Tuba GSO RC Ritchey-Chretien 6" 150/1350 f/9 OTA M-CRF

[Jara]

Posiadam teleskop BK 1206 AZ3 i chciałbym coś mocniejszego i też uniwersalnego czyli i do planet i do głębokiego nieba. Teraz używam AZ3 bez nóg przymocowany konstrukcją drewnianą do okna połaciowego na strychu i daje to dużo większą stabilność (a na strychu zawsze to cieplej i przyjemniej się ogląda). Zaciekawił mnie teleskop jak w temacie bo jest mocniejszy, kompatybilny, jeszcze dość jasny i podobno szybko dostosowuje się do temperatury zewnętrznej do tego ma mikroregulację i to wszystko za 2 tys. Myślę na razie o moim starym montażu by pooglądać planety a jak będę chciał porobić zdjęcia to wiadomo montaż paralaktyczny. Co myślicie o tym pomyślę błądzę i dobrze myślę ? Mój stary teleskop daje max 120 przybliżenie a do tego wiadomo achromat. Idealnie gdyby był teleskop mały i do tego 150/1300 z f/5-8 więc zwykły mak odpada bo są ciemne.

[Franz]

To jest tuba typowo fotograficzna z dużym lustrem wtórnym i to raczej do fotografii głębokiego nieba niż do planet i księżyca.

[Jara]

Tak czytałem, że do fotografii ale w czym przeszkadza do oglądania planet i głębokiego nieba skoro ma duże szkło 150 i F/9 to myślałem, że uniwersalny sprzęt do obserwacji w "małej tubie" ? Teraz mam achromat i nie dość, że słabe powiększenie planet 120x to jeszcze aberacja a przy RC z takim szkłem dużym to i duże przybliżenie będzie realne i głębokie niebo obejrzę przy F9 fakt nie jest to F5 ale na 150/1300 ED mnie nie stać a po drugie za duża krowa.

[Franz]

W tej samej cenie jest CC6 150/1800. Wygląda niemal identycznie ale ma mniejsze lusterko i daje lepsze obrazy. To jest typowy wizualny cassegrein.
Fakt, że nie jest to F9 ale coś za coś. Najbardziej uniwersalny jest zwykły newton F5 ale jak już, to lepiej kupić 8". Dobre używki są naprawdę tanie.

[Jara]

Ogniskową ma olbrzymią co daje, że jest ciemny. Jestem początkujący i może zadaje głupie pytania ale dlaczego RC6 ma dawać gorsze obrazy do CC6 czy chodzi o to że RC szybciej jest rozkolimowany i trudniej go się kolimuje czy dlatego że jest bardziej złożony i przez to daje gorsze obrazy? F9 kusi ale nie chcę się wkopać w nie udany zakup. Duże teleskopy odpadają bo chcę jak najdłużej obserwować przez okna połaciowe które dają mi wygodę i konfort cieplny do obserwacji a mam je z 4 stron świata więc nie jest źle.

[Franz]

Im większa jest przeszkoda centralna ( lusterko wtórne) tym gorsze obrazy, szczególnie wizualnie. W fotografii też ale mniej się to daje we znaki.
Chodzi o dyfrakcję światła na przeszkodzie znajdującej się na osi optycznej. Im większa przeszkoda tym większa dyfrakcja i zaburzenie fali docierającej do oka.
Przeszkoda nie powinna liniowo przekraczać 30 % a lepiej jak jest mniej. W refraktorach nie ma przeszkody i dlatego dają lepsze obrazy ale jest znowu kłopot z aberacją chromatyczną. Zminimalizowanie jej to duże koszty bo komplikuje się obiektyw. Do obserwacji wizualnych, kiedy zależy nam na dobrych obrazach katadioptryki powinny mieć jak najmniejsze lusterko wtórne. Im mniejsze jest to lusterko tym węższą wiązkę może zebrać i dlatego rośnie ogniskowa wypadkowa bo musi wzrosnąć odległość tego lusterka od lustra głównego. Poza tym znaczenie ma dokładność wykonanie tych luster co wpływa na cenę.
Im taniej tym gorzej. Inaczej mówiąc, jakby się nie obrócił to **** zawsze będzie z tyłu....

[Jara]

Dzięki za obszerną odpowiedź. Jeszcze znalazłem NexStar 6 SE cena wyższa ale nie ma wad RC a jest jaśniejszy od CC6. Do tego jest z goto, stojak raczej wiotko wygląda ale za tą cenę mmm? Co myślicie?

[thom]

RC bym kupił. Do astrofoto. Jak chcesz fajnie planetki pooglądać i kulki to oczywiście mak, ale nic nie zastąpi solidnej apertury czyli ( zaraz gromy na mnie polecą) duży newton, barlow i dobre szkła. Albo SCT + reduktor - na jedno wyjdzie, tylko w przypadku SCT będzie "ciut" drożej. A jak ma być daleko i ładnie - Mak-newton.

[Franz]

6SE będzie dobry do planetek i księżyca. Do głębokiego nieba to tak naprawdę potrzeba apertury 250 w górę i ciemnego miejsca bez dymów samolotowych.
Nie da się przez klapę w dachu wszystkiego obskoczyć

[Krzysztof z Bagien]

Do wizuala brałbym raczej CC niż RC - obstrukcja obstrukcją, jej wpływ jest mocno przeceniany (znaczy wiadomo, im mniejsza tym lepiej, ale nie ma co przesadzać), ale mniejsza światłosiła sprawia też, że kolimacja jest nieco mniej wymagająca. I CC jest chyba też trochę tańszy.

[Franz]

CC do kręcenia też się nadaje. W wizualu jest gorszy od mojego Equinoxa 120 ale cena też jest inna.
Fotki z 16 lutego br. z mojego CC. CC musi być idealnie skolimowany.

[Franz]

Mozaika z tych fotek. Zmniejszone do 80%.

[lulu]

Messier wyszedł ładnie - zawsze patrzę na niego