Zloty i obserwacje na Kudłaczach i Lubomirze

[Mumia]

To może Roztoki Górne

Ja jestem za Bieszczadami, zawsze spoko, tam chociaż dziewicze tereny z bortle 2/1. Pod planety też będzie git bo wyżej.

[Krzysztof_P]

Wojtku Niutek 10" w zasuwanym domku jest u niego.
Zresztą optycznie bardzo dobry, wykonał go dla tego schroniska mój kolega Paweł Socha, włącznie z jego wykonaną optyką.
Krzysztof ma jeszcze jedną miejscówkę na górze na przeciwko na południu, ale nie wiem jakie tam są warunki widoku obszaru nieba. Musiał bym tam pojechać za jego zgodą i zobaczyć.
Pozdrawiam Krzysztof.

To pogadaj o tym domku Krzysztofa, bo On mocno wspominał w ubiegłym roku o tym miesjcu, że jest oddalone od wszystkiego z otwartą przestrzenią na południe i w ogólne to zapraszał Nas (Ci co wtedy siedzieli z nim przy stole w schronisku) aby pojechać i zobaczyć jak będziemy chcieli. Może to będzie dobra alternatywa, pytanie tylko ile osób realnie mogłoby tam przebywać i czy rzeczywiście to taka samotnia/ostoja jak opisywał. Zawsze facet może przy okazji zarobić trochę grosza dodatkowo, a dla Nas mogłoby być fajne miejsce zamienne z Kudłaczami.

Tomaszu zrobię sobie wycieczkę na Kudłacze do schroniska i porozmawiam z Krzysztofem.
Zorientuje się co i jak i dam wam znać, możliwe że wybiorę się w ten weekend, sobota lub niedziela.
W Bieszczady też bym pojechał, ale z tego co wiem to wielu z nas nie pojedzie w Bieszczady i najchętniej pasowały by im bliższe koło Kudłaczy okolice.
Rozmawiałem już z paroma kolegami, dlatego Bieszczad Krystianie nie biorę przy tym spotkaniu pod uwagę.
Pozdrawiam Krzysztof.

[snakersen]

W majówkę byłem w Roztokach. Emil wspominał zloty astro które się tam odbywały cyklicznie. Nawet wstępnie zaproponował cenę. To wygląda mniej więcej tak:
Od czwartku do niedzieli, trzy noclegi, trzy śniadania dwa obiady za 420 zł. Termin do ustalenia.

[Mumia]

W majówkę byłem w Roztokach. Emil wspominał zloty astro które się tam odbywały cyklicznie. Nawet wstępnie zaproponował cenę. To wygląda mniej więcej tak:
Od czwartku do niedzieli, trzy noclegi, trzy śniadania dwa obiady za 420 zł. Termin do ustalenia.

No i brzmi super. Bortle 2, a wysokość ta sama co w kudłaczach ok 700 m n.p.m. W zasadzie jeden czort, a i DS’y se można polukać.

[wfifiak]

Tylko odległość i czas przejazdu znacznie się różnią. Droga w Bieszczady z Łodzi jest długa i słaba. Trzeba liczyć prawie 500km i czas z przerwami 7h. Natomiast do schroniska Orzeł jedzie się szybko i łatwo. My mamy S8 a Śląsk i Kraków A4. I z tego co pamiętam to ze schroniska jest widok na południową cześć horyzontu. Wygooglujcie sobie jak to wygląda.

[Mumia]

Nie wszyscy są z Łodzi
Ja mam i tu i tu 7h

[wfifiak]

Nie wszyscy są z Łodzi

To prawda. Dlatego wspomniałem o A4 z Krakowa i Śląska. Wszyscy mamy prawie ten sam dystans do pokonania. I w podobnych warunkach. No może oprócz Ciebie . Ale Tobie to i tak wszystko jedno .

[Mumia]

To prawda, mi bez różnicy, czy 2 godziny w tę, czy w tamtą stronę. Większość z nas będzie jechać na więcej niż dobę, dlatego też proponuję spotkanie w warunkach bezkompromisowo dobrych Czasami warto dla takiego nieba kawałek nadrobić Tym bardziej, że kolega przedstawił całkiem ciekawą opcję.

Ja mogę osobiście i w Bułgarii się spotkać

[Krzysztof_P]

Witajcie.
Ja wszędzie samochodem dojadę, gdzie ustalicie tam mnie poniesie za wami.
Hej.
Pozdrawiam Krzysztof.

