Zacznijmy od najnowszego pomysłu.
Na radykalny pomysł wpadli naukowcy z MIT.
Ich projekt geoinżynieryjny przewiduje wysłanie w kosmos floty bąbelków kosmicznych,
które będą odbijać przynajmniej częściowo zmierzające ze Słońca w kierunku Ziemi fotony.
Taki parasol ma być wielkości Brazylii.
Aby tkwił tam stale musiałby znaleźć się w punkcie Lagrange'a, w miejscu, gdzie równoważą się siły grawitacyjne Ziemi i Słońca.
W takim punkcie umieszczony jest Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba.
Może to być alternatywny ratunek w związku dramatycznym przegrzewaniem się atmosfery ziemskiej.
Nieśmiało zapytam czy mimo wszystko on nie odpłynie lub nie rozszczelni się szybko (wiatr gwiazdowy i inne zjawiska)?
Ciekawe czy to się ekologicznie opłaci jeśli mają zawieźć wszystko lub sporo rzeczy z Ziemi?
Mam nadzieję, że dobrze policzyli ilość i jakość półcienia?!
Może jednak taniej wyjdzie skrzyknięcie się paru ważnych i mocnych i wymyślenie nacisku ekonomicznego
lub operacji karnych, technicznych wobec niesfornych trucicieli (dziś głównie Chiny).
"Kto nie ryzykuje szampana nie pije" - grozi ludzkości nieunikniona śmierć przez takie spalanie paliw kopalnych jakie realizują Chiny.
Inspiracja:
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosc ... ce/wn2spwl
Siema
_
Wszystkie wszechświaty są wieczne