jeszcze ciekawostka: w Tarczy znajduje się jedna z największych znanych nam gwiazd - UY Scuti. To czerwony nadolbrzym o średnicy ponad 1700 razy większej od naszego Słońca, leżący w odległości prawie 10 000 lat świetlnych. Gdyby umieścić ją w centrum Układu Słonecznego, jej wnętrze pochłonęłoby planety aż do Jowisza włącznie. Na niebie UY Scuti widnieje jako słabiutka gwiazda zmienna, w maksimum osiągająca zaledwie 8 mag.
Powodzenia w poszukiwaniach i udanych obserwacji!
Piotr Majewski
NIEBO W SIERPNIU 2022 | Strzał do Tarczy
https://www.youtube.com/watch?v=gq3p0dkW_ek

https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ni ... -do-tarczy
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w sierpniu 2022 - Strzał do Tarczy.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Sie 2022, 07:11

Spojrzenie w sierpniowe niebo 2022
2022-08-02.
W okresie urlopów, w drugiej połowie tegorocznych wakacji, będziemy w pełni korzystać z dobrodziejstw słonecznego nieba. Rzeczywiście, jest to okres jeszcze długich dni, a krótkich i ciepłych nocy, które niezbyt sprzyjają obserwacjom astronomicznym. Niemniej jednak wiele ciekawych zjawisk będziemy mogli zaobserwować na niebie w tym miesiącu, a w drugiej dekadzie sierpnia słynne Perseidy. Postarajmy się w tym celu wykorzystać wolny czas, a być może pogoda dostosuje się do naszych oczekiwań.
W miesiące wakacyjne, na południowo-wschodnim niebie, gdy dobrze się ściemni, a w sierpniu to już około godz. 22, króluje tzw. trójkąt letni. Tworzą go trzy gwiazdy pierwszej wielkości: Deneb, Wega i Altair. Należą one do gwiazdozbiorów: Łabędzia, Lutni i Orła. W trójkącie tym, najwyżej nad horyzontem, mieści się prawie w całości Łabędź (jego jasne gwiazdy tworzą krzyż), na prawo, nieco poniżej Lutnia i u dołu Orzeł. Przez wszystkie te trzy gwiazdozbiory, w ich tle, przebiega Droga Mleczna, czyli nasza Galaktyka. Aby ją na niebie dostrzec, wystarczy tylko sprawne oko i poświęcenie paru chwil w bardzo późny pogodny wieczór, z dala od zbędnych świateł. Natomiast Słońce w swej wędrówce po ekliptyce podąża powoli ku równikowi niebieskiemu, przez co jego deklinacja będzie systematycznie maleć, a w związku z tym dni staną się nieznacznie, ale nieubłaganie coraz krótsze.

Słońce

W Małopolsce 1 sierpnia Słońce wschodzi o godz. 5.09, a zachodzi o godz. 20.22, czyli dzień będzie trwał 15 godzin i 13 minut. Będzie już krótszy od najdłuższego dnia w roku o 70 minut; natomiast 31 sierpnia Słońce wschodzi o 5.54, a zachodzi o 19.26, czyli będzie nam świeciło przez 13 godzin i 33 minuty: zatem przez sierpień ubędzie nam dnia o 100 minut. W międzyczasie Słońce w swej wędrówce wśród znaków zodiaku przejdzie 23 sierpnia ze znaku Lwa w znak Panny. Jeśli zaś chodzi o aktywność magnetyczną Słońca, to utrzymuje się ona nadal na wysokim poziomie. Znacznie zaś zwiększona w trwającym 25 cyklu aktywności, może wystąpić w połowie sierpnia, czego widomą oznaką będzie wzrost ilości plam, protuberancji i rozbłysków w fotosferze Słońca. Natomiast zawsze należy się liczyć z niespodziankami z jego strony, co być może zaowocuje możliwością zaobserwowania, nawet w Małopolsce, zorzy polarnej.

Księżyc

Księżyc rozpocznie i zakończy ten miesiąc, podążając do pierwszej kwadry. Kolejność jego faz w sierpniu będzie następująca: pierwsza kwadra 5 VIII o godz.13.07, pełnia 12 VIII o godz.03.36, ostatnia kwadra 19 VIII o godz. 06.36 i nów 27 VIII o godz. 10.17. W perygeum (najbliżej Ziemi) znajdzie się Księżyc 10 VIII o godz.19, natomiast w apogeum (najdalej od Ziemi) będzie 22 VIII tuż przed północą. Ponadto Księżyc zakryje planetę Uran 18 VIII i planetoidę Ceres 25 VIII, ale te zjawiska nie będą u nas widoczne. Polecam obserwację zbliżenia Księżyca do Jowisza w dniu 15 VIII na odległość 2 stopni. Wystarczy posłużyć się lornetką.

Planety

Merkurego będzie można obserwować nisko na wieczornym niebie, przez cały miesiąc. Wieczorem 27 VIII będzie w elongacji wschodniej, czyli najdalej od Słońca, bo aż 27 stopni. Natomiast Wenus kończy w sierpniu odgrywać rolę Gwiazdy Porannej, aby z początkiem września skąpać się w promieniach Słońca. Pojawi się nam nisko na wieczornym niebie dopiero w połowie grudnia i będzie się wtedy starała grać rolę gwiazdki wigilijnej, co będzie dość trudnym zadaniem. Mars przebywa w gwiazdozbiorze Ryb, a widoczny jest od północy na niebie porannym. Powoli zbliża się do opozycji (8 grudnia) i wtedy będzie dostępny do obserwacji przez całą noc. Od Ziemi będzie go wtedy dzieliła odległość 83 mln km.

Jeśli chodzi o olbrzymy gazowe, to w gwiazdozbiorze Wieloryba możemy praktycznie już przed północą obserwować Jowisza z gromadką galileuszowych księżyców, który 26 września będzie w opozycji do Słońca. Przed nim, w gwiazdozbiorze Koziorożca, dzielnie kroczy na niebie Saturn, przystrojony w pierścienie, które możemy podziwiać już przez niewielką lunetę. Będzie on w opozycji do Słońca już 14 sierpnia, możemy go zatem obserwować na niebie przez całą pogodną noc.
Natomiast Uran i Neptun widoczne będą w drugiej połowie nocy, odpowiednio w gwiazdozbiorach Barana i Wodnika. Końcówka wakacji będzie szczególnie dobrym okresem do obserwacji tych planet w związku z ich przebywaniem nieco bliżej opozycji: Neptun – 16 IX, a Uran – 9 XI. Aby jednak je dostrzec, musimy się posłużyć lornetką, a najlepiej stosując do obserwacji lunetę. Znalezienie tych planet na niebie ułatwi nam zbliżenie się do nich Księżyca: 14 VIII do Neptuna i 18 VIII do planety Uran.

Inne zjawiska

Od 17 lipca do 24 sierpnia promieniują znane od stuleci Perseidy, zwane też łzami św. Wawrzyńca. Główne, rozciągłe ich maksimum wystąpi nocą 12/13 sierpnia. Obserwacjom będzie przeszkadzał Księżyc w pełni. Mimo wszystko zapraszam wieczorem 12/13 sierpnia na Rynek w Niepołomicach, do wspólnych obserwacji tego słynnego roju meteorów — warto bowiem zarwać trochę nocy, aby zobaczyć liczne „spadające gwiazdy”. Przy okazji, pamiętajmy też o staropolskim przysłowiu: Sierpień pogodny – dla win bardzo wygodny.


Źródło: Adam Michalec
MOA w Niepołomicach, 23 maja 2022

Opracowanie: Elżbieta Kuligowska
Na ilustracji: Sierpniowe niebo nad Krakowem: 14 VIII 2022, przed północą. Źródło: Stellarium.
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sp ... niebo-2022
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie w sierpniowe niebo 2022.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Wrz 2022, 08:44

