No, dosyć już picowania, lepiej nie będzie.
Jak widać, jest to forma drukowanej czapki na małe aku 12V 30Ah, projekt wykonany we FreeCAD. Konstrukcja rozpiana, łatwo można ładować aku typowym prostownikiem samochodowym z Lidla. Raz nabita do pełna bateria pozwoli lekko na 3 noce zabawy. Musiałoby być bardzo zimno i bardzo mokro, żeby np. 4 grzałki znacznie skróciły ten czas. Cel, czyli wyjątkowa (samochodowa) mobilność został osiągnięty, można zabrać zabawki ze sobą na rodzinny wyjazd w dzicz.
Włącznik, wyświetlacz 4x20 znaków, enkoder z micro switch'em w osi i woltomierz z pipczykiem informującym o spadku napięcia poniżej ustalonego poziomu. 12V jest dużo na wyrost, grzałki sterowane są napięciem aku z modulacją współczynnika wypełnienia (PWM), więc da radę nawet z 9, czy 7V, pytanie jak bardzo będzie to wtedy wydajne.
Enkoder to fajna sprawa, nastaw odbywa się skokowo, każdy jeden skok to wzrost lub spadek wartości o 1, zależnie od kierunku. Jak wspomniałem wcześniej, obsłużyłem różne temperatury dla każdej grzałki z osobna, co nie znaczy, że nie mogą one grzać do tej samej temperatury. Przyciskaniem gałki enkodera wybiera się aktywną grzałkę (na ostatnim zdjęciu widać zaznaczenie gwiazdką), przy czym wartość deltaT wyświetlana jest dla grzałki aktywnej. Na zdjęciu widoczny jest nastaw 1:+10*C, 2:+15*C, 3:+20*C ponad punkt rosy (DP), 4-ty kanał nie jest obciążony żadną grzałką, bo nie mam ich na razie więcej niż 3. Różne obwody grzałek mają sens, zawsze można sobie zagrzać np. kamerę. Żartowałem.
Gniazda USB to zasilanie, obsługują u mnie napęd RA. Gniazda GX (awiacyjne?) to złącza pilota i silniczka focusera. Bardzo lubię te złącza za ich różnorodność i stabilność. Od frontu czujnik pogody BME280 ukryty w niszy na wypadek płynącej rosy oraz wystawiony na obudowę port USB Arduino, tak więc można dalej picować program bez otwierania pudełka.
Program obsługuje najróżniejsze warianty odpinania i podłączania grzałek i termistorów w locie, kontroler kontynuuje przerwane grzanie na wypadek zahaczenia i wyrwania kabla. Warto wiedzieć, że przy niepodłączonym termistorze NTC grzałka grzeje w nieskończoność, rozwarcie obwodu traktowane jest jak bardzo duża rezystancja, więc algorytm PID rozpoznaje to jako wciąż zbyt niską temperaturę (
https://www.sensortips.com/featured/wha ... %20through.). Użyta biblioteka PID_v2 jest co prawda dość uniwersalna, ale już nie chciało mi się doktoryzować z regulatorów PID. Jesli wartość na wejściu analogowym, do którego podłączony jest termistor, jest większa, niż 1000 (max 1023), to oznacza to, że termistor nie jest podłączony i wtedy ten kanał nie pracuje, nie grzeje.
Dodam, że całość jest tak zaprojektowana, że woda rzaczej spłynie po obudowie i nie dostanie się do środka. Okienka wyświetlaczy chronione są czerwoną plexi.