Szukacz: lornetka i laser na goliacie

[robi]

Witam, mam prośbę o poradę.

Chciałbym zrobić sprawne mocowanie do szukacza laserowego do zestawu Goliat i Lornetka DO Extreme 15x70 z możliwością „kolimowania” (tak to sobie wyobraziłem do osi lornetki.

Szukacz miałby być pomocą do namierzania obiektów dużym Newtonem. Ze znajomymi robiliśmy próbę „ręczną” (jedna osoba namierzała laserem i lornetką a druga obserwowała przez szukacz optyczny koniec promienia lasera. Dało to dobre efekty, przynajmniej przy grupie obiektów). Chciałbym to powtórzyć w oparciu o lornetkę na statywie i obsługę jednoosobową.

Posiadam laser tego typu:
http://allegro.pl/laser-zielony-wskazni ... 71814.html

Uchwyt do lasera
http://teleskopy.pl/product_info.php?cP ... ko_szukacz

Stopka:
http://teleskopy.pl/product_info.php?cP ... _teleskopu

Jednak ten zestaw nie mieści się na głowicy statywu z dość dużą lornetką.
A może dokupić coś takiego i do tego przymocować laser i lornetkę?:

Adapter lornetkowy do statywu fotograficznego Farpoint Far-Sight
http://teleskopy.pl/product_info.php?pr ... _Far-Sight

A może jakiś inny, prosty pomysł na rozwiązanie tego problemu?

pozdrawiam

[SlaweQ]

Możesz do standardowej stopki lornetkowej dorobić coś na wzór patentu Bino-Braca:

http://www.cloudynights.com/page/articles/cat/user-reviews/review-of-the-bino-brac-iv-on-three-binoculars-r2493

Za miast w górnej części robić szynę pod kolimator, przykręć od razu stopke i będziesz miął mocowanie do uchwytu lasera.
Najpierw będziesz mocował lornetkę z przejściówką, a dopiero potem dopinał laser.

Sam też o tym myślałem, tylko chciałem posadzić standardowy szukacz kolimatorowy.

[robi]

Dzięki

BinoBrac
http://astronomy-shoppe.com/?page_id=192
$26.99

Możesz do standardowej stopki lornetkowej dorobić coś na wzór patentu Bino-Braca:

http://www.cloudynights.com/page/articles/cat/user-reviews/review-of-the-bino-brac-iv-on-three-binoculars-r2493

Za miast w górnej części robić szynę pod kolimator, przykręć od razu stopke i będziesz miął mocowanie do uchwytu lasera.
Najpierw będziesz mocował lornetkę z przejściówką, a dopiero potem dopinał laser.

Sam też o tym myślałem, tylko chciałem posadzić standardowy szukacz kolimatorowy.

[tiger]

Jeśli używasz szukacza (GSO , SW) z ,,mocowaniem", to wystarczy kawałek rurki aluminiowej odpowiedniej średnicy, kilka nawierconych i nagwintowanych otworków ( np; M-4, 7 sztuk) . Po za tym siedem śrubek do ,,kolimacji" (w tym jedna do ,,odpalania" lasera), najlepiej z łbem radełkowym M-4, ale mogą być ,,zwykłe" imbusowe. Rurkę przykręcasz do ,,wysięgnika" szukacza, a śrubami rozmieszczonymi co 120st , justujesz laser z teleskopem, lub wcześniej z odpowiednio zjustowanym szukaczem. Koszt wszystkiego ;ok, 10 zeta. U mnie na fotce jest dodatkowo zamontowany red-dot, ale to już inna historia. Taką ,,rurę" możesz też przymocować do innego elementu zestawu, który będzie podążał np; za lornetką.

[robi]

To tez mozliwe rozwiazanie. Dzieki. Poki co przykleilem tasma laser do tubusa lornetki (przy "mostku"). I taka prowizorka tez dziala

[robi]

Zrobiłem wczoraj prototyp szukacza. Kupiłem w markecie budowlanym kątownik. Podciąłem go nieco, aby mieścił się przy gwincie na śrubę stopki od mocowania lornetki do statywu. Nawierciłem większy otwór na śrubę od tego mocowania. Do kątownika przykręciłem następnie mocowanie lasera (zakupione w sklepie astro). Potem skolimowałem z lornetką.

Zacząłem z sukcesem od ngc 1528 w Perseuszu. Namierzyłem obiekt lornetką z włączonym laserem. Potem skierowałem szukacz optyczny swojego teleskopu na koniec zielonego promienia. Po spojrzeniu w okular gromada była na swoim miejscu

Wystarczyło jednak 0 st. i laser przestał normalnie działać Albo nie działał w ogóle, odpalał tylko na chwilę albo dawał bardzo słaby promień... Miałem nadzieję, że problemy związane z niską temperaturą zaczną się dopiero w zimie.

