Astronomiczne wiadomości z Internetu

Wiadomości, wydarzenia, kalendaria​, literatura, samouczki, Radio...

PostPaweł Baran | 30 Cze 2022, 06:14

Roskosmos celem ataku hakerskiego. Źródło pochodzi z Rosji
2022-06-29.
Rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos padła ofiarą hakerów tuż po opublikowaniu przez nią pogróżek pod adresem NATO i państw członkowskich Sojuszu. Sprawcy cyberataku pochodzą najprawdopodobniej z Rosji - poinformował w środę izraelski dziennik "Jerusalem Post".
Jak przekazano, strona Roskosmosu ucierpiała w wyniku operacji typu DDoS, polegającej na zaatakowaniu serwisu internetowego z wielu komputerów w tym samym czasie. Hakerzy mieli prowadzić działania z Jekaterynburga w środkowej części Rosji.
We wtorek Roskosmos opublikował na Telegramie zdjęcia satelitarne ukazujące obiekty, w których odbywa się szczyt NATO w Madrycie, "centra podejmowania decyzji" w USA, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemczech oraz kwaterę główną Sojuszu Północnoatlantyckiego w Brukseli. Podano również dokładne współrzędne geograficzne tych miejsc, w których rzekomo "wspiera się ukraińskich nacjonalistów". Jak podała agencja TASS, zdjęcia wykonano przy wykorzystaniu satelitów obserwacyjnych (w paśmie światła widzialnego) Resurs-P. Są to urządzenia charakteryzujące się zdolnością przestrzenną na poziomie nawet 1 m/px (tryb panchromatyczny) i 3,4 m/px (tryb kolorowy). Przekazują dane informacyjne wielu rosyjskim resortom na potrzeby realizacji zadań z zakresu zarządzania kryzysowego, logistyki oraz monitorowania stanu zasobów naturalnych.
Na chwilę obecną na orbicie polarnej znajdują się trzy satelity Resurs-P. Pierwszy z nich został wyniesiony w 2013 roku, a ostatni w 2016. Planowana była rozbudowa konstelacji, aczkolwiek z powodu braku komponentów i pandemii koronawirusa start następnego komponentu został przełożony na odleglejszy termin w czasie.
Jak podkreślono w propagandowym oświadczeniu Roskosmosu, informacje te zamieszczono "na wszelki wypadek". Wielu komentatorów i analityków odczytało to jako groźbę i próbę wywarcia presji psychologicznej na instytucje i państwa uczestniczące w madryckim szczycie NATO.
Źródło PAP

Fot. mil.ru
SPACE24
https://space24.pl/polityka-kosmiczna/e ... zi-z-rosji
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Roskosmos celem ataku hakerskiego. Źródło pochodzi z Rosji.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Roskosmos celem ataku hakerskiego. Źródło pochodzi z Rosji2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 30 Cze 2022, 06:16

Miliony lat temu Ziemia się zachwiała. Warszawa znalazła się tu, gdzie Grecja i zrobiło się naprawdę gorąco
2022-06-29. Radek Kosarzycki
84 mln lat temu wskutek ścierania się płyt tektonicznych doszło do zaskakującej zmiany. Oś Ziemi zaczęła się przechylać. Wróciła do pierwotnego stanu dopiero 6 mln lat później.
Gdybyśmy porównali wygląd nocnego nieba teraz z wyglądem w czasach starożytnego Rzymu, wyglądałoby ono mniej więcej tak samo. To samo nie tyczy się już jednak nieba, które widoczne było z Ziemi 84 mln lat temu. Co się wtedy stało?
Z niebem zasadniczo nic się nie stało. Owszem, istniały wtedy gwiazdy, które teraz już nie istnieją i nie istniała też część gwiazd, które dzisiaj rozświetlają nam w nocy horyzont, ale to już zwykła, naturalna ewolucja wszechświata.
Naukowcy dostrzegli jednak, że na niemal 20 mln lat przed zagładą dinozaurów, w okresie od 84 do 79 mln lat temu, nachylenie osi Ziemi do płaszczyzny ekliptyki (płaszczyzny, w której znajduje się większość orbit planet Układu Słonecznego) zmieniło się aż o 12 stopni. Oznacza to, że niemalże wszędzie na Ziemi doszło do istotnych zmian klimatycznych. Gdyby teraz doszło do takiej zmiany, to współczesna Warszawa nagle znalazłaby się na tej samej szerokości geograficznej, co północna Grecja.
Co mogło zmienić nachylenie osi Ziemi? Przecież nic w nią nie uderzyło
I nie musiało. Wystarczy sobie przypomnieć jak wygląda wnętrze Ziemi. Najprostszy, szkolny podział mówi o trzech warstwach: centralnym jądrze, półpłynnym płaszczu i twardej skorupie. Sama skorupa nie stanowi jednak solidnej skorupy, a raczej składa się z bezustannie przemieszczających się płyt tektonicznych. Owe płyty natomiast bezustannie się ze sobą ścierają i zderzają. Na styku płyt tektonicznych zazwyczaj obserwowane są wzmożone procesy wulkaniczne. To właśnie te procesy pozwoliły naukowcom ustalić zmianę nachylenia Ziemi w zamierzchłej przeszłości.
Lawa wypływająca między płytami tektonicznymi zawiera minerały magnetyczne, które ustawiają się zgodnie z kierunkami biegunów magnetycznych Ziemi. Ochłodzona i zestalona lawa pozwala odczytać takie dane paleomagnetyczne. Takie właśnie dane z wapieni wydobytych we Włoszech pozwoliły naukowcom ustalić, że 86 milionów lat temu płaszcz Ziemi, a wraz z nim cała skorupa przesunęły się na jądrze o 12 stopni, zmieniając położenie w tempie 3 stopni na milion lat, a następnie wracając do pozycji wyjściowej.
Naukowcy podejrzewają, że za cały ten galimatias odpowiedzialna była zmiana rozkładu masy w płaszczu Ziemi, która mogła być spowodowana wypływem materii z zewnętrznego jądra Ziemi do płaszcza. W ten sposób z jednej strony rotującej Ziemi było więcej masy, przez co Ziemia zaczęła się nachylać.
Alternatywna teoria z kolei mówi o tym, że płyta pacyficzna, na której znajduje się Ocean Spokojny, zaczęła wsuwać się pod dwie inne płyty tektoniczne, zmieniając tym samym rozkład masy na Ziemi. Jak zauważają autorzy pracy, teoria ta może tłumaczyć powrót do stanu pierwotnego, bowiem płyty tektoniczne z czasem, po zderzeniu z innymi, powracają mniej więcej do pierwotnego ułożenia.
Ten artykuł ukazał się po raz pierwszy na spidersweb.pl 06.06.2014 roku

Earth Tilted on Its Side And Then Suddenly Reversed, 84 Million Year Ago
https://www.youtube.com/watch?v=QUctSpSKiWA

Earth's Axis Tilted Dangerously 84 Million Years Ago, May Happen Again Says Study │ EduCute
https://www.youtube.com/watch?v=izUKKCv0Ihg
Oś Ziemi przechyliła się niebezpiecznie 84 miliony lat temu. To może się powtórzyć
https://spidersweb.pl/2022/06/zmiana-na ... ziemi.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Miliony lat temu Ziemia się zachwiała. Warszawa znalazła się tu, gdzie Grecja i zrobiło się naprawdę gorąco.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 30 Cze 2022, 06:18

Nowe spojrzenie na powstawanie układów gwiezdnych o różnej konfiguracji
2022-06-29.
Grupa astronomów doszła do wniosku, że tajemnicze ustawienie orbit w niektórych układach gwiazdowych nie jest spowodowane zakłóceniami z zewnątrz, lecz pochodzi z wnętrza samych układów gwiazdowych.
Powstaje tajemnica
Uważa się, że kiedy tworzy się układ gwiazdowy, wszystko jest ułożone w jednej linii: gwiazda formuje się, zapoczątkowuje syntezę jądrową, a cały pozostały gaz i pył krążą w jednej płaszczyźnie i w tym samym kierunku, w którym wiruje gwiazda. Ten teoretyczny obraz początkowo wydawał się pasować do układów planetarnych, które znaliśmy… dopóki ostatnie misje kosmiczne nie odkryły tysiące nowych planet i nie zaczęły wywracać tej teorii do góry nogami. Nagle astronomowie zaczęli odkrywać gwiazdy, których osie wirowania były przesunięte względem orbit ich planet. Ale jak doszło do takiej sytuacji? Czy moment pędu układu nie powinien rozciągać się na osie obrotu gwiazd i wszystko powinno być wyrównane? Z ostatnich odkryć egzoplanet wynika, że najwyraźniej nie!

Pytania te pozostają gorącym tematem w dziedzinie formowania się planet. Jednym z proponowanych wyjaśnień jest to, że zewnętrzna gwiazda towarzysząca może wywierać moment obrotowy na obszar formowania się gwiazd i spowodować niewłaściwe ułożenie. Zespół astronomów pod kierownictwem Marguerite Epstein-Martin (California Institute of Technology i Columbia University) uważa, że przyczyną kłopotów są siły wewnętrzne: siły działające w samym dysku.

Nieoczekiwany podejrzany
Dyski protoplanetarne są zwykle modelowane jako obiekty sztywne. Jednak ostatnie obserwacje pokazują, że ~85% dysków zawiera luki z przesunięciami pomiędzy wewnętrznym i zewnętrznym dyskiem, które wynikają z formowania się masywnych planet lub obecności gwiezdnego towarzysza. Zespół wysunął hipotezę, że w tych przypadkach niewspółosiowości dysku wewnętrznego i zewnętrznego, dysk zewnętrzny może odgrywać rolę towarzysza gwiazdowego i wpływać na dynamikę orientacji dysk wewnętrzny-gwiazda. Następnie zespół wykorzystał równania do modelowania tych układów i stwierdził, że istnieje hierarchia momentu pędu w układzie: dysk zewnętrzny ma największy moment pędu i będzie wywierał moment obrotowy na dysk wewnętrzny, który z kolei będzie wywierał moment obrotowy na gwiazdę. Jest to analogiczne do dynamiki pomiędzy gwiazdą, nieprzerwanym dyskiem i zewnętrznym towarzyszem, który powodował niewspółosiowość w poprzednich teoriach.

