Kluby Elitarne - wierszem pisane

[Mateusz F]

Pamiętacie przygody trzech refraktorowców ?

„Misja Ratunkowa „ Część II



Wieść po osiedlu szybko się niesie

co odwalili koledzy w lesie

brudni , zgryzieni , Corsa rozbita

była z nich beka tam znakomita

jeden newtoniarz ich pożałował

swą starą synte im podarował

refraktorowcy paczkę przyjęli

co było w środku nic nie wiedzieli

jak duży karton w trzech otworzyli

i wielki tubus w nim zobaczyli

krzyknęli wszyscy w strachu i trwodze

uciekli skacząc na jednej nodze

ratunku ! krzyczą nie wiedzieć komu

newton potworny jest w naszym domu !

jeden co się w ubikacji schronił

przepadł przez mopa , w kibel przydzwonił

i z wielkim guzem zsunął się potem

w miednice z praniem zmieszanym z błotem

drugi w ucieczce tak się zamroczył

w kapciach przez balkon na drzewo skoczył

gacie roztargał , kapcie mu spadły

zawisł na drzewie cały pobladły

trzeci zatrzasnął drzwi do pokoju

jak tu się zebrać w sobie do boju

jedyny pomysł , przegnać newtona

gdzie jest krucyfiks , woda świecona

już egzorcyzmów zaczął śpiewanie

aby oczyścić swoje mieszkanie

….

kiedy to oni tak uciekali

to im złodzieje newtka zabrali

zamykać drzwi to dobre nawyki

tak poginęła , kasa , kluczyki

zabrali nawet klubowe kapcie

teraz w nich chodzą złodziei babcie

[ekolog]

Co by nie mówić poezja to ciut więcej niż proza. Kto rymuje tego już odrobinę zaliczyć można do językowej elity.
To i moja skromna próba. Z cyklu: fraszki proste.

Gdyby nie trawa, lamy i chmury
to bym powiedział: Nieziemskie góry!

Chile lukaczom to się kojarzy
z obserwatorium na suchej plaży.

Siema
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[Mateusz F]

Prawda o refraktorach , jest tu bardziej zawiła

bo niedawno ekipa , APO się podzieliła

są już ze 3 obozy , każdy święcie jest pewny

ze u tych pozostałych , owal mdły i badziewny

jest klub „cinkiej i dugiej” , lupy F przez 15

w której mimo fioletu , owal nigdy nie gaśnie

Jest klub Takahashiego , co go wszystko uwiera

warczy na inne lupy , i się w wątki wpierdziela

Jest też klub chińskich Edków oraz klub altaniarzy

Im też owal najlepszy , na Jowiszu się marzy

jedno łączy lupiarzy , o czym Ci nie powiedzą

oni częściej na forum , niż przy telepie siedzą

kogo zatem posłuchać , oraz w którą iść drogę

posłuchaj mnie kolego , chętnie Ci w tym pomogę

wywal lupy do rzeki , kup newtona dużego

bedą kąsać apowcy , ale to nic strasznego

targaj nockę za nocką aż do bladego świtu

jak się trafią warunki , aż zapiejesz z zachwytu

rządek białych owali , nawet w podłym dobsonie

wielkie jak strusie jaja , jasne jak ogień płonie

morał więc bezlitośnie , płynie dziś z tej historii

„ lepsze deko praktyki niż kilogram teorii ! „

[Krzysiek.S]

Trzeba to zebrać i wydać tomik poezji dla astromaniakow Zacne.

[JSC]

Zdecydowanie
Zebrac i przypiąć gdzies na forum.

[lulu]

Większość twórczości poetyckiej jest zmagazynowana w dziale humor: viewforum.php?f=86

[JSC]

Newtoniarze* moga sobie gadac co chcą, ale nic nie ma wiekszego Strehla, ostrości i kontrastu od dobrego refa w tandemie z dobrym okularem ortho.
Fajnie mieć tą pewnośc podczas obserwacji, że lepiej byc nie może i ograniczaja nas tylko warunki.