Spojrzenie na wrześniowe niebo
2022-08-31.
Jaki pierwszy wrzesień, taka będzie jesień – to przysłowie budzi w nas nadzieję, iż po gorącym lecie czekać nas będzie czas pięknej, stabilnej i prawdziwie jesiennej pogody. Wrzesień, poza wydarzeniami historycznymi, związany jest z powrotem dzieci i młodzieży do popandemicznie zreformowanych szkół, zaś na niebie to okres równowagi między długością dnia i nocy. Te ostatnie są już coraz dłuższe i często bezchmurne, co sprzyja obserwacjom astronomicznym.
Parę ciekawych zjawisk będziemy mogli zaobserwować na wrześniowym niebie, a wszystko zależeć będzie od naszych możliwości obserwacyjnych. Postarajmy się w tym celu wykorzystać (z dala od miejskich świateł) wolny wieczór, aby chociaż przez chwilę spojrzeć w rozgwieżdżone niebo i podziwiać nawet gołym okiem Drogę Mleczną, rozciągającą się przez cały nieboskłon, od północnego do południowego horyzontu.
Słońce
Korzystaliśmy, na ile to było tylko możliwe, z uroków tegorocznego lata, a tymczasem — ani nie spostrzegliśmy kiedy — Słońce w swej wędrówce po ekliptyce systematycznie podążało ku równikowi niebieskiemu, przez co jego deklinacja, czyli wysokość nad równikiem, malała, a w związku z tym dni stawały się nieubłaganie coraz to krótsze. Po północy 23 września o godz. 03.04 Słońce znajdzie się na równiku niebieskim, w punkcie Wagi, po czym „przejdzie” z półkuli północnej nieba na południową i tym samym rozpocznie się astronomiczna jesień. W Krakowie 1 września Słońce wschodzi o godz. 5.55, a zachodzi o 19.23, natomiast 30 września wschodzi o godz. 6.39 i zachodzi o 18.20, zatem w ciągu tego miesiąca ubędzie nam dnia w Małopolsce o 107 minut! Skutkiem istnienia zjawiska refrakcji w atmosferze ziemskiej wszystkie obiekty na niebie widzimy nieco wyżej, niż są one w rzeczywistości, zatem faktyczne zrównanie długości dnia z nocą nastąpi dopiero 25 września.
Jeśli chodzi o stan aktywności magnetycznej naszej gwiazdy, to w tym miesiącu, podobnie jak to było w wakacje, należy się spodziewać dużej ilości plam, pochodni, czy protuberancji, na jej tarczy. Słońce bowiem znajduje się w stanie wzrostu aktywności związanego z jego 25 cyklem jego jedenastoletniej aktywności.
Księżyc
Ciemne, prawie bezksiężycowe noce dogodne do obserwacji astronomicznych wystąpią w czwartym tygodniu września, bo Księżyc rozpocznie ten miesiąc podążając do pierwszej kwadry, która przypadnie w dniu 3 IX o godz. 20.08. Pełnia – 10 IX o godz. 11.59, ostatnia kwadra – 17 IX o godz. 23.52 i nów – 25 IX o godz. 23.54. Księżyc znajdzie się w perygeum (najbliżej nas) 7 IX o godz. 20, a w apogeum (najdalej od Ziemi) będzie 19 IX o godz. 17. Natomiast 15 IX o godz. 01 Księżyc zakryje planetę Uran, co będzie u nas widoczne. Ponadto Księżyc zbliży się, ale na nieco większe odległości liczone w stopniach, do: Saturna – 08 IX w południe, Jowisza – 11 IX po południu i do Marsa – 17 IX nad ranem. Będzie zatem co obserwować!
Planety
Jeśli chodzi o planety, Merkurego można będzie obserwować bardzo nisko nad zachodnim horyzontem nieba, do połowy września. Natomiast Wenus pełni jeszcze rolę Jutrzenki w pierwszym tygodniu miesiąca, a 5 IX po północy zbliży się na odległość stopnia do Regulusa, najjaśniejszej gwiazdy w Lwie; później już kąpie się w promieniach Słońca aż do końca listopada. Mars gości w gwiazdozbiorze Barana, gdzie 9 IX po północy zbliży się do Aldebarana, najjaśniejszej gwiazdy w Byku, na odległość 4 stopni.
W gwiazdozbiorze Ryb możemy obserwować na wieczornym niebie Jowisza ze wspaniałą gromadką galileuszowych księżyców. Będzie on w opozycji do Słońca 26 IX wieczorem. Przed nim, w Koziorożcu, dzielnie kroczy na niebie Saturn, przystrojony w pierścienie, z satelitą Tytanem, co możemy podziwiać już przez niewielką lunetę. Polecam szczególnie obserwacje zbliżeń Księżyca do tych gazowych planet: w dniu 8 IX do Saturna, a 11 IX do Jowisza. Uran będzie widoczny od północy w gwiazdozbiorze Byka, bowiem dopiero 9 XI znajdzie się w opozycji do Słońca. Natomiast w gwiazdozbiorze Wodnika przez całą noc można obserwować Neptuna, który 16 IX będzie w opozycji do Słońca, ale do jego obserwacji trzeba się już posłużyć przynajmniej małą lunetką. Jego dostrzeżenie może nam ułatwić zbliżenie jasnego Księżyca w pełni do tej planety, na odległość 3 stopni, w dniu 10 IX o godz. 21.
Aby w tym powakacyjnym miesiącu móc obserwować Księżyc i jego zbliżenia do planet, najłatwiej będzie chyba skorzystać z lunet Młodzieżowego Obserwatorium Astronomicznego w Niepołomicach, które jest otwarte po przebudowie przy ul. Mikołaja Kopernika 2. Na zakończenie zapamiętajmy staropolskie przysłowie: Jeśli wrzesień będzie ciepły i suchy, pewno październik nie oszczędzi pluchy.
Adam Michalec MOA w Niepołomicach, 30 sierpnia 2022

Czytaj więcej:
• Niebo w 2022 roku

Źródło: MOA Niepołomice
Opracowanie: Adam Michalec, Elżbieta Kuligowska
Na ilustracji: Południowo-wschodnie niebo nad Krakowem, 13 września 2022 r., godzina 21:00. Mapka: Stellarium
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sp ... we-niebo-0
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie na wrześniowe niebo.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Wrz 2022, 08:50

Niebo we wrześniu 2022 będzie niezwykłe. Lepiej nie przegapić tych zjawisk

2022-09-01. Sławomir Matz

Nadszedł kres wakacji, co w wielu przypadkach może oznaczać bardziej ograniczony czas na prowadzenie obserwacji astronomicznych. Na szczęście wrzesień jest miesiącem, w którym dłuższe noce wyjdą naprzeciw oczekiwaniom obserwatorów. Tym razem warto wyjść pod rozgwieżdżone niebo, by nie przegapić wyjątkowych zjawisk astronomicznych.


Wrzesień nie tylko stanowi oznakę końca wakacji. To również czas, w którym na niebie obiekty letnie częściej muszą ustępować miejsca jesienno-zimowym gwiazdozbiorom. Nadchodzący czas może okazać się zatem dobry do obserwacji gwiazdozbiorów Byka oraz Andromedy.
Na ich obszarach kryje się wiele ciekawych obiektów, które znajdują się także w zasięgu gołego oka. Mowa w szczególności o gromadzie otwartej Plejady oraz o galaktyce Andromedy. W tym roku obraz gwiazdozbioru Byka został dodatkowo urozmaicony niezwykłym obrazem tarczy Marsa, przesuwającego się nieopodal gromady o nazwie Hiady.

Koniunkcja Jowisza i Księżyca
Już 11 września po zachodzie Słońca nad wschodnim horyzontem pojawi się Księżyc w 97-procentowej fazie oświetlenia. Towarzyszył mu będzie Jowisz, który wyróżnia się bardzo intensywną jasnością. Bez problemu powinien być widoczny gołym okiem, lecz użycie lornetki z pewnością pozwoli na dostrzeżenie jego naturalnych satelitów - Io, Europy, Ganimedesa i Kallisto.
Zakrycie Urana przez Księżyc
Następnie, 14 września o 23:27, dojdzie do zakrycia Urana. Przedostatnia planeta Układu Słonecznego zniknie pod tarczą Księżyca, zmierzającego do ostatniej kwadry. Proces ten potrwa dosłownie chwilę, dlatego warto znaleźć się na polu obserwacyjnym kilkanaście minut wcześniej.
Uran nie jest widoczny gołym okiem. Do jego obserwacji w pobliżu jasnego Księżyca wymagany będzie co najmniej teleskop astronomiczny. Odkrycie przedostatniej planety od Słońca nastąpi 28 minut po północy, 15 września. Planeta wyłoni się spod ciemnej strony tarczy naszego naturalnego satelity.
Koniunkcja Księżyca i Marsa
Kolejne zjawisko może okazać się idealnym drogowskazem w późniejszych poszukiwaniach Marsa na widnokręgu. W nocy 16 września, dołączy do niego Księżyc w 59-procentowej fazie oświetlenia. Spotkanie będzie widoczne gołym okiem tuż przed północą.

Roje meteorów we wrześniu
Dziewiąty miesiąc w roku nie należy do najbardziej obfitych w roje meteorów. Osoby, które nie zdążyły zaobserwować Perseidów w sierpniu, będą jednak miały drugą szansę we wrześniu. Od 5 września do 10 października można obserwować wrześniowe Perseidy, których aktywność wynosi zaledwie 6 zjawisk widocznych gołym okiem podczas godziny.

Można także poświęcić uwagę Piscydom, które mają swoje maksimum 20 września z aktywnością trzech zjawisk na godzinę. Mimo wszystko, po wrześniu nie należy się spodziewać niczego widowiskowego w kontekście spadających gwiazd.
Doskonała widoczność planet we wrześniu
Tegoroczny wrzesień okazuje się dobrą okazją do podglądania planet Układu Słonecznego. W pierwszej kolejności warto zobaczyć, co się dzieje u Saturna. Planeta przebywa obecnie na tle Koziorożca i jest dobrze widoczna gołym okiem. Potem wschodzi jaskrawo jasny Jowisz, który okupuje obszary na pograniczu Ryb i Wieloryba.