Identyfikacja sprawcy
Używając szeregu złożonych równań, które przedstawiają dynamikę w takich układach, zespół ustalił, że biorąc pod uwagę skalę czasową, kurczenie się gwiazdy i czas życia dysku, będzie wystarczająco dużo czasu na wystąpienie zaburzeń, które spowodują nieprawidłowe ustawienie gwiazdy względem orbit jej ewentualnych planet. Chociaż to pasuje do obserwacji, zespół zauważa, że zastosował kilka uproszczeń i założeń. Ogólnie rzecz biorąc, badania te otwierają nową drogę do poznania procesów formowania się dysków przesuniętych względem spinów gwiazdy macierzystej.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
AAS

Urania
Wizja artystyczna gwiazdy otoczonej dyskiem protoplanetarnym.
Źródło: NASA/JPL-Caltech.
https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... kadow.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Nowe spojrzenie na powstawanie układów gwiezdnych o różnej konfiguracji.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 30 Cze 2022, 06:19

Niezwykłe znalezisko łazika Perseverance
2022-06-29.
Misje kosmiczne nie pozostają bez wpływu na ekosystemy planet. Łazik Perseverance odnalazł na Marsie fragmenty foliowego poszycia lądownika.
Marsjański łazik Perseverance dostrzegł połyskujący obiekt pośród skał. Okazało się, że jest nim wytwór człowieka. Fragment foliowej osłony termicznej łazika oderwał się, został porwany przez wiatr i przeniesiony 2 kilometry od miejsca lądowania.
Foliowa osłona wykonana jest z polimeru zwanego mylarem. Błyszcząca powierzchnia odbija światło i promieniowanie podczerwone, chroniąc urządzania przed przegrzaniem. Mylarowa folia termiczna została opracowana na potrzeby przemysłu kosmicznego. To z folii mylarowej produkuje się koce termiczne wykorzystywane w ratownictwie i turystyce.
źródło: NASA
Fragment folii mylarowej odnaleziony przez łazik Perseverance. Fot. NASA JPL
https://nauka.tvp.pl/61017490/niezwykle ... rseverance
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Niezwykłe znalezisko łazika Perseverance.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 30 Cze 2022, 06:21

Co zobaczymy na pierwszym zdjęciu z teleskopu Jamesa Webba?
2022-06-29.
Jedno z pierwszych zdjęć z teleskopu Jamesa Webba ukaże najdalsze kiedykolwiek zarejestrowane obiekty. Rozpoczęła się przełomowa misja kosmicznego obserwatorium.
NASA we współpracy z ESA (Europejską Agencją Kosmiczną) i CSA (Kanadyjską Agencją Kosmiczną), opublikuje pierwsze kolorowe obrazy i dane spektroskopowe z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba we wtorek 12 lipca o godzinie 16:30 czasu polskiego.
Naukowcy NASA ujawnili, że jedno ze zdjęć wykonanych przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba ukaże najdalsze obiekty kiedykolwiek zarejestrowane przez człowieka.
Zestaw danych, które zostaną opublikowane 12 lipca będzie zawierać również zdjęcia obiektów Układu Słonecznego oraz dane spektroskopowe planet posłonecznych.
Wszystkie dane zebrane przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba zostaną udostępnione publicznie.
Kłopoty Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba?
Między 23 a 25 maja 2022 roku Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba został uderzony przez mikrometeoroid. Jeden z elementów lustra głównego (C3) uległ uszkodzeniu. Zespół inżynierów odpowiedzialny za optykę teleskopu przeprowadził wstępną analizę uszkodzenia. Naukowcy informują, że uderzenie mikrometeoroidu nie wpływa na osiągi teleskopu. Rozdzielczość kosmicznego obserwatorium pozostaje powyżej oczekiwań.
Zwierciadło Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba zostało zaprojektowane tak, aby przetrwać uderzenia mikrometeoroidów. Podczas budowy teleskopu inżynierowie przeprowadzili liczne symulacje uderzeń i przewidzieli ich możliwe skutki.
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba posiada ruchome elementy lustra głównego. Zestaw siłowników pozwala na przemieszczanie i zmienianie kształtu zwierciadeł. Zmieniając położenie dotkniętego segmentu, inżynierowie mogą wyeliminować część zniekształceń powstałych w wyniku uderzenia mikrometeoroidu. Naukowcy informują, że nie jest możliwe całkowite zamaskowanie wady dotkniętego fragmentu lustra.
źródło: NASA
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba jest przełomowym urządzeniem. Fot. NASA/Chris Gunn

https://nauka.tvp.pl/61018055/co-zobacz ... mesa-webba
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Co zobaczymy na pierwszym zdjęciu z teleskopu Jamesa Webba.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 30 Cze 2022, 06:22

Zagadka marsjańskich chmur. Każdy może pomóc w jej rozwiązaniu
2022-06-29.ŁZ. KF
Identyfikując chmury w danych zebranych przez sondę NASA Mars Reconnaissance Orbiter, internauci mogą pomóc w badaniach atmosfery Czerwonej Planety – informuje portal TVP Nauka.
Podobnie jak Ziemia, Mars posiada chmury zbudowane z lodu wodnego. Na Czerwonej Plancie obserwuje się również chmury złożone z kryształków zestalonego dwutlenku węgla. Dzięki obserwacji chmur, naukowcy mają nadzieję lepiej zrozumieć strukturę atmosfery Marsa – podaje portal TVP Nauka.
Projekt „Cloudspotting on Mars” (Odnajdywanie marsjańskich chmur) angażuje internautów do poszukiwania informacji o marsjańskich chmurach. Miłośnicy nauki mogą analizować dane z sondy Mars Reconnaissance Orbiter (MRO). Może to pomóc naukowcom w ustaleniu, dlaczego atmosfera Marsa jest obecnie bardzo rzadka. Liczne badania sugerują, że Czerwona Planeta miała w przeszłości znacznie gęstszą atmosferę.
Chmury jak świetliste łuki

Projekt opiera się na 16-letnim zapisie danych z sondy MRO. Jeden z instrumentów sondy – Mars Climate Sounder (MCS) – bada atmosferę w świetle podczerwonym. Na danych pochodzących z MCS chmury wyglądają jak świetliste łuki.

– Mamy teraz do przeszukania ponad 16 lat danych, które są bardzo cenne – pozwalają nam zobaczyć, jak temperatury i chmury zmieniają się w różnych porach roku i na przestrzeni lat – tłumaczy Armin Kleinboehl, zastępca kierownika ds. badań Mars Climate Sounder, NASA JPL
Naukowcy eksperymentowali z algorytmami, aby zidentyfikować świetliste łuki w danych z MCS. Okazało się, że ludzie byli bardziej skuteczni. Projekt „Cloudspotting on Mars” może również pomóc w tworzeniu lepszych algorytmów, które mogłyby przeszukiwać dane w przyszłości.

Narzędzie do przeszukiwania danych znajduje się pod tym adresem internetowym.
Internauci mają za zadanie poszukiwać świetlistych łuków na każdym ze zdjęć. Łuk powinien mieć dwa ramiona i wyraźnie zarysowany szczyt. Kluczowe jest zaznaczenie szczytu łuku z wykorzystaniem narzędzia „Arch peak marker”. Jeśli na zdjęciu znajduje się wiele łuków, konieczne jest zaznaczenie każdego z nich. Po zaznaczeniu każdego ze szczytów lub w przypadku braku łuków na zdjęciu internauci powinni wybrać opcję „Done”.
Każdy może zaangażować się w projekt „Cloudspotting on Mars” (fot. NASA)
źródło: TVP Nauka
https://www.tvp.info/61019592/astronomi ... ng-on-mars
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zagadka marsjańskich chmur. Każdy może pomóc w jej rozwiązaniu.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Lip 2022, 08:01

Złożoność krystalizacji zaskakuje fizyków
2022-06-30. Redakcja
Z jednej strony „miękko” zorganizowane i uporządkowane, z drugiej zaś zdolne do płynięcia i zachowujące się jak miód czy woda – na tym właśnie polega dwoista natura ciekłych kryształów. Naukowcy z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie postanowili szczegółowo przyjrzeć się jednej ze stron ciekłych kryształów, czyli procesom krystalizacji. Z najnowszych badań wynika, że w przypadku pewnych odmian ciekłych kryształów procesy krystalizacyjne nie tylko zachodzą i przy schładzaniu, i przy ogrzewaniu, ale ponadto mają zaskakująco złożony charakter.
Ciekłe kryształy mają wszechstronne zastosowania. Najpowszechniej są używane w wyświetlaczach ciekłokrystalicznych (LCD), w których wykorzystuje się nie pojedyncze związki ciekłokrystaliczne, ale ich mieszaniny. Okazuje się, że przy projektowaniu wyświetlaczy LCD nowej generacji przydatne są materiały szkłotwórcze, gdyż lepiej nadają się jako składniki mieszanin użytkowych niż związki łatwo krystalizujące. Obiecujące dla technologii wyświetlaczy LCD są też substancje tworzące chiralne fazy smektyczne, ponieważ dzięki nim można konstruować urządzenia o krótkim czasie przełączania, dużym kontraście i szerokiej skali barw.
„Po pierwsze: rozpoznanie. Aby określić, czy dany ciekły kryształ nadaje się do konkretnych zastosowań, należy wykonać badania podstawowe z zastosowaniem komplementarnych metod eksperymentalnych celem poznania właściwości fizykochemicznych, struktury i dynamiki związku”, wyjaśnia dr inż. Anna Drzewicz (IFJ PAN), natomiast dr Małgorzata Jasiurkowska-Delaporte (IFJ PAN) dodaje: „…a także sprawdzić, czy ulega on krystalizacji, czy może jest zdolny do tworzenia stanu szklistego”.
Krystalizacja jest złożonym procesem, na który składa się nukleacja (czyli formowanie zarodków krystalizacyjnych) oraz wzrost kryształów, i który jest kontrolowany zarówno przez kinetykę (tj. ruchliwość molekularną), jak i termodynamiczne siły napędowe. Zjawisko krystalizacji na ogół kojarzy się z procesem zachodzącym podczas chłodzenia danego materiału. Jednakże jeśli wystarczająco szybko schłodzi się badaną substancję, ma ona szansę ulec zeszkleniu. Jak szybkie ma być tempo chłodzenia, to już zależy od szybkości nukleacji, która jest indywidualną cechą substancji. Stan szklisty związany jest ze spowolnieniem (a nawet zamrożeniem) ruchów stochastycznych.
„Można go sobie skojarzyć z zabawą w ‘Posągi’ (w zależności od regionu gra nazywa się inaczej). Osoby poruszają się swobodnie w różnych kierunkach. Na hasło ‘Posągi’ muszą znieruchomieć w ostatniej przyjętej pozie”, mówi dr Drzewicz.
Ciekły kryształ 3F5HPhH7, będący przedmiotem badań, został otrzymany w Instytucie Chemii Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie. Naukowcy z IFJ PAN ustalili, że tworzy on kilka chiralnych faz smektycznych (SmC*, SmCA* oraz SmXA*). Powolne chłodzenie próbki skutkowało jej skrystalizowaniem, zaś podczas szybkiego chłodzenia wykazywała ona większą tendencję do zeszklenia fazy SmXA* niż do przejścia w formę krystaliczną. Dodatkowo w wyniku ogrzewania próbki (po jej wcześniejszym szybkim chłodzeniu) obserwowano zjawisko tzw. zimnej krystalizacji, czyli krystalizacji zachodzącej podczas ogrzewania uprzednio zeszklonego nieuporządkowanego stanu termodynamicznego. Ze szczegółową charakterystyką ciekłego kryształu 3F5HPhH7 można zapoznać się w pracy opublikowanej w prestiżowym czasopiśmie fizykochemicznym „Physical Chemistry Chemical Physics”.
W dalszym kroku naukowcy z IFJ PAN postanowili szerzej przyjrzeć się obu procesom krystalizacji związku 3F5HPhH7.
„Chcieliśmy sprawdzić, jaka jest kinetyka krystalizacji zachodzącej zarówno podczas chłodzenia, jak i ogrzewania związku, a także ustalić, czy jesteśmy w stanie kontrolować bądź modyfikować te procesy poprzez tempo zmiany temperatury”, mówi dr Jasiurkowska-Delaporte.
Do monitorowania kinetyki krystalizacji wykorzystano metody różnicowej kalorymetrii skaningowej (DSC), szerokopasmowej spektroskopii dielektrycznej (BDS) oraz spektroskopii w podczerwieni (FTIR). Wymienione techniki bardzo precyzyjnie mierzą odpowiedź próbki na działanie właściwych im różnych czynników zewnętrznych, dostarczając wzajemnie uzupełniających się informacji o jej stanie i procesach, jakim podlega, niezbędnych do zrozumienia badanych zjawisk. Wyniki, opublikowane niedawno w czasopiśmie „CrystEngComm”, rzucają nowe światło na mechanizmy procesów krystalizacji związku 3F5HPhH7.
Do analizy kinetyki krystalizacji wykorzystano model Avramiego. Uzyskane wyniki pokazały, że proces krystalizacji zachodzącej podczas chłodzenia próbki jest kontrolowany przez nukleację i zachodzi poprzez trójwymiarowy wzrost krystalitów (o wymiarowości rosnących krystalitów informuje wartość tzw. parametru Avramiego).
Zaskakujące rezultaty przyniosła natomiast analiza kinetyki zimnej krystalizacji. W warunkach nieizotermicznych mechanizm tego procesu zależy od tempa ogrzewania próbki. Gdy temperatura wzrasta powoli, proces zimnej krystalizacji jest zależny głównie od dyfuzji związanej z ruchliwością cząsteczek, zaś w warunkach szybkiego ogrzewania – od nukleacji. Tempo zmian temperatury okazało się być istotne również w przypadku zimnej krystalizacji badanej w warunkach izotermicznych. Gdy próbka jest szybko ogrzewana do temperatury zachodzenia zimnej krystalizacji, to proces ten staje się dwuetapowy, a każdy z etapów różni się wymiarowością powstałych krystalitów. Wolne ogrzewanie związku skutkuje zmianą natury zimnej krystalizacji, która z procesu dwuetapowego przechodzi w proces jednoetapowy.
Co ciekawe, zarówno dwu- jak i jednoetapowy proces izotermicznej zimnej krystalizacji jest kontrolowany przede wszystkim przez szybkość dyfuzji. W przeciwieństwie do szybciej zachodzącej krystalizacji ze stanu stopionego, która jest rządzona wyłącznie przez termodynamikę.
„Najbardziej cieszy nas fakt, że wszystkie wykorzystane metody eksperymentalne, tj. DSC, BDS i FTIR, dały spójną informację, co pozwoliło szczegółowo odtworzyć przebieg procesów krystalizacji oraz dowiodło słuszności wykorzystywania komplementarnych metod do badania substancji ciekłokrystalicznych”, podsumowuje dr Drzewicz.
„Przykład związku 3F5HPhH7 pokazuje, jak różnorodny jest proces krystalizacji i jak bardzo zależy od tempa zmian temperatury. Zaproponowana przez nas tematyka doskonale wpisuje się w nurt współczesnych wyzwań, przed którymi stoi fizyka fazy skondensowanej, a w szczególności materia miękka”, podkreśla dr Jasiurkowska-Delaporte.
Uzyskane wyniki mają niewątpliwie dużą wartość poznawczą, ale nie wyczerpują podjętej tematyki. Dogłębne poznanie możliwości sterowania procesem krystalizacji materiałów szkłotwórczych jest bodźcem do nieustannych badań, również w kontekście potencjalnych zastosowań.
Lepsze zrozumienie złożoności procesów krystalizacji zachodzących w ciekłych kryształach przybliża nas m.in. ku nowej generacji wyświetlaczy ciekłokrystalicznych. (Źródło: IFJ PAN)
https://kosmonauta.net/2022/06/zlozonos ... e-fizykow/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Złożoność krystalizacji zaskakuje fizyków.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Lip 2022, 08:04