*po części sam jestem Newtoniarzem, bo fascynuja mnie wszystkie konstrukcje teleskopów. Wybór zalezy od celu, od uwarunkowań osobistych itd itp....

[anatol1]

Choć niebo jak kryształ od Tatr aż po Stegny piaski

i od pełnej ryb Odry po gęsty bór podlaski,

na forum trwa walka, lud w okopach siedzi,

każdy o wyższości swojej rury bredzi.

A ja idę na dwór (polem również zwany)

siąść przy njutku długim cały uchachany.

Ef przez dziesięć ma ta rura planetarna,

sześć cali średnica, może trochę marna.

Apertura licha lecz ręcznie szlifowana

Ze stefanowej ręki krzywizna nadana.

A co pokazuje ta przydługa rura ?

Paaanie, owali na Jupku cała jedzie fura !

Chmura się zawija wkoło Wielkiej Plamy,

kraterków w Platonie całe stado mamy.

Gassendi pokazuje zmarszczki na swej twarzy

o nowej misji Apollo ciągle sobie marzy.

A gwiazdy podwójne niczym z refraktory

Bo i komy nie ma, tej njutonów zmory.

Takie to mecyje w njutonie widzimy

Kiedy mu ognisko znacznie wydłużymy.

Tak się nasyciłem niebiańskim widokiem,

że aż oczy bolą, cudów zmęczone natłokiem,

więc na forum wracam poczytać relacje

co tam inni widzieli, wszak mamy wakacje.

Czasu dużo, rodak urlopuje,

więc - myślę - na niebo każdy swój sprzęt kieruje.


Lecz na forum bitwa trwała wciąż w najlepsze

Kłócą się jak przy korycie wygłodzone wieprze.

Wątek się wydłużył o stron chyba ze cztery

aż się grzeją smartfony i komputery.

Strzelają do siebie ze Strehli i Airiego krążków

a ten lepszy kto wydał na lupę więcej pieniążków.


Cóż, pora spać, niech się kłócą do samego rana,

ja wolę patrzeć w niebo, choćby na Barana.

[lulu]

Kłócą się, biją - a tak między nami,
zwykły astygmatyzm mylą z owalami.

[mrjq]

Newtoniarze* moga sobie gadac co chcą, ale nic nie ma wiekszego Strehla, ostrości i kontrastu od dobrego refa w tandemie z dobrym okularem ortho.
Fajnie mieć tą pewnośc podczas obserwacji, że lepiej byc nie może i ograniczaja nas tylko warunki.

*po części sam jestem Newtoniarzem, bo fascynuja mnie wszystkie konstrukcje teleskopów. Wybór zalezy od celu, od uwarunkowań osobistych itd itp....

Dokładnie !

A co do poezji, postaram się dotrzymać poziomu:
aż mi się pewien zmodyfikowany refren pewnej piosenki przypomniał
Wszystko niut, może najpierw trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy, wszystko niut !
* niut - niuton - Newton - teleskop o budowie Newton
cdn. nastąpi...

A zatem Panowie, Newton w dłoń i na pole

ja wątek o APO

[JSC]

Jak to wątek o APO pobudza do poezji...

[Mateusz F]

Kupić takahashiego to nie lada kłopoty

oprócz tuby , jest jeszcze cała masa roboty

aby godnie z honorem , lupę tą celebrować

trzeba masę dodatków , w domu swym przygotować

kocyk trzeba z jedwabiu , i podusie też miękką

postumencik z marmuru , zdobioną kolumienką

przed nim klęcznik z instrukcja w japońskim oryginale

z zapisaną litanią , jak oglądać owale

hymny trzeba pochwalne , recytować raz dziennie

że fluoryt owale pokazuje obłędnie

profil mu w social media też założyć wypada

aby zazdrość wywołać u każdego sąsiada

wykres oraz badanie , wstawić trza w złotą ramę

zaraz za kolumienką ją powiesić na ścianę

wreszcie pisać na forum że to telep marzenie

i to wcale nie chodzi o czegoś przedłużenie …

[wfifiak]

W samo sedno Mateuszu. W samo sedno .