Niewygodny w użyciu był także włącznik uruchamiany prze obręcz ze śrubką dokręcaną imbusem.

Pomysł na rozwiązanie swoich problemów znalazłem tutaj (plus dodatkowo zmiana źródła zasilania):
- stabilizator do lasera z 12 na 3,3 V, który pozwala zasilić laser z akumulatora żelowego.
- włącznik przyciskowy
- grzałka z drutu oporowego Kathal 0,15 mm

http://www.forum.ptma.pl/viewtopic.php? ... 0&start=20

[SlaweQ]

Czyli pomysł i wykonanie coś a'la Bino-Brac, tylko z przymocowanym na stałe uchwytem lasera.
Ważne by justowanie się nie rozjeżdżało przy każdorazowym montażu zestawu.


Ja upolowałem na giełdzie adapter lornetkowy Farpointa i posadziłem na nim Baaderowskiego Sky Surfera.
Takiego kolimatora używam od trzech sezonów przy teleskopach i zimą nigdy nie miałem problemu, że nie świecił.
Czasem tylko zarosi się, ale to dotyczy wtedy i reszt zestawu

[robi]

Czyli pomysł i wykonanie coś a'la Bino-Brac, tylko z przymocowanym na stałe uchwytem lasera.
Ważne by justowanie się nie rozjeżdżało przy każdorazowym montażu zestawu.

Cos w ten desen pelny sukces bedzie jezeli uda mi sie zrobic ogrzewanie. Sprawdzanie justowania kazdorazowo raczej nie do unikniecia...

Ja upolowałem na giełdzie adapter lornetkowy Farpointa i posadziłem na nim Baaderowskiego Sky Surfera.
Takiego kolimatora używam od trzech sezonów przy teleskopach i zimą nigdy nie miałem problemu, że nie świecił.
Czasem tylko zarosi się, ale to dotyczy wtedy i reszt zestawu

Tez na poczatku myslalem o zakupie tego Farpointa. Mnie pasuje jakos ten laser z lornetka jako szukacz do teleskopu wiec zabieram sie za robienie ogrzewania. Zobaczymy jak to sie sprawdzi w praktyce.

[kjacek]

Odnośnie stabilizatora do lasera z 12V na 3,3V, który pozwala zasilić laser z akumulatora żelowego.

Nie znalazłem jakiegoś konkretnego przepisu, ale wydaje mi się, że taki prosty schemat powienien być OK.
Kondensatory C1 i C2 nie są potrzebne (one byłyby przydatne, gdyby napięcie było z zasilacza).

Ja dawno nie bawiłem się w te klocki, może znajdzie się ktoś kto będzie w stanie sprawdzić ten schemat?

EDIT:
zrobiłem dokładnie taki układ. Jednak efekt jest taki sobie. Laser świeci ale dużo słabiej niż na paluszkach... Szkoda bo koszt całego układu jest bardzo niski.
Sprawdzę jeszcze co mogłem zepsuć i jak nie dam rady naprawić to poszukam innych rozwiązań.
Chyba, że ktoś już to przerabiał i coś podpowie .

[kjacek]

A jednak działa .
Problemem była bardzo słabo przewodząca obudowa lasera.
Po zmianie punktów przyłożenia zasilania laser działa prawidłowo.
Moc wiązki jest nieco niższa niż na paluszkach ale chyba akceptowalna.
Sprawdzę empirycznie na polu jak będzie pogoda i poskładam to wszystko ładniej

[kjacek]

Kicha.
Stwierdziłem empiryczne, że strumień światła generowany przez laser jest za słaby, aby wiązka była widzialna...
Trzeba znaleźć inne rozwiązanie.

[kjacek]

Jakby kogoś interesowało to doskonałe działa zasilacz impulsowy na LM2596.
Zrobiłem z niego zasilacz lasera z akumulatora żelowego 12V na 3.4V.
Laser świeci na ogród od godziny i na razie nie widzę żadnego spadku wydajności .
Układ można kupić w sieci za jakieś 5zł.

[robi]

Gratulacje Ja mam akumulator żelowy, ale że elektryk ze mnie żaden to na razie cała instalacja do ogrzewania lasera czeka na lepsze czasy...

Jakby kogoś interesowało to doskonałe działa zasilacz impulsowy na LM2596.
Zrobiłem z niego zasilacz lasera z akumulatora żelowego 12V na 3.4V.
Laser świeci na ogród od godziny i na razie nie widzę żadnego spadku wydajności .
Układ można kupić w sieci za jakieś 5zł.