Rozstrzygnięcie VII edycji konkursu stażowego „Polish Space Fellowship Program”
2022-06-30.
VII edycja konkursu stażowego „Polish Space Fellowship Program" organizowanego przez Agencję Rozwoju Przemysłu S.A. oraz Związek Pracodawców Sektora Kosmicznego wyłoniła siedemnastu laureatów, którzy rozpoczną pięciomiesięczne staże w firmach działających w polskim sektorze kosmicznym. Wydarzenie odbyło się 29 czerwca 2022 r. w ramach konferencji „Kosmiczne Ścieżki Kariery. Budujemy kadry na sektora technologii kosmicznych".
Program stażowy „Polish Space Fellowship Program" realizowany we współpracy ze Związkiem Pracodawców Sektora Kosmicznego jest pierwszym tego typu programem organizowanym w Polsce (jednym z trzech w Europie). Adresatami programu są absolwenci z tytułem magistra, inżyniera, licencjata lub magistra inżyniera, osobom z otwartym przewodem doktorskim oraz młodym naukowcom z tytułem magistra, inżyniera lub magistra inżyniera, doktora nauk technicznych, społecznych lub ekonomicznych, którzy nie ukończyli 35 roku życia.
Jak podała Agencja Rozwoju Przemysłu, celem konkursu było wyłonienie absolwentów i młodych naukowców branży kosmicznej do odbycia płatnych staży w instytutach naukowych, jednostkach badawczych oraz przedsiębiorstwach prowadzących działalność gospodarczą w sektorze kosmicznym, będących członkami Związku Pracodawców Sektora Kosmicznego.
Do VII edycji konkursu „Polish Space Fellowship Program" zgłosiło się 100 kandydatów. Spośród nich firmy polskiego sektora kosmicznego wybrały siedemnastu stażystów. ARP S.A. współfinansuje staże w wysokości 50% dla MŚP oraz 20% w przypadku firm dużych. Staż trwa 5 miesięcy i rozpoczyna się z początkiem lipca. Stażyści mogą liczyć na wynagrodzenie w wysokości 4000 lub 5000 zł brutto w zależności od posiadanego wykształcenia.
Laureatami konkursu zostali:
1. Absiskey Polska sp. z o. o. - Maciej Blacha
2. Astronika sp. z o.o. - Kacper Aftewicz
3. BitbyBit sp. z o.o. - Piotr Pasławski
4. Creotech Instruments S.A. - Michał Błażejczyk
5. ICEYE sp. z o.o. - Mateusz Kiersnowski
6. Inphotech sp. z o.o. - Michał Karol Majewski
7. KP Labs sp. z o.o. - Aleksandra Natalia Wilczyńska
8. Sieć Badawcza Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa - Piotr Antczak
9. N7 Space Sp. z o.o. - Jacek Prokopczuk
10. OPEGIEKA sp. z o.o. - Julia Karmowska
11. PIAP Space Sp. z o.o. - Agnieszka Elwertowska
12. Progresja Space Sp. z o.o. - Edyta Magdalena Gierada
13. Scanway sp. z o.o. - Justyna Krystecka
14. Sener Polska Sp. z o.o. - Krzysztof Zając
15. Sybilla Technologies Sp. z o.o. - Anna Krotewicz
16. SYDERAL Polska Sp. z o.o. - Dominika Lech
17. WiRan Sp. z o.o. - Szymon Mikołaj Słonina
Źródło: ARP

Fot. ARP

SPACE24

https://space24.pl/polityka-kosmiczna/p ... ip-program
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rozstrzygnięcie VII edycji konkursu stażowego Polish Space Fellowship Program.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rozstrzygnięcie VII edycji konkursu stażowego Polish Space Fellowship Program2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Lip 2022, 08:05

ICEYE wprowadza do sprzedaży kompletne systemy satelitarne
2022-06-30.
Firma ICEYE posiada w przestrzeni kosmicznej największą na świecie konstelację satelitów obserwacji Ziemi wyposażonych w radary z syntetyczną aperturą (SAR). Do tej pory przedsiębiorstwo skupiało się na oferowaniu klientom zobrazowań oraz powiązanych z nimi produktów i usług, przede wszystkim analitycznych. Teraz wprowadza do swojej oferty kompletne systemy satelitarne, które będą mogły być dostarczone nabywcy w ciągu kilku miesięcy od złożenia zamówienia.
Fińsko-polski operator satelitarny ogłosił właśnie utworzenie całkowicie nowej linii biznesowej wykorzystującej dotychczasowe doświadczenia w projektowaniu i budowie satelitów na potrzeby własnej konstelacji. Zadaniem tej części firmy będzie dostarczanie w pełni operacyjnych systemów satelitarnych klientom, którym zależy na budowaniu własnych, autonomicznych zdolności w zakresie orbitalnej obserwacji Ziemi z wykorzystaniem technologii SAR.
Nowa oferta ICEYE kierowana jest do rządów oraz dużych międzynarodowych korporacji. Nabywca będzie mógł zdecydować, ile własnych urządzeń chciałby umieścić w kosmosie, i czy chce obsługiwać je samodzielnie, czy też powierzyć to zadanie kontrolerom misji z ICEYE pracującym w warszawskim Centrum Operacji Satelitarnych firmy.
„Wprowadziliśmy pionierskie zmiany w zakresie projektowania, testowania i budowy statków kosmicznych, a także w dziedzinie elektroniki oraz wykonywania obliczeń na orbicie, dzięki czemu możemy produkować wysoce wydajne, mniejsze i tańsze satelity SAR, które spełnią wymagania międzynarodowych klientów w dziedzinie obrazowania" – mówi Rafał Modrzewski, CEO i współzałożyciel ICEYE – „uważnie obserwujemy rynek i odpowiadamy na wyraźną potrzebę na tak skrojoną ofertę".
Za nową linię biznesową przedsiębiorstwa odpowiedzialny będzie Steve Young, człowiek z wieloletnim doświadczeniem w branży kosmicznej, który na nowe stanowisko przeszedł z funkcji wiceprezesa ds. rozwoju biznesu i sprzedaży ICEYE. „Satelity SAR od ICEYE widzą w dzień i w nocy oraz przy złej pogodzie. Przed ich okiem bardzo trudno się ukryć. Żaden inny podmiot na świecie nie dostarcza tak szybko, tak zaawansowanych mikrosatelitów SAR. Cieszymy się mogąc zaoferować nasze urządzenia na rzecz misji klientów i umożliwić nabywcom niezależną kontrolę nad tak niezawodnym źródłem informacji" – tłumaczy Young.
ICEYE z powodzeniem dostarczył już kompletne systemy satelitarne dla kilku międzynarodowych klientów, wliczając w to dwa satelity wystrzelone w maju 2022 r., przekazane Brazylijskim Siłom Powietrznym (BAF). BAF są ich właścicielem i będą wykorzystywać pozyskiwane z nich dane do celów związanych z ochroną środowiska i bezpieczeństwem narodowym. Ze względu na niemal permanentne zachmurzenie utrzymujące się nad niektórymi obszarami Ameryki Południowej, satelity radarowe stanowią jedyne skuteczne rozwiązanie w kwestii niezakłóconego zbierania potrzebnych danych.
Wizualizacja satelity ICEYE-X1 na orbicie. Iliustracja: ICEYE
SPACE24
https://space24.pl/satelity/obserwacja- ... atelitarne
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: ICEYE wprowadza do sprzedaży kompletne systemy satelitarne.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Lip 2022, 08:07

Wojskowy samolot kosmiczny X-37B zbliża się do rekordu czasu trwania misji. Na orbicie jest już bardzo długo

2022-06-30. Przemysław Bicki

Kosmos to nie tylko statki kosmiczne i rakiety, które dostarczają ludzi na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Na naszej orbicie znajdują się również bardziej „przyziemne” obiekty. Takim przykładem są samoloty kosmiczne, a jeden z nich, amerykański X-37B, zbliża się właśnie do rekordu.


O tego typu obiektach, jak samolot amerykańskich sił zbrojnych X-37B, wiemy niewiele. Są to zazwyczaj tajemnicze jednostki, które prowadzą jeszcze bardziej tajne misje. Samolot ten jest w pełni zautomatyzowany i przebywa na orbicie okołoziemskiej od 17 maja 2020 roku. Jest to jego szósty lot, który realizowany jest w ramach programu Orbital Test Vehicle-6.
Nie wszystkie zadania samolotu są jednak owiane tajemnicą, a Laboratorium Badawcze Marynarki Wojennej USA ujawniło kilka eksperymentów, jakie są przeprowadzane na pokładzie samolotu. Jednym z jego zadań było także pomoc w umieszczeniu malutkiego satelity FalconSat-8 na ziemskiej orbicie. Na pokładzie natomiast odbywają się badania nad samym środowiskiem kosmicznym, a także nad możliwością i wpływem kosmosu na uprawę roślin.
Samolot X-37B - latające centrum badawcze
Samolot X-37B, zbudowany przez amerykańskiego giganta lotniczego firmę Boeing i oddany do użytku w 2010 roku. Przez kolejne lata, po następnych misjach przeprowadzano liczne modernizacje wahadłowca. Napędzany jest on jednym silnikiem Rocketdyne AR2-3 (hydrazyna), a zasilanie zapewniają ogniwa słoneczne z arsenku galu. Na orbicie przemieszcza się z prędkością sięgającą 29 tysięcy kilometrów na godzinę.
Misje samolotu X-37B na przestrzeni lat:
• OTV-1: 22 kwietnia 2010 r. - 3 grudnia 2010 r., na orbicie ponad 224 dni.
• OTV-2: 5 marca 2011 r. - 16 czerwca 2012 r., na orbicie ponad 468 dni.
• OTV-3: 11 grudnia 2012 r. - 17 października 2014 r., na orbicie ponad 674 dni.
• OTV-4: 20 maja 2015 r. - 7 maja 2017 r., na orbicie prawie 718 dni.
• OTV-5: 7 września 2017 r.- 27 października 2019 r., na orbicie prawie 780 dni.
Samolot przebywa w kosmosie 774 dni, dzięki czemu już za tydzień pobije swój własny rekord, który został ustanowiony podczas poprzedniego lotu. Wynosi on 780 dób. Mowa tutaj oczywiście o rekordach w przypadku samolotów kosmicznych, bo niepodważalnym liderem jest satelita Landsat-5, który przebywał na orbicie prawie 30 lat.
Prawdziwe wojny kosmiczne?
Nie jest wielką tajemnicą, że prowadzone badania i najróżniejsze testy są głównie dla celów wojskowych. Amerykańskie siły zbrojne chcą w ten sposób przygotować swoje jednostki do ewentualnych starć kosmicznych, które wydają się być przyszłością, jednak bardzo realną. Odpowiada za to program Delta-9, który realizowany jest przez Siły Kosmiczne USA. Rodzaj tych sił został wyodrębniony pod koniec 2019 roku w celu stworzenie skutecznej obrony w przypadku zagrożenia w kosmosie, czy to na orbicie, czy w dalszych strefach. Brzmi to niczym cytowanie książek osadzonych w uniwersum Gwiezdnych Wojen, jednak zagrożenie takie nigdy nie było realne tak, jak teraz.
Samolot nie ma zaplanowanej daty powrotu na Ziemię, dlatego jego rekord może być śrubowany nawet przez kilka najbliższych tygodni.
Samolot kosmiczny /Pixabay.com