[mrjq]

Gdzie mi tam do mistrza, ale nie mogłem oprzeć się pokusie

Wszystko niut, może najpierw trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy
Wszystko niut, wszystko niut

Gdzie te spajki, moi drodzy?
Ja je wnet naprawię w mig
Na druciuki wtórne wieszam
Nawet lubię je, mówię wam
Wszystko niut, może najpierw trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy
Wszystko niut, wszystko niut

Jeszcze trochę mniejsze wtórne,
zaraz zniknie prawie ref
już nie będzie tej okrutnej,
tej ohydnej, tej obstrukcji fuj, akysz
Wszystko niut, może najpierw trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy
Wszystko niut, wszystko niut

A na wiosnę wnet powłokę zedrę, zniszczę
by na nowo ją naparzyć, by odtworzyć brylant ten
Może srebro, może coś
Wszystko niut, może najpierw trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy
Wszystko niut, wszystko niut

Kto nie pyta, ten nie błądzi, zawsze niut,
bo nieważne gdzie i co, zaraz niutoniarze ci powiedzą to
każdy wątek, każdy wtręt, co jest cud, malina git
Wszystko niut, może najpierw trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy
Wszystko niut, wszystko niut

To najprostsza jest konstrukcja, zaraz ci wystrugam wnet
Tylko proszki, kilka gestów, galon wody
i już jest, ten najlepszy, ten co gniecie, kążde apo w tym powiecie
Wszystko niut, może najpierw trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy
Wszystko niut, wszystko niut

kolimacja, taki taniec
tu odkręcisz, tam przykręcisz
prawie zawsze, prawie tuż
Wszystko niut, może najpierw trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy
Wszystko niut, wszystko niut

Jak wiatraki pójdą w ruch
lustro wnet soczewką jest
apo siada, wszystko siada nawet gruz i kurz
Wszystko niut, może najpierw trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy
Wszystko niut, wszystko niut

Może najpierw jest on słabszy, kiedy apo obok stoi
gdy warunki się poprawią to ho, ho, ho
to ten niut, każdy detal, każdy szczegół, rys, wyłuska
Może najpierw trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy
Wszystko niut, wszystko niut

Król poezji, nowy wieszczo-niut, zaraz ci wyjaśni w mig
a praktyce każdy wie, się zakryje, światłosiłę się dorzuci
będzie spoko, będzie lepiej
Wszystko niut, może najpierw trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy
Wszystko niut, wszystko niut

i tu kończąc te wywody
drżyjcie apo, drżyjcie taki, lzos, tec
bo nadchodzi,
Wszystko niut, może najpierw trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy
Wszystko niut, wszystko niut

echo niesie się po lesie
wszyscy stoją zadziwieni
strehle pochowały się tu w kniei
Wszystko niut, może najpierw trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy
Wszystko niut, wszystko niut

Wszystko niut, może najpierw trochę mniejszy, ale potem jeszcze większy
Wszystko niut, wszystko niut

* Niut = Newton (taki teleskop)

[lulu]

Zawsze uczyli, że niuton to siła taka, co na ciało działa. Ale widać, że działa zarówno na umysł - i to jak ożywczo!

[Mateusz F]