Następne w kolejności są niewidoczne gołym okiem Neptun oraz Uran. Neptun przebywa pomiędzy Wodnikiem, a Rybami. Uran zakamuflował się natomiast wśród gwiazd Barana. Ostatnią nieźle wyeksponowaną planetą okazuje się Mars, który spośród wszystkich wymienionych wschodzi najpóźniej, ale również jest doskonale widoczny gołym okiem na chwilę przed północą.

Warto również dodać, że we wrześniu 2022 roku zaistnieją bardzo korzystne warunki do obserwowania Jowisza. Już 23 września planeta znajdzie się zaledwie 561,2 mln kilometrów od Ziemi. To najmocniejsze zbliżenie do naszej planety od 1963 roku.


• 01 Koniunkcja Jowisza i Księżyca
• 02 Zakrycie Urana przez Księżyc
• 03 Koniunkcja Księżyca i Marsa
• 04 Roje meteorów we wrześniu
• 05 Doskonała widoczność planet we wrześniu


Zakrycie Urana przez Księżyc to jedno z najbardziej interesujących zjawisk we wrześniu. /123RF/PICSEL /123RF/PICSEL

INTERIA
https://geekweek.interia.pl/astronomia/ ... Id,6255603
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo we wrześniu 2022 będzie niezwykłe. Lepiej nie przegapić tych zjawisk.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 04 Wrz 2022, 11:10

Niebo we wrześniu 2022 roku
2022-09-03. Dominik Sulik
Nastał wrzesień, czyli miesiąc, w którym noc ponownie zacznie dominować długością nad dniem. Słońce wschodzi obecnie kilka minut przed 6:00, zachodzi około 19:23. Wraz z końcem miesiąca czas ten zmieni się odpowiednio na 6:45 – wschód i 18:20 – zachód.
Słońce
Nasza gwiazda znajduje się w gwiazdozbiorze Lwa i zmierza do konstelacji Panny, w której znajdzie się już 17 września. Kilka dni później, 23 września, przetnie równik niebieski w punkcie Wagi, zmieniając tym samym półkulę nieba z północnej na południową. Rozpocznie się astronomiczna jesień. Maksymalna wysokość Słońca nad horyzontem wynosi obecnie 48° dla szerokości geograficznej Krakowa. Wraz z postępem miesiąca wartość ta spadnie o 10°.
Księżyc
Księżyc znajduje się tuż przed pierwszą kwadrą, w którą wejdzie już 3 września. Zaczyna on miesiąc w gwiazdozbiorze Wagi. Szybko jednak przejdzie do konstelacji Skorpiona, przecinając po drodze Wężownika, w którym zagości na kilka godzin. Srebrny Glob znajduje się obecnie około 2° pod ekliptyką i stopniowo zbliża się do niej. Konstelację Strzelca odwiedzi 5 września, a w związku z tym tego dnia szybko zajdzie za horyzont (stanie się to około 22:30).
Saturn
Naturalny satelita Ziemi minie Saturna 8 września. O godzinie 13:33 zajdzie koniunkcja pomiędzy tymi obiektami. Oznacza to, że ustawią się one w jednej linii z obserwatorem. Ich separacja wyniesie wówczas 4° 22’.
Saturn znajduje się w gwiazdozbiorze Koziorożca. Wschodzi obecnie o 18:50, a zachodzi o 4:10. Występują więc świetne warunki do obserwacji drugiej największej planety Układu Słonecznego. Jego jasność to obecnie 0.41 wielkości gwiazdowych i będzie ona wzrastać wraz z postępem miesiąca.
W ciągu kolejnych dwóch dni Księżyc dopełni swoją tarczę, wchodząc w pełnię 10 września. W tym czasie wzniesie się nad horyzont na 34° i osiągnie minimalnie -12,7 magnitudo.
Jowisz
Zaledwie dobę później Srebrny Glob minie Jowisza, który obecnie gości w gwiazdozbiorze Ryb. Jego jasność wynosi w tym miesiącu około -2.9 magnitudo. W układzie gazowego olbrzyma zajdzie wiele ciekawych zjawisk. Warto zwrócić uwagę na tranzyt Ganimedesa na tle tarczy Jowisza w nocy 13/14 września. Przejście rozpocznie się o 23:34 i będzie trwać do 2:14. Zjawisko to będzie łatwe do obserwacji ze względu na dogodne położenie układu planetarnego na nocnym niebie. Jowisz znajdzie się bowiem 40° nad południowym horyzontem. 26 IX o 21:40 gazowy olbrzym stawi się w opozycji do Słońca.
Uran
Przemierzając niebo, Księżyc trafi na Urana 14 września o 23:23, którego to zakryje swoją tarczą. Zjawisko okultacji potrwa do 0:25 kiedy to Uran wzejdzie zza naturalnego satelity Ziemi. Planeta zakreśla pętlę w gwiazdozbiorze Barana. Do zmiany kierunku pozornego ruchu na niebie na zgodny ze Słońcem pozostało jej jeszcze około 4°.
Mars
Po 14 września Księżyc będzie podążał przez konstelacje Wieloryba, Ryb i Barana, dążąc do ostatniej kwadry, która nastąpi 17 września, kiedy Srebrny Glob znajdzie się w Byku. Spotka on wówczas Marsa, który to przemierzy centralną części konstelacji Byka w pierwszej połowie miesiąca. Czerwona Planeta wschodzi o 22:37 na początku miesiąca i wraz z upływem czasu będzie wstawać coraz wcześniej. Warunki do obserwacji Marsa będą więc bardzo dobre, zwłaszcza przez pierwsze dwa tygodnie, kiedy to Księżyc nie będzie przysłaniał jej swym blaskiem.
Wenus
Po pokonaniu kolejnej części nieba i odwiedzeniu gwiazdozbiorów Bliźniąt, Raka, Lwa i Panny 25 września tuż przed północą Księżyc przejdzie w nów, mijając przy okazji Wenus. Pomiędzy tymi ciałami niebieskimi zajdzie zjawisko koniunkcji (ich separacja wyniesie około 2°). Wenus wschodzi o 4:41 pierwszego dnia września. Można ją zaobserwować nisko nad horyzontem tuż po tym jak wzniesie się nad horyzont. Piekielna Planeta znajdzie się w peryhelium 4 września, oddalając się od Słońca na 0,718 AU.
Merkury
Merkurego uda nam się dostrzec tuż po zachodzie Słońca, nisko nad horyzontem. Elongacja planety wynosi 26° na początku miesiąca i będzie się stopniowo zmniejszać, uniemożliwiając obserwacje planety w drugiej połowie września.
S Ursae Majoris
Przez całą noc można obserwować S UMa – gwiazdę typu Mira Ceti znajdującą się w gwiazdozbiorze Wielkiej Niedźwiedzicy. Mirydę można znaleźć, przedłużając jednokrotnie odcinek, który tworzą Alkaid i Mizar w kierunku gwiazdy polarnej. S UMa jest interesująca ze względu na dużą rozpiętość magnitudo, jaką wykazuje, wartość ta waha się od 7.1 do 12.7 wielkości gwiazdowych. Warto zwrócić na nią uwagę właśnie teraz, ponieważ jej jasność wynosi obecnie 8 magnitudo. Do uzyskania danych o jasności i położeniu tej gwiazdy można wykorzystać stronę AAVSO.
Mapka pokazuje położenie Księżyca, Saturna, Neptuna i Jowisza 10 września o 0:30, Księżyc znajduje się w pełni. Źródło: Stellarium

Mapka pokazuje położenie Księżyca i Marsa 17 września o 2:30, Księżyc znajduje się w ostatniej kwadrze. Źródło: Stellarium

Mapka pokazuje efemerydy Merkurego (zaznaczone na żółto) w kolejnych dniach września o godzinie 12:00 (zasymulowano brak atmosfery). Źródło: Stellarium

Wykres pokazuje zmienność jasności S UMa w czasie ostatnich kilkunastu miesięcy. Źródło: AAVSO
https://astronet.pl/na-niebie/niebo-we- ... 2022-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo we wrześniu 2022 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo we wrześniu 2022 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo we wrześniu 2022 roku3.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo we wrześniu 2022 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 23 Wrz 2022, 14:20

