Maciek_Cz | 29 Gru 2022, 14:15
To może świadczyć o tym, że obiektyw ma przekorygowaną aberrację sferyczną, prawdopodobnie z powodu zbyt dużej przerwy powietrznej pomiędzy soczewkami.
Korekcja sferycznej dla każdej z barw dla dubletu achromatycznego (dla APO też) zazwyczaj jest różna. Zazwyczaj najlepiej skorygowana jest barwa zielona.
A to dlatego, że oko ludzkie jest najmniej czułe na barwę czerwoną i niebieską. To logiczne, że zieloną trzeba "dopieścić", żeby obiektyw dobrze działał. W APO niestety często się zdarza, że najlepsza korekcja jest dla niebieskiego (najwyższa czułość w fotografii), przez co niektóre APO maszynki mogą nie wyrabiać na przykład na Marsie (miękki obraz). Ale to raczej w tych tańszych, chociaż budżetowy SW80ed i jego bracia raczej nie miewają tego problemu.
W Twoim Bresserze zapewne pomiędzy soczewkami obiektywu jest włożony gruby pierścień dystansowy z czarnego plastiku.
Niestety, ale zmiana odległości między soczewkami nie zawsze daje poprawę. Z tego co zauważyłem w moim Bresserze i z tego co dowiedziałem się z literatury i forów zachodnich Bresser mógł celowo zrobić taką przerwę powietrzną, żeby zmniejszyć aberrację chromatyczną (kosztem sferycznej).
Jednak ludzie najpierw dostrzegają chromatyzm a dopiero po kilku miesiącach czy nawet latach stwierdzają, że jednak ich achromat jest do d... bo daje jakiś taki miękki obraz. Niestety możliwe, że projekt obiektywu już sam z siebie zakłada, że tak ma być. Wtedy zmiana odległości soczewek może tylko pogorszyć sprawę.
Jeżeli masz na to siłę to możesz popróbować. Wiem, że już rozkręcałeś i kolimowałeś swój obiektyw. Czyli już jesteś w miarę zaznajomiony jak rozbierać delikatnie obiektyw i wyjmować soczewki z celi, żeby się nie zakleszczyły na amen, albo żeby nie pękły w trakcie takiej operacji.
Dlaczego w nocy niebo jest ciemne, skoro patrząc w każdym kierunku, patrzę na jakąś gwiazdę? Heinrich Wilhelm Olbers