INTERIA


https://geekweek.interia.pl/nauka/news- ... Id,6126629
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wojskowy samolot kosmiczny X-37B zbliża się do rekordu czasu trwania misji. Na orbicie jest już bardzo długo.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wojskowy samolot kosmiczny X-37B zbliża się do rekordu czasu trwania misji. Na orbicie jest już bardzo długo2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Lip 2022, 08:10

Mieli zniszczyć sondę w chmurach Jowisza, ale zmienili zdanie. Dlaczego NASA, chce rozbić ją na księżycu planety?
2022-06-30. Radek Kosarzycki
Misja sondy Europa Clipper może okazać się jeszcze bardziej ekscytująca niż do tej pory sądzono. Naukowcy właśnie wymyślili nowe, dużo bardziej ekscytujące niż poprzednio zakończenie misji.
Już 10 października 2024 roku w podróż kosmiczną wystartuje misja Europa Clipper, jedna z dwóch aktualnie przygotowywanych sond kosmicznych, których głównym celem będzie zbadanie Europy, lodowego księżyca Jowisza, który pod skorupą lodową skrywa ocean ciekłej wody zawierający dwa razy więcej wody niż wszystkie oceany na Ziemi. To jedno z najciekawszych miejsc w Układzie Słonecznych dla naukowców poszukujących w naszym otoczeniu życia pozaziemskiego.
Europa Clipper - harmonogram misji
Sonda kosmiczna Europa Clipper wyniesiona w kosmos na szczycie rakiety Falcon Heavy w lutym 2025 r. przeleci koło Marsa, a w grudniu 2026 r. w pobliżu Ziemi, w obu przypadkach wykorzystując obie planety jako trampoliny grawitacyjne. Do celu swojej misji dotrze w kwietniu 2030 roku.
Według obecnych planów sonda wejdzie na eliptyczną orbitę wokół Jowisza, na której 44 razy przeleci blisko Europy (w odległości od 25 do 2700 km) za każdym razem badając i fotografując jej powierzchnię oraz zagłębiając się w jej wnętrze za pomocą radarów. Po każdym przelocie sonda będzie miała dużo czasu na przekazanie wszystkich zebranych danych na powierzchnię Ziemi. Cała misja podstawowa potrwa 3,5 roku.
Pierwotnie zakładano, że po zakończeniu misji sonda zostanie skierowana w chmury Jowisza, gdzie uległaby zniszczeniu mniej więcej tak samo jak sonda Cassini w chmurach Saturna. Podstawowym celem takiego kontrolowanego zniszczenia sondy jest ochrona powierzchni Europy, której wnętrze może być zamieszkane przez jakąś formę życia.
Teraz jednak naukowcy poinformowali, że zamiast zrzucać sondę w chmury Jowisza (gdzie w 2003 r. skończyła swój żywot sonda Galileo), być może uda się uderzyć nią w powierzchnię Ganimedesa lub Kalisto, skalistych galileuszowych księżyców Jowisza.
Dlaczego warto uderzyć w Ganimedesa?
Przede wszystkim, mniej więcej w tym samym czasie wokół Ganimedesa, największego księżyca Układu Słonecznego, większego nawet od Merkurego, może krążyć europejska sonda JUICE (Jupiter Icy Moons Explorer). Jeżeli JUICE będzie wciąż działał na orbicie, gdy Clipper uderzy w powierzchnię księżyca, możliwe, że JUICE będzie w stanie zarejestrować moment uderzenia, a następnie za pomocą swoich instrumentów zbadać odsłoniętą materię znajdującą się przed zderzeniem tuż pod powierzchnią Ganimedesa. W ten sposób naukowcy otrzymaliby niezwykle cenne informacje o składzie chemicznym materii znajdującej się pod powierzchnią Ganimedesa.
Warto jednak zaznaczyć, że cmentarz, na którym zostanie pochowana sonda Europa Clipper wciąż może się zmienić. Naukowcy zauważają, że Ganimedes także może mieć podpowierzchniowy ocean. Ryzyko zanieczyszczenia tego oceanu jest tu jednak dużo mniejsze, ze względu na niezwykle grubą warstwę lodu i skał między powierzchnią a oceanem. Z drugiej strony nie wiadomo co na Ganimedesie odkryje sonda JUICE. Być może także i on stanie się globem wartym ochrony przed starzejącymi się sondami. Wtedy najprawdopodobniej naukowcy skierują Clippera na Kallisto.
Tak czy inaczej, będzie ekscytująco. Lata trzydzieste zapowiadają się fascynujące dla miłośników zewnętrznej części Układu Słonecznego. W tej dekadzie będziemy obserwować nie tylko Europa Clippera czy JUICE. W latach trzydziestych na powierzchnię Tytana, największego księżyca Saturna doleci sonda Dragonfly. W ramach tej misji potężny dron będzie latał nad powierzchnią Tytana i badał jego powierzchnię z powietrza. W 2032 roku w kierunku Urana występuje natomiast sonda Uranus Orbiter, która po 13-letnim locie odwiedzi Urana jako pierwsza sonda od 58 lat.

Sonda Europa Clipper

Alien Ocean: NASA’s Mission to Europa
https://www.youtube.com/watch?v=GqTaDCt_F1Y

Ganimedes

Karlisto
https://spidersweb.pl/2022/06/europa-cl ... misji.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Mieli zniszczyć sondę w chmurach Jowisza, ale zmienili zdanie. Dlaczego NASA, chce rozbić ją na księżycu planety.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Mieli zniszczyć sondę w chmurach Jowisza, ale zmienili zdanie. Dlaczego NASA, chce rozbić ją na księżycu planety2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Mieli zniszczyć sondę w chmurach Jowisza, ale zmienili zdanie. Dlaczego NASA, chce rozbić ją na księżycu planety3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Mieli zniszczyć sondę w chmurach Jowisza, ale zmienili zdanie. Dlaczego NASA, chce rozbić ją na księżycu planety4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Lip 2022, 08:21

W podróż międzygwiezdną ludzkość może polecieć inną planetą. Statek kosmiczny nie będzie potrzebny
2022-06-30. Radek Kosarzycki
Naukowcy wskazują, że do wielopokoleniowych podróży międzygwiezdnych wykorzystać przelatujące w pobliżu planety swobodne.
Każdej bezchmurnej nocy wystarczy podnieść głowę, aby bez żadnego teleskopu, bez żadnej lornetki zobaczyć gwiazdy. Wydają się być na wyciągnięcie ręki, a mimo to wciąż nie rozgryźliśmy jak się do nich dostać. Właśnie pojawił się nowy pomysł. Polećmy tam inną planetą.
Na przestrzeni ostatniego stulecia ludzkość poczyniła ogromne postępy na drodze do załogowej eksploracji przestrzeni kosmicznej. W 1961 roku Jurij Gagarin jako pierwszy człowiek w historii dotarł w przestrzeń kosmiczną. Już osiem lat później Neil Armstrong postawił swojego buta na powierzchni Księżyca. Wkrótce po pół wieku przerwy człowiek znów wróci na Księżyc, ale tylko w ramach przygotowań do lotu na Marsa. W międzyczasie powstały już firmy, które wysyłają w kosmos zwykłych turystów, którzy są chętni zapłacić za kilka minut czy kilka tygodni w przestrzeni kosmicznej. Mimo to, myśli o tym, aby w końcu sięgnąć gwiazd, pozostają tylko marzeniami. Lot nawet do najbliższej gwiazdy zająłby współczesnemu statkowi kosmicznemu kilkadziesiąt tysięcy lat. Może jednak jest jakiś inny pomysł?
W kosmosie wszędzie jest za daleko
Owszem, wraz z rozwojem technologii zapewne da się z czasem skrócić czas niezbędny do pokonywania kosmicznych odległości międzygwiezdnych. Nie powinniśmy się jednak łudzić, że uda nam się go skrócić na tyle, że będziemy w stanie w ciągu jednego życia przedostać się z jednej gwiazdy do drugiej. Fizyka jest nieubłagana. Nawet światło poruszające się z prędkością światła, potrzebuje 52 miesięcy, aby pokonać odległość ze Słońca do najbliższej nam gwiazdy Proximy Centauri. Żaden jednak obiekt obdarzony masą nigdy nie będzie w stanie osiągnąć prędkości światła. Technologicznie jeszcze bardzo długo nie zbliżymy się do prędkości nawet bliskich prędkości światła. Aktualne pomysły wysłania sondy kosmicznej do Proximy Centauri (np. te proponowane przez naukowców z grupy Breakthrough Starshot) mówią o osiągnięciu prędkości rzędu kilkudziesięciu procent prędkości światła, ale jednocześnie mówią o sondach, które będą miał masę rzędu kilku gramów. Mimo to nadal realizacja takiej misji wymaga kilku dużych przełomów w nauce.
Być może zatem powinniśmy inaczej myśleć o podróżach międzygwiezdnych?
W najnowszym artykule naukowym opublikowanym w periodyku International Journal of Astrobiology prof. Irina Romanowskaja z Houston Community College zastanawia się, czy odpowiednio zaawansowana cywilizacja nie byłaby w stanie rozpocząć takiej podróży międzygwiezdnej w dość nietypowy sposób.
Czego potrzebujemy, aby wybrać się w podróż międzygwiezdną? Oczywiście międzypokoleniowego statku kosmicznego. Budowa takiego statku, na tyle dużego, aby na jego pokładzie znalazło się miejsce dla pokoleń, które już się na nim urodzą i jeszcze na nim zdążą umrzeć, wydaje się zadaniem wprost niewyobrażalnie trudnym.
Planety swobodne sposobem na dalekie podróże kosmiczne
Prof. Romanowskaja wskazuje alternatywę dla takich konstrukcji. Naukowcy poszukujący planet pozasłonecznych we wszechświecie od lat napotykają na planety przemierzające przestrzeń kosmiczną bez żadnej gwiazdy. Tak zwane planety swobodne, które zostały wyrzucone grawitacyjnie ze swoich układów planetarnych mogą teoretycznie stanowić zaskakująco dobre statki kosmiczne. Wystarczy przedostać się z planety macierzystej na planetę swobodną, zamieszkać tam, dobrać się do podpowierzchniowych oceanów i żyć dalej. Życie dalej będzie trwało, a za przemieszczanie się między gwiazdami będzie odpowiedzialna planeta swobodna, która nawet żadnych silników nie potrzebuje. Gdyby jeszcze do czasu rozpoczęcia podróży udało się opracować technologię pozyskiwania energii w procesie fuzji jądrowej, zasadniczo wszystko, co niezbędne można by było zabrać ze sobą.
Jeżeli po drodze się nie pozabijamy i jeszcze trochę nasza technologia się rozwinie, być może i ludzkość złapie jakąś przelatującą w pobliżu planetę i wybierze się w podróż międzygwiezdną. Jakby nie patrzeć, aktualnie Ziemia jest idealnym miejscem dla życia, ale za kilkaset milionów lat, kiedy Słońce zacznie się powiększać, warunki na powierzchni Ziemi staną się nieprzyjazne dla życia. Wiemy, że za 800 mln lat na powierzchni Ziemi najprawdopodobniej nie będzie już wody. Istnieją zatem dwie opcje: albo ludzkość wybierze się w podróż międzygwiezdną, albo ludzkość będzie już historią. Być może warto zacząć o tym myśleć już teraz?
Ten artykuł ukazał się po raz pierwszy na spidersweb.pl 03.06.2022 roku
The Alpha Centauri System
https://www.youtube.com/watch?v=39VKA8vPXGg