Spojrzenie w październikowe niebo 2022
2022-09-22.
Gdy październik ciepło trzyma, zwykle chłodna bywa zima. Przysłowie to prognozuje nam ciepłą i pogodną Złotą Polską Jesień, której piękno wszyscy rokrocznie doceniamy i wykorzystujemy, a z zimą będziemy musieli sobie jakoś poradzić. Oczywiście cieszymy się z faktu, że Słońce nie próżnuje, chociaż jego deklinacja z dnia na dzień maleje, a w związku z tym długość dnia u nas na półkuli północnej stale się skraca. W Małopolsce ubędzie dnia aż 109 minut; z 11 godz. 39 minut na początku października do 9 godz. 50 minut na końcu tego miesiąca.
Słońce
Słońce w sobotę 1 października wschodzi o godz. 6.40, a zachodzi o 18.19; natomiast w ostatnim dniu miesiąca wzejdzie o 6.28 i schowa się pod horyzontem już o godz. 16.18. Wprost nie do wiary, ale ten dzień będzie jeszcze dłuższy od najkrótszego dnia roku o 104 minuty! Ponadto Słońce w dniu 23 października o godz. 12.36, przejdzie ze znaku Wagi w znak Skorpiona (czyli Niedźwiadka), a 25 października dojdzie do częściowego zaćmienia Słońca. Początek o godz. 11.13, maksimum godz. 12.21 i koniec godz. 13.30. Będzie to 9. częściowe zaćmienie Słońca, z 40. widocznych z terytorium Polski w tym stuleciu.
W tym miesiącu nadal spodziewamy się zwiększonej aktywności magnetycznej Słońca (plamy, rozbłyski, protuberancje), związanej z licznymi centrami aktywności w jego fotosferze. Nasza gwiazda podąża do maksimum swej aktywności, a przewidywane jest ono przez heliofizyków na 2024/25 rok. Obecnie często szykuje jakieś niespodzianki, którymi może nas zadziwić lub nawet zaskoczyć, dlatego też warto i należy prowadzić bezpieczne obserwacje Słońca. Uwaga! W nocy z 29/30 października (z soboty na niedzielę) śpimy rano o godzinę dłużej, przechodzimy bowiem na czas zimowy (środkowo-europejski), czyli cofamy dotychczasowe wskazania zegarów o godzinę. Oficjalnie należy to uczynić w nocy o godz. 3, w niedzielę 30 X (dotyczy to w szczególności kolejnictwa i lotnictwa). Praktycznie zaś najlepiej cofnąć wskazania zegarów o godzinę, jeszcze przed ułożeniem się do snu.
Księżyc
Ciemne, bezksiężycowe noce, dogodne do obserwacji astronomicznych, będą w ostatniej dekadzie miesiąca, bowiem kolejność faz Księżyca jest następująca: pierwsza kwadra – 3 X o godz. 02.14, pełnia – 9 X o godz. 22.55, ostatnia kwadra – 17 X o godz. 19.15 i nów 25 X o godz. 12.49. W perygeum (najbliżej Ziemi) znajdzie się Księżyc 4 X o godz. 19 i 29 X o godz. 17, a w apogeum (najdalej od Ziemi) będzie 17 X o godz. 12.
Księżyc, „spacerując” po październikowym niebie i przesłaniając w dniu 25 X częściowo Słońce, przewędruje w pobliżu planet: Saturna (5 X o godz. 18), Neptuna (8 X o godz. 5), Jowisza (8 X o godz. 20), Urana (12 X o godz. 9, wówczas go zakryje), oraz Marsa (15 X o godz. 7). Na jesiennym niebie, z wieczora, dostrzeżemy w kolejności gwiazdozbiory: Pegaza, Andromedy, Perseusza, Byka, a tuż po północy pojawią się nam na wschodzie konstelacje zimowe Bliźniąt i Oriona.
Planety
Merkurego można będzie szukać nisko na porannym niebie w pierwszej dekadzie miesiąca. W dniu 8 X wieczorem znajdzie się on na niebie najdalej od Słońca (elongacja wschodnia, 18 stopni). Natomiast Wenus, kryje się w promieniach Słońca, by pojawić się nam końcem roku już na wieczornym niebie. Mars widoczny jest w drugiej połowie nocy, dążąc do swojej opozycji (8 grudnia) względem Słońca, wtedy też będzie widoczny przez całą zimową noc. Jowisza i Saturna, gazowe olbrzymy, możemy obserwować od wieczora na wschodnim niebie, przez całą noc. Planety, po wakacyjnych opozycjach do Słońca, przebywają odpowiednio w gwiazdozbiorze Ryb i Koziorożca. Uran gości w gwiazdozbiorze Barana, a ponieważ 9 XI będzie w opozycji do Słońca, możemy go już obserwować praktycznie przez całą noc. Natomiast Neptun po opozycji (16 IX) przebywa w gwiazdozbiorze Wodnika i widoczny jest przez teleskop od wieczora, też przez praktycznie całą noc.
Inne zjawiska
Już od 2 października i aż do 7 listopada promieniują szybkie meteory z roju Orionidów, które wchodzą w górne warstwy atmosfery ziemskiej z prędkościami nieco ponad 60 km/sek. Maksimum roju przypada na 21 X, możemy wtedy oczekiwać 25 „spadających gwiazd” na godzinę. Radiant meteorów leży na granicy gwiazdozbiorów Oriona i Bliźniąt (południowo-wschodnia część nieba). Warunki obserwacji ich maksimum będą dobre w tym roku, ponieważ Księżyc jest wtedy pomiędzy ostatnią kwadrą a nowiem i wschodzi dopiero po godz. 2. Natomiast od 6 do 10 października (z maksimum 7/8 X) promieniują powolne meteory Drakonidy – ich radiant leży wysoko, w gwiazdozbiorze Smoka. Warunki do ich nocnych obserwacji nie będą łatwe, bo Księżyc będzie wtedy 2 dni przed pełnią i zajdzie dopiero po godz. 3.
Natomiast dla wzbudzenia nie tylko obserwacyjnych refleksji, po tegorocznej wakacyjnej pogodzie, odwołam się do sprawdzonego przysłowia: W krótkie dzionki października, wszystko z pola, z sadu znika.
Adam Michalec, MOA w Niepołomicach, 6 września 2022 r.

Czytaj więcej:
• Niebo we wrześniu 2022 r. – Wielka Opozycja Jowisza

Źródło: MOA
Opracowanie: Adam Michalec, Elżbieta Kuligowska
Na zdjęciu: Niebo nad Krakowem (S-E), 15 X 2022 r., godz. 21. Źródło: Stellarium
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sp ... niebo-2022
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie w październikowe niebo 2022.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Paź 2022, 08:30

