Proponuję tutaj wątek na recenzje, refleksje lub uwagi o dość tanich lornetkach dostępnych obecnie na rynku.
Nabyłem coś optycznego właśnie i - co chyba nikogo nie zdziwi - nie mogę od kilku dni dokonać nocnych, gwiazdowych obserwacji - bo chmurwy rządzą niebem u mnie.
Lornetka Bresser Hunter 8x40. Za cenę 150 zł.
Apertura efektywna wynosi 35 mm. Zmierzona testem "papierowym - ekologa".
W pokoju z zasłoniętymi oknami wpuszczam wąskim pasem słońce. Było przez moment
Okular kieruję ku słońcu, obiektów zasłaniam białym papierem i zaznaczam flamastrem lub mierzę średnicę białego koła utworzonego przez kwanty przelatujące przez lornetkę.
35 mm na nominalne 40 To nie jest zły wynik. Większość lornetek ma o kilka milimetrów mniejszą aperturę efektywną niż podana (nominalna).
Nikon Aculon 10x50 ma około 46 lub 47mm. Nawet słynny Nikon 10x50 EX najlepsza wersja nie ma 50mm (z tego co pośrednio kiedyś wywnioskowałem z opisów).
Aberracja chromatyczna minimalna, dokładnie taka jak w Nikon Aculon 10x50.
Pierwszy raz wżyciu ją zobaczyłem zresztą. Obserwowałem w dzień granice białego styropianu i ciemnopopielatej ściany pod nim.
To jest taka bardzo wąska fioletowa linia na brzegu białej płaszczyzny. Ledwo zauważalna dla mnie.
Obserwacje dzienne (porównanie z Aculon 10x50). Obraz adekwatnie mniejszy ale podobnie (ładnie) ostry.
Pole widzenia - w Bresser spodziewałem się zobaczyć większy obszar rzeczywistości.
Jednak widzę teaki sam. Oznacza to że Nikon ma nieco szersze pole widzenia skoro mimo powiększenia 10x, a nie 8x ukazuje to samo.
Mechanika bez zarzutu. Drugie oko osobno może być ustawiane.
Odległość dobrego widzenia (komfort ustawiania oka) podobne - co nie znaczy że rewelacyjne. Chyba są lepsze lornetki (bardziej tolerancyjne).
Przed obserwacjami gwiazd i galaktyk/mgławic konkluduję: Lornetka 3 razy tańsza, a ustępująca Nikonowi tylko o kilkanaście procent.
Na optyczne.pl recenzje ma dobrą (jakość optyczna do ceny znakomita). Coś tam się luzowało komuś i musiał dokręcać z czasem.
Kupiłem ja by mieć coś stale w bagażniku auta bo ... nie znacie dnia i godziny kiedy Wam się lornetka przyda (znajdziecie się pod ciemnym niebem na przykłąd - przeżyłem to niedawno).
Dane techniczne:
https://www.euromega.pl/product-pol-580 ... -8x40.html
Według tego poradnika:
http://www.teleskopy.pl/wybieramylornetke.html
Szkło w tej lornetce (Bak7) jest trochę gorsze od tego w Nikonie (Bak4) co ma się objawiać mniejszą transmisją światła i i mniejsza ostrością.
Dobrze, że dopiero teraz to doczytałem. Dlatego porównywałem bez uprzedzeń.
Zachęcam posiadaczy niedrogich modeli lornetek do pisania w tym wątku o ile wolą nie zakładać swojego.
Jasność tego mojego Bressera (pomijając sugerowanie przez fachowców straty na nieco gorszym szkle) wydaje się niezła.
Nikon Ex 12x50 ma nominalnie źrenicę wyjściową (ten parametr jednoznacznie decyduje o subiektywnie obserwowanej jasności mgławic) 4.2 mm. (=50/12).
https://www.cyfrowe.pl/lornetki-lunety- ... 50-cf.html
W moim Huntrze mamy realnie źrenicę wyjściową 35mm/8x = 4.4 mm.
Przypomnę że dla niemłodych osób realna ź.w. 5mm jest całkiem wystarczająca do widzenia mgławic z taką jasnością jakie one naprawdę mają (większej się nie da zobaczyć nigdy bez noktowizora).
Osoby młode mogą/powinny polować na lornetki o źrenicy wyjściowej nawet 6mm lub 7mm (np 10x60mm) - jak je stać na takie
- bo ich gałka oczna potrafi tak szeroko otwierać źrenicę oka w nocy.