Animation of Free-Floating Planets
https://www.youtube.com/watch?v=-CH_7eB8DHc
Planeta swobodna na animacji

https://spidersweb.pl/2022/06/planety-s ... iczne.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: W podróż międzygwiezdną ludzkość może polecieć inną planetą. Statek kosmiczny nie będzie potrzebny.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Lip 2022, 08:23

Przepalą miliardy by dołączyć do wyścigu. Korea ma kosmiczny apetyt na dalsze podboje
2022-06-30. Maciej Gajewski
Największe kosmiczne potęgi na świecie? Pierwsza myśl to Stany Zjednoczone, Chiny, Rosja i Unia Europejska. O Korei Południowej nikt w tym kontekście nie myśli. To błąd, biorąc pod uwagę bieżącą politykę tego kraju. Są wielkie ambicje i niewiele mniejsze pieniądze.
Korea Południowa ma za sobą start pierwszej rakiety zaprojektowanej w tym kraju. Co więcej, misja zakończyła się pełnym sukcesem. 200-tonowa rakieta Nuri z powodzeniem wystartowała z centrum kosmicznego Naro i dostarczyła na orbitę ładunek w postaci satelitów. Ów sukces był wyraźnym bodźcem do dalszych działań. Władze Korei, rozochocone radością opinii publicznej i realną szansą na rozwinięcie kolejnej gałęzi przemysłu ogłosiły, że na takich misjach jak powyższa ów kraj nie poprzestanie. Zamierza inwestować znaczne kwoty w rozwój technologii kosmicznej. Ma z czego.
Na początek ogłoszono inwestycję w kwocie 800 mld wonów (ok. 2,78 mld zł), która trafi na Goung - wyspę znajdującą się u południowych wybrzeży kraju, gdzie znajduje się centrum kosmiczne Nero. - Otworzyliśmy Korei Południowej ścieżkę do kosmosu - jak mówił w swoim przemówieniu prezydent Yoon Suk Yeol, zapewniając przy tym, że szykują się kolejne inwestycje w agencje kosmiczną i pokrewny jej przemysł.
Koreański Goheung niczym Merrit Island. A centrum kosmiczne Naro ma w przyszłości dorównać Centrum Kosmicznemu Johna F. Kennedy’ego.
Inwestycje mają dotyczyć budowy, między innymi, centrum badawczych, poligonów testowych i w startupy, które pomogą koreańskiej agencji w rozwijaniu podzespołów do rakiet. Dwa stanowiska startowe, aktualnie znajdujące się w Naro, mają być uzupełnione o kolejne trzy. Na co liczy Korea długoterminowo nietrudno się domyślić. Ale jak te inwestycje mają się opłacać w ujęciu nieco bliższej przyszłości?
Korea ma nadzieję stworzyć własny system nawigacji, który stanowiłby alternatywę dla amerykańskiego GPS-u, czy też europejskich, czy rosyjskich rozwiązań. Koreański program kosmiczny ma też wpłynąć korzystnie na rozwój 6G, czyli sieci komórkowej szóstej generacji. Władze mają też nadzieję na zyski z planowanych misji księżycowych, w szczególności w kontekście możliwych do odnalezienia tam rzadkich surowców. Prawdopodobnie też kraj ten myśli o zastosowaniach wywiadowczych i militarnych, mając za bliskich sąsiadów Chiny, Rosję i Koreę Północną. O tym jednak już oficjalnie nie mówi.
Korea Południowa na Księżycu w 2031 r. Jako czwarty kraj w historii, po Stanach Zjednoczonych, Związku Radzieckim i Chinach.
To zamożny kraj, który od długiego czasu inwestuje w innowacje. Korea Południowa będzie miała jednak trudne zadanie w kwestii wyścigu kosmicznego i rywalizowania z innymi państwami. Jej przekleństwem jest wspomniana wyżej geografia i sytuacja polityczna. Rosja, Korea Północna, Chiny i Japonia nie chcą zezwolić na przeloty koreańskich rakiet po ich niebie. Oznacza to, że jedynym możliwym kierunkiem jest południe, by uzyskać południową orbitę polarną wokół Ziemi. To znacząco ogranicza możliwości planowania niektórych misji.
Korea, przynajmniej w oficjalnych przekazach od administracji publicznej, jest jednak pełna optymizmu i trudno się tej postawie dziwić. Pozostaje przywitać kolejnego członka kosmicznej społeczności, świętować jego zaangażowanie i oczekiwać wspaniałej przyszłości. Nie jest jednak jasne jak długo koreańska opinia publiczna będzie popierać tak znaczne inwestycje, pomimo ogólnej względnej zamożności kraju.
Pięć państwowych agencji kosmicznych o największym finansowaniu ze skarbu państwa to NASA (Stany Zjednoczone), Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna, Europejska Agencja Kosmiczna, Centre National d’Études Spatiales (Francja) i Roskosmos (Rosja). Ich roczne budżety to, odpowiednio, 22,6 mld dol., 11 mld dol. (dane z 2018 r.), 7,4 mld dol, 3,4 mld dol i 1,92 mld dol. A warto pamiętać, że Korea ma mnóstwo do nadrobienia. Nawet tak prozaiczna sprawa, jak infrastruktura transportowo-pracowniczo-socjalna dla przyszłych tysięcy specjalistów zatrudnionych w Goheung na dziś nie istnieje i dopiero wymaga wybudowania. Szczegółów na temat tego rodzaju inwestycji na dziś brak.

South Korea successfully launches Nuri space rocket

https://www.youtube.com/watch?v=Po1y9j51v-g
Centrum kosmiczne Naro
https://spidersweb.pl/2022/06/korea-kos ... tycje.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Przepalą miliardy by dołączyć do wyścigu. Korea ma kosmiczny apetyt na dalsze podboje.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Przepalą miliardy by dołączyć do wyścigu. Korea ma kosmiczny apetyt na dalsze podboje2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Lip 2022, 08:25

Misja Comet Interceptor została zaakceptowana
2022-06-30. Ania Hansdorfer
Comet Interceptor zostanie wystrzelona wraz z egzoplanetarną misją Ariel w roku 2029. Prowadzona będzie przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) z pomocą Japońskiej Agencji Kosmicznej (JAXA). Pomysł przeprowadzenia misji został przedstawiony ESA w lipcu 2018 roku, a wybrany w czerwcu 2019 r. Obie misje lecieć będą do punktu L2, znajdującego się 1.5 miliona kilometrów od Ziemi. Tam Comet Interceptor poczeka na odpowiednie ciało niebieskie i kiedy takie zostanie zauważone i wybrane, misja wznowi działania. Chociaż możliwość odkrycia komety około roku przed ich najbliższym przelotem od Słońca to za mało, aby zaplanować i przeprowadzić misję, jest to wystarczająca ilość czasu dla Comet Interceptor aby dotrzeć z L2 do badanego obiektu.
Comet Interceptor jest przykładem misji klasy F, czyli takiej, która zajmuje tylko około 8 lat od wybrania do startu, a urządzenie waży mniej niż tonę. Składać będzie się z głównego statku kosmicznego oraz dwóch sond okrążających kometę, aby zaobserwować ją z różnych perspektyw. Każda z nich wyposażona będzie w inne instrumenty, które pomogą lepiej odkryć dynamiczną naturę komet. W ten sposób naukowcy będą w stanie stworzyć dokładny profil 3D, który obejmie charakterystykę powierzchni, kształt oraz strukturę tego fascynującego ciała niebieskiego.
Celem misji będzie przeanalizowanie komety, która spędziła niewiele czasu w wewnętrznej części Układu Słonecznego lub nawet odwiedza go po raz pierwszy, możliwie pochodzącej z rozległego Obłoku Oorta, znajdującego się około tysiąckrotnie dalej niż Pas Kuipera. Kolejnym potencjalnym obiektem badań misji może być egzokometa, czyli pochodząca spoza Układu Słonecznego. Analiza takiego ciała może dać astronomom odpowiedź na pytanie jak formują się i ewoluują komety w innych systemach.
Misja ta wpływa także na próby ochrony naszej planety. Wiemy o prawie 120 kometach oraz 29 000 asteroidach, które przelatują blisko Ziemi podczas krążenia wokół Słońca. Dzięki badaniu tych obiektów nie tylko poznamy bliżej Układ Słoneczny, ale także będziemy lepiej przygotowani na potencjalną obronę, gdyby jedno z tych ciał znalazło się na kursie kolizyjnym z naszą planetą.
Źródła:
• Comet Interceptor approved for construction, ESA
30 czerwca 2022
Lokalizacja punktu L2 oraz jego odległość od Ziemi i Słońca. Źródło: ESA
https://astronet.pl/uklad-sloneczny/mis ... ceptowana/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Misja Comet Interceptor została zaakceptowana.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Misja Comet Interceptor została zaakceptowana2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Lip 2022, 08:27

Supermasywna czarna dziura w naszej Galaktyce
2022-06-30.
Wiele galaktyk posiada w swoich jądrach supermasywne czarne dziury, które są tysiąc raz większe od naszej, np. jądro M87, którego obraz został wykonany przez Teleskop Horyzontu Zdarzeń (EHT) w 2020 roku. Ale Sgr A* jest stosunkowo blisko nas, zaledwie około 25 000 lat świetlnych, a jej bliskość oferuje astronomom unikalną możliwość zbadania supermasywnej czarnej dziury.
Supermasywna czarna dziura w jądrze naszej Galaktyki, Sagittarius A*, ma skromne rozmiary – zaledwie 4,15 miliona mas Słońca. Naukowcy pracujący przy programie EHT opublikowali niedawno submilimetrowy obraz, na którym widać ją oświetloną przez jej świecące otoczenie.

Gaz i pył powoli akreują na otaczające czarną dziurę gorące, podobne do dysku środowisko i promieniują w całym spektrum elektromagnetycznym. Epizodyczna akrecja i zmienne wybuchy promieniowania dostarczają wskazówek co do natury akrecji, rozmiarów i lokalizacji każdego zdarzenia w złożonym środowisku czarnej dziury (w torusie lub jego pobliżu? w jakiejś części wiatru?), a także jak te epizody mogą być powiązane ze sobą i z własnościami czarnej dziury, na przykład z jej spinem. Każda długość fali niesie ze sobą własne informacje, a jednym z kluczowych narzędzi diagnostycznych jest różnica czasu pomiędzy rozbłyskami na różnych długościach fali, która pozwala prześledzić, gdzie w wybuchu zachodzą różne mechanizmy produkcji. Sgr A* jest na tyle blisko, że jest monitorowana na falach radiowych od czasu jej odkrycia w latach 50-tych; średnio Sgr A* akreuje materię w bardzo niskim tempie, kilka setnych części masy Ziemi na rok, ale wystarczająco, aby wytworzyć zmienność, jak również bardziej dramatyczne rozbłyski.

