Największy problem jaki macie to lokalizacja.
Z centrum czy nawet ubocza Sosnowca wiele nie pooglądacie.
To już prędzej zdjęcia można odpowiednim sprzętem robić...
Fajnie, że chcesz z córką jeździć oglądać niebo.
Niestety w praktyce nie zawsze się chce, nie zawsze można
nie zawsze jest choćby klasa na paliwo - 100km w jedną stronę
to jakieś 100zł na sam przejazd. Plus 2h w jedna 2h w drugą stronę.
Nie pchaj się w zakupy sprzętu - masz lornetkę, niech córa naszkicuje
sobie na kartce kilka obiektów które chce obejrzeć, kup w Decathlonie
dwie czołówki Forclaz Onnight 100 - z czerwonym światłem i jedźcie
oglądać niebo. Nawet gołym okiem wrażenie będzie.
Jak Wam się będzie chciało kilka razy jechać to można myśleć o sprzęcie...
W Polsce sprzęt jest mniejszym problemem niż zanieczyszczenie światłem
i pogoda. Co z tego, że mam sprzęt jak okoliczne miasta świecą jak głupie
a do tego nic nie widać bo jest zachmurzenie
A jak już nie ma chmur to
łysy świeci i tak w koło
Ps. A w planetarium w Chorzowie byliście?