Jak kolor gorącego obiektu zależy od jego temperatury.
Leci mieszanka fotonów różnej barwy, a mózg to co wpada na dno oka w jego małych rejonach bilansuje w pokazany sposób.
Z wykresu widać, że od gwiazdy takiej jak Słońce czyli o temperaturze 5 tys. C. nadlatują podobne ilości fotonów niebieskich, zielonych, żółtych i czerwonych
- co mózg uśrednia do ... białego.
*
Wkrótce w kinach pojawi się kolejna część znanej serii filmów SF albo s.f. (science fiction - fantastyka naukowa).
Star Wars: Outlaws.
To "Gwiezdne Wojny" pozbawione tego, z czym się one od zawsze kojarzą.
Żadnych Jedi i Sithów, żadnych mieczy świetlnych, a zamiast tego przygoda.
Przedstawia się tam historię Kay Vess, bystrej i sprytnej złodziejki, która, wspólnie ze swoim nie mniej sprytnym towarzyszem
- stworkiem Niksem - próbuje dokonać skoku życia. (interia.pl)
Zwrócę uwagę, że motocykl nie ma kół, a lufa pistoletu jest bardzo szeroka - inaczej niż w naszych czasach zazwyczaj.
Niks to wizja artystyczna kosmity.
Ma sześć rurkowatych uszu i trochę przypomina psa.
Nawet on musiałby być efektem ewolucji gatunków na jakiejś planecie, a rekonstrukcje jego przodków oraz odkopane ich kości mogłyby leżeć lub stać w muzeum na planecie zarządzanej przez kosmitów.
Wydaje się, że twórcy filmu popełnili błąd bo ten Niks ma małą część nad oczami gdzie spodziewamy się mózgu.
Tymczasem sprytna, a więc i mądra istota musi mieć dużą wiedzę a zatem i duży mózg na jej pomieszczenie.
Ponoć byli Polacy co znali na pamięć "Pana Tadeusza".
Może być jednak tak, że u niektórych kosmitów mózg jest schowany inaczej i ciągnie się od oczu aż do połowy tułowia.
*
Małpa będąca bezpośrednim przodkiem człowieka doczekała się kolejnych rekonstrukcji naukowych.
Warto w związku z tym zauważyć, że zaawansowani intelektualnie kosmici najprawdopodobniej też rekonstruują wygląd swoich przodków.
Potem ich dorastające dzieci przyglądają się takim rzeźbom w ich muzeach robiąc czasem takie czy inne miny.
Jest wysoce prawdopodobne że kosmici też mają i wykorzystują mimikę oraz różnie dozowany ton głosu.
Zacytuję takiego kosmitę, nauczyciela, na wycieczce szkolnej do muzeum ewolucji na jakiejś egzoplanecie:
- Jak zaraz się nie uspokoicie to tak ryknę że się schowacie do mysiej dziury.
Siema
Wszystkie wszechświaty są wieczne