W Aculon 10x mamy realna ź.w. 47/10 = 4.7 mm.
Porównując jasność Aculon 10x i Hunter 8x pozwolę sobie policzyć stosunek powierzchni źrenic wyjściowych
(źrenica wyjściowa to jest realny obiekt zresztą - można go zobaczyć na kartce papieru wstawionej tuż za okularem lornetki wycelowanej obiektywem w słońce),
4.7^2 / 4.4^2 = 1.14 ... dlatego można zakładać że Hunter daje nam widok o około 20% ciemniejszy mgławic. To nie jest dramat (moim zdaniem).
Ważne. Pomierzyłem - lornetka oferuje rozstaw okularów na maksimum 71 mm.
Osoby o szeroko osadzonych oczach muszą się sprawdzić zanim ja zamówią w necie.
Aculon 10 x ma wg mnie maksymalny rozstaw mikroskopijnie większy - bo 71.5 mm, a znam osobę, dla której i jego rozstaw okazał się za mały.
A po niebie dalej chmurwy śmigają. To i ja się zapytam: Jak żyć ?
Dawnymi czasy w Lidlu sprzedawano słynną "Lidletkę" (najpewniej partia ?z inne?j firmy z logo Lidla) - może też miała akceptowaną realną źrenicę wyjściową
Dodam jeszcze, że mój egzemplarz jest ewidentnie czarny oraz, że obiektywy i okulary mają każdy osobną zatyczkę/dekielek.
W nocy 17.3.2019 o 5:00 chmury trochę ustąpiły nad Wrocławiem.
Porównanie Nikon Aculon 10x i Bresser Hunter 8x wypadło nieznacznie lepiej dla Nikona na gwiazdach i planecie.
Aberracja chromatyczna na (krawędziach) Jowisza nie była duża, trudna do zaobserwowania.
Wydawał się generalnie bardzo jasnym, dokładnie okrągłym kołem. Bardzo malutkim kołem.
To, że Nikon łapie jedną gwiazdę więcej to raczej nic sensacyjnego - zasięg gwiazdowy urządzeń optycznych zależy wprost od apertury efektywnej.
Czekam na jeszcze lepsza pogodę i zamówiony tani statyw, bo z rąk, mimo opierania jednej ręki o coś, nie potrafię ustabilizować obrazu do nieruchomego.
Już Parkinson? Ale przecież rówieśnicy zazdroszczą mi, że nie siwieję.
Ku mojemu zdumieniu z ofert w wielu sklepach zniknął ten Bresser Hunter 8x40 ale wszędzie jest teraz Bresser Hunter 7x50mm.
https://teleskopy.pl/product_info.php?c ... y=Lornetka
To takiej Lidletki (o ile ktoś przypuszcza, że Lidletki to Bressery Huntery) na pewno nie było w Lidlu.
Choćby apertura efektywna była w nim dużo gorsza od nominalnej to mamy tutaj lornetkę zdecydowanie jasną (do słabo świecących obiektów mgławicowych).
Nawet zacząłem żałować, że owego nie kupiłem ale ... ideą była lornetka zapasowa (stale w bagażniku).
Ta moja ma dużo krótsze lufy obiektywów i jest przez to kompaktowa.
Dziś w nocy ładnie pokazał się Księżyc nad Wrocławiem.
Zarówno w Nikon Aculon 10x jak i w Bresser Hunter 8x40 aberracja chromatyczna znikoma (na prawej - pełnokolistej krawędzi) zaś ostrość w obu podobna.
Oczywiście w Hunterze tarcza zauważalnie mniejsza.
Tanie lornetkowanie to i tani statyw.
Zdecydowałem się na Camrock TE68 za około 120 zł. Aluminiowe nogi (ale kupiła mi się wersja nie srebrna lecz Camrock TE68 Black).
Opisany jako dobry dla wysokich pozycji apartu i faktycznie tak się okazało - osoby do 180 cm wzrostu mogą lornetkować wyprostowani na baczność!
To ten model:
https://www.fotoaparaciki.pl/pl/p/Staty ... BLACK/7733
Po zamocowaniu lornetki odpowiednią złączką - tego typu jak na obrazku.
Stwierdzam, że wszystko jest ok, obraz w Hunterze 8x40 nie drga (przynajmniej gdy statyw stoi w bezwietrznym miejscu).
Nieobeznanym dodam, że można ustawić lornetkę w absolutnie dowolny sposób bo są aż trzy detale/rączki/pokrętła służące do kręcenia i dokręcania na sztywno.
Pozdrawiam