Niebo w październiku 2022 - Zaćmienie Słońca
2022-10-02.
Ależ ten Jowisz błyszczy! Wprawdzie jest już po Wielkiej Opozycji, jednak blask największej planety Układu Słonecznego na październikowym niebie wciąż hipnotyzuje... Najważniejsze jednak rozegra się nie nocą, lecz w samo południe. 25 października dojdzie do zaćmienia Słońca. Zakreślamy datę w kalendarzu i już przygotowujemy się do obserwacji. Jak to zrobić? Po szczegóły zapraszamy do naszego filmowego kalendarza astronomicznego.
Wyjątkowo silny blask Jowisza skłania do sięgnięcia po lornetkę lub teleskop, albo aparat wyposażony w nawet niewielki teleobiektyw na statywie. Wystarczy sekunda ekspozycji i już możemy oglądać Jowisza oraz cztery jego galileuszowe księżyce w postaci drobnych punkcików tuż obok, a wśród nich - Europę. Jest to najnowszy cel sondy Juno, od 2016 roku orbitującej wokół gazowego giganta. 29 września próbnik przeleciał nad powierzchnią jego księżyca tak nisko, jak nad nami lata Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS), czyli na wysokości ok. 400 km. Efektem są najbardziej detaliczne zdjęcia Europy jakie dotąd zrobiono, o rozdzielczości 1 km na piksel.
Obserwacje Juno pomogą m.in. w wyborze programu dla misji Europa Clipper, która ma wystartować w 2024 roku. Sześć lat później sonda zbada nie tylko atmosferę i powierzchnię Europy. Zajrzy też do jej wnętrza próbując znaleźć miejsca potencjalnie sprzyjające istnieniu żywych organizmów. Pokryty kilkukilometrową skorupą lodu księżyc skrywa bowiem ogromny ocean słonej wody. Jest jej tam dwa razy więcej niż na Ziemi. Spękania powierzchni Europy sugerują, że od czasu do czasu spod spodu wydobywa się woda, m.in. w postaci parujących gejzerów, których pióropusze w 2012 roku odkrył Teleskop Kosmiczny Hubble'a, a w ślad za nim odkrycie potwierdził naziemny teleskop Kecka. Jeśli Juno miała szczęście, jej instrumenty pokładowe powinny wykryć tego rodzaju aktywność. Podczas bliskiego przelotu próbnik mierzył też temperaturę i skład lodowej pokrywy Europy.
A my oglądając Jowisza na niebie wciąż zachwycamy się zdjęciami planety wykonanymi przez Teleskop Kosmiczny Jamesa Webba. Ten skierował swe wielkie oko także na sąsiadującego z Jowiszem na firmamencie Neptuna i wypatrzył... pierścienie planety. Nie jest to odkrycie, bowiem znamy je od 1984 roku, a w 1989-tym z bliska od nocnej strony sfotografował je Voyager 2. Po 33 latach znów mamy ich szczegółowy obraz - tym razem w podczerwieni i z okolic Ziemi. Jest on zarazem kolejną demonstracją ogromu możliwości Teleskopu Kosmicznego Jamesa Webba. Przez amatorski teleskop Neptuna ujrzymy tylko jako kropkę wśród gwiazd.
Na szczęście pozostałe planety (poza Uranem) są dla nas bez trudu osiągalne gołym okiem. A z pomocą w ich identyfikacji przychodzi Księżyc. 05 października wieczorem odnajdziemy go poniżej Saturna. Trzy dni później jest całkiem blisko Jowisza i jeszcze bliżej pełni. 11 października nasz satelita mija Urana, by 14-go dołączyć do Marsa.
Osamotniony wydaje się tylko Merkury. Jego łowcy mają swój czas w pierwszej połowie miesiąca. Planeta wznosi się rankiem nad wschodnim horyzontem w postaci wyraźnego punktu, blaskiem dorównującego najjaśniejszym gwiazdom. Najlepszy czas na obserwacje wypada od 07 do 15 października. 24-go o wpół do siódmej rano Merkurego dogania cieniuteńki sierpik Księżyca. Jest to jednak koniunkcja trudna do zaobserwowania ze względu na niskie położenie obu obiektów oraz jasną zorzę poranka.
Za to 25 października - jeśli dopisze pogoda - nie będzie żadnego problemu z obserwacjami częściowego zaćmienia Słońca. Jest to najgłębsze zaćmienie widoczne z Polski od ponad 7 lat. Mniej więcej w "urodziny godziny", czyli o 11:11 Księżyc zacznie nasuwać się na słoneczną tarczę; dokładny czas zależy od miejsca obserwacji i może różnić się o kilka minut. Około 12:20 zaćmienie osiągnie swoje maksimum, by po 13:30 nie pozostawić po sobie śladu. W szczytowym momencie Słońce będzie zakryte w ponad 40%; największa faza będzie dostrzegalna z Suwalszczyzny, a relatywnie najmniejsza - z okolic Wałbrzycha. Wizualnie obejrzymy słoneczną tarczę w postaci grubego rogala. Musimy jednak pamiętać o podstawowych zasadach prowadzenia bezpiecznych obserwacji. Ze Słońcem nie ma żartów, stąd absolutnie nie wolno patrzeć w jego kierunku przez jakikolwiek sprzęt optyczny - grozi to natychmiastową utratą wzroku! Chcąc patrzeć gołym okiem postarajmy się o specjalne okulary wykonane z folii mylarowej, dostępne praktycznie w każdym sklepie ze sprzętem astronomicznym. Są niedrogie, a dają nam gwarancję bezpiecznych obserwacji. Podobny efekt daje użycie szkła spawalniczego. Okopcone szkło lub zdjęcie RTG także może się przydać, ale pamiętajmy, żeby spoglądać na Słońce z przerwami: rzut oka na kilka sekund i przerwa na minutę-dwie. Taki sposób uchroni nas przed szkodliwym wpływem promieniowania podczerwonego, które podstępnie podgrzewa dno oka, choć wcale tego nie czujemy...
Kiedy chcemy użyć teleskopu, zastosujmy metodę projekcyjną. Polega ona na rzutowaniu obrazu zaćmionego Słońca z teleskopu na ekran w postaci np. białej kartki papieru lub ściany w jasnym kolorze. Tutaj także warto stosować przerwy, bo nieustanne działanie silnych promieni słonecznych może uszkodzić nasz sprzęt. Można też spróbować obserwacji bezpośrednich. Na obiektyw teleskopu zakładamy filtr ze wspomnianej już folii mylarowej (najlepiej o współczynniku ND-5), dzięki czemu możemy spojrzeć na Słońce przez okular. Musimy jednak mieć absolutną pewność, że filtr jest dobrze wykonany i zamocowany, a folia nie jest uszkodzona. Takie obserwacje najlepiej prowadzić pod okiem doświadczonego astronoma lub miłośnika astronomii.
Bywa, że do dyspozycji mamy dedykowany sprzęt w postaci teleskopu słonecznego, wyposażonego w filtr H-alfa, dzięki któremu możemy podziwiać nie tylko przebieg zaćmienia, ale i powierzchnię Słońca, erupcje słonecznej materii w postaci protuberancji, a także plamy słoneczne. Ponieważ nasza gwiazda dzienna śmiało wkroczyła już w nowy cykl aktywności magnetycznej, 25 października mamy duże szanse na bonus w postaci okazałej plamy lub nawet grupy plam. Udanych obserwacji!
Piotr Majewski
NIEBO W PAŹDZIERNIKU 2022 | Zaćmienie Słońca
https://www.youtube.com/watch?v=7JifbGVCRfs

https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ni ... nie-slonca
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w październiku 2022 - Zaćmienie Słońca.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Paź 2022, 08:33

Niebo w październiku 2022 roku
2022-10-02. Dominik Sulik
Rozpoczął się październik, miesiąc w którym liście drzew zachwycają nas swoją brązowo–złotą barwą, a dni stają się coraz krótsze. Słońce wschodzi obecnie o 6:43, a zachodzi o 18:22. Dzień trwa więc 11 godzin i 39 minut. Wraz z upływem miesiąca wartości te zmienią się odpowiednio na 6:31 i 16:22, różnica wyniesie więc 9 godzin 51 minut. W tym miesiącu możemy obserwować wiele ciekawych zjawisk, zarówno na niebie nocnym jak i dziennym.
Zaćmienie Słońca
Pod koniec miesiąca – 25 października – będziemy mieli okazję podziwiać częściowe zaćmienie Słońca. Zjawisko to będzie widoczne z terenów całej Polski. Poniżej zamieszczamy tabelę opisującą zaćmienie dla kilku miast w Polsce.
Zgodnie z powyższą tabelą, zjawisko potrwa najdłużej dla terenów północno-wschodniej Polski, najkócej zaś dla południowo-zachodniej. Będzie ono głębokim zaćmieniem, ponieważ maksymalna faza osiągnie około 46%.
Słońce znajdzie się 26° nad horyzontem w punkcie maksimum zaćmienia, jego jasność zmniejszy się do -25,93 magnitudo.
Przypominamy o bezpiecznym prowadzeniu obserwacji tego pięknego zjawiska. Pomimo zakrycia części tarczy naszej gwiazdy przez Księżyc będzie ona nadal bardzo jasna. Nie wolno kierować lornetek oraz teleskopów na Słońce bez użycia filtra.
Księżyc
Księżyc rozpocznie październik w konstelacji Wężownika jako sierp w fazie 27%. W ciągu kolejnych 3 dni będzie zwiększał oświetloną powierzchnię, by 3 października przejść przez pierwszą kwartę o 2:15. Znajdzie się wówczas w gwiazdozbiorze Strzelca. Następnie przejdzie do Koziorożca, gdzie wyprzedzi Władcę Pierścieni o 21:49 piątego dnia miesiąca. W swojej wycieczce po sferze niebieskiej odwiedzi dalej Wodnika i Ryby. 9 października o 22:54 nastąpi pełnia. Naturalny satelita Ziemi będzie wówczas 39° nad horyzontem. Kolejnymi gwiazdozbiorami na drodze Srebrnego Globu będą Baran i Byk. 15 października nad ranem dojdzie do koniunkcji Marsa i Księżyca. Dwa dni później o 19:16 Srebrny Glob przejdzie przez ostatnią kwartę. Znajdzie się wówczas nieco poniżej Polluksa w Bliźniętach. Następnie przemierzy gwiazdozbiory Raka i Lwa, by 22 dnia miesiąca trafić do konstelacji Panny. W Virgo dojdzie do częściowego zaćmienia Słońca, a tym samym przejścia Księżyca przez nów. To widowiskowe zjawisko będzie miało miejsce 25 października w południe. Nasz naturalny satelita skończy miesiąc przemierzając w ostatnim tygodniu Wagę, Skorpiona, Wężownika i Strzelca.
Merkury
Merkury widoczny będzie nisko nad horyzontem tuż przed wschodem Słońca. Jego obserwacje będą możliwe w pierwszej połowie miesiąca, dzięki dużej elongacji wschodniej, która będzie rosnąć, osiągając maksymalnie 17°58’ 8.10.
Wenus
Piekielna planeta znajduje się obecnie w odległości mniejszej niż 6° od środka tarczy Słońca, przez co jej obserwacje nie będą możliwe w październiku. Jej jasność wynosi -3,72 magnitudo i spadnie o 0,1 wielkości gwiazdowej do końca miesiąca.
Mars
Mars wschodzi obecnie 17 minut po godzinie 21 i jest widoczny do końca nocy. Wraz z postępem miesiąca jego widoczność będzie się poprawiać ze względu na coraz wcześniejszy wschód tej planety. Przedostatniego dnia października o godzinie 11:25 Mars rozpocznie ruch wsteczny, zmieniając kierunek ruchu na przeciwny do Słońca.
Jowisz
Największa planeta układu słonecznego wizytuje obecnie wschodnią część konstelacji Ryb. Elongacja Jowisza systematycznie maleje. W pierwszej połowie miesiąca będzie widoczny przez całą noc, zaś w drugiej do godziny 3:00-4:00. 8 października dojdzie do spotkania Jowisza z Księżycem. Koniunkcja nastąpi o 22:57, a odległość pomiędzy obiektami będzie wynosić 2°37’. W układzie księżyców jowiszowych dojdzie do następujących zjawisk (wybrano kilka wydarzeń możliwych do zaobserwowania):
• tranzyt Io na tle tarczy planety – 3.10 o 1:13
• zaćmienie Słońca przez Jowisza na Ganimedesie – 9.10 o 1:31 (3:00 wyłonienie się Ganimedesa z cienia Jowisza)
• koniunkcja Kallisto i Jowisza – 16.10 o 19:03
• tranzyt Ganimedesa na tle tarczy planety – 26.10 o 20:40
Saturn
23 października o godzinie 9:12 Saturn zmieni swój kierunek i rozpocznie ruch zgodny ze Słońcem zakreślając tym samym pętlę w pozornym ruchu na sferze niebieskiej. Planeta dumnie prezentuje swoje pierścienie w konstelacji Koziorożca. Będzie widoczna w pierwszej połowie nocy (zachód 1.10 o 2:09, zachód 31.10 o 23:10). Podobnie jak Jowisz Saturn zmniejsza swoją elongację. Wzrostowi ulega jasność planety, która wraz z końcem miesiąca osiągnie 1 magnitudo.
Uran i Neptun
Uran przebywa w konstelacji Barana i kreśli obecnie swoją pętlę. Podobnie jak we wrześniu w październiku dojdzie do bliskiego spotkania Urana z Księżycem. Podczas koniunkcji separacja pomiędzy obiektami wyniesie około 18’. Zjawisko nie będzie jednak widoczne, ponieważ dojdzie do niego kilkanaście minut przed godziną 10.
Neptun przemieszcza się w kierunku centrum gwiazdozbioru Wodnika.
Obie planety będą widoczne niemal przez całą noc.
Orionidy i Drakonidy
W październiku swoje maksimum mają Orionidy, czyli rój meteorów gwiazdozbioru Oriona. Można je obserwować już od początku miesiąca. Swoje maksimum mają 21 października, a są aktywne jeszcze do 7 listopada. Wartość ZHR (Zenithal Hourly Rate) w dniu maksimum wyniesie 20. Oznacza to, że pojedynczy obserwator w ciągu godziny zaobserwowałby około 20 meteorów, jeśli ich radiant znajdowałby się w zenicie. W dniu maksimum warunki obserwacyjne będą dobre, Księżyc znajdzie się bowiem kilka dni przed nowiem.
Oprócz Orionidów w październiku występują również Drakonidy – deszcze meteorów, których radiant znajduje się w konstelacji Smoka. Ich aktywność przypada na okres 5-10 października z maksimum w nocy 9/10. Średnia prędkość Drakonidów jest ponad trzykrotnie mniejsza niż średnia prędkość Orionidów, w związku z tym mówi się o nich „wolne meteory”. Zdecydowanie są obowiązkowym punktem obserwacyjnym wśród deszczów meteorów.
Czasy poszczególnych punktów zaćmienia (czas letni w Polsce) oraz fazy zostały obliczone za pomocą programu Stellarium.
Gif obrazuje częściowe zaćmienie Słońca. Klatki zostały wykonane w programie Stellarium (zasymulowano brak atmosfery) co pięć minut zaczynając od godziny 11:05, a kończąc na 13:40 dla Krakowa. Źródło: Stellarium.
https://astronet.pl/na-niebie/niebo-w-p ... 2022-roku/
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w październiku 2022 roku.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w październiku 2022 roku2.jpg
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w październiku 2022 roku3.gif
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w październiku 2022 roku4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 30 Paź 2022, 11:06