[witos1]

Są jakieś wieści?

[zwierzak_grubas]

To będzie gdzieś zlot w tym roku ?
Dopytuje bo obiecałem wnukom wypad i Bieszczady by mi się fajnie wpisały w grafik. Można połączyć z żaglami na Solinie, truptaniem po wzniesieniach, bo to góry nie są i stałą wystawą Beksińskiego

[lulu]

Zapraszam do nowego wątku poświęconego zlotom w Sudetach, gdzie trwa organizacja wypadu do schroniska Orzeł: viewtopic.php?f=37&t=73877

[Krzysztof_P]

Witajcie.
Parę osób na zlocie w schronisku "Orzeł", pytało mnie czy spotkamy się jeszcze raz w tym roku na Kudłaczach.
Dzisiaj rozmawiałem z Panią Sabiną. Możemy przyjechać na weekend od piątku do niedzieli, dwie nocki trzy dni.
Mamy do wyboru ostatni lub przed ostatni weekend Pażdziernika 2024r. Wolne są czteroosobowe, cztery domki. Koszt doby 100zł od osoby. Musi nas być minimum osiem osób do 16 osób włącznie. Czekam na wasze wpisy, czy chcecie jeszcze jednego spotkania na Kudłaczach w tym roku.
Jak tak to robimy listę i zbieram zaliczki po 100zł.
Pozdrawiam Krzysztof.

[bolid25]

Mnie można liczyć , chętnie wpadnę na wspólne obserwacje.

[Krzysztof z Bagien]

Chyba byłbym chętny, ale bardziej w ostatni weekend października.

[Scaiter]

Ja też, tylko z kimś bym musiał się zabrać.

[Krzysztof_P]

Witajcie.
Niech się odezwą tu w temacie wszyscy zainteresowani przyjazdem i wtedy wspólnie termin ustalimy.
Pozdrawiam Krzysztof.

[wampum]

Ja też bym się pisał, ale....no właśnie.
Chyba jednak zrobić to trochę inaczej...poczekać na pogodę.
Nie rezerwować z tak dużym wyprzedzeniem, zarezerwować tydzień przed, przynajmniej orientcyjna prognoza już będzie.

[thom]

A ja z chęcią wdepnę w rewanżu za wizytę na DŚ.

[Krzysztof_P]

Cześć Panowie.
To świetnie że jest nas coraz więcej.
Zatem decydujecie i obserwujcie pogodę.
Czy ostatni weekend czy też weekend przed ostatni za dwa tygodnie.
Tak czy inaczej musi nas być co najmniej 8-osób. Po dwie osoby na domek lub do 16-tu włącznie. Wtedy po cztery osoby w domku.
Pozdrawiam Krzysztof.

[wfifiak]

Ja też, tylko z kimś bym musiał się zabrać.

Hej!!!!
Ja się chętnie wybiorę. I mogę zabrać Scaitera i może jeszcze jednego astrozioma. Problem jest tylko w tym, że do 20.10.2024 mam zajęte wszystkie weekendy.

Pozdrawiam.

[Krzysztof_P]

Witajcie.
Myślę wstępna data spotkania i wyjazdu na Kudłacze to 25.10.2024r. Piątek-27.10.2024r. Niedziela.
Napisał do mnie na Wappie też Marcin, nasz ATM-owy kolega od sprzętów i przyjedzie.
Zrobimy listę tu w temacie, myślę bez zaliczek, gdyż na pewno będzie nas więcej niż minimum osiem osób.
Proszę deklarować przyjazd i wpisywać się tu w temacie.
Pozdrawiam Krzysztof.

[Krzysztof_P]

Witajcie.
Aby tylko pogoda wypaliła.
Mamy rezerwację czterech domków od 25.10.2024-27.10.2024.
Pozdrawiam Krzysztof.

[Krzysztof z Bagien]

Ja niestety muszę odpuścić, może następnym razem się uda

[knowak]

I co, będzie coś z tego? Prognoza z soboty na niedzielę na razie nie najlepsza, ale ma jeszcze czas się poprawić. Chętnie bym się wybrał, ale piątek wieczór mam już zajęty. Chyba, że ktoś wybiera się późniejszą nocą z Krakowa albo w sobotę.