Astronomowie CfA wraz ze współpracownikami zakończyli analizę czasową skoordynowanych, równoczesnych obserwacji Sgr A* w bliskiej podczerwieni, promieniach X i na falach submilimetrowych przy użyciu kamery IRAC znajdującej się na Kosmicznym Teleskopie Spitzera, teleskopu rentgenowskiego Chandra, misji NuSTAR, ALMA oraz instrumentu GRAVITY na interferometrze VLTI; kampania wymagała złożonego planowania misji i redukcji wielu rodzajów zbiorów danych. Rozbłyski miały miejsce w dniach 17-26 lipca 2019 roku. Zespół zauważa, że aktywność z 2019 roku wydaje się odzwierciedlać niezwykle wysoki wskaźnik akrecji. Podczas gdy niektóre zdarzenia obserwowano jako występujące jednocześnie, rozbłysk submilimetrowy (ALMA) pojawił się około 20 minut po rozbłyskach w podczerwieni i promieniowaniu rentgenowskim (Chandra).

Naukowcy rozważają trzy scenariusze: emisja podczerwieni i rentgenowska w tych rozbłyskach powstała z naładowanych cząstek poruszających się spiralnie w potężnych polach magnetycznych; podczerwień i fale submilimetrowe pochodziły z tego pierwszego procesu, ale emisja rentgenowska powstała, gdy fotony podczerwieni zderzyły się z naładowanymi cząsteczkami poruszającymi się z prędkością bliską prędkości światła; i wreszcie, że tylko promieniowanie submilimetrowe pochodziło z pierwszego procesu, a wszystkie inne pasma zostały wytworzone przez drugi. Niestety obserwacje naziemne nie mogą być ciągłe, w związku z czym nie udało się zaobserwować szczytu emisji rozbłysku submilimetrowego, co utrudniło ustalenie jakiegokolwiek opóźnienia czasowego między nim a promieniowaniem rentgenowskim, które mogłoby sygnalizować jego powstanie w innym miejscu lub z innego procesu. Zespół, łącząc swoje wyniki z wcześniejszymi badaniami zmienności, znalazł jeden spójny obraz, w którym podczerwień i promieniowanie X pochodzą z drugiego procesu, po którym następuje submilimetrowa emisja z pierwszego w rozszerzającej się, chłodzącej namagnesowanej plazmie.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
CfA

Urania
Wizualizacja symulowanej aktywności rozbłyskowej i obłoków materii wokół supermasywnej czarnej dziury w centrum Galaktyki, Sgr A*. Źródło: ESO, Gfycat.

https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... aszej.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Supermasywna czarna dziura w naszej Galaktyce.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Lip 2022, 08:28

Polski teleskop astrofizyczny wyśledzi niebezpieczne obiekty
2022-06-30.
Trzeci element Globalnego Teleskopu Astrofizycznego został uruchomiony. Niezwykły projekt polskich naukowców śledzi planetoidy i sztuczne satelity z najwyższą dokładnością.
Globalny Teleskop Astrofizyczny (GTA) to system trzech specjalistycznych obserwatoriów astronomicznych. Dwa z nich znajdują się w Europie a jeden w Ameryce Północnej. GTA był rozbudowywany przez ostatnie 20 lat. Nadzór nad projektem pełnią eksperci z Instytutu Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza (UAM).
Z czego składa się Globalny Teleskop Astrofizyczny?
Pierwszy teleskop systemu GTA - Poznański Teleskop Spektroskopowy 1 (PST1) – został zbudowany w 2007 roku w Borówcu pod Poznaniem. Jest to zdalnie sterowany, podwójny instrument fotometryczno-spektroskopowy. Teleskop wyposażony jest w optyczny spektrograf astronomiczny o najwyższej rozdzielczości i stabilności w kraju. PST1 wykorzystywany jest głównie do obserwacji planetoid.
Drugi teleskop systemu GTA - Teleskop Romana Baranowskiego (RBT/PST2) – został zbudowany w 2011 roku. Dwa lata później teleskop przeniesiono do Obserwatorium Winer w Arizonie (USA). Jest to najbardziej zrobotyzowany teleskop UAM. Od 2019 roku Teleskop Romana Baranowskiego wchodzi w skład europejskiego systemu śledzenia sztucznych satelitów utworzonego przez powołane w 2014 roku Konsorcjum Unii Europejskiej do Wykrywania i Śledzenia Sztucznych Satelitów Ziemi (EU SST). W ramach przeprowadzanych co kwartał testów, Teleskop Romana Baranowskiego uzyskuje najwyższą dokładność pomiarów pozycji sztucznych satelitów Ziemi spośród wszystkich instrumentów optycznych całego konsorcjum.
Budowa trzeciego elementu systemu GTA - zespołu teleskopów PST3 – rozpoczęła się w 2019 roku. We wtorek 28 czerwca 2022 roku został on uruchomiony podczas zdalnego łączenia Obserwatorium Astronomicznego UAM z Ośrodkiem Edukacji Przyrodniczej w Chalinie koło Sierakowa. PST3 składa się z pięciu teleskopów i może być wykorzystywany do różnego typu obserwacji astronomicznych. Najnowsze obserwatorium będzie wykorzystywane do testów astronomicznych kamer cyfrowych oraz oprogramowania.
Zespół teleskopów PST3 zgłoszono do europejskiego Konsorcjum EU SST. Wspólnie z pozostałymi instrumentami systemu GTA, wykorzystywany będzie do realizacji najnowszych projektów Europejskiej Agencji Kosmicznej realizowanych przez Instytut Obserwatorium Astronomiczne UAM.
Projekt GTA powstawał ze wsparciem Ministerstwa Edukacji i Nauki oraz projektów Narodowego Centrum Nauki.
źródło: PAP
Polski teleskop astrofizyczny wyśledzi niebezpieczne obiekty. Fot. Shutterstock
https://nauka.tvp.pl/61033329/polski-te ... ne-obiekty
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Polski teleskop astrofizyczny wyśledzi niebezpieczne obiekty.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Lip 2022, 08:30

Sektor kosmiczny 1 – 17 lipca 2022
2022-07-01. Redakcja
Zapraszamy do relacji z sektora kosmicznego z dni 1 – 17 lipca 2022.
https://kosmonauta.net/2022/07/sektor-k ... ipca-2022/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sektor kosmiczny 1 – 17 lipca 2022.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Lip 2022, 08:42

New SPace Leaders
5 lipca 2022, godz. 17:00
PCI ProtoLab | ul. Lenartowicza 6, Rzeszów
"Fazy projektu kosmicznego według standardów ECSS dla misji satelitarnych"
Bezpłatne spotkanie inspiracyjne programu

Zaproszenie na spotkanie New Space Leaders | 5 lipca 2022

https://www.youtube.com/watch?v=nzmppSaRWsY
odkrywaj z nami tajemnice kosmosu podczas
PCI ProtoLab | ul. Lenartowicza 6, Rzeszów

Już w najbliższy wtorek zapraszamy na pierwsze stacjonarne spotkanie NSPL: "Fazy projektu kosmicznego według standardów ECSS dla misji satelitarnych".

Gośćmi specjalnymi będą Rafał Magryś – Wiceprezes Zarządu EXATEL oraz Przewodniczący Rady Klastra Technologii Kosmicznych i Marek Krawczyk – Menadżer Programu Kosmicznego EXATEL.


https://event.pcinn.org/nspl?utm_campai ... etresponse
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Kosmiczne Ścieżki Kariery 2022.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Kosmiczne Ścieżki Kariery 2022.2.jpg
Ostatnio edytowany przez Paweł Baran, 03 Lip 2022, 08:58, edytowano w sumie 1 raz
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Lip 2022, 08:57

Nowe spojrzenie na ewolucję podwójnej czarnej dziury
2022-07-01.
Wykrycie fal grawitacyjnych otwarło nową drogę do badania podwójnych czarnych dziur w kosmicznym czasie. Czego możemy się dowiedzieć o ewolucji podwójnych czarnych dziur z układów, które wykryliśmy za pomocą fal grawitacyjnych?

Badanie zdarzeń fal grawitacyjnych
Wraz ze wzrostem wykrywanych przez nas łączących się układów podwójnych czarnych dziur, możemy zacząć odpowiadać na fundamentalne pytania dotyczące tego, jak te fascynujące układy powstają i ewoluują. A ponieważ czarne dziury są punktem końcowym ewolucji gwiazd, badanie, w jaki sposób populacja czarnych dziur mogła zmienić się w czasie, może również dostarczyć wglądu w ewolucję gwiazd.

W nowej publikacji zespół kierowany przez Sylvię Biscoveanu (Massachusetts Institute of Technology) wykorzystał bogactwo danych dotyczących czarnych dziur do poszukiwania trendów spinów czarnych dziur w układach podwójnych. Korzystając ze zbioru 69 zdarzeń podwójnych czarnych dziur z trzeciego katalogu Gravitational-Wave Transient Catalog LIGO, zespół dążył do ustalenia, czy spiny czarnych dziur są skorelowane z ich masami, czy z przesunięciem ku czerwieni, w którym znajduje się układ podwójny.

Obliczenia z wyselekcjonowanego katalogu
Biscoveanu i współpracownicy odkryli, że średni spin podwójnych czarnych dziur różnił się nieznacznie wraz z przesunięciem ku czerwieni (wskaźnik kosmicznego czasu) lub masą, ale rozkład spinów rozszerzał się przy wyższych przesunięciach ku czerwieni. Innymi słowy, czarne dziury w układach podwójnych miały ten sam średni spin 10 miliardów lat temu, co dzisiaj, ale w przeszłości było więcej czarnych dziur wirujących szybciej – zarówno z wyższym dodatnim, jak i ujemnym spinem – niż obecnie.

Zespół przeanalizował syntetyczne dane dotyczące czarnej dziury i zastosował nowe modele do istniejących danych, aby wykluczyć możliwość, że poszerzenie
1. jest spowodowane wzrostem niepewności w pomiarach spinu układów podwójnych o wysokim przesunięciu ku czerwieni,
2. odzwierciedleniem leżącej u podstaw korelacji między innymi czynnikami, takimi jak masa czarnej dziury i przesunięcie ku czerwieni, lub
3. konsekwencją zastosowania niewłaściwego modelu do danych
Analizy te sugerowały, że trend jest prawdziwy. W rzeczywistości rozkład, który rozszerza się wraz ze wzrostem przesunięcia ku czerwieni, powinien być łatwiejszy do wykluczenia niż inne trendy, ponieważ szybko wirujące czarne dziury są ogólnie łatwiejsze do wykrycia niż te, które wirują powoli, więc niewykrycie ich przy wysokim przesunięciu ku czerwieni wykluczałoby rozszerzający się rozkład.

Szersze spojrzenie na wirowanie czarnej dziury
Poszerzenie rozkładu spinu z przesunięciem ku czerwieni może mieć wiele przyczyn fizycznych. Może to wskazywać, że istnieje kilka ścieżek formacji dla układów podwójnych czarnych dziur, a każda ścieżka ma inny rozkład spinu. Inną możliwością jest to, że układy podwójne czarnych dziur mogą powstawać tylko jedną ścieżką, ale następnie ewoluują w taki sposób, że spiny zmieniają się w czasie.

Jednak chociaż obie hipotezy mogą prowadzić do powstania czarnych dziur o wysokim dodatnim spinie przy dużym przesunięciu ku czerwieni, nie mogą jeszcze wyjaśnić wzrostu liczby czarnych dziur o wysokim ujemnym spinie, które są niezbędne do stworzenia obserwowanego przez nas szerokiego rozkładu spinu. Jedną z możliwości jest to, że te układy o ujemnym spinie – w którym spin pojedynczej czarnej dziury jest odbiegający od momentu pędu układu podwójnego – mogłyby powstać, gdyby czarne dziury we wczesnym Wszechświecie uzyskały większe niż dzisiaj „kopnięcie” grawitacyjne, gdy się rodzą. Wciąż jest wiele do zbadania, a wraz z powiększaniem się naszego katalogu układów podwójnych czarnych dziur, nasze odpowiedzi prawdopodobnie będą dalej ewoluować!