Spojrzenie w listopadowe niebo
2022-10-29.
Coraz dłuższe noce cieszą licznych obserwatorów nieba, a wieloletnia praktyka obserwacyjna pokazuje nam, iż częste jesienne zachmurzenia uniemożliwiają podziwianie nocnego nieba pełnego gwiazd. Za to w dzień interesować nas będzie przede wszystkim Słońce, które nie próżnuje i podąża do maksimum 25 cyklu, które (nomen omen) przewidywane jest przez heliofizyków na 2025 rok.
Tymczasem jego widoma deklinacja systematycznie maleje, a w związku z tym długość dnia na półkuli północnej stale się skraca, a na południowej wydłuża, bowiem tam teraz mają upragnioną wiosnę. W listopadzie w Małopolsce ubędzie dnia „tylko” o 80 minut; z 9 godz. 47 minut w pierwszym dniu, do 8 godz. 27 minut ostatniego dnia miesiąca. W dniu Wszystkich Świętych Słońce wschodzi o godz. 6 30, a zachodzi o godz. 16 17. Natomiast ostatniego listopada jego wschód nastąpi już o godz. 7 15, zaś zachód o 15 42. W praktyce, a wiemy to na podstawie wieloletnich obserwacji, najczęściej Słońce, nie tylko w Małopolsce, wynurza się z listopadowych mgieł dopiero południową porą. Natomiast z całą pewnością we wtorek 22 XI, przejdzie ze znaku Skorpiona w znak Strzelca. Przez cały miesiąc, aktywność magnetyczna Słońca będzie najczęściej na średnim poziomie, co manifestować się będzie m. in. plamami i licznymi rozbłyskami rentgenowskimi na jego powierzchni, a obserwatorzy na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i heliofizycy z pewną obawą i niepokojem czekają na jego przebudzenie, oby nie gwałtowne, w tym cyklu aktywności.
Księżyc
Ciemne bezksiężycowe noce, dogodne do obserwacji astronomicznych, wystąpią w ostatniej dekadzie miesiąca, bo kolejność faz Księżyca będzie następująca: pierwsza kwadra 1 XI o godz. 07.37, pełnia 8 XI o godz. 12.02, ostatnia kwadra 16 XI o godz. 14.27, nów 23 XI o godz. 23.57 i pierwsza kwadra 30 XI o godz. 15.36. W apogeum (najdalej od Ziemi) znajdzie się Księżyc 14 XI o godz. 08, a w perygeum (najbliżej Ziemi) będzie 26 XI o godz. 03. Warto zaznaczyć, że 8 XI wystąpi całkowite zaćmienie Księżyca, u nas w Europie jednak niewidoczne.
Planety
Merkury i Wenus kryją się w promieniach Słońca i są u nas w tym miesiącu niewidoczne. Natomiast czerwonawego Marsa podążającego do opozycji (8 XII) możemy obserwować praktycznie przez całą noc, w gwiazdozbiorze Byka. Gazowego olbrzyma, Jowisza z gromadką czterech galileuszowych księżyców, można będzie obserwować już na wschodnim niebie, w gwiazdozbiorze Ryb, gdzie 4 XI o godz. 21 do Jowisza na odległość 2 stopni zbliży się Księżyc podążający do pełni. Również Saturna z pięknymi pierścieniami dostrzeżemy wieczorem w gwiazdozbiorze Koziorożca na zachodnim niebie. Natomiast planeta Uran, po opozycji (9.XI.), a przebywająca w gwiazdozbiorze Barana, dostępna będzie do obserwacji teleskopowych od wczesnych godzin wieczornych, przez całą noc. Neptuna (w Wodniku) możemy obserwować przez lunetkę, w pierwszej połowie nocy, w południowo-zachodniej części nieba.
Inne zjawiska
W tym miesiącu promieniują dwa silne roje meteorów: Taurydy i Leonidy. Taurydy mają podwójny radiant (południowy-S i północny-N) w gwiazdozbiorze Byka. Maksimum ich aktywności przypada na 6 XI (S) i 12 XI (N). Ten rój meteorów to pozostałość po warkoczu krótkookresowej komety Enckego, która swego czasu rozpadła się na dwie części. Obserwuje się przeciętnie z tego roju od 10 do 15 "spadających gwiazd" na godzinę. Stosunkowo często występują też jasne bolidy, wybiegające z obszaru nieba w pobliżu gromad gwiazd: Plejad i Hiad. W tym roku obserwacjom wieczornym obu rojów będzie przeszkadzał Księżyc będący przed i po pełni. Leonidy zaś promieniują z konstelacji Lwa, od 10 do 23 listopada (do 20 przelotów na godzinę), z maksimum 17 XI i 18 XI nad ranem. Rój ten związany jest z pozostałością po warkoczu komety Tempel-Tuttle. Warunki obserwacyjne maksimum tego roju też nie będą lepsze, bowiem Księżyc będzie po ostatniej kwadrze i wschodzi po północy. Dysponując zaś wolną chwilą, mimo wszystko spójrzmy w niebo, najczęściej spowite listopadowymi mgłami i chmurami, o czym dobitnie świadczy może mało optymistyczne staropolskie przysłowie, choć dzieci będą się cieszyć: Na świętą Elżbietę (19 XI) bywa śnieg nad piętę.
Zatem u progu grudnia i zbliżającej się – jak to się mówi – milowymi krokami zimy, pogodnego nieba wszystkim Państwu gorąco życzę.
Adam Michalec, MOA w Niepołomicach, 22 września 2022

Więcej:
• Niebo w 2022 r.

