Wybór pierwszego teleskopu

[pj0t3r]

Witajcie,
Poradźcie proszę, od paru tygodni usiłuję znaleźć wymarzony pierwszy teleskop i cały czas chodzę drepczę w kółko. Dla przejrzystości, przestawię potrzeby/wątpliwości/przemyślenia w punktach:

budżet: do 5k
cel: na razie spróbować wszystkiego, za wcześnie żeby zawęzić zainteresowania
miejsce pracy: ciemne miejsca za miastem - przykład 54.28985, 18.93075 (rekomendacje miejscówek wokół Gdańska zawsze mile widziane), dysponuję wozem i nie boję się targać gratów
montaż: paralaktyczny, lepiej żeby był cięższy i miał jakiś zapas niż na granicy nośności, najlepiej z SynScanem (nie bijcie proszę)
tuba: skłaniam się ku reflektorowi 150-200mm, ale nie jest to temat zamknięty
astrofotografia: chętnie spróbuję podłączyć aparat, ale przy zakładanym budżecie nie mam oczekiwań

Wstępnie wytypowałem https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-bkp-2001-eq5-go-to-z-wyciagiem-crayforda-200-1000-wifi
Teraz wątpliwości, nazbierane po przekopaniu krajowych forów:

Czy ten zestaw nie będzie na granicy stabilności? Szukać solidniejszego montażu/mniejszej tuby?
Coś o czym nie wiem? Słaba opcja do obserwacji wizualnych, bo ..........?
Widziałem różnorakie skargi na Sky-Watcher względem jakości wykończenia, jest na naszym rynku konkurencja z lepszym stosunkiem ceny do jakości?

Na koniec:

Co jeszcze nie ma w zestawie, a potrzebuję wliczyć w kosztorys przedsięwzięcia?
Jest możliwe zamontowanie na statywie z kompletu głowicy foto z adapterem lornetkowym?

z góry dzięki za pomoc
Piotrek

[lemarr7]

Zakładając, że ma to byc montaz paralaktyczny z prawdopodobnym SynScanem zamykasz sobie wlasciwie mozliwosc kupna wiekszego newtona w tym budzecie, bo montaz pochłonie wiekszą czesc kosztow.
Poniewaz interesuje Cie głównie wizual, masz mozliwosc wyjazdów pod ciemniejsze niebo, zastanow sie takze nad duzym newtonem na montazu dobsona. nawet 10-12 cali zmiesci sie w zakladanym budzecie a pokaze znacznie wiecej niz model,ktory wybrałes.
Ozywiscie zakup samego teleskopu to nie wszystko, potrzebne są tez lepsze okulary a do obiektow glebokiego nieba filtry.
Nie okresliłes jakie obiekty bardziej Cie interesują - planety i Ksiezyc ,czy DS-y [na razie zakładam, ze wszystko].

[pj0t3r]

Przeszło mi to przez myśl, ale duży dobson będzie już zbyt kłopotliwy w przechowywaniu i przeorganizowywaniu auta przy każdym wyjeździe.
Wiem, że montaż swoje kosztuje, ale nawet jak tuba nie będzie pasować to montaż zostaje na dłużej i mam możliwość wrzucenia lustrzanki zamiast tuby albo posadzenia na statywie głowicy foto z lornetką.
Co do obszaru zainteresowań - zgadza się, na razie wszystko

[QuCyk]

Przeszło mi to przez myśl, ale duży dobson będzie już zbyt kłopotliwy w przechowywaniu i przeorganizowywaniu auta przy każdym wyjeździe.
Wiem, że montaż swoje kosztuje, ale nawet jak tuba nie będzie pasować to montaż zostaje na dłużej i mam możliwość wrzucenia lustrzanki zamiast tuby albo posadzenia na statywie głowicy foto z lornetką.
Co do obszaru zainteresowań - zgadza się, na razie wszystko

Zależy jakie masz auto. Ja posiadam 10" na Dobsonie i powiem, że jest on bradziej poręczniejszy w transporcie niż rower. Tyle tylko, że trzeba 3 razy się przelecieć mieszkanie - samochód... Tubę kładę na tylne siedzenie, podstawę w pozycji leżącej do bagażnika. Między ścianami podstawy mieści się walizka z akcesoriami. Auto segmentu B.
W przechowywaniu też problemu nie ma. Złożony, w pozycji pionowej stoi w kącie, z narzuconym workiem na śmieci (żeby się nie kurzył).

Jeżeli chodzi o kwestie obserwacyjne, niestety fizyki nie oszukasz. Im większa średnica lustra, tym więcej światła zbierze, a to wprost przełoży się na jasność obiektów głębokiego nieba poza terenami zabudowanymi. Pamiętaj też, że im większa średnica lustra/obiektywu, tym większe powiększenia użyteczne możesz użyć (zależy też od warunków atmosferycznych danej nocy). Pamiętaj również, że sprzęt to jedno. Prawie drugie tyle będziesz musiał przeznaczyć na akcesoria: okulary, filtry, kolimatory. Chyba, że pójdziesz w astrofoto... Za dużo gdybania na samym początku

Aha, w przypadku zakupu Newtona, musiasz nauczyć się jego kolimacji. Nie ma zmiłuj. Jest to bardzo ważna sprawa, jeżeli obrazy mają być prawidłowe w dużych powiększeniach. Tak jak z samochodem. Zakup auta i jego prowadzenie to jedno, ale należy też umieć go obsługiwać od strony technicznej

Na Twoim miejscu zamiast wydawać 5 koła w ciemno, podjechałbym do Gdańska do Delty. Tam pracuje taki Krzysztof. Fajny, ogarnięty człowiek. Pogadaj, zobacz sprzęt na miejscu i zadecyduj, którą drogą pójdziesz...

