W sumie to były testy obiektywu, który pożyczyłem od Marvaz-a, więc podpiąłem go pod starego Canon 60D, posadziłem na Skyguiderze i bez jakiś nadziei na dobrą fotkę puściłem go w klatkach po 40 sek. Dopiero niedawno przeglądając materiał zauważyłem zieloną krechę i już wiedziałem, że jednak coś z tego będzie. Ten smaczek dodał wg mnie fajny dynamiczny efekt do kadru. Fotka jest bez ditheringu i powstał potężny walking noise, ale to miały być testy szkła, dlatego trochę po macoszemu potraktowałem ten zestaw.
Canon 60D, Samyang 85mm-nie pamiętam przysłony, Skyguider - 140x40sek