Opracowanie: Adam Michalec, Elżbieta Kuligowska
Źródło: MOA Niepołomice
Na ilustracji: Niebo nad Krakowem, połowa listopada, godz. 20. Źródło: Stellarium
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sp ... we-niebo-0
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie w listopadowe niebo.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Lis 2022, 07:32

Niebo w listopadzie 2022 - Klejnoty Kasjopei
2022-11-01.
W listopadzie dużo się dzieje na jesiennym odcinku Drogi Mlecznej. Sponsorem listopadowych wieczorów jest litera "W". Wystarczy jedno spojrzenie wysoko w niebo, aby ją dostrzec. Oto Kasjopeja – jedna z najpiękniejszych konstelacji północnej półkuli nieba. I trudno się dziwić, że uznawała się zarazem za najpiękniejszą kobietę na świecie. Wynikły z tego nieliche kłopoty, a czym skończyła się ta historia nie z tej ziemi? Odpowiedź kryje się w naszym filmowym kalendarzu astronomicznym. Zapraszamy!
Miłośnicy astronomii wiedzą, że zaćmienia chodzą parami. Jeśli 25 października było słoneczne, to za chwilę zdarzy się i księżycowe. Niestety, tym razem nie u nas. 08 listopada Srebrny Glob pogrąży się w cieniu Ziemi nad środkowym Pacyfikiem, przez co mało kto zobaczy zjawisko w całości. Nie zobaczymy też zakrycia Urana przez zaćmiony Księżyc, a to już szalenie rzadka kosmiczna kumulacja...
Poczekajmy jednak kilka nocy, aż nasz satelita zniknie w wieczornego nieba, a Urana odnajdziemy bez trudu. Właśnie w listopadzie (dokładnie 09-go) planeta znajduje się w opozycji, czyli osiąga maksimum jasności na ziemskim niebie i świeci przez całą noc. Odnajdziemy ją w gwiazdozbiorze Barana w postaci punkcika na granicy widoczności gołym okiem. Jeśli wesprzemy się lornetką lub teleskopem, nie będzie żadnego problemu z dostrzeżeniem Urana. Warto zabawić się w jego poszukiwania, bo to wielka frajda znaleźć wśród gwiazd coś, czego nie widział np. Mikołaj Kopernik. Dla powodzenia akcji najlepiej znaleźć sobie miejsce z dala od silnych świateł.
Za to nawet z rozświetlonego miasta zobaczymy pozostałe planety jesiennego nieba, między którymi - jak co miesiąc - przemyka Księżyc. Już we Wszystkich Świętych widzimy go w złączeniu z Saturnem (powtórka 29.11.). 04-go rosnący Srebrny Glob oglądamy blisko Jowisza, a 08-go mija wspomnianego już Urana, lecz pełnia zdecydowanie przeszkodzi ujrzeć nam tę koniunkcję. 11-go Księżyc dołącza do Marsa; Czerwona Planeta nabiera blasku przed grudniową opozycją - będzie się działo!
A w listopadzie dużo dzieje się na jesiennym odcinku Drogi Mlecznej. Sponsorem listopadowych wieczorów jest litera "W". Wystarczy jedno spojrzenie wysoko w niebo, aby ją dostrzec. Oto Kasjopeja – jedna z najpiękniejszych konstelacji północnej półkuli nieba. I trudno się dziwić, że uznawała się zarazem za najpiękniejszą kobietę na świecie. Gdy dowiedziały się o tym nimfy morskie - Nereidy - poprosiły swego ojca Posejdona, by ukarał Kasjopeję - królową Etiopii. Ten zesłał na afrykańską krainę morskiego potwora symbolizowanego przez gwiazdozbiór Wieloryba. Kasjopeja wraz ze swym mężem Cefeuszem zostali zmuszeni do poświęcenia potworowi swej córki - Andromedy. Uratował ją grecki heros Perseusz, za sprawą którego także Kasjopeja trafiła na niebo. Nereidy zadbały jednak o to, by umieścić ją w pobliżu bieguna niebieskiego, przez co przez połowę nocy Kasjopeja obraca się głową w dół na znak pokuty za swoje winy.
Dzięki temu, że konstelacja Kasjopei leży na Drodze Mlecznej, tonie ona w mrowiu gwiazd poprzetykanych ciemnymi mgławicami pyłowymi. Najjaśniejsze gwiazdy zdecydowanie wyróżniają się jednak z tego tła tworząc charakterystyczne „W”. Cechuje je zbliżony blask, więc trudno na pierwszy rzut oka stwierdzić która jest numerem jeden. Już śpieszymy z pomocą... Najjaśniejsza jest ta pośrodku: Navi, znana także jako Cih. Obecnie świeci mocą 2. wielkości gwiazdowej, ale nie zawsze tak było. W latach 30. XX wieku jej blask zmieniał się od 1,6 do 3 magnitudo. Wynika to z tego, że Navi jest gorącą, szybko rotującą gwiazdą. Co pewien czas w płaszczyźnie swego równika wyrzuca pierścienie gazu, co powoduje nieprzewidywalne zmiany jej jasności. W każdej chwili możemy spodziewać się takiego rozbłysku. W katalogach gwiazda ta oznaczana jest też grecką literą gamma. W odległości zaledwie kilku lat świetlnych otaczają ją obłoki kosmicznego pyłu i wodoru, który jest pobudzany do świecenia przez silne promieniowanie gwiazdy. Cały ten kompleks występuje pod nazwą mgławicy Gamma Cassiopeie.
W przeszłości najjaśniejszą gwiazdą konstelacji była ta, której już nie ma… 06 listopada 1572 roku w Kasjopei nieoczekiwanie rozbłysła supernowa. Jednym z pierwszych, który dostrzegł ten fenomen był słynny duński astronom Tycho Brahe. Przez 16 miesięcy prowadził wnikliwe obserwacje obiektu, którego blask najpierw urósł do jasności Wenus na ziemskim niebie, by ostatecznie zniknąć z pola widzenia. Dziś w miejscu kosmicznej katastrofy znajduje się słaba gwiazdka o jasności zaledwie 19 magnitudo, otoczona pęczniejącą mgławicą będącą pozostałością eksplozji supernowej. Na zdjęciach z teleskopów kosmicznych obserwujących w promieniowaniu rentgenowskim oraz w podczerwieni kosmiczny obłok prezentuje się imponująco!
Nie mniej atrakcyjnie prezentują się inne niegwiazdowe obiekty Kasjopei, w szczególności jej Serce i Dusza… Gołym okiem ich nie zobaczymy, choć jest to rozległy kompleks mgławic. Świecą w widmie wodoru, dlatego są dla nas niedostrzegalne, ale wystarczy już aparat fotograficzny z niewielkim obiektywem, by utrwaliły się na zdjęciu. Ze względu na charakterystyczne kształty łatwo odróżnić co jest tu Sercem, a co Duszą. Obie mgławice nie tylko sąsiadują ze sobą na niebie, ale są też fizycznie powiązane. Leżą w odległości od 6000 do 7500 lat świetlnych od nas. W ich wnętrzach kryją się liczne gwiazdy oraz ich gromady. Energia młodych, rodzących się słońc pobudza do świecenia rozległe obłoki wodoru, które na obrazach prezentują się w barwach głębokiej czerwieni. W widmie zaś podczerwieni Serce i Dusza wyglądają jeszcze bardziej fantazyjnie…
Bogactwo Kasjopei ujawnia się też w przypadku kolejnego kosmicznego obłoku. Jest on oświetlany przez młode, gorące gwiazdy formujące się w jego wnętrzu. Nazywa się Pacman. W strukturze tej mgławicy ujawniają się m.in. globule Boka.
Są to obszary zwartego, gęstego pyłu, w których pod koniec XX wieku odkryto protogwiazdy świecące w podczerwieni.
Kasjopeja stoi też bogactwem gromad gwiazd. Jest ich tam bardzo wiele – przede wszystkim gromad otwartych. Na szczególną uwagę zasługują dwie. Pierwsza nazywa się Róża Karoliny. Jest to nazwa nadana na cześć Caroline Herschel – siostry Wiliama Herschela, odkrywcy Urana. Caroline wsławiła się za to jako „łowczyni komet”; odkryła ich aż osiem! 30 października 1783 roku wypatrzyła też gromadę otwartą gwiazd w Kasjopei. Dziś figuruje ona w katalogach jako NGC 7789. Leży w odległości prawie 6000 lat świetlnych od nas i zawiera prawie 600 gwiazd. Liczy sporo dalekich słońc, które już wypaliły się już na tyle mocno, by stać się czerwonymi olbrzymami. Z dużej odległości nadają one gromadzie różowego zabarwienia na obszarze odpowiadającym widomej średnicy Księżyca w pełni. Piękno Róży Karoliny dostrzeżemy już przez lornetkę.
Za pomocą tego sprzętu ujrzymy też gromadę otwartą M52. W 1774 roku odkrył ją francuski astronom Charles Messier podczas obserwacji komety. Jest to stosunkowo młoda gromada, której wiek szacuje się na około 35 mln lat. Miłośnicy astronomii nazywają M52 „Sól i Pieprz”, gdyż kojarzy się z rozsypanymi na stole przyprawami kuchennymi. Przez teleskop możemy zaobserwować około 130 gwiazd tej gromady.
Jakkolwiek nie pochwalam próżności Kasjopei, tak trudno nie przyznać racji jej urodzie ; ) Miłego oglądania!
Piotr Majewski
NIEBO W LISTOPADZIE 2022 | Klejnoty Kasjopei
https://www.youtube.com/watch?v=N9__TV77UZo

https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ni ... y-kasjopei
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Niebo w listopadzie 2022 - Klejnoty Kasjopei.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 23 Lis 2022, 08:45