Tak tu dyskutujemy … a ja Wam coś opowiem …

——

Był raz sobie newtoniarz , młody i zapalczywy

pasja w nim się paliła niczym ogień prawdziwy

nosił duże newtony , aż trzeszczały kolana

w błocie siedział wytrwale , każdą nockę do rana

kiedy jechał oglądać , widział jak na balkonie

APO dziady siedziały , te żałosne gamonie

z cinkom dugom przy flaszce , nabombieni z reguły

smugi dymu od kiepów nad balkonem się snuły

gdy pakował njutona to się darli z oddali

że dla plebsu nie będzie nigdy białych owali

tak to lata mijały , grupka się wytworzyła

co do błota wytrwale z njutonami jeździła

rok za rokiem ekipa , trochę z sił opadała

ledwo połowa nocki , już teleskop składała

później przeszli na maki , bo wygodne i małe

bo kręgosłup coś strzyka i kolana zbolałe

nagle niby dla hecy , żeby rozbawić grupę

jeden kupił fluoryt , drugi zaś inną lupę

znowu lata minęły , przyszły kolejne biedy

jeden u okulisty , drugi u ortopedy

okulary na nosie jak od słoików denka

trzeci siedzi z diagnozą że mu kręgosłup klęka

siedli więc na balkonie , z cinką dugą chłopaki

se wzajemnie tłumaczą , że to tylko dla draki

dalej pewnie już wiecie , bimber , kapcie i fajki

poduszeczki pod tyłkiem i dziurawe kufajki

drą się teraz na młodych , z balkonu swego bloku

każdy głuchy jak kłoda i ma zaćmę na oku

kiedyś dumni i z pasją newtonami targali

teraz gdzieś z blokowiska , wypatrują owali

taka to kolej losu , podła i nieszczęśliwa

jak nie pożar altany , to znowu lewatywa

jak nie spadnie z balkonu to na izbę go biorą

wiozą w zimnej więźniarce i pałami go piorą

jest to smutna historia , morał ma jaki wiemy

lepiej patrzeć w newtony , póki nie zdziadziejemy ….

[Krzysztof_P]

Panowie nie odwiedzam i nie czytam tego tematu. Teraz tak zaglądnąłem tutaj z ciekawości.
Myślę że wasza twórczość zaczyna schodzić na niewłaściwe tory.
Żarty żartami , ale nie jesteście dziećmi i wasza wspaniała twórczość powinna mieć na publicznym Forum, czytanym przez wielu użytkowników, jednak wyższy poziom żartu czy formy humorystycznej, anegdotycznej. Nie chcę wam tu nic usuwać z waszej twórczości. Ale upominam was o wyższy poziom waszych pisanych żartów, gdyż za chwilę będziecie tu darli ze sobą koty i używane przez was słownictwo będzie już w ogóle nie do przyjęcia.
Co nikomu na publicznym Forum nie jest w smak ani nie jest potrzebne do szczęścia!
Pozdrawiam Admin Krzysztof.

[winio]

Koniec tej imprezy, forumowej zmory,
twórczość nam tu zeszła na niewłaściwe tory!
wyższy poziom formy zachować tam trzeba,
co by sięgnąć z Forum aż po krańce nieba!
A tu w klatce koty czekały już na darcie,
by je głodnym poetom rzucić na pożarcie,
niestety - czas szukać innego zajęcia,
używane słownictwo jest nie do przyjęcia!
Koniec zatem klubu! To ostatnia strofa,
my również pozdrawiamy
Admina Krzysztofa!

[szuu]

uciśnieni poeci niby się krzywią na uciśnienie ale właśnie w takich warunkach wznoszą się na prawdziwe wyżyny twórczości!

[Krzysztof_P]

Grunt to aby poziom Adrenaliny był dobrze kontrolowany.
Ja poproszę tylko bez takich dla przykładu: "APO dziady siedziały , te żałosne gamonie"
I wszystko będzie OK. Szanujmy się z dobrym humorem, tak aby nikt nie poczuł się urażony.
Ot myślę, wszystko w tym temacie.
Reszta jest do przyjęcia i niech sobie w dobre trwa.
Pozdrawiam Krzysztof.

[lulu]

Ja przestrzegałbym tylko przed nadużywaniem w utworach literackich tematu lewatywy, który jest obecny w jednym z ostatnich wierszy. Przekonałem się, że są na forum osoby reagujące na tę kwestię bardzo emocjonalnie, które wydają się traktować lewatywę niezwykle osobiście. Uszanujmy te emocje! Ja na przykład przestałem w ogóle wspominać o lewatywie w swoich wpisach, choć - bądźmy szczerzy - nie było to łatwe. Szukajmy innych środków artystycznego wyrazu!