[mkowalik]

Na pierwszy teleskop do oglądania DSów z miejscówki to tylko 8" dobson np. produkcji GSO + dobre okulary + dobra lornetka + krzesełko.

Wyszukiwanie obiektów na montażu paralaktycznym jest bardzo niewygodne i walka z nim zabije Ci całą przyjemność z wyszukiwania obiektów do oglądania.

[Krzysztof_P]

Cześć.
Newton GSO 8" , F-6 to bardzo dobry wybór na początek , tak jak poleca ci kolega Marcin.
Ja też polecam na start zakup tego Teleskopu , zarówno na balkon o ile jest wystarczający jak i na pierwsze wypady poza miasto samochodem. Do tego ze trzy dobre okulary i można zaczynać przygodę z miłośniczą Astronomią.
To bardzo wszechstronny teleskop o już przyzwoitej aperturze do wszystkiego po trosze.
Parametry ma bardzo dobre i wszelakie obiekty nieba wyglądają w nim bardzo dobrze.
Poznasz niebo , jego obiekty i jak nabierzesz trochę wszechstronnego doświadczenia , to pomyślisz nad bardziej docelowym sprzętem. Takim czy pod Księżyc i Planetki czy też pod kątem DS. Astrofoto w ognisku już pierwsze wykonasz tym Teleskopem , przede wszystkim obiektów Układu Słonecznego. Na paralaktyka moim zdaniem masz czas , wpierw poznaj niebo z jego obiektami , aby potem bardziej kierunkowo rozwijać się w miłośniczej Astronomii.
Pozdrawiam Krzysztof.

[pj0t3r]

Zależy jakie masz auto. Ja posiadam 10" na Dobsonie i powiem, że jest on bradziej poręczniejszy w transporcie niż rower. Tyle tylko, że trzeba 3 razy się przelecieć mieszkanie - samochód... Tubę kładę na tylne siedzenie, podstawę w pozycji leżącej do bagażnika. Między ścianami podstawy mieści się walizka z akcesoriami. Auto segmentu B.
W przechowywaniu też problemu nie ma. Złożony, w pozycji pionowej stoi w kącie, z narzuconym workiem na śmieci (żeby się nie kurzył).

Auto segmentu C, tylko bagażnik zapełniony narzędziami, często jeżdżę w teren serwisować maszyny budowlane. Złożony statyw i głowicę w skrzynce zawsze gdzieś wcisnę, żeby dużą podstawę w całości wrzucić zacznie się kursowanie z gratami przed wyjazdem i po wyjeździe, obawiam się że cała zabawa szybko skończyłaby się w dziale giełda. W mieszkaniu również nie widzę miejsca żeby upchać w całości dużą podstawę.

Na Twoim miejscu zamiast wydawać 5 koła w ciemno, podjechałbym do Gdańska do Delty. Tam pracuje taki Krzysztof. Fajny, ogarnięty człowiek. Pogadaj, zobacz sprzęt na miejscu i zadecyduj, którą drogą pójdziesz...

Tam zacząłem, chciał mi wcisnąć MAKa 127 w wersji Star Discovery. Kilka lat temu jak podchodziłem do tematu z budżetem studenckim w granicach 1.5k to o skromnych konstrukcjach w budżecie nie chciał słyszeć i nakreślił listę ekwipunku „na początek” na 3.5-4k z takim skutkiem, że zostawiłem temat na później.


Pokombinuję jeszcze z miejscem ale słabo to widzę.
Mógłbym prosić o rozwinięcie, dlaczego nie ÈQ? W czym problem? Wyważenie i ustawienie osi RA? Liczę się z tym, że nauka sprawnego ustawienia stanowiska zajmie trochę czasu. Czy samo wyszukiwanie takie kłopotliwe?

[lemarr7]

Jedną z niedogodnosci uzywania newtona na paralaktyku jest koniecznosc obracania tuby w obejmach w czasie obserwacji, poniewaz wyciąg wypada w niewygodnych pozycjach,.

[lulu]

Jest zrozumiałe że zaczynając swoja przygodę nie chcesz ograniczać od razu zakresu prób i ukierunkowywać się na jeden typ obserwacji. Teoretycznie polecany tu przez kolegów montaż dobsona plus 8'' tuba powinna dawać pewną uniwersalność potrzebną na początku. I daje w zakresie tematów - jest to kompromis pozwalający całkiem skutecznie pobawić się zarówno na poletku planetarno-księżycowym jak i w dziedzinie obiektów głębokiego nieba.

Niestety to nie jedyny podział specjalności obserwacyjnych. Drugi to np. wizual i astrofotografia. Dobson bez napędu wyklucza z góry zabawę w fotografię. Tymczasem wskazany prze Ciebie newton na montażu paralaktycznym sprawdzi się znakomicie w dziedzinie astrofotografii księżycowej i planetarnej. Bez wielkich nakładów na sprzęt i stosunkowo niedużym wysiłkiem jesteś w stanie uzyskać tym zestawem zdjęcia na najwyższym poziomie, z których dumny byłby nawet bardzo doświadczony astro-foto-amator. Do zdjęć DS-ów ten montaż to oczywiście za mało - ALE: z tym wielkim teleskopem. Bo dokupując z czasem mały, lekki refraktorek dobrej klasy, jesteś w stanie zacząć z tym montażem astro-próby także w tej dziedzinie.

Więc jak widzisz od skreślania z góry łatwo nie uciekniesz. Zanim skreślisz wersję paralaktyczną za namową kolegów, musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy chcesz z góry skreślić zabawę w zdjęcia.