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
AAS

Urania
Wizja artystyczna przedstawiająca dwie czarne dziury zbliżające się do połączenia. Źródło: LIGO/Caltech/MIT/Sonoma State (Aurore Simonnet).
https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... jnej.htmle
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Nowe spojrzenie na ewolucję podwójnej czarnej dziury.jpg
Ostatnio edytowany przez Paweł Baran, 03 Lip 2022, 09:09, edytowano w sumie 1 raz
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Lip 2022, 09:05

ISS uniezależnia się od rosyjskich statków Progress
2022-07-01.
Statek transportowy Cygnus wykonał pierwsze w historii podniesienie ISS na orbicie okołoziemskiej. Do tej pory manewr ten realizowany był tylko przez rosyjskie statki Progress.
25 czerwca 2022 roku statek Cygnus firmy Northrup Grumman przeprowadził manewr orbitalnego podniesienie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Od czasu wycofania wahadłowców kosmicznych w 2011 roku, rosyjskie statki Progress były odpowiedzialne za napęd, kontrolę położenia i manewry stacji.
Statek Cygnus uruchomił silnik na około 5 minut i podniósł stację ISS o około pół kilometra. Manewry podniesienia orbitalnego są konieczne, aby utrzymać właściwą wysokość i prędkość ISS. W przeciwnym wypadku, ISS z czasem obniżałaby orbitę, a w konsekwencji wyhamowała i spłonęła w ziemskiej atmosferze.
Pierwsza próba podniesienia ISS została przeprowadzona 20 czerwca 2022 roku. Po pięciu sekundach manewr został przerwany. Procedura została zatrzymana automatycznie. Ekspertyza techniczna wykazała, że parametry pracy silników statku Cygnus były w normie i przerwanie podniesienia z 20 czerwca nie było konieczne.
Wycofanie Rosji z programu ISS
Zawieszenie współpracy z Rosją miało uniemożliwić przeprowadzenie operacji podnoszenia ISS. Szef agencji kosmicznej Roscosmos Dmitrij Rogozin stwierdził, że zerwanie współpracy z Rosją doprowadzi do upadku ISS na Stany Zjednoczone lub Europę.
Przyszłość stacji ISS nie jest zagrożona. Funkcję rosyjskich statków Progress przejęły amerykańskie statki Cygnus firmy Northrup Grumman. Pomoc zaoferował również Elon Musk. Firma SpaceX transportuje astronautów i zaopatrzenie na Międzynarodową Stację Kosmiczną, a w przyszłości statki Dragon mogą również przeprowadzać korekty kursu i manewry podnoszenia ISS.
źródło: NASA
Statek Cygnus dokujący do ISS. Fot. JSC
https://nauka.tvp.pl/61063904/iss-uniez ... w-progress
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: ISS uniezależnia się od rosyjskich statków Progress.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Lip 2022, 09:11

Akademia Kaliska otwiera kierunek Lotnictwo i Kosmonautyka
2022-07-01.
Akademia Kaliska otrzymała zgodę Ministerstwa Edukacji i Nauki na utworzenie studiów pierwszego stopnia o profilu praktycznym na kierunku Lotnictwo i Kosmonautyka. Prace nad utworzeniem nowego kierunku poparła Polska Agencja Kosmiczna. I dodatkowo zobowiązała się do poprowadzenia przedmiotu wprowadzającego do zagadnień inżynierii kosmicznej i satelitarnej.
W dniu 27 czerwca br. na profilu Facebookowym Akademii Kaliskiej pojawiła się informacja o wyrażeniu zgody przez Ministra Edukacji i Nauki na utworzenie studiów pierwszego stopnia o profilu praktycznym na kierunku Lotnictwo i Kosmonautyka. Pomysł uruchomienia w Akademii Kaliskiej studiów o profilu lotniczo-kosmicznym bezpośrednio wynika z potrzeb lokalnych przedsiębiorców zrzeszonymi w Stowarzyszeniu Przedsiębiorców Przemysłu Lotniczego „Wielkopolski Klaster Lotniczy”, którzy w większości produkują elementy dla przemysłu lotniczego, m.in. silniki lotnicze.
Nowoczesne technologie stosowane w lotnictwie są szeroko wykorzystywane również w innych gałęziach przemysłu maszynowego, jak np. przemysł motoryzacyjny. Dlatego absolwenci nowego kierunku z łatwością znajdą pracę w przemyśle i będą dla pracodawców bardzo cennymi specjalistami – mówi dr inż. Antoni Niepokólczycki, dyrektor Instytutu Centrum Doskonałości Badań Kół Zębatych Akademii Kaliskiej. Kształceniem na nowym kierunku i jego programem interesują się oraz zgłosiły swoją gotowość do współpracy podczas jego realizacji, takie firmy jak: Pratt&Whitney Kalisz, WSK PZL Kalisz S.A., Meyer Tool Poland Sp. z o.o. w Kaliszu, Teknequip Kalisz Sp. z o.o. Ale to nie wszystko – powstaniem tego kierunku zainteresowany jest Aeroklub Ostrów Wielkopolski, który będzie mieć swój udział w procesie kształcenia w ramach nowego kierunku przyszłych pilotów oraz inżynierów mechaników naziemnej obsługi technicznej samolotów - dodaje Niepokólczycki.
Dodatkowo, działania zmierzające do uruchomienia kierunku lotnictwo i kosmonautyka poparła także Polska Agencja Kosmiczna.
Agencja wskazuje na dynamicznie rosnące potrzeby kształcenia na poziomie wyższym specjalistów w zakresie użytkowania przestrzeni kosmicznej, w szczególności inżynierii kosmicznej i satelitarnej. Agencja zaproponowała i zobowiązała się do poprowadzenia przedmiotu wprowadzającego do zagadnień inżynierii kosmicznej i satelitarnej. Dodatkowo zadeklarowała współpracę w organizacji praktyk i stażów studenckich w krajowych i zagranicznych ośrodkach przemysłu kosmicznego oraz w samej Agencji. Polska Agencja Kosmiczna spodziewa się, że wraz z rozwojem tego kierunku pojawi się możliwość podejmowania wspólnych inicjatyw o charakterze naukowo-badawczym. Będzie to nowość w skali regionu, ale w dłuższej perspektywie czasu bardzo potrzebna biorąc pod uwagę nieuchronność angażowania się światowych producentów lotniczych w technologie kosmiczne – podkreśla dr inż. Antoni Niepokólczycki.
Akademia Kaliska im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego (AK) to najmłodsza akademia w Polsce, z najstarszego polskiego miasta czyli Kalisza. Powstała 1 września 2020 r. z przekształcenia Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego w Kaliszu, założonej 15 lipca 1999 r. W roku 2020 AK była jedyną państwową wyższą szkołą zawodową w Polsce, która miała prawo nadawania stopnia naukowego doktora w dwóch dyscyplinach.
W dniu 4 lutego br. Rada Miasta Kalisza jednogłośnie poparła utworzenie Uniwersytetu Kaliskiego im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego. To inicjatywa rektora Akademii Kaliskiej, prof. dra hab. Andrzeja Wojtyły.
Źródło: Akademia Kaliska, POLSA, Kalisz Nasze Miasto
Oprac. Paweł Z. Grochowalski
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ak ... smonautyka
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Akademia Kaliska otwiera kierunek Lotnictwo i Kosmonautyka.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Lip 2022, 09:13

II Studencka Konferencja Kosmiczna
2022-07-01.
W dniach 20-21 października br. we Wrocławiu odbędzie się, organizowana przez Polską Agencję Kosmiczną oraz Wydział Mechaniczno-Energetyczny Politechniki Wrocławskiej, druga edycja Studenckiej Konferencji Kosmicznej – SKK Wrocław 2022.
Konferencja, w formule hybrydowej: stacjonarnie we Wrocławiu i on-line, poświęcona będzie prezentacji studenckich badań i projektów w zakresie wykorzystania technologii kosmicznych i satelitarnych. Do wzięcia udziału w wydarzeniu organizatorzy zapraszają zarówno studentów, jak i nauczycieli akademickich oraz przedstawicieli firm sektora kosmicznego.

Celem konferencji jest wymiana informacji o realizowanych projektach, promocja działań edukacyjnych związanych z sektorem kosmicznym, a także dyskusja na temat potrzebnych w sektorze kompetencji. Uczestnicy konferencji będą rozmawiać w ramach 4 sekcji tematycznych:
• studenckie projekty kosmiczne,
• mechatronika kosmiczna,
• przyszłościowe koncepcje w eksploracji kosmosu,
• badania przestrzeni kosmicznej.

Sekcje te obejmują zagadnienia takie jak: konstrukcja i eksploatacja minisatelitów, systemy GNSS i komunikacji satelitarnej, napędy kosmiczne, aplikacje systemów satelitarnych do monitoringu środowiska, badania astronomiczne, medycyna kosmiczna, prawo kosmiczne, czy edukacja kosmiczna na poziomie uczelni wyższych. Propozycje referatów można przesyłać za pośrednictwem formularza na stronie internetowej Agencji do 10 września br.

SKK 2022 wpisuje się w tegoroczne obchody 10-lecia przystąpienia Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej. Pozwala na dzielenie się wiedzą, przedstawienie realizowanych projektów, wspólne rozwiązywanie problemów i dyskusję na temat słuszności postawionych przez siebie tez w prowadzonych badaniach. Konferencja ma stać się platformą prezentacji pasji naukowych, kosmicznych projektów realizowanych w ramach konkursów i codziennej działalności kół studenckich, jak również okazją do wymiany doświadczeń i nawiązywania nowych naukowych kontaktów pomiędzy młodymi naukowcami.

SKK jest organizowana cyklicznie, co dwa lata. Jej pierwsza edycja miała miejsce w 2020 roku w gościnnych murach Politechniki Gdańskiej. Ze względu na obostrzenia pandemiczne, w całości została zorganizowana w formule on-line.
Czytaj więcej:
• Więcej informacji o wydarzeniu


Źródło i ilustracje: Polska Agencja Kosmiczna
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ii ... -kosmiczna
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: II Studencka Konferencja Kosmiczna.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: II Studencka Konferencja Kosmiczna2.jpg
II Studencka Konferencja Kosmiczna2.jpg (3.68 KiB) Obejrzany 2062 razy
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Lip 2022, 09:15