Spojrzenie w grudniowe niebo
2022-11-22.
Coraz dłuższe noce cieszą licznych obserwatorów nieba, a wieloletnia praktyka obserwacyjna pokazuje, iż częste jesienne zachmurzenia uniemożliwiają podziwianie nocnego nieba pełnego gwiazd. Za to w dzień interesować nas będzie przede wszystkim Słońce, które nie próżnuje i podąża do maksimum 25 cyklu, które (nomen omen) przewidywane jest przez heliofizyków na 2025 rok.
Czwarty grudzień jaki — cały grudzień taki. Zobaczymy, czy to przysłowie się sprawdzi w tym roku, gdy wszyscy zastanawiają się, jak będzie z ogrzewaniem domów, gdy pojawią się prawdziwe chłody. A astronomiczna zima rozpocznie się już w środę 21 XII o godz. 22.48. Wtedy Słońce przejdzie ze znaku Strzelca w znak Koziorożca. Zanim jednak to nastąpi, w pierwszych dwóch dekadach miesiąca długość dnia niestety jeszcze się skraca, ale już od Bożego Narodzenia dnia przybywa. Do 17 grudnia w Małopolsce ubędzie dnia „tylko” o 20 minut; z 8 godz. 25 minut na początku miesiąca do 8 godzin i 5 minut w dniu 18 XII. Potem, jak to się potocznie mówi, długość dnia przez 8 dni stoi w mierze (są tylko sekundowe zmiany długości dnia, praktycznie niezauważalne), a już na koniec miesiąca przybędzie dnia o 5 minut. W szczególności słuszne jest przysłowie, że Święta Łuca – dnia przyrzuca. Imieniny Łucji wypadają 13 grudnia i praktycznie tylko do tej daty ubywa dnia po południu, wtedy też przypada najwcześniejszy zachód w Małopolsce (godz. 15.38). Natomiast rano dnia jeszcze ubywa do Nowego Roku, i wtedy mamy najpóźniejszy wschód Słońca w Małopolsce o godz.7.38.
Te nierównomierności (ubytek dnia rano, a przyrost po południu) wynikają z faktu, że Ziemia obiega Słońce po orbicie eliptycznej, poruszając się z niejednostajną prędkością (nieco ponad 30 km/sek). Natomiast my, ze względów czysto praktycznych, posługujemy się czasem średnim słonecznym – upływającym równomiernie, a nie czasem słonecznym prawdziwym – upływającym nierównomiernie. W astronomii te dwa czasy można przeliczyć, z jednego na drugi, poprzez tzw. równanie czasu. Natomiast dla porządku podam Państwu, że w dniu 1 grudnia Słońce wschodzi w Małopolsce o godz. 7.16, a zachodzi o 15.41. W Sylwestrowy dzień wschód Słońca nastąpi o godz. 7.38, a zachód o godz. 15.48. Na pocieszenie trzeba jednak dodać, że rozpoczynająca się niedługo na naszej półkuli astronomiczna zima jest najkrótszą porą roku. Trwa ona 89 dni! Nasze lato zaś jest nieomal o 5 dni od niej dłuższe. Ta różnica długości pór roku spowodowana jest wspomnianym powyżej kształtem okołosłonecznej orbity ziemskiej. Mimo wszystko zawsze nam się wydaje, że lato mija zbyt szybko. Poza tym w dniu 4 stycznia o godz. 8, Ziemia w swym ruchu rocznym po ekliptyce znajdzie się w peryhelium, czyli najbliżej Słońca, w odległości około 147 mln km.
W tym miesiącu aktywność magnetyczna Słońca będzie na dość wysokim poziomie, bo często pojawią się nowe plamy na jego tarczy, należące już do 25 cyklu aktywności. Dysponując odpowiednimi przyrządami, będzie można dostrzec w fotosferze Słońca liczną grupę plam, na dużych szerokościach heliograficznych. Szczegóły aktualne znajdziemy na: www.SpaceWeather.com
Księżyc
Ciemne i długie, prawie bezksiężycowe noce dogodne do obserwacji astronomicznych będą w drugiej połowie miesiąca, bowiem kolejność faz Księżyca będzie następująca: pełnia 8 XII o godz. 05.08, ostatnia kwadra 16 XIII o godz. 09.56, nów 23 XII o godz. 11.17 i pierwsza kwadra 30 XII o godz. 02.21. W apogeum (najdalej od Ziemi) znajdzie się Księżyc 12 XII o godz. 1, a w perygeum (najbliżej Ziemi) będzie w Wigilię 24 XII o godz. 9. Ponadto Księżyc 5 XII o godz. 18 zakryje planetę Uran, a 8 XII o godz. 6 – Marsa. Te zjawiska można będzie u nas obserwować, pierwsze nad wschodnim horyzontem, a drugie nad zachodnim horyzontem, gdyż Księżyc będzie wtedy w pełni. Dojdzie też do koniunkcji – czyli zbliżenia – Księżyca z Jowiszem w dniu 2 XII o godz. 5, Saturnem w dniu 26 XII o godz.17 oraz z Neptunem 28 XII o godz. 21, i te budzące zachwyt zjawiska będzie można u nas obserwować. Natomiast w 1 XII o godz.1 Księżyc zakryje planetoidę Juno, ale to zjawisko będzie widoczne tylko w Ameryce Południowej.
Planety
Merkurego będzie można obserwować przez cały miesiąc na wieczornym niebie. W dniu 21XII osiągnie największą elongację wschodnią, czyli odległość na niebie od Słońca (20 stopni). Natomiast Wenus, jako Gwiazda Wieczorna, widoczna będzie na zachodnim niebie od 10 XII. 29 XII zbliży się znacznie do Merkurego, na odległość 1,5 stopnia, co ułatwi nam jego dostrzeżenie. Czerwonawego Marsa możemy obserwować przez całą noc, bowiem 8 XII będzie on w opozycji do Słońca, a 22 XII zbliży się do Aldebarana, najjaśniejszej gwiazdy w gwiazdozbiorze Byka. Gazowe olbrzymy Jowisz i Saturn, odpowiednio po wrześniowej i sierpniowej opozycji, będą widoczne tylko na wieczornym niebie. Planetę Uran można obserwować po opozycji listopadowej, przez całą noc w gwiazdozbiorze Barana, a Neptuna goszczącego w gwiazdozbiorze Wodnika, tylko na wieczornym niebie. Obie te planety możemy dostrzec przez lunetę.
Inne zjawiska
W tym miesiącu promieniują – z bardziej znanych – dwa roje meteorów: Geminidy i Ursydy. Te pierwsze mają radiant w gwiazdozbiorze Bliźniąt, a maksimum ich aktywności (60 do 90 spadających gwiazd na godzinę) przypada na 14 grudnia. W obserwacjach będzie nam trochę przeszkadzał Księżyc podążający do ostatniej kwadry. Natomiast radiant Ursydów leży wysoko na niebie, w gwiazdozbiorze Małej Niedźwiedzicy, i jego maksimum aktywności przypada na pierwszą noc tegorocznej Zimy. Rój ten jest słabszy od poprzedniego (5-20 przelotów/godz.). Warunki do ich obserwacji wieczornych będą dobre, bowiem Księżyc będzie w nowiu.
Ze zjawisk, które bym szczególnie polecał do obejrzenia na niebie, oprócz planet i rojów meteorów, to pojawienie się w Wigilię tzw. pierwszej gwiazdki na wieczornym niebie. Największe szanse, by nią być, będzie miał na wschodnim niebie Syriusz, a na zachodnim połączone „siły” Merkurego, Wenus, Jowisza i Saturna. Będzie to znak, że czas już zasiąść do stołu i łamiąc się tradycyjnie opłatkiem, złożyć sobie wzajemnie serdeczne i optymistyczne życzenia, aby w cieple i zdrowiu doczekać Nowego 2023 Roku. Pamiętajmy przy tym o staropolskim przysłowiu: Gdy Nowy Rok w progi, to Stary w nogi.
Dysponując zaś wolną chwilą, w ostatnią grudniową noc 2022 roku, spójrzmy w niebo, bo w Małopolsce, w sylwestrową noc o północy góruje – czyli przechodzi przez południk – najjaśniejsza gwiazda na niebie, Syriusz z konstelacji Psa Wielkiego. Zatem byle do upragnionej wiosny, czego Państwu serdecznie życzę u progu nadchodzącego Nowego 2023 Roku.
Zatem u progu grudnia i zbliżającej się – jak to się mówi – milowymi krokami zimy, pogodnego nieba wszystkim Państwu gorąco życzę.
Adam Michalec, MOA w Niepołomicach, 24 października 2022

Więcej:
• Niebo w 2022 r.

Opracowanie: Adam Michalec, Elżbieta Kuligowska
Źródło: MOA Niepołomice
Na ilustracji: Niebo (S-E) nad Krakowem, 21 grudnia 2022 r., godz. 20:00. Źródło: Stellarium.
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sp ... we-niebo-0
Załączniki
Astronomiczny Kalendarzyk Niesystematyczny: Spojrzenie w grudniowe niebo.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości

AstroChat

Wejdź na chat