Super Diament Wrocławia dla Justyny Pelc za osiągnięcia naukowe w sektorze kosmicznym
2022-07-01.
Justyna Pelc czyli „dziewczyna nie z tej Ziemi” odebrała 1 lipca 2022 r. nagrodę Super Diament Wrocławia z rąk prezydenta miasta Jacka Sutryka za osiągnięcia naukowe w sektorze kosmicznym. Wyróżnienie przyznawane jest wybitnym osobom ze świata przemysłu, ochrony zdrowia, nauki, sztuki i kultury.
Super Diament Wrocławia to nagroda Wrocławskiej Księgi Pamięci. Ma na celu upamiętnianie osób zasłużonych dla miasta Wrocławia na różnych polach działalności: w przemyśle, ochronie zdrowia, nauce, sztuce i kulturze. Aktualnie jest to 47 edycja tej nagrody.
Ostatnie kilka lat to nieustanne pasmo sukcesów Justyny Pelc – „dziewczyny nie z tej Ziemi". Laureatka nagrody Super Diament Wrocławia jest rodowitą wrocławianką, absolwentką dwóch kierunków na studiach inżynierskich (automatyki i robotyki oraz zarządzania i inżynierii produkcji) Politechniki Wrocławskiej oraz absolwentką studiów magisterskich na Politechnice Wrocławskiej z zarządzania, ze specjalnością: zachowania i decyzje menedżerskie.
W czasie studiów była wiceprezeską koła naukowego Off-Road, które zajmuje się budową łazików marsjańskich (kierowała projektem lądownika marsjańskiego, który zajął drugie miejsce w konkursie Red Eagle w USA) i liderką grupy Innspace, która może pochwalić się m.in. nagrodą ESA Grand Prix w konkursie Student Aerospace Challenge we Francji.
Aktualnie dalej lideruje grupie Innspace, jest członkinią Advisory Board w Mars Society South Asia oraz Zarządu Polskiego Towarzystwa Astrobiologicznego i byłą już członkinią Rady Studentów przy Prezesie Polskiej Agencji Kosmicznej od czasu ukończenia studiów. Do tego jest polską ambasadorką Space Generation Advisory Council oraz uczestniczyła w najdłuższej w Polsce, sześciotygodniowej analogowej misji kosmicznej, badającej wpływ diety i światła na ludzki organizm.
Ma ogromne doświadczenie w popularyzacji wiedzy o kosmosie, z wielką pasją opowiada o planach jego eksploracji i o technologiach kosmicznych. Organizowała m.in. dwie edycje Space Day, a także przemawiała i prowadziła warsztaty w ramach TedX Politechnika Wrocławska, Noc Innowacji, SpaceHub, Dolnośląskie Dni Innowacji, HerStory czy Zestaw Kryzysowy: kierunek Mars. Ponadto jest współautorką 10 publikacji naukowych o tematyce kosmicznej, głównie związanych z eksploracją Marsa.
W ostatnim dwóch latach Justyna Pelc otrzymywała liczne wyróżnienia i nagrody, m.in.
• 1 grudnia 2020 r., w konkursie organizowanym przez Wrocławską Radę Kobiet, została ogłoszona „Wrocławianką Roku” w kategorii specjalnej „Teraz młodość – siła młodości”;
• 15 października 2020 r. weszła w skład zarządu Polskiego Towarzystwa Astrobiologicznego;
• 25 maja 2021 r. otrzymała nagrodę „Konstelacje ARP” w Kategorii „Nadzieja sektora kosmicznego”;
• 18 sierpnia 2021 nagrodzona została Studenckim Noblem w kategorii „Nauki techniczne”;
• 18 maja 2022 r. Justyna Pelc wraz ze Stowarzyszeniem Innspace otrzymała wyróżnienie za „polski kosmos” w konkursie ELLE x Longines na nowych pionierów i ich innowacyjne pomysły;
• A 30 maja 2022 r. ukazał się ranking „TOP 100 Women in Aerospace and Aviation Professionals to Follow on LinkedIn 2022”, w którym Justyna Pelc znalazła się na 50 miejscu jako druga z czterech Polek.

Źródło: Justyna Pelc, Politechnika Wrocławska, Miasto Wrocław, Innspace
Oprac. Paweł Z. Grochowalski
Foto: Justyna Pelc z zespołem Innspace
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/su ... -kosmiczna
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Super Diament Wrocławia dla Justyny Pelc za osiągnięcia naukowe w sektorze kosmicznym.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Super Diament Wrocławia dla Justyny Pelc za osiągnięcia naukowe w sektorze kosmicznym2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Super Diament Wrocławia dla Justyny Pelc za osiągnięcia naukowe w sektorze kosmicznym3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Super Diament Wrocławia dla Justyny Pelc za osiągnięcia naukowe w sektorze kosmicznym4.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Super Diament Wrocławia dla Justyny Pelc za osiągnięcia naukowe w sektorze kosmicznym5.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Lip 2022, 10:26

Szansa dla koralowców? Satelity pomogły naukowcowm
2022-07-02.ŁZ.ADOM.
Wielu gatunkom koralowców nie grozi bezpośrednie wyginięcie – sugeruje badanie oparte na danych satelitarnych. Nowy spis tych cennych tworów dotyczy pasa o długości 10 tys. km Oceanu Spokojnego między Indonezją a Polinezją Francuską. Pomoże on ekologom w podjęciu precyzyjnych decyzji dotyczących ochrony raf koralowych – informuje TVP Nauka.
Andreas Dietzel, biolog z Uniwersytetu Jamesa Cooka w Australii i jego współpracownicy wykorzystali zdjęcia satelitarne oraz mapy siedlisk koralowców, aby określić zasięg występowania raf koralowych. Większość szacunków dotyczących liczby koralowców opiera się na populacjach jednego gatunku lub danych z niewielkich obszarów. W nowym badaniu naukowcy z Australii postanowili przyjrzeć się populacjom koralowców całościowo – wskazuje TVP Nauka
Na podstawie danych 318 wykrytych gatunków koralowców badacze określili, że około 200 z nich ma ponad 100 milionów kolonii. W przypadku około 60 gatunków, liczba ta przekroczyła miliard, a 8 gatunków posiadało kolonie liczniejsze od ludności świata. Przy czym każda kolonia musiała mieć więcej niż 2 cm. Nawet populacje najrzadszych gatunków koralowców przekraczały liczbę jednego miliona. W sumie te wartości wskazują na około 500 miliardów koralowców. To oznacza, że są tak liczne jak wszystkie żyjące ptaki lub drzewa w Amazonii.
Blaknięcie raf koralowych
W ciągu ostatnich dziesięcioleci koralowce doznały licznych szkód wskutek podwyższonej temperatury wody. To z kolei stanowi czynnik stresogenny i prowadzi do blaknięcia raf koralowych. Na skutek tego procesu relacja między koralowcem a odżywiającym go glonem zostaje zaburzona. Kolonie koralowców są również zagrożone przez zakwaszenie oceanów, przełowienia i wycieki ropy.

W wyniku działalności człowieka, zasięg raf koralowych na Karaibach jest o połowę mniejszy niż w latach 70. XIX wieku. Eksperci ostrzegają, że większość raf koralowych może zniknąć do 2100 roku. Już teraz ponad 2 tysiące z 6 tysięcy znanych gatunków znajduje się na czerwonej liście gatunków zagrożonych publikowanej przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody (IUCN).
Wyniki badań rzuciły nowe światło na istniejące już strategie ochrony raf koralowych. IUCN wskazała 80 z 318 gatunków jako zagrożone wyginięciem. Jednak populacja 12 z wymienionych gatunków przekraczała miliard. Naukowcy sugerują, że przy takiej liczbie, wymienione gatunki nie powinny wymrzeć w ciągu najbliższych lat. „Obecna klasyfikacja z czerwonej listy wymaga pilnej rewizji” – twierdzą Dietzel i współpracownicy.

David Obura, przewodniczący IUCN Coral Specialist Group, zapewnia, że przeklasyfikowanie koralowców już trwa. Jednak inni działacze IUCN koordynujący zapisy czerwonej listy, podkreślają, że status zagrożenia wyginięciem nie jest zależny tylko od liczebności populacji. Znanych jest wiele przypadków, gdzie nawet najliczniejsze gatunki zwierząt (na przykład gołąb wędrowny) całkowicie wymarły.
Dane przedstawione przez Dietzela i współpracowników nie oznaczają jednak, że koralowcom z Oceanu Spokojnego nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Mimo rozmiaru raf koralowych, populacja koralowców stale się kurczy. Naukowcy obawiają się, że badanie może przełożyć się na zmniejszenie wysiłków na rzecz ochrony raf koralowych. Co więcej, analiza Dietzela opiera się na danych sprzed 2006 roku, więc populacja koralowców w momencie rozpoczęcia badań mogła być już mniej liczna.
źródło: TVP Nauka
Rafy koralowe są niezwykle cennymi ekosystemami (fot. NASA)
https://www.tvp.info/61075501/nauka-kor ... y-koralowe
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Szansa dla koralowców Satelity pomogły naukowcowm.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 03 Lip 2022, 10:28

Na obrzeżach Andromedy odkryto relikt najwcześniejszych galaktyk
2022-07-02.
Astronom amator badający archiwalne dane odkrył na zewnętrznych obrzeżach Galaktyki Andromedy niezwykłą, bardzo słabą galaktykę karłowatą. Badania przeprowadzone przez profesjonalnych astronomów ujawniły, że ta galaktyka karłowata zawiera bardzo mało cięższych pierwiastków i prawdopodobnie jest skamieliną pierwszych galaktyk.
Niezwykła skrajnie słaba galaktyka karłowata została odkryta na skraju Galaktyki Andromedy przy pomocy kilku urządzeń należącego do NSF NOIRLab. Galaktyka, nazwana Pegaz V, została po raz pierwszy wykryta w ramach systematycznego poszukiwania galaktyk karłowatych w Andromedzie koordynowanego przez Davida Martineza-Delgado z Instituto de Astrofísica de Andalucía w Hiszpanii, gdy astronom amator Giuseppe Donatiello znalazł interesujące „smugi” w danych na obrazie z przeglądu DESI Legacy Imaging Surveys. Zdjęcie zostało wykonane za pomocą Dark Energy Camera na 4-metrowym teleskopie Víctora M. Blanco w Cerro Tololo Inter-American Observatory (CTIO).

Dalsze, głębsze obserwacje przeprowadzone przez astronomów używających większego, 8,1-metrowego teleskopu Gemini North z instrumentem GMOS, ujawniły słabe gwiazdy w Pegazie V, potwierdzając, że jest to skrajnie słaba galaktyka karłowata na obrzeżach Galaktyki Andromedy.

Obserwacje z Gemini pokazały, że galaktyka wydaje się być wyjątkowo uboga w ciężkie pierwiastki w porównaniu z podobnymi galaktykami karłowatymi, co oznacza, że jest skamieliną pierwszych galaktyk we Wszechświecie.

Znaleźliśmy niezwykle słabą galaktykę, której gwiazdy uformowały się bardzo wcześnie w historii Wszechświata – komentuje Michelle Collins, astronom z University of Surrey w Wielkiej Brytanii i główna autorka pracy ogłaszającej to odkrycie. To odkrycie oznacza pierwszy raz, kiedy tak słaba galaktyka została znaleziona w Galaktyce Andromedy przy użyciu przeglądu astronomicznego, który nie był zaprojektowany specjalnie do tego zadania.

Najsłabsze galaktyki są uważane za skamieliny pierwszych galaktyk, które się uformowały, a te galaktyczne relikty zawierają wskazówki dotyczące powstawania najwcześniejszych gwiazd. Chociaż astronomowie spodziewają się, że Wszechświat jest pełen słabych galaktyk takich jak Pegaz V, nie odkryli ich jeszcze tak wiele, jak przewidują ich teorie. Jeżeli rzeczywiście jest mniej słabych galaktyk niż przewidywano, oznaczałoby to poważny problem w rozumieniu przez astronomów kosmologii i ciemnej materii.

Odkrywanie przykładów słabych galaktyk jest zatem ważnym, ale i trudnym przedsięwzięciem. Częścią wyzwania jest to, że słabe galaktyki są niezwykle trudne do zauważenia, pojawiając się jako kilka nielicznych gwiazd ukrytych w ogromnych obrazach nieba.

Silna koncentracja starych gwiazd, którą zespół znalazł w Pegazie V, sugeruje, że obiekt ten jest prawdopodobnie skamieliną pierwszych galaktyk. W porównaniu z innymi słabymi galaktykami wokół Andromedy, Pegaz V wydaje się wyjątkowo stara i uboga w metale, co wskazuje, że jej proces formowania się gwiazd zakończył się bardzo wcześnie.

Mamy nadzieję, że dalsze badania właściwości chemicznych Pegaza V dostarczą wskazówek dotyczących najwcześniejszych okresów formowania się gwiazd we Wszechświecie – podsumowała Collins. Ta mała galaktyka z wczesnego Wszechświata może pomóc nam zrozumieć, jak tworzą się galaktyki i czy nasze rozumienie ciemnej materii jest poprawne.

Przyszłe urządzenia astronomiczne mają rzucić więcej światła na słabe galaktyki. Pegaz V była świadkiem okresu w historii Wszechświata znanego jako era rejonizacji, a inne obiekty z tego okresu będą wkrótce obserwowane przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Astronomowie mają również nadzieję odkryć w przyszłości inne tak słabe galaktyki za pomocą Obserwatorium Very C. Rubin, które przeprowadzi bezprecedensowy, dziesięcioletni optyczny przegląd nieba znany jako Legacy Survey of Space and Time (LSST).

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
NOIRLab

Urania
Skrajnie słaba galaktyka karłowata Pegaz V. Źródło: International Gemini Observatory/NOIRLab/NSF/AURA.
https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... elikt.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Na obrzeżach Andromedy odkryto relikt najwcześniejszych galaktyk.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 19 gości

AstroChat

Wejdź na chat